Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Margoletka

wrócił do żony,,,,,,

Polecane posty

Gość Margoletka

zostawił mnie z dzieckiem i wrócił do żony:( Nienawidzę go. Nienawidzę jego żony. Co z niej za kobieta, że pozwoliła mu wrócić?! Brak godności. Nie chcę go więcej widzieć. Ale ciągle go kocham. Albo nienawidzę. Sama nie wiem. Co z niego za ojciec, że zostawił swoje dziecko. Jednak go nienawidzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsdgfdgdfsgdf
Przepraszam a czego się spodziewałaś? Skoro wrócił do żony to znaczy że Ty później się pojawiłas i wpieprzyłaś w jego życie. Chcialabym napisac ze dobrze ci tak ale nie napisze masz juz za swoje, nastepnym razem kobieto mysl nie cip.. a glowa. JESLI KTOS KOGOS MA, JEST ZAJETY - TO NIE DOTYKAMY GO!!! :-o myslcie :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsffff
swiete slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryjówka
typowy scenariusz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co..co z niej za kobietaze
pozwolila mu wrocic?a co z ciebie za kobieta ze innej kobiecie odebralas faceta? gdzie solidarnosc jajnikow? masz za swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margoletko
czy on ma dzieci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margoletka
W nic się nie wpieprzałam. To on zrobił pierwszy gest. Dowiedziałam się, że jest żonaty po 3 miesiącach. Nie ja wymyśliłam rozwody, ludzie wchodzą ponownie w związki. Ale niektórym nie starcza odwagi......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryjówka
Mam nadzieję, że nie pojawi sie tutaj "nieśmiertelne" : serce nie sługa, wiedziałam, że ma żonę, ale przecież mnie kochał..." ; można mnożyć. Lepiej, żebyś nienawidziła- to może dzięki temu szybciej się otrząśniesz i na nogi staniesz, realnie oceniając sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margoletka
ma z nią dziecko - syna 6 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margoletka
Ale fakt posiadania dziecka nie przeszkadzał mu spotykać się ze mną. A teraz nagle nie może go zostawić z żoną? A moje dziecko? Ono może wychowywać się bez ojca?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margoletka
ryjówko, żebyś wiedziała, że mnie kochał..... Okazał się tchórzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryjówka
Rozważania na ten temat nie mają sensu: i tak ci w niczym konstruktywnym nie pomogą (chyba, że zwrócą uwagę, czym się kierować przy wyborze partnera), a sama siebie dobijesz jeszcze bardziej. No cóż... skoro miał i ma nadal żonę, to... sory, ale trzeba było liczyć się z tym, że w każdej chwili może do niej "wrócić"- w jakim sensie od niej "odszedł"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryjówka
To widać, jak kochał - coś słaba ta miłość... miłośc, to wg mnie, czyny- więcej mówią o człowieku. No i tobie już powiedziały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margoletka
spędzaliśmy razem bardzo dużo czasu, wspólne wyjazdy, weekendy... stchórzył kiedy zaszłam w ciążę:( Wtedy przestał mieć dla mnie czas. Nagle okazało się, że nie może jej zostawić, że owszem bęfdzie ojcem dla dziecka ale ze mną być nie może. Nie mogę tego pojąć - jak można być tak dwulicowym człowiekiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to prowokacja
nie ma tak durnych bab :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Możesz miec
pretensje tylko do siebie, wiedzialaś, że jest żonaty i że może wrócić do żony. Ona nie ma honoru wg ciebie, a ty masz? Przeciez on ciebie nie kocha i żebrzesz o niego ... to sie nazywa honor? A twoje dziecko to nieslubny bachor dzieki swojej mamusi. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u-u-u
a Ty nie jestes dwulicowa?-on przeciez tez ma dziecko ale ze swoja zona. Nie zal mi ani ciebie ani tego faceta. najbardziej zal mi jego syna i tego dziecka co ma sie urodzic. Myslicie cipkami i fajfusami zamiast glowa...Macie za swoje Żenada :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niola
biedne dzieci nieodpowidzialnych rodzicow to one cierpia a rodzice maja to na co zasluzyli, tylko dzieci zal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryjówka
Dla ciebie to było- "nagle zmienił zdanie", dla niego w ogóle nie było żadnej zmiany. Gdyby mówił coś o rozwodzie... a nawet mówienie zazwyczaj można o kant du... obić, dopóki rzeczywiście się nie rozwiodą. A i to nieraz nie powiedziane, że do byłej już żony nie wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u-u-u
Zostaniesz sama..on cie juz nie chce i wszystko na to wskazuje ze nigdy NIE KOCHAŁ. Bylas tyłkiem do ruchania. Nie chce cie obrazac ale wlasnie tak mysle.Inny gosciu cie takze nie zechce(obym sie mylila :) ) bo jestes juz "zuzyta" no i bedziesz miec nieslubne dziecko.Nawazylas sobie piwa wiec go teraz wypij. Co do tego faceta to zez kawal buca z niego! Mimo wszystko wnioskuje ze..jestescie siebie warci 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmieńcie ton
bo czytac was sie nie chce > Zachowujecie sie jak dzikie psy ktorym ktos rzucil padline na pozarcie Zero zrozumienia, wczucia sie w sytuacje drugiego czlowieka Tylko krew coraz wiecej krwi... ech zyc sie odechciewa w takim spoleczenstwie. I pomyslec ze 80% z was to chrzescijanie... No comments

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margoletka
i nie jest pewne , że nie będzie chciał wrócić do mnie......... Ale ja już nie chcę. Nagła zmniana zdania? Ryjówko, on był ze mną naprawdę długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryjówka
"Nagle okazało się, że nie może jej zostawić"--------> twoje słowa... chyba, że to ironia miała być z tym "nagle".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ciekawe co na to jego żona
napewno jest szczęsliwa że wybrał zone a nie kochankę z dzieckeiem...ale co dalej?????? drogie Panie? jesteście szczęsliwe że chłop zrobił dziecko innnej a teraz z wami jest......ale baby to sie wszytskiego czepią zeby faceta mieć..porażka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żemoż
qrwa! kiedy #$%$#@#% kobiety załapią, iż to, że jakiś facio wykonuje pierwszy gest nie znaczy, że one mają lecieć....zachowałaś się jak robocik: przyszedł PAN i nacisną guziczek, no i wszystko się potoczyło dalej...a gdzie Ty byłaś, kiedy się to "toczyło"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margoletka
sama już nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tanga trzeba dwojga. Oboje jestescie winni za to co sie stalo. I on nie zrobil jej dziecka ot tak! Przeciez jej nie zgwalcil-prawda? Sama dala Mu dupska i stalo sie.. Naprawde zal mi dzieci ze maja tak pustych i niedojrzalych rodzicow myslacych w kategoriach-dupa,ci..,ch..,zdrada,zabawa, beztroska..Żenada :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to prowokacja
Wy naprawdę wierzycie w takie bzdury?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ciekawe co na to jego żona
żemoż masz rację lae każda musi się tego nauczyc i każdemu zajmuje to rózna ilośc czasu, ale generalnie zgadzam się z Toba..nie bądzmy do naciskania guziczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×