PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

No niestety Rybko - opłaty notarialne są masakryczne !!! SKANDAL !!

No patrz jak się lisisko czaiło - co to jest ?? I skąd masz ? :-D :-D

No widzisz Laurka, jaki Ty masz dzisiaj dobry dzień :-D Aż mnie ochota na sprzątanie w szafach bierze ;-)

i

Chcę już iść do domu Weekend byl stanowczo za krótki Laurka, a w sprawie Twojej pracy coś się ruszyło ??

Hali a Ty co taka małomówna jesteś? wzięłam sobie jutro dzień urlopu, jesem umówiona w dwóch bankach . Ciekawe czy uda mi sie manewr negocjacji pomiędzy nimi :-) trochę mnie przeraża tempo jakiego nabrały sprawy, najpierw przez rok szukaliśmy domu a teraz to jakoś tak szybko idzie... pewnie w banku trochę dłużej to potrwa.... mój znajomy kupił mieszkanie na naszym osiedlu za 160 000 w maju a teraz po niespełna roku mieszkanie jest warte już 220 000 zł... ceny normalnie wariują

koleżanka na zwolnieniu więc tyram sama, teraz mogę chwilkę odsapnąć. Rybko za lekko ponad miesiąc dom już chyba wasz będzie? tyle czasu mniej więcej trwały formalności kredytowe u wszystkich moich znajomych :) b.jestem ciekawa tego domu więc odezwij się na gg w wolnej chwili - gdzie jest, może masz jakieś zdjęcia itp. itd. :)

Pracowity dzień dziś miałam :-) byłam w dwóch bankach i wszystko się udało, no może prawie wszystko, bo juz wybrałam bank, rata w porządku, koszty w sumie też ale... zawsze mogą byc niższe prawda? wiec jutro będę jeszcze negocjowac wysokośc prowizji :-) umówiłam się u pośrednika z właścicielami, ustaliłam wysokośc zadatku no i spisałam wszystkie potrzebne dokumenty trochę dziwnie szybkie tempo jak na decyzję która będzie miała skutki przez tyle lat :-) ale masz rację Myszko za jakiś miesiąc już bedę miała swój wymarzony dom przynajmniej mam taką nadzieję ;-)

chyba za dużo tych jedynek :-) ale rozumiecie,że obecnie mam emocji tyle, że nie jestem w stanie się skupic :-)

piszę póki mam chwilę, bo nie wiem jaki dziś dzień mnie czeka ;) za oknem ponuro, śnieg z deszczem. ale ja się uśmiecham, bo rano zrobiłam smutną minkę do męża, i wstał, i mnie przywiózł samochodem :D

nie mam kawy wypiłam dziś już dwie :D kolejna ok. godz. 10tej :D

Hej! :D U mnie też śnieg z deszczem. Wrr W czerwcu jade do Londynu !!! ::D:D:D:D Sama albo z Pajączkiem, który się jeszcze zastanawia! Mam nadzieje, że jednak pojedzie. Bilety śmiesznie tanie więc nie ma się nad czym zastanawiać! No i remont łazienki przesunie się chyba na przyszły rok. ale co tam! :) Podyłam fajny link w stylu linku od Myszki :) http://www.galeriaklimaty.pl

Rybko, tylko sie cieszyć, że podjęliście decyzję - i teraz wszystko szybko leci :-) My decyzji podjąć nie możemy już od 4 lat, i ciagle szukamy To jest potwornie męczące ! Moluś - super, że sie do Londynu wybierasz, tam jest piknie :-D Laurka - korki wykańczają każdego - dlatego gdzie mogę popylam tramwajami, bo one w korkach mało stoją. Mysza - mąż, dzisiaj ? Jest w domu ?Mnie też dzisiaj Wajcha podwiózł samochodem.

no kurcze stronka też fajna i już zdąrzyłam się ponapalać na kilka rzeczy. ale teraz ostro oszczędzam i nawet wrzucam drobne do skarbonki. Pewnie do czerwca uzbiera się na pare funciaków! :) No więc właśnie Londyn jest cool! Ale zdaniem moich teściów to wielka wieś! A nie mówiłam Wam, że nie odpuściłam i nagadałam im troche. Zresztą o dziwo Pająk też ;)

No ja kiedyś pierdykłam po gorącej kąpieli ! Także uważaj Kochana :)

