do tych, co mają wesele w restauracji

Prosze napiszcie, czy za kamerzystę płacicie stawkę taką jak za gościa?

i za orkiestre też.

o nie kurcze a dlaczego im sie wogóle nalezy jedzenie????? Przeciez sa w pracy!!! Tzn , że na zespół, kamerzyste i fotografa wydam 1000zł:( To nie jest w porządku!

Dzieki za pomoc. Tez mi sie wydawało, że wypada. Daglezja mój zespół mówił, że oni moga wziąć ze sobą na wesele kanapaki, ale muszą o tym wiedziec. O tym, że zespól będzie miał dania jak goscie to ja wiem, zastanawiałam się tylko jak z kamerzystą. Wiem, że jest to dodatkowy koszt, ale tak się przyjęło i tak jest

za kamerzyste (ktory jednoczesnie jestfotografem) place pol ceny czyli w moim przypadku jest to 45zl a za orkiestre tzn za dj(gdyz z orkiestry zrezygnowalam bomi sie nie podoba jak graja)tez place pol ceny

aaaa i za delegacje tak samo :)

Mona ale kamerzysta i Dj dostaną tyle jedzenia co pozostali goście, czy połowę?

no polowe,skoro polowe za nich place(to nie ja ustalilam,tylko tak w restauracj imi powiedzieli ze tak licza)

My nie płacilismy ani za kamerzystę ani za zespól, tzn. za ich jedzenie. Wiem natomiast, że w niektórych restauracjach placi się dodatkowo.

płaciliśmy i za kamerzystę i za zespół mieli "całą porcję", czyli od osoby po 90zł a zespół miał aż 6 członków pozatym oprócz jedzenia zło dla niech dużo wódki

ci powiedział sam o tych kanapkach, na moje to specjalnie to mówili, bo wiedzieli, że tobie będzie głupio potem im nie dać jeść. Gdyby byli ok, to sami by wzięli te kanapki wrazie czego i nic nie mówili.

Zespół mówił o kanapkach, bo na weselu w restauracji Pawelca młodzi zafundowali im tylko 1 danie i bardzo się zdziwili, bo zawsze na weselu byli traktowani tak jak goście. Dlatego teraz się upewniają, czy będą mieć jedzenie, bo nie chcą być głodni. skoro nie piją alkoholu to mogę im zasponsorować jedzonko

to szukajcie zespołów dwu- lub trzyosobowych.

Zapraszacie zespól,graja 12h i co,o suchym pysku? Myślałem,że mieszkamy w Polsce,a nie w Izraelu. Ale widzę,ze dla niektorych,zespól to wyrobnicy.Sprobuj glupia cioto iść na 12 godzin do pracy bez jedzenia i picia.Ja jak podpisuje umowę,nie pytam, sie czy dostaniemy coś na stól.Przyjęło sie,ze zespól jest traktowany prawie jak goście,w końcu to 75% udanego wesela.Z taka sknerą,wogole nie podpisalbym umowy,tylko wypieprzyl za drzwi.Może Ci sie trafia tacy,co tak Ci zagraja,jak Ty im dasz jeść,glupia kozo. Co za ludzie

a taka zdzira pożałowała by jedzenia i picia/Daglezja/zamówilbym pizze i narobil obciachu na całe wesele. Skąd Ty się Daglezja urwalas ? Gdzie jest ta wieś ? Wspólczuję facetowi,który sie z Toba chajtnie.Bardziej chciwej i skapej baby nw zyciu nie widziałem. :(

do tego chama co sie wypowiada powyzej: a powiedz czy jak jestes w pracy to dostajesz wyzywienie warte np 140 zł??? ile masz prace - z taka kulturka...ja nie zamierzam nikogo głodzic, tylko uwazam ze wystarcza np 3 posilki gorace a nie 5 jak pozostali goscie!!! a wódki napewno nie dam - w pracy sie nie pije!!!

U mnie na weselu zarówno kamerzysta jak i zespół miał te same posiłki co reszta gości czyli płaciłam jednakowo tylko fotograf był do obiadu więc płaciłam połowę ceny . Jeżeli chodzi o wódkę to była ale zespół nie pił tylko wziął ją do domu.

daglezja o nie kurcze a dlaczego im sie wogóle nalezy jedzenie????? Przeciez sa w pracy!!! Tzn , że na zespół, kamerzyste i fotografa wydam 1000zł To nie jest w porządku! Co to zmieniłas front tak nagle ? Nie było mowy o wódce tylko o jedzeniu,a jak wynika z Twojego wyżej przytoczonego posta,nie chciałas wogóle o tym słyszeć,więc sie zdecyduj. I nie cham,nie cham glupia cipo! Tylko zwyczajny muzyk,ktory może ie jeśc,ale nigdy sie nie prosi o cokolwiek. Ale ty wsiuro ludzi traktujesz jak szmaty,więć życzę ci,zeby ta kapelka potraktowała Ciebie,tak jak na to zaslugujesz.

