Dlaczego jak kobieta sobie zrobi silikony to wszyscy się czepiają ze okłamuje

do zrobienie operacji -------Ja widze,ze nie akceptujesz ty i tobie podobne osoby tego,ze ktos jest szczesliwy . To powazny masz problem i polecam wizyte u dobrego psychologa.Jesli kogos tak bardzo mierzi to,ze ktos sie uwolnil od problemow to kogo nalezy leczyc? Tak strasznie ci to przeszkadza? Cudze szczescie cie boli ??? Nasze spoleczenstwo cieszy sie chyba kiedy inni ludzie czuja sie nieszczesliwi,a kiedy uwolnia sie od tego to tacy krytykanci jak ty wylewaja swoje oburzenie np. tu na forum. Co tak cie oburza??? Zgadzam sie z młłłłłłłłłła ,ze trzeba jednak znalezc w sobie odwage zeby podjac ryzyko operacji. Osoby wypowiadajace sie w temacie nie bardzo maja pojecie o czym pisza i stad te nieporozumienia.Ryzyko wyniku operacji jest zawsze i bywa czasem tak ,ze efekt jest gorszy od wyjsciowego.Gdybys poczytala troche wypowiedzi ludzi po operacjach plastycznych to mialabys wieksze rozeznanie w temacie i dopiero wtedy zrozumiesz,ze podejmujac taka decyzje kazda osoba bierze na siebie ryzyko nieudanego zabiegu ewentualnie trudnosci z akceptacja nowego wygladu i do tego slono za to placac,czasem sa to przez lata odkladane pieniazki.Wiele osob nie potrafi sie zdobyc na taka decyzje i boi sie ryzyka. Tak,to jest duza odwaga! i nie chodzi tu tylko o srodki materialne.Jest wiele osob,ktore sa ofiarami chirurgow plastykow,zamiast uwolnienia sie od kompleksow maja jeszcze wieksze bo operacje nie udaly sie i jest gorzej niz bylo ,ale ty oczywiscie nie masz pojecia o tym i potrafisz pisac z punktu widzenia osoby ,ktora nic na ten temat nie wie a jedyna twoja" odwaga" to krytykowanie innych ludzi. Zalosne! Dla ciebie brakiem odwagi jest to,ze ktos cos zrobil po to by sie czuc szczesliwym ?Nie wiem skad znalazlo sie okreslenie o "godnym zyciu" w odniesieniu do powiekszenia piersi ???? Czym dla ciebie jest godne zycie?? Ja uwazam,ze sprawa poprawienia urody nie ma nic wspolnego z niegodnym czy godnym zyciem. Osoba,ktora nie krzywdzi nikogo i nie szydzi z nieszczescia innych napewno zyje godnie. młłłłłłłłłła ------- ciesze sie rowniez Twoim szczesciem :)

tak tak, teraz gdy sie sobie przyjzalam, rzeczywiscie dostrzegam to : ZAZDROSC ZAZDROSC I ZAWISC!!!! :D :D

Na szczęscie zyjemy w coraz bogatszym społeczeństwie i kosmetyka estetyczna nie jest niczym złym! Mam wrażenie, że złe opinie o tym wyrażają ludzie, którzy nie maja odwagi, albo po prostu ich na to nie stać! To tez coś złego, że laserowo wydepilowałam sobie ciało? uda, pachy, żeby wyglądać estetycznie? To też jest przedmiot kontrowersji? W końcu to też ingerencja, a co to za różnica, czy tam gdzie dzialanie silikonu, a tu lasera...Ponadto, zamierzam też zrobić mikrodermabrazje, delikatnie spłycić zmarszczki, wiec co? też coś zlego? Jak ktos uważa, że cyckami poprawi sobie urode i samopoczucie to czemu tego nie robić? tylko natura, tak? wiec zwykły make-up też jest ingerencją w ciało.... echh..zazdrosny i tyle :P

>>KAROLKA22 No właśnie i Ty jesteś przykładem osoby, która jest inteligentna.....nie wiem czy sobie coś poprawiałaś, czy też nie (między wierszami wyczytuję, że nie) i jednak potrafisz zaakceptować to, że ktoś zrobił coś dla siebie wbrew innym. Zapewne nie jesteś pozbawiona kompleksów większych czy mniejszych, bo jakby nie patrzył każdy je ma (nawet ja nadal mam pewne, ale już mi absolutnie nie przeszkadzają i nawet je teraz polubiłam:D), więc tu właśnie potwierdza się kolejny raz moje spostrzeżenie co do zawiści i zazdrości. Ty nie jesteś zazdrosna i przy tym żałośnie jadowita. Ty potrafisz najzwyczajniej w świecie zrozumieć mi podobnych "głupków". Szkoda tylko, że Tobie podobnych jest tak mało wśród nas. Tolerancja to dziś towar deficytowy i to bardzo.

