Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła Mama

Jaki szpital polecacie na poród w Warszawie.???

Polecane posty

Gość nesnesitelna
doceniam jednak w Żelaznej komfort w salach porodowych oraz nieprzyspieszanie porodu na siłę. U mnie początek rozwijał się bardzo wolno, zaczęłam mieć nawet gorączkę, ale mimo to nie ładowali mi oksytocyny.... tylko masaż szyjki niestety w gratisie dostałam, co zrozumiałam jednak po fakcie (a to uważam za masakrę) a Czy korzystał ktoś z ich domu narodzin (czy jak tam to się tam zwie)? Myślę że to mógłby być zdrowy kompromis między dobrą jakością porodu na żelaznej a ich nędzną opieką poporodową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziło mi własnie o to co napisała nesnesitelna. Pomoc w karmieniu praktycznie zerowa. Nie miałam wcale pokarmu i dziecko płakało jak szalone bo głodne w piersiach pusto a położne wyskakują z chamskimi odzywkami co ze mnie za matka skoro nie umiem nakarmić dziecka. Dopiero po prawie dobie pediatra kazał podać mm, bo dziecko za dużo traci na wadze. Jak poprosiłam o mleko dla dziecka to położna do mnie z tekstem wyjechała, że ona powie pediatrze. Na co ja jej, ze nie mam 12 lat i pediatry się nie boję. Poród jak napisałam był ok, ale opieka po porodzie nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe czy to tylko jedna taka nienormalna, czy ogólnie tak tam jest po porodzie. Ja zamierzam rodzić na Madalińskiego, chyba że mnie odeślą z kwitkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nesnesitelna
Mnie na żelaznej w kwestii tego karmienia wkurzała jeszcze jedna rzecz: Każda położna miała swój jedynie słuszny sposób przystawiania dziecka do piersi (technika, pozycja)... no i co zmiana położnych to nowe podejście i nowa krytyka tego jak to robiłam wcześniej. Tak samo każda miała inne zdanie co do dokarmiania dziecka mm, a to przedłużyło moje męki na oddziale , bo dziecko spadało z wagi bardzo szybko. Ostatecznie miałam dość - na koniec futrowałam dziecko mm ile wlazło byleby tylko przybrało na wadzę i byle tylko wyjść do domu.... w domu i ja i dziecko załapało karmienie od pierwszego przystawienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a jak wygląda sprawa cesarskiego cięcia w szpitalu? Słyszałam, że w św. Zofii są bardzo nastawieni na naturalny poród. Moja koleżanka rodziła w tym szpitalu i wymęczyli ją strasznie zmuszając do naturalnego porodu przy dziecku, które ważyło 4.500... Trochę mnie to przeraża, a może za bardzo panikuję :) Nie wiem. Mimo wszystko poważnie zastanawiam się nad Medicoverem, bo z tego co wiem nie robią tam problemu z cc. A jakie są Wasze doświadczenia? Rodziłyście tam może?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie polecam szpitala na żelaznej. To co przez nich przeszłam to jakaś masakra. Od 37 tygodnia jeździłam z ciśnieniem ok. 150/100 i wyższym. Położne ledwo raczyły zmierzyć mi ciśnienie co trwało 20 sekund i zawsze wychodziło prawidłowe ciśnienie, a potem czekanie na lekarza. Standardowo 2 godziny, raz czekałam 6 godzin! Byłam tam co drugi dzień praktycznie. Któregoś razu oglądało mnie 3 lekarzy i stwierdzili że mam kłykciny kończyste i mam się stawić u nich z rana następnego dnia na czczo i będę mieć od razu cesarkę. Tak zrobiłam i potem czekałam 3 godziny na lekarza który stwierdził że jednak nie mam tych klykcin i mam wracać do domu. Po tej akcji pojechałam do ginekologa który po zamierzeniu ciśnienia wystawił mi od razu skierowanie na wywołanie porodu. Ale już na Żelazną nie pojechałam, tylko na Bielański. I oprócz tego że porodówki są dwuosobowe to nie narzekałam. Maja rewelacyjną położną laktacyjną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez polecam Zelazna!!:) rodzilam tam 7tygodni temu i jak bede w kolejnej ciazy tez bede chciala tam rodzic. Personel fantastyczny mily i kompetentny. Polozna przychodzila co chwila badala i pytala jak sie czuje pozniej zaproponowala i kapiel i pilke dla relaksu. Pomogla dobrac technike porodu. Fantastyczni ludzie!! Rodzic ro tylko tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladyjo
hej , odświeżam temat - kto rodził w Warszawie i gdzie? Szukam opinii z ostatnich miesięcy . Dziekuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kilka tygodni temu rodziłam w Ciechanowie i po tym co przeszłam w tym szpitalu przy drugim dziecku rozważam Warszawę...ale po tym co tu czytam widzę,że wszędzie jest to samo. Kwestia chyba tylko tego na jakich ludzi się trafi. Bratowa rodziła na Madalińskiego,w Szpitalu Świętej Rodziny i mowila ze swietej rodziny on jest tylko z nazwy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkim zainteresowanym polecam halo gdzie rodzić Warszawa na fejsie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam 2 razy w 2008 i 2013 r. W szpitalu Orłowskiego na Czerniakowskiej. Przy 3 porodzie też się tam wybieram. Za pierwszym razem miałam wykupioną położną, bo nie wiedziałam co i jak, za drugim już nie. Porody wspominam dobrze. Sale poporodowe nie są jakieś super, ale znośne 3- osobowe.(choć w porównaniu ze Starynkiewicza luksus. Tam są toalety tragiczne) Minusem też było to że miałam daleko do toalety., ale jak ktoś chce może wykupić jednoosobowy pokój z toaletą.Zoo jest tam darmowe. Genieralnie mi chodziło o to by w razie komplikacji mieć dobrych specjalistów i dobrze wyposażony oddział neonatologii. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakies opinie z 2016 /2017 roku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladyjo
hej jakies opinie z 2016 /2017 ? Wciaz nie moge sie zdecydowac gdzie. Rozwazam Starynkiewicza , Solec,Orłowskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko na Solcu. Trafiłam tam zupełnie przypadkowo, ale nie żałuję. Gdybym miała jeszcze raz rodzić ( ale na pewno już nie) to tylko tam. Sale do porodów odnowione, bardzo fajne, ale nie o to w tym chodzi. Personel super. Jak ja rodziłam to byłam jedyną rodzącą. Miałam lekarza odbierającego, obecny był ordynator, 2 panie położne. Super opieka. Również po była super opieka. Leżałam w pokoju 2 osobowym, ale z łazienką. Panie pielęgniarki pomagały mi we wszystkim i wszystkiego uczyły. Pediatrzy też odpowiadali na moje pytania. A to wszystko dzięki temu, że wszystkie babki pchają się do innych szpitali. Na Solu nie było taśmy, tylko rodzinna atmosfera. Dodam, że przed porodem leżałam tam 2 tygodnie na patologii. I tam też ekstra opieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dwa razy rodziłam i za każdym razem decydowałam się na szpital medicover. Jeśli chodzi o warunki do porodu, specjalistów oraz podejscie personelu do rodzącej to nie ma chyba lepszego miejsca w Warszawie. Nie ma żadnego darcia się na rodzące (ile się nasluchałam o tym od koleżanek rodzących w państwowych szpitalach...), sale czyste i ma się taką prywatność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cleo1976
Dla trudnych przypadków-tylko Bielański.Rodziłam tam dwa razy, jestem zadowolona z opieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja powiem szczerze, że jeśli chce się rodzić w godnych warunkach to trzeba zdecydować się na poród w szpitalu prywatnym jak np. medicover. Nie ma innej rady. Moje koleżanki rodziły w państwowych szpitalach i jak słucham ich opowieści to włos mi się jeży na głowie. Ja z kolei rodziłam w szpitalu medicover i poród to było wyjątkowe przeżycie. A to za sprawą miejsca i personelu który o mnie dbał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shakirra
Ja rodziłam w Medicover https://porody.medicover.pl/pakiety-porodowe i bardzo polecam! Zajęli się mną fantastycznie, połozna cały czas była przy mnie. Super sterylne warunki, pyszne jedzenie dla świezej mamy. Zero problemów z odwiedzinami i co najwazniejsze-mąz asystował przy porodzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam na Starynkiewicza. Fakt procedury są takie ze trzeba wykorzystać wszelkie możliwości urodzenia dziecka naturalnie u mnie od odejścia wód (bez skurczy) do porodu minęło 17 h zakończone CC. Uważam ze położne były bardzo miłe i na prawdę motywowały bardzo aby to dziecko urodzic. Cesarka szybko i sprawnie i opieka po porodzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×