ILE TRWA WASZA PIELĘGNACJA WŁOSÓW??

tzn. jak często myjecie włosy i jakich środków uzywacie tzn. cza sam szampon czy odzywka...??? bo ja myje głowę czasem raz na tydzień czasem co drugi dzien, bo różnie się przetłuszczają:) poza tym mam sztywne włosy, nie sa pierwszej grubości ale przed myciem nakładam ozywke z żołtka i cytryny , czasem trzymam na głwoei płukanke srebrna żeby usunąc żółty odcień, więc to zajmuje sporo czasu a potem jeszcze suszenie, tzn. nie suszarka bo nie używam, wiec zanim wyschna to tez mija sporo czasu ale na koniec...układanie świra dostaje jak mam nieułożone włosy , więc tyle muszę się nad nimi pieścić że czasem mnie to wkurza,wiec czasemtrwa to pół dnia, własnie teraz mam na głowie odżywke z zółtka i cytryny a jak wy sobie radzicie??

ja myje codziennie rano włosy szamponem head&shoulders tak na wszelki wypadek albo fioletowym elseve odzywki mi sie zabrdzo nie chce nakładac a potem to juz tylko przychodzi czas na niszczenie:) czyli suszarka i prostownica

pod wieczór, ale jakies 3 lata temu potrafiłam wstawac o 5 albo i przed żeby umyć głowe przed praca, myłam głowę i się kładłam dalej spać:) az do 7, wstawałam troche przeczesałam i do pracy ale mi się znudziło

myję głowę codziennie i uzywam codziennie odżywki raz w tygoniu nakładam maskę

Ja myję co 3,4 dni Elseve i nakładam odżywkę (nie wyobrażam sobie nie nałożyć!!), raz na 2 tyg nakładam maseczkę. Mam długie farbowane włosy

ja tez nie wyobrazam sobie nie nalozyc odżywki po myciu. chyba bym wlosow nie rozczesala. A mam od roku nie farbowane, jestem brunetka, ale sa dlugie za lopatki. Odżywka TYLKO pantene pro-V Najlespza!

myje włosy co 3 dzień, szampon i odżywka to podstawa, potem jakaś pianka lub mleczko do układania włosów, wałki albo modelowanie, albo wygniatanie w loki. Raz lub dwa razy w tygodniu maseczka . Czasem jest to troche męczące, ale cóż , jak sie chce miec czyste i łądne.

hehehe tereferka - nie można mieć czystych włosów myjąc je co trzeci dzień !!

myję włosy codziennie rano, a kto tego nie robi, ten niestety jest brudasem!!! po prostu nie rozumiem ludzi, który z jakiś powodów dbają o higienę głowy raz na jakiś czas. czy są na waszym ciele jeszcze jakieś inne miejsca, które mają do czynienia z detergentem raz na tydzień??? po prostu baby z wsi !!! może myślicie, że mycie szkodzi zdrowiu?! tu nie chodzi o przetłuszczanie sie włosów, ale przecież kurz, spaliny, kuchenne zapachy, dym z papierosów... to wszystko się zbiera na włosach. To przykre, bo zwykle nie czuję się zapachu własnej głowy, ale ja, jako osoba dość wyskoka, często w autobusach, windach jak jest tłoczno, mam pod nosem czyjąś nieświeża głowę... Bueh :O

A kim ty jesteś że tak obrażasz ludzi? może ty się pocisz jak świnia i śmierdzisz ale mycie włosów raz na kilka dni wcale nie świadczy o tym że ktoś jest brudasem. Pewnie masz 2 włosy na krzyż skoro nie sprawia Ci kłopotu codzienne mycie włosów i pracujesz w nocnym klubie albo na ulicy i nakładasz tonę lakieru i jesteś plastikową tapeciarą która myśli że jak myje codziennie włosy to ma wyższe IQ. A może twoje włosy po prostu śmierdzą. Czym je myjesz? wodą z kałuży??

mam włosy do łopatek i myję je na zmianę nabłyszczającym szamponem z wyciągiem z cedratu firmy klorane i tejże samej firmy szamponem nawilżającym z olejkiem z norek. nie używam też żadnych specyfików do układania włosów, bo uważam, że je niszcza. Nie pracuję jako dziwka, czy jak tam mnie nazwałaś, a powody dla których uważam, że głowę tak jak pozostałe części ciala należy myć codziennie wymieniłam w poprzednim poście. i nikogo w przeciwieństwie do Ciebie nie obrażam - określenia \"brudas\" nie użyłam jako wyzwiska, tylko jako określenia osoby, która nie dba wystarczająco o higienę osobistą. sadząc z Twojego sposobu wyrażania się, to ty jesteś jakąś małolatą z marginesu... smutne, co się z tym forum porbiło...

