Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Roxanna

Progesterona - wyniki badań, leczenie, wasze problemy

Polecane posty

Witam wszystkie Panie :) Na samym wstępie zaznaczam, że wiem o istnieniu topicu \"prolaktyna\", więc za rady żeby tam zajrzeć dziękuję - już to zrobiłam ;) Ale do rzeczy - zapraszam do dyskusji wszystkie dziewczyny, które mają problemy z progesteronem właśnie. Może wymieniając się własnymi doświadczeniami w tej kwestii, pomożemy sobie w jakiś sposób nawzajem :) Ja niestety mam za niski poziom \"p\" i skazana jestem na leczenie, ale ... właśnie :) Piszcie na czym u Was polega problem, jak zaczęłyście leczenie i jakie w ogóle metody stosujecie :) Czekam na wpisy i z góry dziękuję za kulturalną dyskusję :) Pozdrawiam :) [cześć]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki25
swietny pomysl z tym topikem Roxanna. ja mam troche za niski progesteron czego dowiedzialam sie ostatnio starajac sie o dzidzie :-) , choc nie biore jeszcze lekow to pewnie sie nie obejdzie, kolejne badanka w pazdzierniku.. nie znam dokladnie wynikow porgesteronu ale wiem ze nie moge zajsc w ciaze tylko z utrzymaniem bylby problem. no wlasnie jak to jest z tym naszym progestronem to pytanie kieruje do bardziej doswiadczonych. pozdrowionka i czekamy na nastepne PROGESTERONKI :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki25 - moje problemy z \"p\" trwają już dosyć długo, o ile dobrze pamiętam to miałam z tym kłopot już w wieku 17 lat :o No ale cóż... Ja się leczę od kilku lat, ale przyznaję, że z dość miernym skutkiem :( Jak ostatnio miałam badania na poziom \"p\", to okazało się, że nieznacznie się podniósł, a brałam Duphaston od dawna. Teraz zmieniam lekarza i chyba metodę leczenia ;) Jeszcze się namyślam nad tym wszystkim :) A co mnie interesuje, czy mając za niski poziom \"p\" można zajść normalnie w ciążę z tym, że potem jest problem z jej utrzymaniem, czy też w ogóle starania o bejbika mogą trwać dłużej niż normalnie i być utrudnione - jak to jest? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja równiez mam z prg problem . Podam wam jesnostki 0,2-1,5 - f. folikularna 0,8-3,0 - f.owulacyjna 1,7-27,0 f lutealna 0,1-0,8 menopauza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki25
roxanna, nie wiem jakie masz wyniki, a swoich dobrze nie pamietam mi ginekolog-endykrynolog powiedzial ze jesli progesteron jest nieznacznie obnizony to zajscie nie jest duzym problemem tylko wlasnie utrzymania, wiec lepiej sie leczyc jednak czasem jest tak ze mozna ciaze tracic jescsze o tym nie wiedzac ze sie jest, choc nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki25
Malwina, a jak sie robilo badanie podczas brania pigulek anty to jak odczytywac badania, jak sobie odnajde to bym sobie porownala???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miki25 nie wiem ,ja nigdy niebrałam tabl. Ale przy zażywaniu tabl anty to chyba hormonki są tak rozlegulowane i wtedy prg nie bada się ,może cos poszukam to jak znajdę to ci odpiszę. bierzesz tabl bo ci gin kazał na nieregularne cykle ,czy sama chcesz dla zabezpieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki25
kilka m-cy temu bralam i wtedy mialam ostanie badanie hormonkow, teraz sie staramy z mezem o dzidzie i sie wlasnie zastanawiam czy po obnizeniu PRL do dolnej granicy normy progesteron urosl czy nie??? prl byla nie duzo podniesiona (bralam bromka) prg byl chyba 8 a norma od 10 ale nie mam pewnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pasjans123