placilismy normalnie jak za gosci, a mielismy 3 osoby z orkiestry i 1 kamerzyste ;)

jesli jestes w stanie... Do pracy chodzisz codziennie,wesele masz raz w zyciu. To oczywiste,że pracodawca nie płaci za jedzenie,bo musiałby to robic codziennie. Można z zespołem negocjować,tylko po co ? Nie mówie tu o wodce tylko o posilkach.Nikt ci nie karze serwowac kapeli tego co na maja goście na stolach.Możesz wogole nic nie dawac.Możesz wogole nie zapraszac gości.Możesz wogole nie robic wesela.Możesz wogóle za mąż nie wychodzić. Możesz wogóle nigdzie nie wychodzic. Ale jak sie robi wesele,i kosztuje to 12000 - 15000 zł.to wybacz,trzeba byc wyjątkowa sknerą,zeby poskapic 300zł.na poczęstunek dla kapeli i fotgrafa. Żal mi tego faceta,co chce sie z Toba zwiazać...

wiesz co moze dla ciebie jest to normalne,zeby wydac 1000zł na obcych ludzi... dla mnie nie... ale wydam, bo wiem ze sie tak robi - nigdy nie mówilam ze nie dam jesc - ale moge chyba sie wypowiedziec ze to nie w porzadku!!! i nie jestem skąpa - haha:P i nie mów ze gosciom zaluje - moi goscie nie beda narzekac - mozesz byc tego pewna!!! kazdy wydaje swoje pieniądze jak chce, jak masz takigest to prosze bardzo.. ja i tak twierdze ze nie powinno sie placic jak za gosci - bo sama zobacz - jezeli ktos pracuje, to jak zje 5 posiłków, zimna płyte, ciasta, tort???

a dlaczego zespół muzyczny jest traktowany inaczej niz inni ludzie? dlaczego nie zaplacic kelnerom za jedzenie, kucharzowi? dlaczego ktos sie zbyc głodni... ludzie z orkiestry to lepsza kategoria?? co? astanawial czy kamerzyscie dac jesc? to tez ludzie z obsługi tez moga byc głodni...

jak Cie nie stac na wesele w restauracji ti go nie rób.

Daglezjo... Oczywiście kasa Twoja i wydawaj na co chcesz.Ja tam bym wolala wydać na dobry zespół i fotografa niż na niektórych gości,których zapraszam bo muszę.:-p Dobry zespół to 90% udane wesele,więc nie żałuj i nie rób nikomu łaski.Trochę sprytu i zespól zje 3 gorące dania nie 5,a wódke możesz im dac do domu.Ale zwsze sie znajdzie wujek,który usiadzie przy zespole i będzie chciał,by cos zagrali extra.Popatrzy na stolik i powie : Co to wódki wam nie dali ? I robi się nieprzyjemna albo conajmnie niezręczna sytuacja.I po co to ? Ale nie można tłumaczyc,czy oni wogole muszą jeść - przecież są w pracy...to świadczy tylko i wyłacznie o Twoim stosunku do ludzi...

Daglezja - O kelnerów i kucharzy sie nie martw.Dadza sobie radę. Boże,ile ty masz lat ? Powiedz kto cie zrobił,to cie pomszczę...

Po pierwsze ja nie zapraszam gosci, których nie chce!!! Dla mnie kazdy gośc jest kims waznym... Zespół wynajmuje bardzo dobry!!! i nie załuje pieniedzy - sporo sobie liczy... I nie robie, tak jak niektórzy, ze zamawiają bóg wie jak drogi zespół umawiaja sie na ugrane a potem goscie spłacają... to juz jest pewnie w porzadku, co? dalej uwazam ze jedzenie dla obsługi, powinno byc tańsze - nawet nie dadza rady zjeśc tyle!!! No bo jak pracują, to kiedy??? A wódki nie dam na pewno - no bo bez przesady -sa w pracy!!! w zadnej pracy sie nie pije!!! Zreszta wynajełam profesjonalistów, a tacy nie chleją ...

Jasne.na wszystko masz wytłumaczenie.A rob co chcesz,qrwa,w końcu to twój ból !

ja za obsluge wesela place 75% wartosci wporownaniu do ceny za goscia czyli wychodz i ze place 75zl( 4osobowy zespol+kamerzysta+fotograf)

ze nie placisz 100% i ze skapa jestes!!! heheehehe

przecież za to granie im się płaci! tyle, ile sobie zażyczą. to chyba mogą zapakować sobie jedzenie do pracy? daglezja już raz wydała 1000 zł lub więcej na orkiestrę, po co ma wydawać jeszcze raz tyle,mogli zażyczyć sobie więcej za pracę!Nie pracują na tym weselu za darmo, ona już na nich raz wydała.