Brak aprobaty ze strony bliskich

Tak po krotce opowiem o swoim malym problemie.Poznalam wspanialego faceta juz dawno nasza milość budowana byla na wczesniejszej przyjazni znamy sie bardzo dorze duzo o sobie wiemy mamy wiele wspolnego.Ale zawsze byl jeden problem bo on mial zone i dzieci.W chwili obecnej jest w trakcie rozwodu, zona wyjechala za garnice do pracy zostawiajac mu wszystko lacznie z dziecmi.Ja wiedzialam od dawna co czuje do niego a ona co do mnie zakochalismy sie w sobie.Moi bliscy (rodzice) nie aprobuja tego i powiedzieli ze nigdy nie bedzie aprobaty. Po wielu awanturach postanowilismy ze sie wyproawdze i mieszkam u niego jego rodzinia przyjela mnie bardzo cieplo i naprawde super.Bo wiedza ze jego zwiazek nie rozpad sie prze ze mnie tylko od dawna sie nie ukladalo.U mnie wlasnie maja takie pojecie i zaczynaja sie mieszac we wszystko wymyslaja wiele bzdurnych argumantow ktore nie maja nic wspolnego.Chcialabym doprowadzic do tego aby wszyscy przyjmowali go tak cieplo jak mnie u niego.Po tym wszystkim aferach i wyprowadzce powiem szczerze nie chce mi sie tam jezdzic i odwiedzac rodzicow poprostu poczulam wielki nie smak moze to przez to ze uslyszalam wiele przykrych nieprawdziwych i wyimaginowanych slow ktore mnie dotknely.Moze wy mi napisze cie cos ciekawego!!!

W bibliotekach jest dużo ciekawych książek, więc wystarczy tylko troche twojej dobrej woli i możesz przenieść sie w inny świat ..., pozdrawiam :-D

wspolczyje co ale co zrobic, takie jest zycie i nic z tym nnie zrobisz...pozdrawaim ...

Jakby moje dziecko się wpakowało w takie bagno, faceta z DZIEĆMI, to bym się go wyrzekła.