do facetów, których dziewczyny mają małe piersi!

ja też nie mam piersi, jeszcze w staniku (65A) to jakoś wygląda, ale bez niczego to wyglądam jak 11latka, ale nie przyszło by mi do głowy, że trzeba mnie ,,ratować"-jak napisała Gosiaczek. Ja tam wcale nie widzę problemu i nigdy nie miałam na tym punkcie kompleksów,pewnie dlatego, że duże piersi jakoś nigdy mi sie nie podobały, a co do facetów, to mają różne upodobania i w większości nie są takimi idiotami jak wam się wydaje, żeby zwracać większą uwagę na zawartość stanika niż jego właścicielkę. do dziewczyn, które obwiniają brak piersi za brak chłopaka-niestety ,,winę" ponoszą raczej wasze kompleksy albo jakieś cechy osobowości-wygląd w związku liczy się tylko na początku, dlatego zdarza się,że nawet bardzo piękni ludzie nie sa w stanie utrzymać przy sobie partnera, bo nie mają nic do zaproponowania poza ładna buzią.

brawo kinia

kinia ma racje, ja tez tak uwazam. naprawde sa faceci, dla ktorych to nie jest wazne! nawet sa tacy, ktorym sie to podoba, uewierzcie mi! moze rzeczywiscie to jest dosc dziwne, ale gusta sa bardzo rozne... ja za czasow szkoly nabawilam sie kompleksow bo slyszalam od chlopakow czasem niefajne komentarze, ale to bylo dawno, z wiekiem faceci sie zmieniaja i ja tez zaczelam inaczej myslec ;) a to forum to strata czasu, spedzilam tam duzo czasu uaptrujac szansy w jakis ziolkach masazach etc ale to nic nie daje, naprawde, jedyne co moze pomoc to przytycie, urodzenie dziecka, albo chirurg, ale najlepszych frozwiazaniem jest akceptacja! a dzuewczyny ktore nie moga znalezc faceta niech przestana obwiniac za to male cycki :/ z wami ejst cos innego nie w porzadku - albo psychika albo charakter albo jakies inne wady trudne do zaakceptowania ale nie male cycki (WIEM CO MOWIE)

cieszcie się że jesteście zdowe,i że macie piersi choć małe ale są,bo niektóre kobiety musze je mputować i co wtedy?

nie chodzi o to zeby sie pocieszac tym ze innych spotykaja gorsze nieszczescia tylko tylko o to ze zeby zrozumiec ze maly biust to nie jest nieszczescie. nie mozna miec wszystkiego jak ktos napisal. wolalyscie byc mega brzydkie czy miec mega maly biust? a moze mega grube? hehehe nie mozna miec wszystkiego...

hmm ja mam akurat spory biust bo 75 c i nie powiem bo je lubie ale za to mam pełno innych kompleksów np zbyt masywne uda i mimo że schudłam do 48 kg to i tak nogi mam grube. i jeszcze pare rzeczy by się znalało z których nie jestem zadowolona ale wole o tym nie myśleć żeby się nie dołować. więc dziewczyny jeśli chcecie żeby akceptowali Was inni najpierw musicie zaakceptować same siebie

