Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milaaaa

zwolnienie z wfu

Polecane posty

Gość Daria000
jednak dla niektorych taki ruch na wfie przynosi wiecej stresu i upokorzenia niz zdrowia... a wiadomo przeciez ze stres rowniez jest zrodlem chorob... Jesli nauczycielka kaze nosic krotkie spodenki zeby patrzec czy masz cellulit i rozstepy, a za to obnizac ocene i zadawac wiecej cwiczen i jeszcze chamsko komentowac i ponizac no to ja dziekuje za takie "zdrowie" Sadze ze lepiej isc sobie po lekcjach na basen, pocwiczyc w domu itd. masz wtedy satysfakcje z tego co robisz, a nie zycie pelne stresu i kompleksow "po pani na wfie..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karol0910
A ja mam dobry sposob na zwolnienie z wfu. Znalazłem sobie lekarza od medycyny pracy prywatnego dalem 50zl i wypisal bezproblemowo!!!!!! Zresztą mam problemy z kolanem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość The Ironist
a ja mam zamiar załawtic sobie zwolnienie z wf u nie wiem jeszcze jak to pierwszy raz :D jestem w drugiej licealnej, i gdzie mam isc po takie zwolnienie do zwyklego lekarza w przychodni?i co mam powiedziec (nie mam zadnych dolegliwoci)czyste lenistwo co mam powiedziec zeby mi wypisal (ze boli mnie mózg i nie chce mi sie cwiczyc:D?)i czy to cos trzeba placic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość The Ironist
a i nie mam zbyt wiele czasu bo tylko do konca miesiaca moge przyniesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dead_whisper
No najlepiej isc do lekarza prywatnego ( u ktorego placisz za wizyte) to powinien wypisac bez pytania co ci jest. Ewentualnie mozesz isc do przchodni publicznej i nasciemniac ze masz chora noge (albo cos innego, najlepiej poszukaj w necie jakies schorzenie ktore bedzie ci odpowiadalo, a jedoczesnie nie bedzie wskazywalo na to, ze jestes kaleka :P) a do ortopedy (badz innego lekarza) jestes umowiony dopiero na styczen, a zwolnienie potrzebujesz. Lekarz jak wyrozumialy to da :P Tylko czasem sie takie palanty trafiaja ;/ Ja osobiscie mam chora noge i kregoslup a koles powiedzial ze mam cwiczyc i tylko durny paracetamol mi zapisal o.O A 28 do oropedy, poki co musze cwiczyc ;/ booooli ;/ Mam nadzieje ze dostane to durne zwolnienie, bo jak nie to juz calkiem sie zalamie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kar0la
Jak ma wyglądać podanie do dyrektora jesli chodzi o zowlnienie z w-f?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No normalnie,twoja mama powinna napisac,ze prosi o zwolnienie corki z lekcji wf w roku szkolnym 2007/2008 ,zalacza zwolnienie lekarskie,prosi o pozytywne ustosunkowanie sie do prosby..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Czy ktoś mi może powiedzieć jak wygląda zwolnienie z wfu? Tzn. co jest tam napisane, jak brzmi formułka? Bo muszę sobie takie wydrukować. Pieczątkę i wypełnienie będę miała normalnie od lekarza, tylko, że ona nie ma druczków do zwolnień z wf i by się przydało wydrukować. Jesli ktoś ma w domu albo pamięta jak brzmi formułka, to BARDZO prosze o pomoc. Ewentualnie - czy zna ktoś lekarza (nawet prywatnego) w Krakowie, który by wystawił zwolnienie z wf? nawet za opłatą. W listopadzie 06 miałam skręconą kostkę, leczenie zakonczylo się w kwietniu 07, a skutki czasem odczuwam do dziś, ale chirurg nie chce mi wystawić, bo uważa, ze nic mi nie jest.. BARZDO proszę o pomoc.. Żeby nie było, że nie ćwiczę - jezdze na rowerze/rolkach i zapisałam się na basen. ok. 3 godzin ruchu tygodniowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi lekarka pisze zwolnienie na normalnej recepcie.Brzmi to jakos tak: "Proszę o zwolnienie (imię i nazwisko) z zajęc WF w oku szkolnym 2007/2008 z powodu choroby" I pieczatka na koncu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary problem jak widzę