a powiedzcie czym objawia się, poza oczywiście wynikami badań, niedobór progesteronu u kobiety? Są jakieś objawy jak np. przy niedoborze estrogenu? (np. nadmierne pocenie się, nerwowość itp) Jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki25
z tego co ja wiem to tzw niedomga cialka zotlego czyli plamienie przez okresem zanim minie 14 dni od owulacji, nie wiem czy to dobrze tlumacze, wiesz co sama dobrze nie wiem dobre pytania podtrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Progesteron powinien urosnąc ,bromek zmniejsza prolaktyne ,a prawidłiowa prl reguluje hormony w tym progesteron. Ja równiez mam problem z prl ,biore parlodel juz 1,5 roku i tez satamy sie o dzidzię.Moja prl nie jest jeszcze w normie jakos powoli u mnie idzie to leczenie ,ale prg jest nienajgorszy ,ale nierewelacyjny 12,67 w 22 d.c Zanim wzięłam luteine którą brałam 3 cykle moj prg był 1,73 równiez w 22 d.c.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pasjans tak jak pisze miki plamienia przed @ krótkie cykle (czyli skrócona faza III ),która powinna trwać 12,14 ,16 dni Ale ja miałam cykle co 40 dni i mimo tego miałam niedomoge lutealną ,ale u mnie była równiez zaduża prl i przez nia cykle sie wydłużyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki25
no to chyba jest u ciebie poprawa :-) kurcze czy ta PRL tak tak bardzo wplywa na PGR ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki25
moj gin mowi ze moj prg nie jest az tak niski zeby nie zajsc i jak zajde to potem bedziemy sie martwic zeby utrzymac ale ja xole sie leczyc, dlatego w pazdzierniku wizyta i badanka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki25
malwinko nie martw sie razem jakos sie bedziemy wspierac w dolach i niedolach i fasolki beda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno będzie dobrze ,i najważniejsze że wiemy o swoim prg i jak tylko zafasolkujemy to gin napewno da nam coś napodtrzymanie. A czy jajeczkujesz ,bo ja przez prl to nie w każdym cyklu ,za miesiąc ide na monitoring,wiesz ja nie mieszkam w duzym mieści i nie mam takiej możliwości żeby znaleść takiego gina co dobrze zna sie na tych sprawach ,ale myslę że teraz trafiłam na takiego co sie stara i troche pojęcia ma o leczeniu prl i prg.A ile masz lat i skąd juesteś . ja mam 28 i jestem ze Słupska .Pozdrawaim cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki25
malwinko, jestem z w-wy i mam 25. co do owulacji to moj gin na razie nie widzi takiej potrzeby bo te wahania nie sa bardzo duze i szybko zbilam prl. obserwuje bacznie swoj organizm i na poczatku po odstawieniu chyba nie mialam owu, ale teraz gdy prl w dolnej granicy normy juz chyba jest (no wiesz tempka, sluz, szyjka macicy). bromek wyregulowal cykle 27, 28 dni i chyba jestem na dobrej drodze boje sie tylko zeby sie nie zablokowac przez to ze tak o tym marze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie psychika przy starankach jest ważna ,nie można ciągle myśleć o fasolce ,ale ciężko jest niemyśleć . Fajnie ci że mieszkasz w W-wie choc ja nielubie aż takich dużych miast ,ale jest w nich lepsza możliwość leczenia,ale lepiej żebysmy aż tak specjalistycznych porad niepotrzebowały.Mam nadzieje że zaciązymy i wszystko będzie o.k A ile sie juz staracie ,my dopiero zaczeliśmy i narazie w tym miesiącu musimy zaprzestać (wyjazd męża),ja bym bardzo chciała do końca tego roku zafasolkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki25
Malwinko, my sie staramy 3 m-c i tez bym chciala do konca roku zaciazyc :-) pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki25