kinia 23 ,hehehhe ale mnie rozsmieszylas (wiec nie ciebie chce ratowac), tymbardziej jezeli mowisz ze nie widzisz problemu to spoko widocznie jakos mniej wiecej te twoje piersi pasuja do twojej figury. i dobrze. I oczywiscie zgadzam sie ze brak piersi nie wiaze sie z brakiem chlopaka. Jasne ze chlopaki nas kochaja za to kim jestesmy a nie za sam wyglad, ale w sklad tej milosci wchodzi takze sex. Jasne ze na milosc sklada sie wiele rzeczy nikt tego nie kwestionuje :). Ale skupiajac sie na samym sexie bo to - np. dla mnie istotna czesc zwiazku - dochodze do wniosku i okazalo sie ze nie tylko ja mam takie zdanie, ze brak piersi moze powodowac problem. :) Moze nie u wszystkich mezczyzn, tego nie wiem ,ale nie chcialabym miec do czynienia z facetem ktory podnieca sie na widok meskiego torsu. Tagi gust czy guscik faceta mnie przeraza(bo jak juz mowilam nie chodzi o male piersi ktore dobrze wyglaadaja przy figurze tylko o takie co wygladaja jak u chlopca) Dopatrzylam sie u ciebie kinia 23 dziwnego zdania "ze faceci nie sa takimi idiotamia jak nam sie wydaje"- yyyyyyy co?? Czy ktos powiedzial ze faceci sa idiotami?! No jak dla mnie to nie sa, nie wiem gdzie dopatrzylas sie i u kogo takiego okreslenia. Tearaz do "tyci tyci"- 1) na tamtym forum sa kobiety ktore w sposob naturalny powiekszyly swoj biust - rekord to 10 cm, a srednio to o 3-4 cm. 2) zastanow sie jaki facet musialby miec dziwny charakter zeby pociagal go w sensie sexualnym tors chlopca. Nie mowie o milosci ale o erotycznych doznaniach. (mowisz ze sa gusty i gusciki?? ) 3)Przede wszystkim zapomnialas dodac ze "wedlug ciebie"- kinia ma racje -bo zdanie "kinia ma racje i tak uwazam "- sugeruje ze tak jest w ogole a to tylko wylacznie twoje zdanie.. Jezeli zgdadzasz sie z czyims zdniem to pisz zgadzam sie, tez tak mysle a nie ze tak jest i juz.Tak samo zdanie "forum to strata czasu"- zaznacz ze dotyczy to tylko ciebie innym zostaw wybor co maja myslec. I wedlug ciebie najleprze wyjscie to akceptacja- twoje zdanie -masz prawo je miec. anitka88 wedlug mnie amputowana piers to problem zblizony do malych piersi,a kobiety po amputacji czesto szybko wstawiaja protezy. ciekawe dlaczego.?? nadal nie rozumiesz?? A tak nawiasem mowic jedna z wypowiadajacych sie tu dziewczyn przeszla raka i pisala o swoim problemie malych piersi i to - ja tak wywnioskowalam - byl duzy dla niej problem. Nie czuj sie przeze mnie atakowana - chce byc dobrze zrozumiana. sory za to "nie rozumiesz" do benni 22: Eh ...nie wiem jak ci wytlumaczyc kompleks malego biustu jezeli nigdy takiego problemu nie mialas. Czytajac duzo wypowiedzi na tym forum dowiedzialam sie ze dziewczyny z kompleksem malego biustu tez maja inne kompleksy do ktorych nie przywiazuja zbytniej uwagi. Nie ktorym chodzilo o to ze sa zbyt wysokie inne zbyt niskie, inne grube, inne celulit , brzydki nos, no a zauwazylam ze maly biust to calkiem odmienny problem. - to wedug mnie tak... A facetom chyba moga sie podobac male biusty - z tym ze dobrze wpasowane w sylwetke. DO PANOW: Faceci wypowiedzcie sie jak to z wami jest?? czy rzeczywiscie mozecie pokochac same sutki (chodzi mi o to ze nie platonicznie tylko tak erotycznie)? Dla mnie to by bylo dziwne ale jesli jestescie do tego zdolni to chce wiedziec jaki typp charakteru taki mezczyzna ma?? z tych normalnych?? skad sie tacy amatorzy biora??

Same sutki to raczej kiepawo. Pedofilią strasznie trąci :P Może cyc byc mały byle był (i byle babka była szczupła - nawet najwiekszy biust nie pomoże jak laska ma zaczątki michaelina). Kiedyś poznałem jedną tłustawą laske która nosiła push-upy, a pod nimi sutki tylko. Szczerze powiedziawszy fatalnie to wygladało.

jezeli chodzi o kwestie facetow to w moim przypadku nie chodzi o to ze przez to nie mam faceta bo mialam ich troche bo jestem nawet nie brzydka ale chodzi tu o samo podejscie erotyczne,bylam juz kiedys z chlopakiem dosyc dlugo kochalam go bardzo i on mnie rowniez bylam juz gotowa na sex psychicznie ale jednak ten wstyd przewazyl nie moglam sie zdobyc cos siedzi bardzo gleboko we mnie wiedzialam ze on mnie bardzo kocha i moze i by mnie nie zostawil przez to ale to jest taka chora mysl juz sama nie wiem co robic....ten problem nie tylko dobija mnie w sprawach erotycznych ale tez zauwazylam ze ciezko mi jest poznac jakiegos chlopaka juz nie patrze na mezczyzn tak pewnie jak kiedys odkad pamietam zawsze bylam pewna siebie dziewczyna nigdy nie mialam problemu z nawiazywaniem nowych znajomosci moze dlatego ze myslalam ze jestem w fazie dojrzewania i ze kiedys w koncu urosna...jednak sie tak nie stalo stracilam pewnosc siebie jestem niesmiala i na maxa zdołowana...........:(