ALE PRZECIEŻ - bo Cię ten jadzik moja Droga zatopi za chwileczkę

karolka22, Ty to masz fajnie, dziewczyny uznaly Cie za inteligentna!!! a jakbys sobie jeszcze cos zrobila to bylabys pewnie idealem :D młłłłła, daj spokoj. tak trudno jest zaakceptowac to ze ktos uwaza ze to co zrobilas jest glupie ??? kazdy ma do tego prawo. nie mowie ze Ty jestes glupia, tylko glupio robisz.

popieram

a w sumie, droga młłłłłłła, ciekawe co bys pomyslala, gdybym stala obok Ciebie w kolejce. ja "plaska deska" przy tobie slicznej i pewnej siebie....? ciekawe?????????

miłłłłłłłłaa..doskonale sie z toba zgadzam, dlatego nie bede sie zbyt długo wypowiadac na temat, bo musiałabym przekonywac te dwie panie anty-operacje, a mi sie nie chce..coz to w ogole za nadinterpretacje..\"jestes słaba\" przeryczałas całą młodośc\" a skad wy to mozecie wiedziec ze ona jest słaba?? albo ze przeryczała cał amłodośc?? poza tym uwielbiam teksty \"dziewczyno, zastanow sie nad tym co piszesz\" ...albo ze to jest pojscie na łatwizne...pojscie na łatwizne?? a dlaczego nie mozna isc po najmniejeszej lini oporu? a co ja jestem Szymaon-słupnik, i mam cierpiec całe zycie??:D:D:D..jeszcze mi powiedzcie ze sciąganie na examie to tez pojscie na łatwizne?? ja jestem silna osobą, i tez zrobiłabym sobie operacje\" bo tak\", bo czułabym sie lepiej, nie wymaga to jakies super odwagi, ale na pewno nie jest oznaka słabości, albo( to juz w ogole jest najlepsze) pojsciem na łatwizne,:D:D:D...a jak nie chcecie ingerowac w nature, i nie chcecie oszukiwac( i tu jest pies pogrzebany- bo ja nie wiem kogo) to nie depilujcie nog, brwi, nie chodzcie do fryzjera i do kosmetyczki, wtedy bedziecie na maxa naturalne..

tutaj chodzi, dziubku, o ingerencje we wlasne cialo przy uzyciu skalpela i narkozy. jak mozesz cos takiego porownywac do wyrywania brwi?????!!!!!!! nie chodzi o to by za wszelka cene byc naturalna tylko o sens grzebania we wlasnym ciele.

Operacja plastyczna to nie obcięcie włosów! o czym wy wogóle piszecie! Już chyba same się pogubiłyście w tym wszystkim.

Co musze sobie zrobic, by dolaczyc do waszego grona???? Cycki? Nos? Usta??? czy jak przyjde z rybimi ustami, przyjmiecie mnie do swojego klanu zajebistych, madrych i odwaznych panien??? Tez chce byc taka!!!!!

ALE PRZECIEZ A kto powiedział, że ja tego nie akceptuję? Akceptuję zdania innych. I osobiście to, że uważasz za głupie moje postępowanie uważam za aspekt rzutujący na mnie, moją osobowość (czytaj: też przez to głupia jestem). Tobie za to widać bardzo ciężko jest zaakceptować to, że ktoś robi coś co Tobie się nie podoba i dlatego uważasz, że to głupie. Przytykał kociołek garnkowi. Nie oceniaj mojego zachowania jako głupie, skoro nie masz pojęcia o tym co je spowodowało, jaki był motyw. Co bym pomyślała? nic.....ponieważ sama byłam zupełnie płaska, więc wiem co to znaczy. Na pewno bym Cię nie wyśmiewała i nie robiła z Ciebie idiotki dlatego, że nie zrobiłaś czegoś z płaskim biustem. Widzisz, jak to można łatwo się pomylić w ocenie ludzi kierując się tylko swoją zajadliwością??? P.S. Nie uważam się za "śliczną" , więc możesz sobie darować takie epiteciki. Co do pewności siebie - jak już wspomniałam zyskałam ją i każdemu tego życzę.

