Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

N oto moje panie zaczełam weekend !!!:classic_cool: Lece do domciu. Jak jutro będzie ładnie to biore się za myscie okien! Acha Rybko pytałaś o godziny mojej pracy. Różnie ale najczęściej jestem od 8,30 do 16-tej czesem dłużej. A czasem, tak jak teraz, jak nie ma co robić to się zwalniam :) to narazie pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, Moluś, ja myślałam, że z racji jutrzejszej ładnej pogody na spacer się wybierzesz, a Ty tu chcesz pracować ? Odpocznij :-D :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też powinnam umyć okna. nie cierpię tego ale cóż począć :D na szczęście mam tylko 3 normalne + 1 podwójne balkonowe, jak się z mężem zabierzemy to pójdzie szybko. no ale poczekam jeszcze aż się bardziej ociepli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście ? Mysza, to duzo masz tych okien, jakie szczęście ? ;-) Też w ten weekend będziesz myć okna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie nie dużo bo z rodzicami mieszkałam w większych mieszkaniach :D przy 4 pokojach jest więcej okien, tu mam tylko 2 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no patrząc z tej perspektywy, to rzeczywiście jest mniej :-) Jakie plany na weekend, poza oknami ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka - nie mogłabym mieć takiej pracy, jak Ty. Never ever 😭 Wyrazy współczucia - trzymaj sie jakoś, i pomyśl, że to dla słusznej idei. Też mi smutno z powodu tych zwierzątek, ale co zrobisz ?? Przynajmniej chyba nie były \"torturowane\" ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie mąż wspominał, że wczoraj dzwonił do niego jakiś kolega - chyba ze studiów - nie wiem, nie znam :D w każdym bądź razie dzwonił powiedzieć, że właśnie się z żoną do poznania sprowadził i zaprasza jutro do siebie. mąż przyjedzie to mi powie co to znajomy :D tak więc ja wino będę pić, tylko dla odmiany w jakimś towarzystwie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weź, Laurka, bo się rozpłaczę 😭 No ale dzielna jesteś, że dałaś radę. Całe szczęście, że nie cierpiały. Kiedyś musiałam dać do uśpienia kociaka, którego znalazłam, a był chory. Właściwie to było w to lato - to się rozryczałam jak dzieciak u weterynarza. Trochę mi było głupio, że taka stara baba, a ryczy, ale trudno. Bardzo mi było szkoda tego kota, i w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś jest 5 części tu masz ostatnią : http://www.youtube.com/watch?v=pV6sRRpA34c&NR nie przepadam za Chylińską ale wywiad z ciekawosci oglądnęłam i... jestem pod wrażeniem jej otwartości :-) kurczę czuję się nawet jakaś taka wciśnięta w konwenanse, zasady, układy... ble ble ble tylko się zastanawiam czy ona jest taka naprawdę? czy to jej poza, gra... nie znam nikogo kto by się tak zachowywał, nie mówiąc o słownictwie i nie chodzi o to że to jakoś tam oceniam tylko o to czy naprawdę można tak nie miec żadnych zahamowań :-) Laurka - a nie mozesz podejśc do tych szczurków jak do kurczaka, którego też przecież rozkrajasz po jego śmierci :-) i w dodatku po zdarciu pierza... ludzie to barbarzyńcy własciwie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka serce szczurkom jeszcze bije ??? o rany.... ale racja zawsze to lepsze niż ludzi kroic.... Moluś no i miałaś wolną sobotę dzięki tej pogodzie :-) a ja czekam i się denerwuję :-) niech już ta baba z banku do mnie zadzwoni z odpowiedzią... dziś łaziliśmy po ikei i innych meblowych sklepach - tyle rzeczy mi się podoba a jeszcze więcej nie podoba :-) na razie nic wielkiego nie kupujemy żeby nie zapeszyc a tak bym już chciała... na razie tylko kupimy krzesło do biurka synowi takie bez oparcia ale za to z podnóżkiem na kolana czy jak to nazwac.... jest bardzo wygodne wbrew pozorom :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff Nie Rybcio, pogoda sie poprawiła i chatka cała elegancko wysprzatana. Fakt ze padamy z sił ale warto było :) Teraz piwko do reki i ide odpoczywac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mężuś pojechał. jeszcze tylko 2 tygodnie, wytrzymam :) byliśmy u tych znajomych - nawet nocowaliśmy, bo to kawał drogi i autobusami, tramwajami wracalibyśmy od nich wczoraj wieczorem min. 2 godziny. teraz wyłączam kompa i zabieram się za sprzątanie małego pokoju, mam wenę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobione, jestem z siebie dumna :classic_cool: teraz martini z lodem (dostałam na dzień kobiet od swojego przełożonego :D ) i idę się na tańce pogapić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Do dziś odczuwam skutki całodziennego sobotniego sprzątania. W przyszłym tygodniu moze wezme jakiś urlop bo Bratem trzeba się będzie nacieszyć. :) Ale