WEDLUG MNIE to sie czepiasz Gosiak czy jak ci tam; naprawde mam prawo do wlasnego zdania? dzieki. Zgadzam sie ze same sutki to juz spory proble, a faceci ktorzy lubia cos takiego sa dziwni, ale faceci moga rownie dobrze to akcaptowac mimo ze wolelibyu wieksze, prawda? ja tez patrzac na facetow ktorych nie darze zadnym uczuciem wybioram tego ladniejszego, na krotka mete :P ale tak na dluzsza to wyglad jest znacznie mniej wazny niz osobowosc, cvhociaz nie bez znaczenia rzecz jasna;) zreszTa gorszy problem w lozku niz male cycki to maly czlonek hehe a to forum, hehe, siedzialam tam dlugo, w wiekszosci wypadkow wszyscy narzekaja ze nic ine pomaga, a ziolka nie sa wcale takie niewinne i bez efektow uboxznych, jesli ktos ma ochote jesc takie oblesne rzeczy rpzez wiele miesiecy, narazac sie wlasnie na te efekty dla 2 cm to podziwiam!

weźcie już skończcie a faceci ktorzy lubia cos takiego sa dziwni ... gusta to jedno... ale miłość nie wybiera i jest ślepa ... faceci też potrafią kochać... o miłości do cycek za to nie słyszałem :P

a mnie zastanawia dlaczego to wlasnie dziewczynyw wiekszosci wypowiadaja sie negatywnie nt malych biustow. i gdzie jest ta kobieca solidarnosc??? faceci w wiekszosci przypadkow staja za soba murem(tutaj na forum to widac), a baby zwalczaja sie nawzajem i kazda dowala kazdej ile wlezie... pilnujcie lepiej swoich biustow i dbajcie zeby wam cyce nie zwisly i nie martwcie sie o mniejsze biusty oraz o facetow babek z mniejszym biustem(ze niby oni tacy biedni sa bo nie maja za co zlapac). i to by bylo na tyle

no dobra to co teraz mam zrobić,jak nie stać mnie na operacje,powinnam z sexu zrezygnować? hhih jak się facetowi nie podobają moje piersi to niech spierd** bedzie taki który je zakceptuje ;)

mam takie same podejscie jak anitka :)) a znajduja sie tacy!

A znacie jakies sposoby zeby chociaz troche mogly urosnac???jesli tak to prosze napiszcie

powariowaliście wszyscy!!!! ja też jestem płaska i to naprawdę,o misecze A mogę pomarzyc ale żeby ktoś mi kiedyś seksu odmówił??no ludzie:D serce pomiędzy udami mam ładne i mi starczy;]

zdołowana na maxa :) zapytaj tu na forum który pan zgodziłby się na romans z Tobą;) ciekawa jestem czy pozostałoby to bez odzewu ;) Zaznacz ze masz małe piersi ale za to namietnosci całą górę ;)

Gosiak mądrze piszesz! Kobiety które mają małe piersi nie rozumieją co to znaczy ich brak! Ja mam 24 lata i wymiary: biust 80 pod biustem 73 pas 71 biodra 94 mam 170cm wzrostu i ważę 58-60kg staniki kupuję 70A z wkładkami bo inne na mnie nie pasują (a i z takich często mam problemy w wyborze bo odstają!) do 21 roku życia łudziłam się że choć trochę drgną! pełne A można ładnie wyprofilować push up a ja noszę push up by mi coś z bluzki wystawało! o dekoldach mogę pomarzyć! powiem wam że znam mega dużo facetów i żaden nie lubi tak małych piersi! akceptują je bo kochają ich właścicielki a w głębi ducha marzą o normalnym kobiecym ciele (myślicie że dlaczego oglądają zdjęcia i pornole? i dlaczego oglądają się za pięknymi dekoldami? dziewczyny otwórzcie oczy bo rzeczywistość jest inna niż sobie wmawiacie, ale zazdroszczę WAM tego że umiecie się zaakceptować takie jesteście -bo jest wiele kobiet które nie potrafi zaakceptować swojego cyt.: "torsu chłopca" -jak to koleżanka określiła. Facet musiałby być nienormalny jakby nie podobały mu się cycki ... czasami żałuję, że nie mam odwagi na operację plastyczną i stać się w końcu prawdziwą kobietą - bo biust jest oznaką kobiecości - nawet taki tyci tyci! ale nie jego brak ;(