A ja mam tylko pytania do kobiet, które poddały się operacji: 1. Co czujecie, gdy jakiś załóżmy facet prawi Wam komplementy i mówi jakie jesteście piękne, jakie macie piękne biusty (nie wie, że sztuczne), usta, pośladki itp? 2. tutaj powtórzę pytanie, które ktoś wcześniej zadał: Co czujecie gdy stoi obok Was kobieta z jakimkolwiek elementem ciała (niepoprawionym), mniejszym/brzydszym od Waszego (poprawionego)? Np. płaska kobieta. Od razu zaznaczam, że nie mam zamiaru nikogo krytykować, ani przyznawać rację. Moje stanowisko jest całkiem neutralne, chcę tylko poznać odczucia w/w kobiet. pozdrawiam wszystkich bez względu na preferencje

nie mow do mnie Misiu, nie mow do mnie Misiu..Mow do mnie tygrysie!!!!!!!!!!!! alez pysiu, a co ty sie tak bulwersujesz ze sobie laska operacje zrobiła?? popisz cos jeszcze, pliss, uwielbiam takie nadinterpretacje, ...moze ci podpowiem i cie natchnie.. -Mamo, mamo ja chceciasteczko!! -mamo, ale ja nie ma rączek.. nie ma raczek,nie ma ciesteczka..!!

ale ja niczego nie sugerowalam. zastanawialam sie tylko, co bys pomylala. a ja wyrazam tylko wlasne zdanie na zadany temat i tyle, moja droga. wybacz, jesli jest to sapekt rzutujacy (itd.). no to moze uchylisz rabka tajemnicy i powiesz co cie sklonilo do tej operacji, a wtedy cie zrozumiem i wszystko bedzie ladnie.

no i dobrze, bo ciasteczka sa niezdrowe i psuje sie od nich zabki:)

no jak to co ją skloniła do operacji!!! przeciez wiesz!!!! całą młodośc przeryczała!!! nie chciała juz wiecej łez...

>>>O K........ZARAZ PADNĘ No widac właśnie jak też opanowałaś/eś sztukę czytania ze zrozumieniem. Przeczytaj jeszcze raz wypowiedzi przeanalizuj je może uda Ci się wyciągnąć z nich prawidłowy wniosek. Obrażanie kogokolwiek tekstami w stylu "czy przy operacji biustu zrobili wam też operację mózgu" jest co najmniej nie na miejscu. Zapewniam Cię, że przynajmniej ze mną jest wszystko ok. Gdzie ktokolwiek napisał, że operacje plastyczne są OBOWIĄZKOWE???? paranoja. Jak również paranoją jest twierdzenie, że są nienormalne. Gratuluję pięknego ciała:) Może i fakt operacji był spowodowany moją słabością (słabość rzecz ludzka) - a raczej mimo prób brakiem akceptacji siebie - nie powiedziałam nigdzie, że tak nie było. Ale decyzja wymagała również ode mnie odwagi. Poza tym rzucasz się jak padalec , po co???? Przecież tu nikt nikomu nie przystawia pistoletu do skroni, mówiąc MASZ SIĘ ZOPEROWAĆ! Jestem osobiście pełna podziwu dla ludzi, którzy potrafią (ja tego nie potrafiłam) żyć z poważnymi kompleksami będąc naprawdę szczęśliwymi i zadowolonymi z siebie i wcale nie uważam ich za tchórzów czy zazdrośników. Za takowych natomiast uważam tych, którzy kosztem kogoś innego próbują dowartościować siebie - to są właśnie ludzie, którzy tylko mówią, że kochają siebie i akceptują takimi jakimi są - tak naprawdę wcale tak nie jest i stąd właśnie komentarze podobne Twoim. >>ALE PRZECIEŻ Jeden lubi kolor pomarańczowy inny tylko czerń. Dla mnie grzebanie we własnym ciele przyniosło niewymiernie pozytywne skutki. Niestety choćbym nie wiem jak to argumentowała i tak wiem, że nadal będziesz uważała to co zrobiłam za głupie (mnie również). Zwykle - nie przeżyłaś i nie wiesz jak o jest i stąd Twoje niezrozumienie. >>>ALE WY JESTESCIE.... Nic sobie robić nie musisz.....nad jednym tylko powinnaś popracować - nad umiejętnością dyskusji bez niepotrzebnego szyderstwa.

to nie ja kwiatuszku napisalam, a ona wciaz mowi o powodach o ktorych nie mamy pojecia, wiec co sie madrujemy?

no ok, ale czego nie przezylam??? tez mam maly biust.to co jest jeszcze do przezycia poza tym?