jakoś tak bardzo nie przeżywam tego Jego przyjazdu jak ostnio. Tylko wtedy to miesięcy go nie wiedziłam a teraz dwa i troche. Pogoda piękna więc się radujmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas też pięknie słońce świeci ... ale przecież w przyszłumtygodniu rozpoczyna się kalendarzowa wiosna :-) siedzę sobie w krótkim rękawku ( golf z krótkim rękawkiem :-) ) no i czekam i czekam ... że też akurat ja musze być taka niecierpliwa :-) zadzwonią dziś czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ciut zmarzłam w drodze do pracy, jednak rano w łaszczyku jeszcze jest ciut chłodno. no i powoli kończy się sezon grzewczy :o przynajmniej u mnie kaloryfery już ledwo letnie, znów trzeba min. miesiąc wymarznąć zanim słońce z zewnątrz zacznie jakkolwiek wpływać na temperaturę wewnątrz 😭 dziś powinnam dostać klipsy :D ciekawa jestem czy zakup udany :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lauracia! Brat będzie w niedziele i zostaje na tydzień a potem ja z Pająkiem do Niego ! Co do tańca z giazdami to myslałąm ze odpadnie Wachowicz bo nawet jak laik wychaczyłam pare jej podknięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka ja w sobotę w cieńkiej kurteczce się wybrałam na zakupy no i dziś mam kaszel :-( mała ma gorączkę? Myszka to czekanie włąsciwie to też fajne jest :-) ja dalej czekam na bonprixa ale podałam jak zwykle adres do pracy więc koło 14 wypatrujęl istonosza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój bonprix już odesłany, może pod koniec tygodnia zwrócą pieniądze na konto :D ostatnio w skrzynce był katalog quelle, wyobraźcie sobie, że nawet nie wniosłam go do domu tylko zostawiłam na skrzynce :D i co? mój własny mąż go zabrał i jak gdyby nigdy nic połozył na stoliku w dużym pokoju :D testuje mnie czy jak :D a tam tyyyyyyyyyle niedrogich koszulek i topów w sam raz na lato no :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Miałam chyba beznadziejny weekend :-( Nie lubię czekać na paczki - zresztą, z 3 rzeczy kupionych w pakamerze, dwie już zhandlowałam. Za oknem ładnie, ale kuźwa u mnie w pokoju najzimniej 😡 Tego ciecia od ogrzewania, to miałabym ochotę kopnąć w DUPĘ !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka powiem tak - Twoja Plijka często choruje, i to od czasu kiedy poszła do przedszkola - Ty pewnie też już dawno to spostrzegłaś, ale ja też Ci to powiem. Ogólnie to z tym przedszkolem to coś \"nie halo\" jest :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, w takim razie po co te przedszkola są..... No bo z idei, to są jak najbardziej przydatne, ale w praktyce ta idea pozostawia wiele do życzenia. W sobotę i w niedzielę miałam migrenę :-( Nie było ładnej pogody :-( Wajcha wywiózł mnie pod Warszawę i pokazywał (znowu) jakieś domy, i głowę mi zawracał. W niedzielę byliśmy u koleżakni, tej z dzieckiem, i poczęstowała nas obiadem, po którym już do końca niedzieli nie wychodziłam z kibla, bo wymiotowałam + ból głowy. Gdzieś mam taki weekend 😡 W ogóle nie czuję, że było coś takiego jak sobota i niedziela 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka to może pocieszy CIe fakt, że weekend minął ??? :-) jakie domy oglądałaś? Przedszkola sa po to,żeby np. mój synek miał gdzie byc jak mnie nie ma:-) u nas w przedszkolu jakos dzieci nie chorują aż tak często... może warto Laurka pomyślec o przeniesieniu? myślałaś chyba o tym bliżej domu? też dostałam katalog Quell :-) zastanawiam się nad dywanikami do łazienki :-) Molus ustaliłaś już co będziesz zwiedzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przedszkola to opieka, ale przede wszystkim chyba rozwój dziecka :D nie wyobrażam sobie by dziecko do przedszkola nie chodziło i zostało \"puszczone\" między dzieci dopiero w wieku 6 lat. zimno mi i chyba zaraz pójd kupić jakiś rosołek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka jak chcesz mam krem z kury :-) mogę Ci podarować bo sama mam serek z czekoladą pycha :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadłam rosół amino i tak mi błogo :D przede wszystkim rozgrzałam się i nawet dłonie mam ciepłe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dopiero zjadłam suchara i kilka śliwek suszonych, a tu już rosół był :-) Rybko, takie osiedle domów mi pokazywał. Ono sie dopiero buduje. 26 km od centrum Warszawy, ogrodzone, strzeżone, cena przystępna, ale....... ja jednek nie wiem czy chcę opuszczać wygodny blok. Poza tym przerażają mnie dojazdy. Poza tym - jeden mały mankamencik - nie podobaja nam się te domy za bardzo. Nie uważam, ze przedszkola są złe, sama chodziąłm, i sie cieszę, bo to dobra rzecz. Uważam, ze z Laurki przedszkolem jest coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×