do "zdolowana na maxa": No bo to nie takie male "miki" znalezc mezczyzne swojego zycia, ja wierze ze w pewnym momencie pojawi sie na twojej drodze ten ktoremu zaufasz i dacie rade. Spodobalo mi sie kiedys pewne zdanie: "Nie wychodz za maz za mezczyzne z ktorym moglabys spedzic reszte zycia, - wyjdz za tego bez ktorego reszty zycia niemoglabys spedzic" Ja jestem przekonana ze dokladnie wiesz dlaczego male piersi to pewien problem w sferze sexualnej. i mam tez pewnosc ze dobrze wybierzesz swojego zyciowego partnera. Wedlug mnie to w przyrodzie nic nie dzieje sie bez przyczyny, i to ze masz male piersi mialo na celu ukszatltowac twoj charakter. Nie wiem czy slusznie ale tak se to tlumacze. Byc moze za jakis czas wspomnisz to co ci tu naisalam. Wiem potrzebujesz tych wiekszych piersi - byloby latwiej. A moze gdy znajdziesz swojego mezczyzne zycia to po ciazy ci urosna jak u wiekszosci kobiet. A jezeli nie szukasz stalego tylko poprostu potrzebujesz je miec to sprobuj pobyc na tamtej stronce albo pod skalpel.... do "tyci tyci": no jasne ze masz prawo do swojego zdania, nie musisz mi dziekowac - w tym swiecie to juz tak jest.:) A oto moje zdanie: tak jak ty mysle ze charakter najwazniejszy, tylko ze jeszcze nieraz moznaby sie pokusic o oddzielenie sfery seksualnej od uczuciowej. Niektorym zalezy tez na fizycznych doznaniach jako na dodatku do reszty. co do forum: Podalam tamta strone bo uznalam ze niektorym pomoze, : 1) niektore panie dojda do wnisku ze ich wlasny biust jest ok, 2) niektorym sie moze powiekszy 3) niektore beda wiedzialy ze zrobily juz wszystko i albo sie pogodza albo dorobia sztuczny biust. Decyzja o podaniu tego linka tutaj byla bardziej przemyslana niz myslisz. Pomimo ze wiem ze administrator (niby alma )niezle zarabiaja na tej stronie. eh.. do "ja wiem co" : a slyszlas o czyms takim jak umiejestnosc odzielenia sfery milosci i seksu, czy u wszystkich kobiet to jedno i to samo. do "nowa w miescie prawdziwa": Nie wszyscy sa egoistami niektorzy lubia pomagac innym. a co do solidarnosci meskich i damskich to chyba ci sie cos pomylilo: uwazasz ze wszystkie kobiety powinny miec to samo zdanie? czyli ze nie mozna wymienic sobie pogladow?? ze niby od dzisiaj kobiety trzymaja sie razem swojej jakies strony.... bez komentarza..... No wiec za rowno i facet i kobieta moze miec mylne zdanie i zarowno inny facet i kobieta maja prawo to negowac, no bez jaj. ja np. jestem za prawda i wstawie sie zawsze za tym co chce dobrze, bezwzgledu czy to bedzie facet czy kobieta. A ja ta solidarnosc meska i brak damskiej widze nieco inaczej niz ty wiem ze faceci chetniej oklamia dla przyjaciela jego zone lub swoja zone. A kobiety czesto i tak wypaplaja swoim mezom ze ich przyjaciolka np. zdradzila swojego meza. Anitka88 - no super podejscie, ale nie kazdego na takie podejscie stac, i jezeli kobieta potrzebuje w swoim zyciu sylikonow to ja ja rozumiem. Jezeli potrzebuje ich bardzo to pieniadze sie zawsze znajda. A to podejscie na prawde podziwiam.