Włosy myję codziennie rano.Używam szamponu i odżywki.Aktuwalnie używam Gliss Kur\'a z jedwabiem:)Szapony zmieniam co jakis czas aby się skóra głowy i włosy nie przyzwyczaiły,bo wtedy szampon i odżywka przestaną działać:)

Ja włosy myje co drugi dzień. I zajmuje mi to sporo czasu. Od 1 godziny do 1,5 godz. Najpierw myje szamonem, potem myje takim rewitalizator (czy jakoś tak) z joanny. Potem nakładam odżywke i chodze z nią z pół godziny (dla lepszego efektu), potem zmywam. Potem spryskuje odżywką w sprayu (z gliskur z jedwabiem) ni i susze. To zajmuje mi coś ok 1 godziny. No i czasem prostuje ( jak mam na to ochote albo specjalna okazja się szykuje) to razem jakieś 1,5 godz. Dodam że nuie cierpi myć głowy.Nigdy nie chce mi się do tego zabrać. No a;e robie to pożądnie, żeby buyły zdrowe i lśniące. Dawniej robiłam jeszcze płukanki ale już mi sie nie chce.

myję włosy co 3-4 dni, zajmuje mi to dużo czasu, bo mam długie włosy, nakładam odżywki, dokładnie spłukać, rozczesać... po każdym myciu używam odżywki (do spłukiwania), inaczej w ogóle nie rozczesałabym włosów, co drugie mycie maseczkę. \"suszę\" włosy w ręczniku, w lekko podsuszone wcieram czasami np. serum dodające objętości czy na końcówki itp.

ja myje wlosy codziennie, nie przetluszczaja mi sie wprawdzie, ale po 24 godzinach zaczyna mnie wszytsko drapac i swedziec :] uzywam szamponu z odzywka z Nivei, nie uzywam odzywek po mam po nich wlosy jakby mnie krowa przylizala, nie rozczesuje wlosow od razu po myciu tylko jak wyschna - mam wlosy do pasa. Czasem mam ochote je sciac...

myję włosy tak co drugi dzień zazwyczaj, ale są dni że i codziennie-czego nie znoszę:O staram się myć ieczorem bo nie lubię myć rano,bo odrazu po myciu sa takie sianowate i takie bardzo "świeże". niezbyt przyjemne uczucie. szampon - mój ukochany Timotei z henna do brązowych włosów + koniecznie odzywka (przekonałam się do odzywek niedawno i bogu dziekuje ze wogole!:) ) zazwyczaj susze suszarką,ale zdarza się że pozwalam im samym schnąć (zdaje sobie sprawe, ze dlatego mi sie szybko przetluszczają, że sa przegrzewane suszarką) układać nie układam, bo najczesciej nosze w kucyk, ale obecnie jestem na etapie zapuszczania wlosow (mam prawie do ramion a chce za ramiona) i wtedy pewnie pojde do stylisty po jakąs fajną,wycieniowaa fryzurke nad ktora nie trzeba sie po umyciu za dlugo męczyć:)

mam wlosy do pasaa mocno krecone , sprezynki myje je co dwa dni raz ze sa mocno skrecone placza sie i na 3 dzien sa juz do niczego a dwa myje je tak czesto bo przeciez po 4-5 dniach bym ich nie rozczesal myje szampoten dove i odzywka dove pozniej nakladam pianke sunsilk dla kreconych wlosow P.s rozczesanie moich wlosow tra 25 minut

Ja zazwyczaj myję włosy codziennie, ale czasem co drugi dzień. Zauważyam, że czasem mam włosy nieświeże już pod koniec dnia (jezeli umyję rano), a czasem jeszcze następnego dnia sa puszyste. Odzywek uzywam regularnie chyba, że mam 5 minut na prysznic, wtedy odpuszczam, ale ogólnie uzywam. Aktualnie mam odzywkę Timotei z wanilią i migdałami i jest niezła, choć nie rewelacyjna. A co do częstotliwości mycia włosów, to o ile ktoś ma włosy suchealbo normalne, to moim zdaniem może myć do drugi, trzeci dzień. No, chyba, że non stop przebywa się w towarzystwie palaczy, wtedy faktycznie trzeba częściej. A tak w ogóle - czytałam w jakiejś książce, że 100 lat temu włosy myło się raz na kilka miesięcy. Podobno był przypadek, że jakas dziewczyna zuntowała się i myła włosy co miesiąc. Szok! Wszystkie ciotki straszyły ją, że wkrótce wyłysieje... Co za czasy...