lece do domciu i pozdrawiam wszystkie dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry z rana :) Widzę, że mój topic rozwinął się pod moją nieobecność - bardzo się cieszę :) U mnie sprawa wygląda tak, że mam wyjątkowo niski poziom PGR chociaż musze się przyznać, że do tej pory nie interesowałam się tym aż tak dogłębnie i nawet nie pytałam lekarza o liczby. Ostatnio postanowiłam - jak to się mówi - \"wziąć się za siebie\" i zacznę od zmiany lekarza a potem zrobię sobie xero wszystkich dotychczasowych badań i wtedy będę lepiej obeznana i podzielę się tym z Wami :) Dziewczyny, co do dzidziusia to ja bym bardzo chciała nie mieć żadnych problemów, ale u mnie sprawa wygląda tak, że ja na dzidzie muszę poczekać jeszcze co najmniej 3 lata. Na razie zatem, muszę odpowiednio się do tego przygotować i podleczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ---> pasjans123 jeśli chodzi o moje objawy niedoboru PGR, to zaczęło się od bardzo nieregularnych cykli, a z czasem bywało i tak, że potrafiłam nie mieć okresu nawet kilka miesięcy ... :( Odkąd się leczę, cykle mam regularnie co 28 dni, więc na razie jest ok :) Ale ... no własnie zawsze jest jakieś \"ale\" :D Nie chcę truć się lekami do końca życia a w końcu moje leczenie trwa juz ponad 4 lata a wyniki poprawiły się minimalnie 😭 No cóz - koniec narezkania na dzisiaj :D Zawsze pozostaje mi nadzieja, że jednak w końcu i mi się uda :) Pozdrawiam Was dziewczyny :) i oczywiście czekam na dalszy rozwój tematu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej A co bierzesz ,jakie leki ,czy badałaś inne hormony. 4 lata leczenia to dośc dużo ,może jesteś żle zdiagnozowana. Szkoda że musisz czekać na dzidziusia 3 lata ,a jaki masz do tego powód .Napisz coś o sobie ile masz lat , i skąd jesteś ,ja juz wcześniej napisałam .Pozdrowienia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już wyjaśniam :) Leczę się Duphastonem, ale te 4 lata są oczywiście z kilkumiesięcznymi przerwami. Przez pierwsze 2-3 miesiące po odstawieniu było wszystko w porządku, ale potem znowu nie miałam okresu, więc musiałam wracać do leczenia :( I tak w kółko ... A jeśli chodzi o dzidziusia, to po prostu jeszcze nie jestem mężatką :D Za niecałe dwa lata to się zmieni, więc wtedy będę myśleć o bobasie :) Aha, mam 22 lata :) A jak u Was wygląda leczenie, bierzecie jakieś leki? Piszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajksdjdhjfj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roxanna To dobrze że sie leczysz mimo tego że jeszcze nie planujesz bobaska,wiesz ja w twoim wieku tez miałam takie problemy ,i raz brałam duphaston ,ale jakos zawsze byłam olewana że jeszcze mloda ,ze wszystko sie ureguluje ,ale niestety tak nie zrobiło się .Może wtedy jak by mnie dobrze leczyli ,porobili badania teraz było by o.k. Tak więc pilnuj się i jeśli trzeba porób inne badania hormonów,bo często za niski prg odpowiada wysoka prl ,widze że wcześniej o niej pisałaś ,ale czy ja badałaś . Pytasz o leczenie ,ja przez 3 cykle brałam luteinę ,a teraz juz 1,5 roku biore parlodel na obniże nie prl ,jeśli prl jest coraz nizsza to wtedy dobrze wpływa na prg. Ale teraz mam zamiar pójść do gin-endo żeby porobil mi inne badania hormonów,chciałabym przed ciążą mieć wszystko wyjaśnione. Pzdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki25
witajcie dziewczyny, jesli chodzi o powod dla ktorego zaineresowalam sie progesteronem to fakt ze dowiedzialam sie o tym od lekarza choc wczesniej o tym nie wspominal pewnie dlatego ze bralam pigulki, a poza tym po odstawieniu wrocily problemy z cera i wyszla sprawa podwyzszonej prolaktyny :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×