Hej ja sobie powiększyłam biust bo się z nim źle sama czułam, miałam jedną większą drugą mniejszą a do tego wielkie brodawki fuu... teraz mam 75D, fajny :) ALE mój facet nie miał nic do tego, wręcz mi mówił że nie muszę tego robić bo jego bardziej rajcują pupy. Właśnie gdyby mi kazał powiększyć to bym go olała ;) Mimo że ja powiększyłam to uważam, że wiele szczupłych dziewczyn z małymi, zgrabnymi piersiami wygląda o wiele korzystniej niż te z dużymi. Ale że ja szczupła za bardzo nie jestem to nie wyglądałam zbyt dobrze :P Ważne zeby czuć się dobrze z własnym ciałem.

do \"G o S i A k\" eh.. do \"ja wiem co\" : a slyszlas o czyms takim jak umiejestnosc odzielenia sfery milosci i seksu - słyszałEm czy u wszystkich kobiet to jedno i to samo? - nie mam zielonego pojęcia. DO PANOW: Faceci wypowiedzcie sie jak to z wami jest?? czy rzeczywiscie mozecie pokochac same sutki (chodzi mi o to ze nie platonicznie tylko tak erotycznie)? Dla mnie to by bylo dziwne ale jesli jestescie do tego zdolni to chce wiedziec jaki typp charakteru taki mezczyzna ma?? z tych normalnych?? skad sie tacy amatorzy biora?? Przyznam, że nie pasuje mi pojęcie \"miłości erotycznej\" zastąpiłbym ją raczej \"pożądaniem\" Niedorozwój piersi jak to określasz \"same sutki\" powodowany jest przez niedobór hormonów w organiźmie (estrogenów, progesteronu i gonadotropin), powinnaś spróbować leczenia hormonalnego. Polecam ciekawy artykuł na temat piersi http://abcun.blog.onet.pl/2,ID98437060,index.html

bez spacji po 2... http://abcun.blog.onet.pl/2,ID98437060,index.html

a mnie sie podobaja male piersi,mam laske i wlasnie ostatnio z nia o tym rozmawialem.mialem kiedys laske z duzymi i moge porownac,duze wcale niesa lepsze,ktos wyzej napisal ze jak na moj gust to wole tyleczki,a tutaj moja obecna laska jest idealna.te co maja duze piersi z reszty juz niesa takie fajne,oczywiscie sa ale...w pelni muwie ze male mi sie podobaja,napewno niejestem dziwny,podnieca mnie na maxa jak ja pieszcze po piersiach,sutkach...wbite co gadaja inni,TAKI MAM GUST I KONIEC!!!!

Gosiaczku bardzo ci dziekuje naprawde podnioslas mnie troszke na duchu zaczynam troszke wierzyc w to ze moze kiedys sie odwaze rozebrac przed facetem i ze moze chociaz troszke nabiore pewnosci siebie V33 tobie rowniez bardzo dziekuje twoje slowa rowniez przyniosly mi troche otuchy wogole ciesze sie ze zajrzalam na to forum nie wiem co bym bez was zrobia:) Nie mam z kim o tym porozmawiac z rodzicami troche glupio,z bracmi tez nie bardzo bo by mnie wysmiali a siostry niestety nie mam:/ a moje przyjaciolki wszystkie maja ladne biusty i dlatego tez sie wstydze:( Wielkosc moich piersi a raczej ich brak naprawde wprawil mnie w ogromnego dola wczesniej o tym nie myslalam dopoki nie zaczelam byc blisko z partnerem narazie jestesm znowu sama ale boje sie ze przyjdzie kolejny i znowu wyjdzie klapa.... Kiedys mialam taka sytuacje:poznalam kolegow chlopaka mojej kolezanki jeden z nich wpadl mi w oko ja jemu chyba rowniez ale spotykalismy sie zawsze w wiekszym gronie i jak to chlopaki weszli na temat kobiecych piersi i ten chlopak ktory mi sie spodobal powiedzial ze on w zyciu nie mogl by miec kobiety z malymi cyckami,no i niestety czr prysl ja jeszcze bardzij sie zdolowalam i zamknelam w sobie ....:( Dlaczego na tym swiecie jest tak beznadziejnie!!!!!!!!!!!!

