Problemy ze skóra głowy

MIalam ten szampon vichy, pomagal mi jakis czas ale przestal :( No zobaczymy tym od ziaji, jest lepiej :D

To życzę żeby pomógł. Sama wiem jaka to plaga. Niby nic, ale bardzo dokuczliwy problem.

DOkuczliwy i czasochlonny zeby doprowadzic wlosy do taekigo stanu by dobrze wygladaly i zeby nic z nich nie wygladalo....... eh :(

jakis sposob na lojotokowe zapalenie skory na glowie?dermatolog olewa sprawe raczej:(

Najlepszy jest płyn DIPROSALIC. Trzeba nasmarowac skore głowy kilka godzin przed umyciem i pochodzic z tym, to nie jest tluste wiec nie widac tego płynu na włosach. Fakt, jest malutki bo ma 30 ml a kosztuje ok 27 zł w zaleznosci od apteki ale jest bardzo skuteczny. Poprawe widac juz po 1 uzyciu :) POLECAM

a sa jakies przeciwwskazania?na dlugo takie opakowanie wystarcza? pozdrawiam[ kwitnie ]

wszyscy moga uzywac diprosalic poniewaz to nie jest steryd i nie wywoluje skutkow ubocznych. jedno opakowanie wystarczy na ok 3 razy. proponuje pierwsze opakowanie stosowac przed kazdym myciem glowy a pozniej wystarczy zapobiegawczo raz na 2 tygodnie

łuszcvzycę skóry głowy i nie tylko(także na ciele, tak jak :na łydkach, wzdłuż kręgosłupa, na biodrach). To bardzo uciążliwa choroba. NIe da się jej wyleczyć tylko zaleczyć. I nie jest chorobą zzarazliwą lecz uwarunkowaną genetycznie(ja mam w tate). Kiedyś na skórę głowy stosowałam bardzo tłuste maśc(przy początkach łuszczycy-miałam 12lat, teraz mam 20)i, które złuszczały tą skorupkę- były bardzo skuteczne, ale kto chodziłby non stop w tłustych włosach, poza tym wcieranie takiego tłuszczu w włosy jest bardzo nieprzyjemne). Od kilku lat stosuję więc płyny, używałam ich wiele, musiałam je co jakiś czas zmieniać na inne, gdyż organizm przyzwyczaja się do leków i po jakimś czasie przestają one działać. Najpierw stosowałam "Dermowate", potem kilka innych, których nazw nie pamiętam, potem przez długi czas stosowałam "Diprosalic"- bardzo skuteczny , ale jednocześnie najsilniejszy z leków na łuszczycę, zawierający wielką ilośc sterydów, które przy długotrwałym stosowaniu mogą być szkjodliwe dla organizmu. PO pewnym czasie przestał być skuteczny, bo mój organizm przyzwyczaił się do tego leku(tak jak jest w przypadku antybiotyków). Dlatego przeżuciłam się na "Aplikort"- nie jest tak silny jak "diprosalic" a równie skuteczny, w dodatku jest o wiele większy, bardziej wydajny, za to droższy.

ja mialam tez cos takiego u nasady wlosow z przodu, po umyciu skora byla zluszczona i takie biale platki. dermatolog mi powiedziala, ze to jest lojotokowe zapalenie skory i przypisala elcom czy jakos tak ze sterydami. niestety nie pomoglo. mialam to juz pare dobrych lat. pomogla zmiana szamponu na dziecinny bambi. widocznie skora byla zbyt wrazliwa na ta chemie w szamponach.

do agnesolka-myslalam nad zmiana szamponu bo nie mozna uzywac zbyt agresywnych a dla dzieci sa lagodne.SProbuje chociaz mam swiad skory +wypadaja wlosy :)

włoszka uzyj szamponu DENOREX

puki co ten ziaji mi pomaga:D

ja mam podobny problem, tzn. też mi się łuszczy i swędzi skóra głowy, a szampony przeciwłupieżowe nie pomagają. polecam kurację do przesuszonej i łuszczącej się skóry głowy Avonu, niedroga, ok. 12-13 zł, a mi pomogła, swędzenie ustało.

Łupiez to choroba, ktora ma trendencje do nawrotow. dlatego warto stosowac jakis dobry szmpon profilaktycznie, raz na jakis czas. Ja mysle wloski Nizoralem raz na 2 tyg. i nic mie sie nie pojawia, a kiedys mialam problemy z lupiezem.

A takie mysie Nizoralem co 2 tyg. nie szkodzi wlosom? Nie niszczy ich? Obawiam sie zbyt mocnego dzialania specyfiku...

Nizoral ni eniszczy wlosow, jesli stosujesz go zgodnie z zaleceniami z ulotki. Na wszelkie wypadek, jesli masz delikatne wlosy, wcieraj szampon glownie w skore glowy a wlosy umyj zwyklym, pielegnacyjnym szmponem i naloz odzywke.