młłłłłłłłłła -------Zostalam wychowana i nauczona szacunku dla innych.Szanuje ludzkie wybory i decyzje o ile nie czynia nimi krzywdy innym ludziom,nie szydza i nie ponizaja.To jest dla mnie zupelnie bez znaczenia czy ktos cos sobie poprawial chirurgicznie czy nie ,nie ma to zadnego wplywu na wartosc tego czlowieka .Wartoscia jest jego wnetrze,a nie samo cialo i niech kazdy zyje tak zeby czul sie szczesliwy w swoim ciele.Jak jest komus dobrze bez poprawiania natury to swietnie,jak komus jest to potrzebne do bycia szczesliwym --to niech robi. Ja nie oceniam nikogo za to czy sobie depiluje cialo, czy ma blond wlosy farbowane czy naturalne bo takie oceny moga chyba robic male dzieci ,a nie dorosli ludzie.Dla mnie wnetrze jest wazne.Jesli do kogos czuje sympatie to nie ma znaczenia czy jest to osoba urodziwa czy nie tylko co ma w swoim wnetrzu,a reszta to jest jej osobista sprawa i mnie nic do tego jakich ktos dokonuje wyborow odnosnie wlasnego ciala.Co mnie moze obchodzic np to,ze ktos zrobil sobie tauaz? To,ze ja go nigdy nie zrobie bo mnie sie nie podoba to nie znaczy,ze mam krytykowac tych co sobie zrobili dlatego,ze im sie to podobalo.Dla mnie to sprawa oczywista.Podobno jestesmy istotami rozumnymi ;) ale jak widze chyba nie wszyscy.

Mam pytanie, po operacji biustu są blizny to czemu Doda ich nie ma?Zauważyłam tylko, że ma dziwne sutki:O

>>>LEILA Ad 1. Mam już faceta na stałę od wielu wielu lat więc nie zastanawiam się nad komplementami innych (mój Mężczyzna wie o moim szczęściu). Ad. 2 Odpowiedź powyżej. >>>>ALE PRZECIEŻ Spowiedź ? w końcu zdanie na mój temat sobie już wyrobiłaś....jak już wspomniałam, choćbym nie wiem jak argumentowała swoje zachowanie i udawadniała, że nie było wcale głupie i tak mnie nie zrozumiesz. Wybacz, ale na wypuchy nie idę. A ironia bijąca z Twoich wypowiedzi, aż mnie przeraża....dlatego nie będę się tłumaczyła DLACZEGO.

ddo karolka22: a nie wydaje Ci sie, ze chocby nie wiem jak temu zaprzeczac, to wnetrze czlowieka zawsze oddzialywuje na jego strone zewnetrzna. to np. jaki kolor lubisz (sfera wnetrza i osobowosci) rzutuje na to w co sie ubierasz. wiec nigdy nie jest tak, ze osobowosc jest zupelnie inna niz to np. co robisz ze swoim cialem.

jak chcesz. tylko nie mow, ze pisze o czyms o czym nie mam pojecia, a skad niby mam miec? brak mi argumentow by Cie zrozumiec po prostu.

ja nie napisałam ze to ty napisałas?? co sie wiec tłumaczysz?? jeej, kwiatuszku!! jak to ladnie brzmi, musze powiedziec aby moj fecetr do mnie tak mowił!!! a teraz ide sie pouczyc z biochemi, bo jutro exam,,,qrde, znow bede oszukiwała siebie, innych, i moich przyszłych klientow?? co bedzie ja sie dowiedzą ze pani z apteki sciągała na egzaminie?? myslicie ze jeszcze do mnie przyjda wykupic leki??

no ja bym sie troche bala. szczegolnie po takie robione na zamowienie :)

>>>ALE PRZECIEŻ Nie przeżyłaś operacji dlatego nie możesz wiedzieć jak to jest być po i jak to jest być "sztucznym":) a oceniasz takich ludzi..... . Nie wymagam od Ciebie zrozumienia dla mnie, proszę tylko byś mnie pochopnie nie oceniała., przecież mnie wogóle nie znasz.....a już przypięłaś mi metkę - nie ukrywam krzywdzącą. Pozdrawiam >>>KAROLKA22 Szacuneczek:)

ale przeciez---- tak zdaje sobie sprawe z tego,ze wnetrzne odzialowuje na ludzkie zachowania i widze tez to po m.in twoich wpisach ;) Natomiast rozumiem,ze wnetrze młłłłłłłłłła zanim uwolnila sie od kompleksow napewno odzwierciedlalo jej zachowania,mogla byc niesmiala,moglo jej brakowac otwartosci , byc moze miala problemy z pokazaniem sie w stroju kapielowym na plazy .To sa ewentualne mozliwe przejawy tego co bylo jej kompleksem,mogly byc tez inne. Napewno teraz jej wnetrze jako radosne jest nieco inne i ciesze sie bardzo,ze jej sie to udalo:) Kompleksy nie sa nikomu potrzebne do zycia ,a radosc napewno tak.Czlowiek radosny i szczesliwy zawsze bardzo pozytywnie wplywa na otoczenie :) Chetnie sie przebywa w towarzystwie osob radosnych i zadowolonych z siebie . Zreszta nie wiem czy pamietasz jakie sa najczesciej wypowiadane slowa kiedy komus skladamy zyczenia ??? Zdrowia,szczescia......... tego zyczymy najczesciej ------- tylko czy zawsze napewno szczerze ???? :) Skad mozesz wiedziec komu co jest do szczescia potrzebne? Pomysl czasem o tym .