po jakim czasie powiedzieliscie ze kochacie?

no własnie.. po miesiącu, dwóch, pol roku.. a moze jeszcze pozniej? (oczywiscie swojemu parnterowi;)

ja powiedzialam swojemu chlopakowi ze go kocham jeszcze przed tym jak bylismy razem heh:) wydusil to ze mnie a dzis jestesmy razem:)

dokladnie nie pamietam kiedy to bylo ale mysle ze ok 4-5 miesiecy jak bylismy razem.

ja coraz częściej o tym myślę... jesteśmy razem od czterech miesięcy i mam już wielką ochotę, ale trochę obawiam się Jego reakcji, nie chcę się zbłaźnić, ale czasem mam ochotę wykrzyczę jak bardzo Go KOCHAM!!!!

wykrzyczeć*

powiedz mu to na pewno to doceni >nie ma sensu ukrywac uczuc,tymbardziej takich!!

mnie facet napisał w smsie po 5 dniach.... Ja powiedziałam mu z tydzień,dwa póxniej i on mi też. Nie pamiętam kto wtedy zaczął- w ogóle słabo to jakoś pamiętam he he. Ale jesteśmy już razem prawie 2,5 roku :) Ja bym poczekała aż mi facet pierwszy powie. Napisz mu albo powiedz najlepiej że jest kochany, to może coś juz zasugerować...

mój powiedział mi po miesiącu. Jesteśmy ze sobą juz 7 miesięcy. Ja jeszcze się wstrzymuję z wyrażaniem uczuć. Najlepiej jest, gdy facet mówi pierwszy. Trzeba potrzymać go w niepewności. Poza tym miłość wyraża się w czynach, a nie tylko w 2 słowach "kocham cię"

jasne, że w czynach, często mówimy o tym, że nam zależy, On, że mnie uwielbia... ale ja czekam na to magiczne kocham...

Powiedzialem jej to po miesiacu i bylem i jestem tego pewny pozniej ona mi powiedziala po miesiacu kolejnym i jestesmy szczesliwi:)

pewna, zanim powiedziałam że kocham. Spotykaliśmy się miesiąc, mój chłopak już wtedy powiedział, że czuje do mnie milość, ja natomiast wiedzialam to dopiero po dwóch miesiącach.... No i mija nam 5 latek razem ;)

mojego obecnego męża (a było to lat temu 9, gdy ja miałam 16) poznałam na obozie, było to wspaniałe chwile, które jednak musiały dobiec końca. Gdy się rozsatwaliśmy, jak się okazało nie na długo, po prostu spytał mnie "mocno się we mnie zakochałaś?" I przecież nie mogłam go wtedy okłamać, bo cóż to byłby za związek. Jak już ponownie byliśmy razem, po ok. miesiącu, w końcu nie wytrzymałam i wprost go spytałam: "co ty do mnie czujesz?" A tu muszę dodać, iżon miał wtedy 23 lata i miałam obawy że może się tylko mną bawi. Ale on po prostu odpowiedział: KOCHAM CIĘ!!!!!!!!! P.S. Chyba nie muszę dodawać że nadal się kochamy?!?

ja powiedziałam mojemu chłopcowi ze go kocham dopiero po 2 latach.Wiem,wiem to troche duzo,i nie znaczy to ze nic do niego nie czułam przez ten czas.Czułam i to bardzo duzo,ale bałam sie mu to powiedziec.Bałam sie ze on nie odwzajemnia mojego uczucia.Jak juz mu powiedziałam ze go kocgam,jest jakos inaczej.Mma do niego wieksze zaufanie,odkryłam sie przed min i jest super.Jrestesmy ze soba praiwe 3 lata(ja mam 21 lat,on 24) i nadal jest wspaniale.Szalejemy za sobą.

ja uslyszalam to po 3 miesiacach a sama wyznalam po 4 lub 5 (troszke czasu mi to zajelo) ale teraz juz jestem tego pewna:)