Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak

do facetów, których dziewczyny mają małe piersi!

Polecane posty

Gość traffic
znajaca swoja wartosc - ja w sumie czasami mam takie podejscie jak ty, uwazam ze mam szczescie ze wygladam jak wygladam, bo nie mam na co narzekac, mam dlugie nogi, szczupla sylwetke, ladna buzie, na brak powodzenia tez nie narzekam, ale jednak zawsze mam w glowie taka mysl, ze spotkam faceta ktory mnie zauroczy, poczuje do niego cos wiecej, a on skomentuje moj maly biust - wiem, ze facet ktory tak postapi to skonczony *** i wogole, ale jednak jego slowa napewno zostana mi w glowie na dlugo i tylko poglebia kompleks. ja mam tak, ze dopoki nie ma dosc do sytuacji intymnej, moj biust mi nie przeszkadza, ale gdy zbliza sie ten moment zaczyna mnie paralizowac i zazwyczaj konczy sie to tym, ze zaczynam sie wycofywac i w rezultacje konczy sie moj zwiazek...ech i tak to wyglada jeszcze nie jestem w stanie wsztskiego sobie przetlumaczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wirr
Najukochańsze i najlepiej się pieści co się w ręku mieści. Cała reszta gadania facetów o dużych misiach to bzdura, i tak końcowo wybierają kobietę o odpowiadającym im „całokształcie”. Najważniejsza jesteś Ty a nie Twoje piersi. PZDR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosiaaa
traffic, nie zakladaj takich czarnych scenriuszy :) A co bedzie jesli..... Bedzie co bedzie, moze bedzie dobrze :))) ja ostatnio spotkalam bardzo fajnego faceta i wydawalo mi sie odzwajemnia moja sympatię, ale cóz, akcja stanela w miejscu i pewnie nic z tego nie bedzie:( i nie sadze aby piersi mialy tu jakiekolwiek znaczenie:( fajnych facetow ciezko znalezc obojetnie jaki sie ma rozmiar:/ a jak sie ma duzy to pewnie jeszcze czesciej sie trafia na palantów:/ Ale to podejscie do facetow i strach przed zblizeniami - nawet nie wiesz jak bardzo cie rozumiem... podoba mi sie post wirr :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic pomozcie
Mam problem.. nie wiem gdzie się mogę wygadać, wiec chciałam tutaj bo zagląda tu trochę ludzi.. Troszkę odbiegnę od tematu forum, bo chodzi mi o problem sercowy.. Otóż mam chłopaka od 2 lat, kocham go, jest dobrym człowiekiem ale coś czuję że po 2 latach nie jesteśmy tak ogromnie związani ale sobą. Mało gdzie wychodzimy, często siedzimy w domu u mnie bądź u niego.. to lekko męczące dla mnie bo ja wolę chodzić na spacery, ogniska, do kina, na kolację itp... kwitka dostałam od niego ostatni raz chyba z pół roku temu. Wiem że mnie kocha, ale chyba już tak bardzo sie nie stara jak na początku naszej znajomości. Lubię posiedzieć sobie w spokoju w domku, ale ile można? A ostatnio przez przypadek spotkał mnie po raz pierwszy pewien chłopak, ma na imię Artek, miły, sympatyczny, skończył prawo.. wyjawił mi że jak mnie zobaczył to coś już do mnie poczuł, że jest mną zafascynowany całokształtem, że świetnie mu się ze mną rozmawia, jestem jego zdaniem bardzo inteligentną, dziewczyną z temperamentem i śliczną. Napisałam mu żeby mnie traktował jako znajomą, on odpisał że rozumie że nie może pielęgnować tego uczucia w swoim sercu choćby chciał. Nie chce stracić mimo wszystko kontaktu ze mną, tyle że on troszkę też zaczął fascynować.. Lekko w sercu to noszę ale tłumaczę sobie ze to tylko jakieś chwilowe lekkie zauroczenie, i skupiam się na związku z moim chłopakiem z którym jestem 2lata. Czy dobrze robię? czuję lekkie rozdarcie w swoim sercu, zależy mi na moim obecnym chłopaku ale jednocześnie to zafascynowanie Artkiem nie mija mi.. CO JA MAM ROBIć WASZYM ZDANIEM? :( CO WY O TYM MYśLICIE? może łatwiej mi będzie po przeczytaniu waszych opinii! :( bardzo proszę, odpiszcie na mój post :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic pomozcie
tam miało być zamiast słowa "kwitka" to kwiatka. mała literówka ;] ach co ja mam zrobić... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob kupe
ulzy i powinno pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic pomozcie
Pomiliłam się on ma na imie Jarek nie Areki ma takiego fajnego kota i kase u mamy trzyma :) bardzo miły jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie pytam poważnie a wy