Rzadko myły włosy i na 100% śmierdziały. A tak w ogole do zgadzam się z Żólwką Ninja - też jestem wysoka i smród parujących łbów w autobusie, zwłaszcza jak pada - potrafi doprowadzić do zawrotów głowy. W ogóle Polacy to brudasy - na zachodzie wszyscy myją głowę codziennie podczas porannego prysznica i nie dyskutują w ogóle na ten temat. To się nazywa higiena, a nie tak jak u nas - \"jestem zadbana, myję włosy co 3 dni\". No comment.

Ja myję codziennie, szampnem pantene, nie farbuję włosów więc nie muszę używać odżywki. Bardzo lubię czuć, że włosy są świeże i pachnące.

A ja myję co drugi dzień bo nie widze potryzeby czestrzego mycia. I wcale nie mierdze jak nie ktore tu twierdza

Myję włosy codziennie wieczorem (czasem co 2 dni), używam szamponu z czarnej rzepy Farmona, czeszę włosy, nakładam odżywkę Sunsilk, przyzwyczaiłam się do tej odżywki ale pora ją zmienić. Następnie czekam aż włosy będą zupełnie suche.

Najważniejsze to starać się nie używać suszarki - strasznie niszczy włosy. Jak tylko mogę to pozwalam włosom wyschnąć bez niej.

na temat PODMYWANIE SIE http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3155200&start=0 to dopiero zobaczycie,co to jest brak higieny.

Ja myję włosy codziennie rano, przed wyjściem na uczelnię. Oczywiście trwa to z poranną toaletą prawie 1,5 godziny... :) Bo mam włosy do łopatek, gęste i kręcone jak owcze futro. Muszę je suszyć suszarką, bo nie wyschłyby nawet za 5 godzin... Myję normalnym szamponem, teraz Schaumą brzoskwiniową z odżywką. Potem wycieram i nakładam odżywkę Matrix do włosów kręconych. Spłukuję, wycieram włosy i z głową na dół rozczesuje je. Hmmm... to trwa jakieś 5 minut, czesze je grzebieniem, który ma 4 zęby;) i połowa mi wypada (włosów, oczywiście), walczę z futrem, a potem już suszę włosy i więcej się nie czeszę, bo się nie da:D Następnego dnia rano- abarot, od nowa:) Raz w tygodniu maska, folia, ręcznik. Nawet to lubię.

JA normalnie myłam codziennie aż fryzjer ( i to któryś z kolei) powiedział że to nie zdraowo i dla włosów i dla skóry głowy więc teraz staram się myć co 3 dni albo co 2 jak nie moge wytrzymać!! Ale nie wyobrażam sobie że ktoś może myć włosy raz na tydzień albo nawet raz na 5 dni. Chyba że ma długie i mu się nie chce. ALe włosy przy głowie i tak strasznie wyglądają... Lepiej sciąć i myć częściej!

ja myje co drugi dzień, mam włosy normalne, gęste ale niestety cztywne, po uzyciu suszarki sa jak druty wiecjej nieuzywam... kiedys myłam włosy codziennie ale głowa mnie swędziała i włosy były jak druty. co drugi dzien jest dla nich optymalnie=) odrazu uprzedzam ze sa czyste i puszyste i NIE śMIERDZA. używam delikatnego szamponu fitomed oraz odrzywki z proteinami mleka z schaumy no i mgiełki z famony. czasem zrobie sobie jakis gratis z zółtek i oliwy.to tyle. włosy nam za łopatki

Ja myje wlosy codziennie....niestety, ale w momencie kiedy mialabym je zostawic na 6 dni bez mycia - brrr az sie boje pomyslec co to by sie dzialo ;( uzywam szamponu i odzywki dove-rewelacja