Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

Kropka ja nie wiem nad czym ty sie w ogóle zastanawiasz, dla osoby z boki i tak będziesz mieć długie włosy i wiekszość nie zauważy tych centymetrów ;) same plusy wymieniasz więc daj odetchnąć tym kudekom i je podetnij ;) na ślub krótsze ładniejsze - czy rozpuszczone czy w koku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurita, a \"czaisz\" się na 1000 stronę ?? :-D Bo jak Cię znam to pierwsza ją zaczniesz ;-) Oj tam za dużo klniesz - czasem trzeba. No i czy \"dupa\", to przekleństwo ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mąż kupił kurtkę i wyrzucił swoją starą. taka mała rzecz a tak cieszy :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupił ją zanim mnie jeszcze poznał, więc miała co najmniej 6 lat :o czarna, wypłowiała, ohydna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Myszorek, całkowicie rozumiem Twoją radość. Ale Twój Wajcha to się do rzeczy przywiązuje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj stwierdziliśmy, że przybywa nam \"szkła\" w kuchni, a szafki kuchenne sie nie rozciągają, więc tez wypadałoby zrobić w nich przegląd - już 6 kieliszków do wódki oddałam koleżance. Ale te rzeczy, których nie chcę oddać, to by wypadało do jakichś pudełek powkładać. A tych nie mam - więc na razie żadnego przeglądu nie będzie. Ale lubie robić przeglądy w szafach, szafkach - człowiek pełno rzeczy może powyrzucać - miejsca sie dużo robi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój by zauważył - jest uzależniony od swoich tiszertów. Każde ich wywalenie, to rozpacz ;-) Ale musi, bo inaczej nie ma miejsca na nowe - i to go przekonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to jest, że to co z taką lubością kupujemy to potem z taką radością wywalamy :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia Mysza - na przykład: przed świętami zobaczyłam urodzinową paczkę Neutrogeny, z maskotką - łosiem. Spazmy, \"błagania\", że MUSZĘ mieć tego łosia, itd. W końcu Wajcha wrzucił do koszyka. No i wczoraj łoś został podarowany dziecku koleżanki. I tyle z łosia mam ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i Wajcha uległ? :D powinien na ciebie Super Nanię nasłać :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc - to co sie otwiera, to po lewej stronie są zakładki -> zakładka dzieci -> i to jest 4 strona, plecak jest pierwszy na tej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie nosisz na spacerze portfela, kluczy, książki, i innych pierdół ? Jak byliśmy w Nałęczowie to popylałam z cholernie niewygodną torebką, której nawet na ramie nie mogłam załozyć. Stąd pomysł plecaka na weekendowe wypady i spacery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te inne pierdoły to tylko klucze i pieniądze :D plecak za duży :D zwłaszcza, że mąż bez problemu schowa w kieszeń :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie - to ja zawsze zawartośc torebki przerzucam do plecaka - i mam w nim wszystko, bez czego sie nie ruszam. A do kieszeni, to by mi się nigdy nie zmieściło ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co tam takiego nosisz? ja: portfel, klucze, gumy do zucia, szczotka do włosów, kalendarzyk, mała kosmetyczka z g\\podręczną gumką i błyszczykiem, dowód osobisty. no tylko te 2 pierwsze rzeczy są mi na spacerze potrzebne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty chodzisz na takie spacery do CH ? No weź Laurita, ani to zdrowe, ani zdrowe ;-) Mówię o spacerze w parku, gdzie można na ławce usiaść, ksiażkę poczytać, po spacerze do restauracji pójść, albo na kawę, no i te wszystkie akcesoria są mi potrzebne ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc, w mojej torebce są: 1) portfel - duży, wys. 20 cm, za chiny do kieszeni nie wejdzie ;-), 2) kalendarzyk z TS, 3) kosmetyczka z kroplami do oczu, lusterkiem, i ew. korekorem, taka średniej wielkości, 4) druga kosmetyczka z lekami, niezbędne zawsze i wszędzie, 5) ksiażka (obecnie Ludlum na 600 stron), niezbędna zawsze i wszędzie ;-), 7) klucze, 8) telefon, 9) wizytownik - jedyna rzecz zbędna na spacerze. No i tak to wygląda - to mam zawsze, czasem dochodzą zakupy, jedzenie, itp. Mniej więcej mam tyle co Wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się obywam bez telefonu bo i tak nikt do mnie dzwoni :D a jak od wielekiego dzwonu zadzwoni to se oddzwonię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze mam etiu z okularami w torebce, i ze 3-4 paczki chusteczek. Tez nie mam zegarka - komórka mi do tego służy. Laurka - no jak On przez 3 lata czegoś nie nosi - to są duże szanse na to, że będziesz mogła te \"cuda\" wyrzucić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze u mnie w torbie też się masa rzeczy znajdzie! Podobnie jak u Kropci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam taka specjalna torbe do której chowam rzeczy do utylizacji - jesli przez kolejny rok nikt tam nie zagląda znaczy można śmiało wyrzucic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale za to nie ma potem argumentów typu : bo ja to zimą noszę :-) właśnie zadzwonił Pan z nieruchomości z dobrą wiadomościa że u notariusza wynegocjował dla mnie cenę 8200 z 11400 :-) kuźwa ile kasy idzie na tzw opłaty ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×