się podszywacie nickiem i sobie olewacie mój problem.. ciekawe czy wy byście nie szukali pomocy jak byście mieli problem.. :( papa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co robic pomóżcie Witam zapraszam na stronke www.wizaz.pl wiesz ja też miałam takie problemy mój facet tylko by ciągle w domQ siedział,mieliśmy taki okres czasu że nigdzie mnie nie zabierał :( ale to się zmieniło,porozmawiałam z nim szczerze że chciałaby czasmi gdzieś z nim wyjść :) no i się zmienił :) teraz mieszkamy razem i co weekezd miło spedzamy czas we dwoje :) skoro kochasz swojego chłopaka to przestań interesować się innym facetem,zajmij się swoim związkiem,porozmawiaj ze swoim chłopakiem że chciałabyś żeby Cie gdzieś czasmi zabrał itd :) powodzenia życze :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenuś
omggg... to zalezy od faceta jesli cie naprawde kocha, to uwierz ze nie bedzie zwracal jaki masz rozmiar biustu :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może skoro on nic nie proponuje to moze mu sie wydaje ze i tobie pasuje tak jak jest, wyjdz pierwsza z inicjatywa... zaproponuj kino, knajpke czy spacer, na pwno nie odmowi....a jak nie bedzie chcial, to powiedz co ci na sercu lezy, bo njgorzej to ukrywac uczucia i tlumic wszytsko w sobie i udawac ze jest ok... powodzenia zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! Tez niestety mam ta wielka nieprzyjemnosc nalezec do tych \"malobiusiatych\". Mam rozmiar 70A, w sumie niepelny nawet (70A z H&M). I nie jestem jakiejs najdrobniejszej budowy:( Dlatego to tak nieproporcjonalnie wygladam, zwlaszcza z szerokimi biodrami... 18 lat zycia za mna, sportow zadnych nie uprawialam, waze normalnie, zdrowa jestem,i NIKT w mojej rodzinie nie ma tak malegoi biustu... Nie wiem co jest i skad sie te geny pechowe wziely :( Na operacje narazie mnie nie stac, wole przeznaczyc pieniadze na studia. Ale moze kiedys... Pozdrawiam wszytskie kobietki, te ktore akceptuja w pelni swoje male piersi (zazdorszcze), i te ktore nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nosze tylko 70a z h&m ;) O dziwo musze przyznac, ze moj biust coraz mniej mi przeszkadza (hurra ;) ). Jasne, ze chcialabym wieksze, ale z tymi tez da sie zyc ;) A dodam, ze mam juz 23 lata (ostatnio urodzinki byly).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123 łykasz ty
kiedys dymalem laske z malymi ale po pijaku na drogi dizen sie z nia styknolem na wtykanko na trzezwo i nie uwuerzycie nie chhcial mi stanac. sex z deska t oja kz facetem bueeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- kochanie czemu macasz mnie po plecach? - szukam piersi - ale one są z przodu - z przodu już szukałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konstantynopolitaneczka
hahaha, ja jestem deska, male A, ale zaden facet mnie jeszcze nie zawiódł :D a ty, lalunia (lol), bylas kiedys z dziewczyna A, ze wiesz co jest prawdziwe a co nie? nie mogę z tej dyskusji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosiaaa
traffic, dzieki :) ale nie wiem czy moja duma mi na to pozwoli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasyl
Duże czy małe, nie ma to dla mnie większego znaczenia. Ważne aby były ładne i jędrne, a nie jakieś wiszące naleśniki. Obcowałem ze ślicznymi małymi cycuszkami i z wielkimi klapciatymi naleśnikami. pływanie żabką ujędrnia i poprawia wygląd biustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś coś
Małe piersi nie są oczywiście tak fajne jak C lub D ale o wiele lepsze niż napompowane balony. Najważniejsze żeby nie wpaść w kompleksy z tego powodu. Mam kochanke w wieku 28 lat. Znamy się od 2 miesięcy a do tej pory nie zdejmuje koszulki podczas sexu a nawet się wkurza gdy ja staram się to zrobić. Więc zapamiętaj, że małe piersi mogą być naprawdę pociągające jak się nie zrobi z tego WIELKIEGO problemu. Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mały cyc