On jest przystosowany wręcz do dłuższego stosowania, bo po tej głównej kuracji jeszcze zaleca się stosować go przez parę tygodni, tak profilaktycznie. Nie martw się, nie zrobi Ci krzywdy :)

No właśnie! Nic Ci nie grozi, tylko dokładnie przeczytaj ulotkę. Jedyne co się może stać to zniknie łupież :) tym jednak chyba nie masz co się przejmować

Mnie to teraz zaatakowało :( Jak tak czytam Wasze posty to zdecyduje się na ten Nizoral. Mam nadzieję, że szybko sobie z tym poradzę.

Mmmmmydełko :) Fajnie ale jakoś nie wzbudza to we mnie zaufania. Mam takie dziwne przekonanie, że na syfiasty łupież to tylko wymieniany wcześniej Nizoral. Trochę się kombinowało w pzeszłości, zresztą znajomi też i stwierdzam, że jest o wiele prostsze rozwiązanie :)

Twoje przekonanie nie jest wcale dziwne. Ja je też posiadam :) Naprawdę nie warto szukać jakiś dziwnych rozwiązań. Jest problem, to pach Nizorala i już po sprawie.

to ja sie wtrace, bo tez mam to i jestem mezczyzna:) i moim zdaniem czesc z tych dolegliwosci spowodowana jest nerwica, podczas ktorej rozwijaja sie grzybki na glowie i to swedzi.poczytalem i bede dzialal zgodnie z waszymi radami

A probowalas wcierac we wlosy Wode brzozowa? Ja tez mialam z tym problem ale juz po wszystkim.Mi pomoglo!

myślę, że może to byc łojotokowe zapalenie skóry głowy - to takie swędzące (tylko czasem) różowawe łuski, plamki, czasem łuszczą sie uszy - i wtedy to nawet nie jest różowe tylko bezbarwne jak zwykły łupież, mam to i póki co wszystkie działania bezskuteczne - samo pojawia się i czasem znika

ja to mam od ponad roku i nie moge sie tego pozbyc, od 3 dni stosuje szampon dziecka:)co do uszu to tak mam suche i swedza mnie tez brwi czasem nawet dosc mocno, zobacze z woda brzozowa:)

ja myslę, że to nie łuszczyca, tylko czerwony łupież. Moja mama ma ta chorobę i męczy się z naią już 25lat:(. Normalnie nic jej nie pomaga. Ma taki twarde i szorstkie stopy i dłonie, mocny łupież na głowie, wysypkę na plecach, nogach i rękach. Nie może wychodzić na Słońce, bo to się nasila i strasznie swędzi. Lekarz jej powiedział, że nie ma na to ratunku, ale ja wierzę, że jednak jest!!!!:) jak ktoś wie jak pomóc, to prosz NAPISZ:)

Mam problem ze skórą głowy... Jest tłusta i brzytko pachnie... Proszę pomórzcie mi!!! Piszcie na mojego e-maila muzzaa@buziaczek.pl

Diprosalic jest na prawde dobry, ja mam łojotokowe zapalenie skóry na które cierpie już od wielu lat, niestety przedtem nic nie pomagałoa w dodatku, po kilkulatach zapalenia mam wiele zmian, ostatnio nabawiłem się zapalenia bakteryjnego skóry (moja skóra łapie każde paskudztwo) tez nic nie pomagało co chwile zapaleniebakteryjne wracało aleki pomagały tylko na jakiś czas, obecnie stosuje Diprosalic, efekt już po 1 zastosowaniu :D, na drógi dzień nie miałem czerwonych plam z zapalenia bakteryjnego, obcenie mija już 5 dzień jak go stosuje i mam gładka skórę, nie licząc dołków bo kilku latach leczenia które nie pomagało. A żeby było śmiesznie to dermatolodzy przepisywali mi różne środki, a Diprosalic przywiozła mi koleżanka bo jej babcia go stosowało do czegoś tam, i tak to dziwnie się składa 7lat spedzonych u dermatologów z marnymi efektami, i całkowity przypadek, że babcia koleżanki dostała go od dermatologa na coś tam. polecam ten lek tylko chyba trzeba się o niego upominac u dermatologów bo niestety jest tylko na recepte

hmm, mam bardzo podobne objawy. skora mnie nie swedzi, a lupiez pojawia sie za uszami oraz przy na granicy skory owlosionej z twarza. luski sa duze, sam lupie sie spada, tylko jest przyklejowy. wlosy mam suche, puszyste, ale lupiez mnie dobija. mam to juz z 7 lat. zastosowalam wiele szamponow. teraz wskoczylam na wyzsza polke i zainwestowalam w szampon La Roche. Myje juz nim wlosy miesiac i z przykroscia musze stwierdzic, ze nie ma roznicy:( Jestem ogolnie zdziwione, ze nie mam lupiezu na zalej skorze wlosow, tylko w wymienionych miejscach. Moze czas odwiedzic dermatologa..

Oczywiście, że Diprosalic zawiera steryd i jest go 0,5 mg/g (Betamethasone), więc nie wciskaj ludziom kitu, że nie zawiera. Poza tym można go stosować ciągle tylko przez 14 dni, organizm się po prostu uodpornia. Jednak jest niezwykle skuteczny i pomaga zwykle po kilku dniach stosowania.