Do tych co się obrażają.

Forum to nie klub wzajemnej adoracji żeby sobie słodko pierdzieć niczym nie poparte komplementy. Forum to najbardziej bezwględne miejsce gdzie obcy ludzie obnażą każda głupotę. Ale forum to również miejsce, gdzie moga zacząć się wielkie przyjaźnie. Nie tylko na ta przyjaźń czy sympatię się pracuje, na negacjację również. To drugie przychodzi niektórym z zatrważającą łatwością. Kilka tzw. niemiłych uwag lepiej wziąć sobie do serca jako często konstruktywna krytykę. Nie ma nic za darmo. Za nic ludzie się nie czepiają. Mogą się zdarzyć dwa, trzy wredne przypadki, ale masowa krytyka powinna adresatowi dać do myślenia. Postawa pt. ja taka/taki wspaniały a świat sie na mnie uwziął niezbyt dobrze świadczy.

I do kogo to było? :) Pisałam już o tym w innym topiku - że często na tym forum, jak w życiu realnym niemal - mozna spotkac sie z objawami dzialania psychologii tłumu. Polega to krótko mówiąc na tym, że często ludzie robią to, co robią inni. Zwłaszcza, gdy wśród inicjatorów jest ktoś, kto jest przez nich lubiany. , Wówczas pomysły i poglądy tej osoby traktuje sie jako swoje, mimo, że samemu sie na nie nie wpadlo. Czyli, jak to już napisalam \"skoro wszyscy lecą na iwosię, to i ja lecę\" :P Druga sprawa - uprzedzenia. Niejednokrotnie zaobsrwowac mozna bylo, że jesli topik zakladala osoba lubiana, (nawet czysto z zasady) - topik byl o.k., obojętnie co w nim bylo. jesli zaś topik zalozył ktoś, do kogo wiekszosc jest negatywnie uprzedzona - to bez względu na tresc topiku - i topik, no i poraz wtóry ta osoba, byly \"be\". Trzecia sprawa - charakter internetu. Wszyscy dobrze wiemy o tym, że na takim forum jak to, każdy moze mieć tyle nicków ile mu się podoba. I nikt nie będzie wiedział, że np[. 20 kolejnych wypowiedzi pochodzi od jednej osoby. Chcesz komuś dosrać? Pisz posty, każdy pod innym nickiem - niech wygląda to tak, jakby napisalo to 20 osób. Proste. więc nie do końca jest tak jak piszesz. Ale to tylko moje zdanie. :)

witamy :-D

racja

Iwosiu! Czy ty naprawdę uważasz, że jesteś jedyną samodzielnie myślącą osobą na tym forum? A nasze poglądy są wtórne, podczas gdy my sami zachowujemy się jak stado baranów? Nie przepadam za tobą - a przynajmniej za twoim netowym wcieleniem, choć mniemam, że obydwa są takie same - bo to MI ono nie odpowiada. Czyjeś zdanie na twój temat nic mnie nie ibchodzi.

W świecie wirtualnym każdy ma to w dupie co kto o nim piszę , wyłącza kompa i idzie spać albo cholera wie gdzie, poza tym pewnie niektórych rajcuje jak ktoś ich niby pseudo obraża.A poza tym może to ja się mylę .Pozdrawiam i buszuję dalej w sieci.

Może... Mnie osobiście jest po prostu czasem potwornie przykro, kiedy czytam takie "bardzo negatywne i obrazajace" opinie... nawet jeśli nie dotycza one mojej osoby....

iwosia - widzę, że conajmniej Robercika C. sobie poczytałaś no...no....

kogo? :-0 Nawet jesli on o czyms takim pisal, to chyba nie on jedyny na to wpadl, bo o tym pisalo już wielu psychologów i socjologów

nie no, iwosiu, nie znasz Calidiniego? :O

jak juz :O

oczywiście Cialdiniego - sorry za błąd :O

nie gniewam sie ale nie przekrecaj mojego nazwiska nigdy wiecej

?:D

Robercik - ;)

http://www.gwp.pl/

prawda jest taka, że tu działają takie same mechanizmy jak w życiu społecznym i tylko topiki zanurzone we wzajemnej adoracji mają szansę przetrwać...oczywiście najlepiej mieć takie samo zdanie jak pozostali, inaczej pojawiają się wredne posty, do tego niewiele osób przejawia tu chęć i umiejętność do dyskusji...raczej widze przepychanki i przytyki..Schopenchauer w \"Erytstyce...\"opisał wiele metod wygrywania dyskusji bez względu na posiadaną rację, i właśnie te metody można tu zauważyć. (podstawowym jest najeżdżanie na romówcę, z którego argumentami sobie ktoś nie radzi)

możetakamożenie - masz rację, to co sie tu dzieje, jest podręcznikowym przykladem wielu socjologicznych procesów. Niezła pozgrabnej ukladanki odsączyć :)

No i odkryłyście Amerykę (ponownie) gratuluję :-)

http://www.wolnosowa.fora.pl/index.php

gdakam