Forum zmienia zycie

[Gość lilik78]

Mam 26 lat a tak sobie mysle, ze jak bym trafila na tego typu forum w wieku lat np 16 to by bardzo zmienilo moje podejscie do swiata. Mlody czlowiek mysli, ze jego problemy lub wady sa tylko doswiadczane przez niego, a dzieki forum okazuje sie ze nie jestesmy tak wyjatkowi i tak beznadziejni jak myslimy. Np ja bylam b niesmiala i myslalam, ze tylko ja jestem az tak, albo wydawalo mi sie, ze tylko mi zdarzaja sie jakies koszmarne wpadki, albo myslalam, ze tylko mi rosna 3 wloski wokol sutkow :) itd itp Tak sobie mysle, ze takie fora to cud, to najlepsza rzecz pod sloncem i jedyna szansa poznania tak naprawde problemow innych ludzi, bo zaden naukowiec i zadna ksiazka nie pozwoli nam sie tyle dowiedziec o problemach i problemikach. Oczywiscie o ile podchodzi sie kryycznie zwlaszcza do porad lekarskich. Albo fora dla ciezarnych - iloma rzeczami mozna sie podzielic, ktorych nieopowiada sie znajomej, sasiadce a tu - dowiadujemy sie ze inne kobiety tez tak maja. An nic, tak chcialam wyrazic zachwyt nad zrodlem, ktore odkrylam zaledwie 2 miesiace temu. I zaluje, ze nie wczesniej. Mysle, ze bylabym zupelnie inna osoba...

[Gość Good Bless You]

:o

[Juna 0]

zgadzam sie z Toba choc mam ponad troche wiecej latek pozdrowka moze spotkamy sie pozniej tutaj

[dwa_warkocze 0]

Dla mnie forum to miejsce rozmowy, czasem dyskusji, relaksem, natomiast nie ma ono zadnego wplywu na moje zycie. to tylko internet i wszystko jest tu wirtualne- prawdziwe zycie jest po wylaczeniu komputera.

[Gość lilik78]

ciesze sie, ze sie zgadzasz, choc wcale tego nie wymagam. Wiele osob krytykuje fora jako nieprofesjonalne źrodlo wiedzy, ale od kogo sie uczymy zycia jak nie od ludzi wokol, moze byc wiec wokol w sieci, prawda. Mysle, ze to naprawde jest kolosalny przelom - nigdy wczesniej ludzie nie wiedzieli tyle o sobie nawzajem. I to pikne jest:)

[dwa_warkocze 0]

Nie sadze,zebysmy na forum zbyt wiele dowiadywaly sie o ludziach. tutaj wszystko jest anonimowe i kazdy moze byc kim chce. nic nie zastapi osobistego kontaktu, znajomosci z ludzmi, i to z takich relacji mozna czerpac o nich wiedze.

[Gość lilik78]

dwa-warkocze: Ale przeciez rozmowa przez telefon tez jest wirtualna a traktujemy ja jako czesc zycia prawda? Czy traktujesz osobnika po drugiej stronie linii jako wirtualnego bo go nie widzisz? Internet to tez czesc zycia (byle nie zrobic z niej 99% zycia:)

[Gość lilik78]

dzieki temu, ze jest anonimowe to jest tysiac razy bardziej prawdziwe. Wiesz, ja nigdy nie rozmawialam z kolezankami ktora ma "motylki", co najwyzej moglam podpytac mojego faceta, ale nawet mi to do glowy nie przyszlo bo nie wiedzialam, ze taki problem istnieje. To moze glupi przyklad ale jest duzo wiecej wartosciowszych rzeczy, o ktorych sie dowiedzialam i to zmienilo moje podejscie do wielu spraw. I w tym sensie zmienilo moje zycie. A jakbym dowiedziala sie tego pare lat temu to bylabym znacznie mniej zakompleksiona

[Gość lilik78]

PS ja nie czukam wiedzy o konkretnych osobach na forum, tylko wiedzy o zjawiskach i tu ja niewatpliwie mozna zdobyc

[dwa_warkocze 0]

do: lilik78 przez telefon rozmawiam z osobami, ktore realnie znam. i to roznica. chcialam tylko przestrzec przed odbiorem internetu- rozmow z nieznajomymi przez gg, czatow, forum- jako prawdziwego zycia.

[Gość lilik78]

do dwa-warkocze. - ale mi nie o to chodzilo w mojej wypowiedzi. Nie o to, ze fajnie jest zawierac wirtualne najomosci, bo tego nie robie. Chodzilo mi o to, ze dowiedzialam sie MNOSTWA nowych spraw o ludziach, ogolnie, takich, o ktorych nie mialam pojecia! I czuje sie bogatsza o te wiedze i to mnie tak zachwyca

[lili_ 0]

Mnie tez to cholernie fascynuje: spotyka sie tu tyle roznych osobowosci, rozne scenariusze zycia , tragedie i radosci zyciowe, to lepsze niz telenowela!!!!

