Jaki jest najlepszy zielony fluid lub korektor w płynie??

No i zeby nie był oczywiście zbyt drogi. Tak do 30 zł :)

najlepszy jest z Le Roche Posay, jest jednak droższy coś ponad 40 zł -- ale starcza na baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo długo

to juz robią zielone fluidy w płynie ??? wow! trzeba bedzie sie zaopatrzyć:) ja posiadam z bell w sztyfie-jestem zadowolona. mam pytanie: w jakiej kolejnosci stosujesz tenzielony fluid? bo domniemam,ze masz problem z pekajacymi naczynkami, tudzież z czerwonymi policzkami. pod podklad/na podklad ?

pod podkład - bardzo cieniutką warstwą -- to wystarczy - potem podkład i nic nie widać :)

a tanszych nie ma?

nie ma takich?

mają w avonie :(

a ja mam pytanko czy te zielone korektory pod podkladem sprawdzaja sie w zimie gdy mam stale czerwony nos?

Tak sprawdzają sie :) Tylko ze ja zawsze nakładałam podkład a dopiero potem korektor i na to puder. I było ok. Tyle ze zawsze uzywalam korektora w sztyfcie Vipery, a teraz szukam czegos w plynie, bo niestety mam czesto rozowe policzki i przez to wieksza powierzchnie do zakrycia, wiec plynny lepiej sie tu sprawdzi. Tylko jaki? No i zeby mnie nie zrujnowal cenowo. 40 zł to za duzo :(

dziewczyny to poleccie jakis dobry zielony korektorek zeby nos w zimie nie byl tak koszmarnie czerwony!!

blania - sam korektor tylko chwilowo zatuszuje problem takiego nosa , ale go nie rozwiąże. Mogłas go sobie lekko podmrozic i dlatego teraz tak reaguje na temperaturę . Spróbuj przynajmniej przez jakiś czas na sam nos jakis krem na zimę ( zwykle one są tłuste ale to nie przeszkadza) , na ten krem - jeśli nie używasz fluidu czy pudru w kremie na całą twarz , to też tylko na nos - jesli odcień bedzie dobrze dobrany nos nie bedzie wygladał jak przeszczep. A na to wszystko puder sypki . Taka warstewka bardzo dobrze chroni , a przy okazji dłudofalowo stosowana poprawia stan noska . Zaczerwienienia są maskowane .Kilka lat temu miałam podobny problem , więc ta rada jest sprawdzona doswiadczalnie .

dzieki trelefele: uzywam podkladow i pudrow:) zastosuje sie do Twojej rady mam nadzieje ze to chociaz troche pomoze:( A jaki kremik na ten nosek bys szczegolnie polecila? To mowisz ze zielony korektor nie pomoze? ze lepiej kremik? Pozdr

blaniu - zielony korektor pomoże , ale tylko optycznie .On bardziej nadaje się do takiego natychmiastowego ukrycia czegos czerwonego , albo zatuszowania naczynek . A nos potrzeba chronić ,żeby nie było gorzej. Ja uzywałam zwykłego kremu na zime Daxa . Nie wiem jak sie sprawdza na całą twarz , bo stosowałam go tylko na nos , własnie w formie \"ochraniacza\" w maleńkiej ilości . A na to jak już wspomniałam cała ta reszta - fluid lub puder w kremie przysypany pudrem sypkim .Jak się dojdzie do wprawy w nakładaniu nie widać ,że nos jest w \"ubranku\" :)

używałam takiego podkładu z oriflame ale nie wiem czy nadal jest w ofercie bo nie mam kontaktu z tą firmą, ale podkład był ok, stosowałam go pod normalny podkład

A ja używam teraz bazy pod podkład tuszującej popękane naczynka firmy LUMENE. Coprawda zielona nie jest, ale rewelacyjna- polecam!! :) Wcześniej też używałam zielonego korektora w sztyfcie, ale zawsze na podkład, a potem leciutko pudrowałam, żeby nie było za blado ;) Pozdrawiam wszystkie nieustannie walczące z zaczerwienieniem :) :) :)

A ile kosztuje ta baza lumene? Domyslam sie ze niemało :(

Nie jest tak źle :) mieści się w podanym przez Ciebie przedziale cenowym- 30 zł. ;) Tyle, że jest trochę mało wydajna,ale dobra! Jeśli jesteś z natury raczej blada, to nawet nie trzeba podkładu na to, najwyżej trochę przypudrować i już :) Macie jeszcze jakieś pomysły? ;) Pozdrawiam!

Z natury jestem blado-różowa :(

o tym można sobie poczytać tu http://modafon.pl/910-zielony-korektor-do-twarzy.html

Nie ma jak porada na pytanie z przed 8 lat