Niewytlumaczalna sprawa ?

Czy ktokolwiek slyszal o lekarzy diagnozie o nie wytlumaczalnej sytuacji ? Mianowicie od 2 lat staramy sie o baby ale gdzy zajde to ronie w 10-12 tyg. Wszystkie badanie zrobione i nawet operacja na prawdopodobne polipy (ktory to ponoc nie mialam jak wynik z laboratorium przyszedl), moj maz jest w przesuper kondycji i wkoncu 2 lekarzy diagnoza jest \\\"Jest pani jedna z tych dla ktorych nie mamy odpowiedzia dlaczego. Musi pani po porostu prubowac i mialem mnowstwo pacjetek jak Pani i po jakim czasie urodzily zdrowe dzieci\\\" To dobre dla nastolatek ale ja juz czasu nie mam na to. Ja 36 a maz 45. Oboje mamy dzieci z poprzednich malzenst ale b. ale to b. chcielibymy naszego wspolnego. Czy ktos byl w podobnej sytuacji ?

Nie wiem jak głęboko wnikają badania osób starających się bezskutecznie o dziecko, ale podejrzewam, że to co przyszło mi do głowy nie jest sprawdzane. Otóż istnieje możliwość pewnej niezgodności na poziomie molekularnym między komórkami rozrodczymi kobiety i mężczyzny, która to nie dopuszcza do zapłodnienia lub rozwoju zarodka. Zgodnie z moją wiedzą jest to jednak problem nie do obejścia, może być cała masa takiego typu niezgodności, co sprawia,że ewentualne opracowywanie leku nie jest opłacalne.

Moj doctor tez cos podobnego mi tlumaczyl i dlatego zrobil DNA test na ktory to czekalam ponad 6 mies. Powiedzial ze on nie widzi problemu. Nie wim czy mowimy o tym samym ale to byli dwaj specialisci ktorzy naprawde wyslali nas na wszystkie mozliwe testy zakladajac przed testami ze taka mozliwosc/sytuacja w jakiej jestesmy istnieje. Tak ze wiedzialam o tym przed badaniami ale jak mi powiedzieli o polipach to naprawde myslalam ze to to ale niestety on nawet nie wie co on operowal. Przykre to. Dzieki za odpowiedz.