O no to widać teściowie musieli być pewnikiem w Londynie, żeby wygłaszać o nim takie opinie ;-) Laurka - no coś Ty rajtki pod spodnie ?? To co się tam u Ciebie dzieje ? W Wawie prawie wiosna - na tyle ciepło, że ja już pomykam w tzw. pantoflach ;-) Nie pomykałabym gdybym miała fleki w kozakach i całą podeszwę w zimowych butach - no ale cóż - fakt jest faktem, mam dzisiaj juz wiosenne buty :-)

Och Laurita - my tu w robocie siedzimy, a Ty się wygrzewasz i pluskasz w wannie Toż to straszna niesprawiedliwość Z pianką czy olejkami ? ;-)

pff, na tej stronie nie ma klipsów, jawna dystryminacja :P :D Kropka pisalam, że mąż w tym tygodniu wyjątkowo w domu ;) ponowne wyjeżdza w poniedziałek, na ostatnie 3 tygodnie.

Moluś, ja już nie korzystam ani z pakamery, ani innych stron - nasyciłam się. Mam trzy rzeczy, i nic już mi nie jest potrzebne. Ale fakt - niektóre z eksponatów, to \"małe dzieła sztuki\" :-)

Laurka - już ?? Tak krótko ?? ;-) Ja to tak siedze z godzinę ksiażki, gazety czytam ;-)

Szybki Lopez :D

Moluś, a kiedy Ty w czerwcu jedziesz ? Na początku, czy bardziej na końcu ? Bo ja też jadę - pod koniec czerwca, więc może razem będziemy lecieć ? Ale fajowo by było :-D

apropos dzieci to wśród moich przyjaciółek zaczynają się poważne podchody do ciąż :D wczoraj dostałam maila od jednej i zaczynają się badania, czytanie, łażenie po stronach i STARANIA ( ) już lada moment :D obym zdołała się uchronić przed tą małą schizą :D :D

Kropcia na początku planujemy...A Ty na długo będziuesz lecieć? Co do dzieci to w Dani pani w wieku 61 lat urodziła dziecko! Ale najlepsza jest ta Hiszpanka 67 lat!!!

Mysza - u mnie tylko jednej koleżance \"odbiło\" na tym punkcie, i \"katuje\" mnie informacjami komu, kiedy i jakiej wagi urodziło sie dziecko. \"Arcyciekawe\" ;-) Ha, ha, mnie słowo \"starania\" po prostu przeraża. Co to można zrobić z miłego i wesołego seksu ;-) ;-) Moluś, ja będe jechała najprawdopodobniej 28.06 i wracała 1.07, więc na krótko. Ogólnie to tak nie za bardzo mi sie \"widzi\" ta podróż - w prasie znowu trąbią o tym, że jest bardzo duże ryzyko zamachu terrorystycznego w Londynie :-(

wczoraj dzwoniłam do weta, w sobotę o 10tej mój kociak zostanie wykastrowany :D (przedwczoraj skończył 8 mcy ) odbierzemy go 3 godz. później jak już zacznie wybudzać się z narkozy. widziałam po narkozie kota mojej mamy więc nie wiem jak przeżyję ten widok na moim podopiecznym :D dobrze, że to przed południem a nie po, bo zdecydowanie trudniej byłoby mi odmówić mu jedzenia przed zabiegiem w ciągu dnia niz w nocy :D

Mysza - trzymaj się - kot po narkozie jest straszną bidulą - strasznie go wtedy szkoda, ale co zrobić ??

Ja też mysle, żeby coś zrobić Whiskey żeby dzieci nie miała. Kropcia jak bywasz w Londynie to chodzisz po muzeach? bo chciałbym pozwiedzac najlepiej za niską opłątą :) Ale bardzo w to wątpie! Wiem, że do National Gallery wstęp do głównej części muzeum jest bezpłatny,a opłaty pobierane są tylko w przypadku zwiedzania niektórych wystaw tymczasowych.No i British Museum też jest bezspłatne. Reszta nie wiem musze poszperać.

Niestety Psióła do muzeum mnie jeszcze nie zabrała, a to dlatego, że jestem tam zawsze tak króto, że nie mamy na to czasu. Ale się szykujemy na muzea :-) Te o których piszesz chyba rzeczywiście są bezpłatne. Kiedyś, znaczy się 10 lat temu, jak byłam tam 2 tyg., to mnie chrzestna zabrała do Legolandu ;-) i do muzeum Alberta i Wiktorii, które, nawiasem mówiąc jest super. Innych miejsc nie zwiedzałam. Rany, narobiłaś mi ochoty na Lądek :-)