[Gość zgadzam się z autorką topiku]

na forum mozna dowiedzieć się mnóstwa ciekwych,pożytecznych rzeczy!Można sie poradzić,wygadać lub zapytać właśnie te wirtualne,nieznjome osoby o takie rzeczy o jakie nie miałybyśmy śmiałości i odwagi zapytać się kogośkogo dobrze znamy npprzyjaciółki,chłopaka lub nawet lekarza.Poprostu krępowałybysmy sie i wstydziłyśmy się pytać o takie rzeczy osoby,które dobrze znamy w realu.A tu na forum kazdy jest odważniejszy,zadaje odwazniejsze pytania i otrzymuje prawdziwe odpowiedzi.EWstyd i skrępowanie gdzies znika;)Nie ma rzadnego niepotrzebnego tabu;)Każdy jest bardziej otwarty i mozna sieprzemóc aby się np przyznac do rzeczy do których wstyd przyznać sie np kolezance w realu:-)

[iwosia 0]

Nie czytalam reszty wypowiedzxi, wiec nie wiem, czy ktoś już o tym pisał. Zgadzam sie z tym, że forum jest w stanie zmienić podejście do świata bardzo. O młodych ludziach mówię (ok. 16 lat). Z tym, że ja uwazam odwrotnie, niż Ty, - bo sądzę, że zmiania tych ludzi na gorsze! Wypacza ich stosunek do otoczenia, chlopców do dziewczyn, a dziewczyn do chlopców. Można odnieść wrażenie, że chlopcy nic nie widzą w dziewczynach tylko ich \"ciasne cipki\", a dziewczyny nic innego nie robią, tylko sie zakochują, zdradzają i kupują farby do włosów. Pewnie, że tak i jest! Ale forum ukazuje to w dość krzywym zwierciadle... :( Gdy ja mialam tyle lat - internetu nie mialam, malo kto mial. 16 lat mialam 8 lat temu. Mimo, że to nie tak, ale jakos mniej do mnie docieraly takie fakty, jakie teraz docierają do ludzi w tym wieku. Gdybym miala dziecko - odradzalabym mu siedzenie na takim forum, albo w ogóle nie dopuscila do tego, by je znalazlo :-0

[Gość lilik78]

iwosia - wiesz troszke w tym racji masz. Faktycznie jakbym w wieku 16 lat czyli 10 lat temu poczytala pewne tematy to by mi oczy z orbit wyszly:) Zwlaszcza, ze nawet w moim biezacym wieku czasem mi wychodza:)Ale moze lepiej doznac szoku wczesniej niz pozniej odkrywac ze mamy 20-pare lat a tak niewiele wiemy. Oczyw problem to ordynarne slowa, ordynarne topici. I racja jest, ze mnostwo tematow kreci sie wokol seksu, zdrad i tym podobnych, ale mysle, ze to dlatego, ze to sa tematy, ktore najtrudniej poruszac nam w realu. A jak nastolatki dowiedza sie roznych spraw o facetach to moze beda ostrozniejsze, mniej naiwne. No nie wiem, ale ja w ogolnym rozrachunku jestem szczesliwa, ze to odkrylam, choc przyznam czasem mam niesmak do konca dnia jak cos przeczytam:)

[iwosia 0]

Nie wiem, czy nastolatki będą bardziej bardziej ostrożne, ale na pewno będą dbaly o to, żeby mieć ogolone cipki, robić dobrze ustami, znać wszelakie obcojęzyczne rodzaje sexu... :-0 Po co - bo tego SIĘ od nich wymaga. Kto wymaga? Ci chlopcy, za którymi tak sikają.....mocni w gębie, z wielkimi oczekiwaniami, małymi ambicjami i kurzymi móżdżkami... :-0 W ogólnym rozrachunku - uważam, że forum takie demoralizująco wplywa na gimnazjalną i licealną mlodzież. Możecie sobie mówić co chcecie, wymieniać wyjątki - takie mam zdanie i już. :(

[Gość iwosia jak ty cos powiesz]

:-o

[iwosia 0]

lepiej powiedzieć jest coś takiego niż zrobić tylko głupie :-0

[Gość demoralizujaco wplywaWG iwośki]

na licealna mlodziez :D na studentow tez iwosiu :D tylko na ciebie nic nie wplywa :D ty jestes najmadrzejsza, nic i nikt tego nie zmieni :D buachacha juz wiem dlaczego ludzie cie nie lubia ;)

[Gość lilik78]

rany, to nie temat o Iwosi tylko o forum ale widze, ze faktycznie ostatnio forum=iwosia. Moze ktos jej placi za nakrecanie forum, hi, hi Ja tam uwazam, ze forum zmienilo moje podejscie do wieu spraw, bo to jest FAKT. I o tym chialam pisac, a nie o demoralizacji czy innych bzdurach. Zreszta jak kogos demoralizuja wstawki znudzonych nastolatkow to sorry... a wiekszosc tematow jest po prostu o zyciu i sprawach, ktore sie w nim dzieja. Jesli kogos demoralizuje zycie to niech sie zabije

[Gość lilik78]

czyli smierdzaca wieprzowina, si?

[Gość ja tez chce zonatego]

[alhemicum 0]

fakt to prawda:)