http://www.google.pl/search?hl=pl&q=powi%C4%99kszanie+piersi&btnG=Szukaj+w+Google&lr=

ja tegO wszystkiego nie rozumiem,kobiety chodzą na solarium,farbują włosy,na kładają na siebie tone kosmetyków,po co tylkO po co żeby zadowolić płec przeciwno,kiedys ktoś mi mówił że lubi naturalne kobiety bzdura,kobitki niszczą sobie zdrowie,urode tylkO po to żeby podobać się facetowi,robią operacje żeby podobać się facatowi,a po co?przecierz jak nie bedzie się miało poukładane w głowie to i tak Cię chłopak w dupe kopnie,a może znajzie lepszą?widzicie co się dzieje,facetą coraz bardziej zależy tylkO na sexi,na tym żeby przelecieć dziewczyne a pozniej zostawić ...a my głopie robimy dla nich wszystkO a oni nas pozniej nie szanują ja się wcale tym nie przejmuje że mam małe piersi,nie bede się zmeniać,jak np.facet powei mi że mam małe,jebne go w dupskO i znajdzie się inny xD nie bede rezygnować z sexu,ze swoich przyjemnośći,gdyby wszystkie kobiety miały wielki biust to świat były nudy ;)a tak przynajmniej każdy jest inny :)

Anitka 88 nie zgodze sie z toba wcale dziewczyny moze i troszke robia to po to aby spodobac sie chlopakom ale w wiekszosci robia to dla siebie aby sie czuc we wlasniej skorze dobrze.Dla mnie problem piersi to przede wszystkim to ze nie podobam sie sobie i ze przez to stracilam pewnosc siebie chociaz nie powiem bo tez chodzi o to ze wstydzila bym sie pokazac chlopakowi.... ale z tym ze chlopaki nie szanuja dziewczyn w dzisiejszych czasach zgodze sie z toba w zupelnosci nie twierdze oczywiscie ze wszystkie tak robia bo wiem ze jeszcze zdarzaja sie normalni....ale to jest juz coraz wiekszy problem a to wszystko przez to ze poprostu dziewczyny same siebie nie sznuja i pozwalaja sobie na takie czy inne zachowanie chlopakow...wogole jak dla mnie to swiat troche oszalal wczesniej nigdy tak nie bylo zeby dziewczyna biegala za chlopakiem a teraz zdarza sie to coraz czesciej

ja tak nie uwazam, male piersi odbieraja pewnosc siebie wlasnie przez myslenie o relacjach z chlopakami, i to cale "tylko zebym sie sobie pododbala" to bzdura, a przynajmenij nie do konca prawda, bo w wiekszosci przypadkow jest tak ze spododbam sie sobie jak spodobam sie jakiemus chlopakowi, i nie ma sobie co wmawiaqc inaczej........ i nie uwazam zeby bylo cos w zlego w bieganiu za facetem;) tzn wiadomo zadna przesada nie jest wskazana ale czasem dobrze sie wykazac inicjatywa, prawda?

dla mnie to też chore,bo mam wiele koleżanek które właśnie tak robią biegają za facetem,proszą się błagają.. a on i tak je nie szanuje,ja zrestzą kiedyś tez tak robiłam,facet mnie zdradził,ja mu wybaczyłam,kłamał ja mu wybaczałam ciągle w (dupe mu wchodziłam za przeproszeniem ) i co z tego miałam nic,ciągle tylkO przez niego wryczałam :) i tak właśnie skończył się mój 4 letni toksyczny związek,poweidziałam sobie że za facetem nigdy nie bede latać,to on ma się starać .. ;)

całe swoje życie miałam i mam kompleks na punkcie biustu. nie dla tego że jest mały, ale duży i brzydki. nie dawno przestałam karmić i teraz to wogóle katastrofa. mój mąż twierdzi że moje piersi są ok. ale ja nawet nie loubie jak on ich dotyka. tak więc kompleksy na temat piersi nie dotyczą tylko wielkości. Fakt że jak jestem ubrana to wszystko ok i w dobrym biustonoszu mam ładny dekolt, więc często nosiłam dekolty. tylko że zawsze widząc je w lustrze czułam sie nieswojo. przeszkadzają mi i chciałąbym je zoperować po urodzeniu i wykarmieniu drugiego dziecka , po to aby czuć się konfortowo.