Ja też mam małe cycki i wcale się tym nie przejmuje a do tego one mi się podobają! Małe jest piękne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mili moi ja nie mam nawet AA (spoooooro mi brakuje) - biust typu NAPRAWDE same sutki do tego pelne szerokie biodra i okragle posladki. no i z okna sie rzucac nie bede, bo 15 lat skonczylam 10 lat temu i w glowie mi sie powoli uklada. oczywiscie na co dzien bezbiuscie moje chowam pod stanikami \'biustorobami\' - bardzo sie do tego przyzwyczailam. a co panowie na mnie w wersji rozebranej? czy ktos kiedy ucieknie z krzykiem? nie wiem, bo przed zaden nie mial okazji mnie w neglizu ogladac i problem nie jest chyba tak naprawde w ciele pozdrawiam i wstkim bezbiuscie chowajacym i tym odslaniajacym, jesli takowe bywaja zycze radosci i rozumu ps. piersi chocby najmniejsze zwykle podobaja mi sie bardzo i duzo dziewczyn nawet tych malutkich sie nie wstydzi. calkowite bezbiuscie jednak zwykle niepokoi - nikt nie chce byc traktowany jak kaleka. a dziewczyn i kobiet zupelnie bezbiustnych ( dopiero od niedawna sie o tym, za sprawa internetu wlasnie, przekonuje) jest jednak troche i kalectwo to bynajmniej nie jest ani jakas szokujaca anomalia. tylko tego (w przeciwienstwie do biustow E np) ot tak zwykle nie widac. mi tez nikt- nawet stare dobre kolezanki, ktore nieraz widywaly mnie bez pancernych biustorobow - w moje bezbiuscie nie wierzy. bo kto nie ma obsesji , nie przyglada sie az tak i nie zwraca uwagi. same sobie przygladamy sie przeciez najpilniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dandys
do: nie wem co zrobić pomozcie Akurat tak się składa, że jestem takim człowiekiem, który nie ma czasu na razie zabrać nigdzie swojej partnerki. Pomogła mi w zrozumieniu tych wszystkich niuansów rozmowa, którą kiedys przeprowadziła ze mną mówiąc o swoich potrzebach. Do tamtej pory było tak, że jezeli mi na cos nie zwróciła uwagi to ja raczej nie wykonywałem gestu, który wg. niej powinien byc normalny z mojej strony. Ale mając w pamięci te wszystkie rozmowy poszerzyłem swoje pole rozumienia bo nie kazdy ma tyle doswiadczenia i moze tak jest z Twoim chłopakiem. Teraz jest już znacznie lepiej i ja przynajmniej mam świadomość, że czegoś nie zrobiłem. Dodam, że jestem domownikiem wielkim, a kwiatka kiedy ode mnie dostała to ona juz pewnie nie pamięta :]. Niech tylko zamieszkamy razem... A ja jestem amatorem 75B. Bo nosi je ładna, inteligentna kobieta. Nawet jeżeli wcześniej uważałem, że lubię tylko większe to nie ma znaczenia bo po 2 latach już na tyle znam swoją partnerkę, ze nie potrzebuje rozglądać się za innymi. Podsumowując: w decydującym roztrzygnięciu tego tematu zwycięża stwierdzenie o wypełnianiu pustek w staniku swoją ciepłą osobowością... Ps. Jeżeli nie macie Panie piersi, z których jestescie zadowolone to może przyjrzyjcie się swoim kostkom, pupom, buziom...Na pewno coś znajdziecie tylko się rozejrzyjcie ! I ładnie to eksponujcie. A wiercioch jakoś musi jednak stać...:[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akant Wszech Czasów k.odwetowa
A ja wolę deski:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o esus małe cycki też są
nieproporcjonalne. swoją drogą ciekawe czemu faceci tak uwielbiają duże cycki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lyly1989
a ja mam D 85 ..troche brzuszka i pupy , I co lachy uwazacie ze to napompowane balony??..sorry ze mnie tak matka natura zbudowala nie moja w tym wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siaka maka faka
ja mam 75A i mam meza wiec chyba nie jest tak zle;) nie martwcie sie kobietki ktore maja male piersiatka bo po ciazy to urosna a po dwoch to juz w ogole:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biuścik
Ja mam 75 A i jestem z nich bardzo zadowolona.... mają śliczny kształt a mój facet je uwielbia... Szczególnym atutem są moje sutki hmm jakby to ująć take pełne i soczyste. Uwielbiam jak mój Misiek je ssie i pogryza wtedy odlatuje :D pozdro dziewczynki i nie miejcie kompleksów bo nie warto! jeśli ktos was kocha to za to jakie jesteście więc niczego nie zmieniajcie:) a wasi faceci pewnie szaleja za waszymi ciałami i za pieszczotami z wami. buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×