Nic sie nie zmieniło w kwestii WF w szkole jak widzę. Też zawsze kombinowałam ze zwolnieniami, nienawidziłam WF. Dziś mam 3 dychy na karku i co najmniej od5 lat regularnie chodze na fitness. Bardzo brakuje mi ruchu jak tylko zrobie sobie przerwę. Przyszła mi tak myśl, dlaczego program zajęć fizycznych w szkołach jest tak beznadziejny? Pyt. do nauczycieli, do ludzi , którzy o tym decydują. Dlaczego nie można sobie wybrać zjęć jakich się lubi jak np. w Szwecji. Dlaczego Wf nie moze być przede wszystkim zabawą.Tylko nie mowcie o pieniądzach, bo to nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qvumjnkserfcgvbn0oluygvb
Ja nie lubię wfu, moja nauczycielka to fanatyczka swojego przedmiotu =/ Chętnie chodziłabym na basen, czy grała w koszykówkę, aerobik też jest fajny. Ale nienawidzę biegania, gimnastyki i siatkówki, nie jestem w to dobra, a muszę to robić. i to ejst głupie =/ Może to paradoksalne, ale w podstawówce miałam świetny wf, wybieraliśmy sami w co chcemy grać, decydowała większość, była i siatkówka i koszykówka, badminton, piłka nożna, ringo, gimnastyka, biegi, testy wytrzymałościowe, konkursy i zawody. I naprawdę to były świetne lekcje, tak samo jak nauczyciele. Wtedy lubiłam wf, teraz.. Wolę sobie załatwić zwolnienie i iśc na basen po lekacjach, pojeździć na rowerze, rolkach, jeżdzę też konno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Callan
Jeśli chodzi o uzyskanie w/w zwolnienia w szkole podstawowej, czy w gimnazjum, to z mojego doświadczenia wynika, iż nie ma z tym problemów. Przynajmniej od strony lekarza. Mogą być od strony rodziców. W liceum to trochę inna sprawa, bo rodzice już mniej się czepiają i dają zazwyczaj większą swobodę jeśli chodzi o ten przedmiot. Najpierw idziemy do lekarza rodzinnego. Jeżeli kiedykolwiek leczyliśmy się na cokolwiek, to zapewne ten lekarz o tym wie i ze zwolnieniem nie powinno być problemów, choćby choroba już nas opuściła. Jeżeli nigdy na nic się nie leczyliśmy, to lepiej nie ściemniajmy o kolanach, kręgosłupach, czy nerkach, bo najprawdopodobniej czeka nas seria badań, które jedynie zabiorą nam cenny czas. Lekarze to nie idioci, więc jeśli po naszej "historii" chorobowej wypalimy "czy mogę dostać na to zwolnienie?" to będzie to nieco podejrzane. Jaki jest sposób? Po prostu powiedzieć z mostu, wytłumaczyć dlaczego nie chcemy. Jeżeli ktoś ma fobię, bo to również się zdarza, i nie chce uczestniczyć w zajęciach, to powinien to powiedzieć lekarzowi TYM BARDZIEJ - nasza niechęć może być skutkiem lęku przed ludźmi. Jeżeli zaś nie chcemy bo mamy lenia, to już zależy od lekarza - można pocisnąć bajeczkę o fobii (trudne do sprawdzenia) dla lekarzy niechętnych, albo powiedzieć że nie chcemy i tyle, niektórzy lekarze nawet wtedy wypisują. Nie wciskajmy bajek o nerkach (co ostatnio stało się popularne jako "trudne do wykrycia" - jest trudne do wykrycia, ale gdy już mamy to na zwolnieniu, a nie przed jego wpisaniem) dlatego, że to od razu wyjdzie! Po zrobieniu badań zostanie stwierdzone, iż nerki są w porządku, jeśli zaś powiemy ze już sie na nie leczymy, to nie zdziwiłbym się, gdyby poproszono nas o kserokopię historii choroby. NIGDY nie wywołujmy takiego działania organizmu, jakie można uznać za stan chorobowy - tzn. zażywanie środków trujących, związków znacznie podnoszących ciśnienie, związków psychoaktywnych (psychodelików, depresantów, stymulantów) i innych, które w działaniu leczniczym, lub po przedawkowaniu mogą dawać objawy chorób - powód? ryzyko zniszczenia organizmu chyba powinno dać do myślenia. Takich ludzi wbrew pozorom jest dużo. Z tym, że trzeba wiedzieć czym się struć. Co zrobić kiedy lekarz rodzinny nie wypisze zwolnienia? Szukać dalej. Można się koło tego zakręcić, tzn iść do neurologa, psychiatry. Można się również umówić na wizytę u jakiegokolwiek lekarza (np. dermatologa) i jego poprosić o zwolnienie. Jest wiele możliwości i to na prawdę nie problem, aby zwolnienie otrzymać, czasem tylko trzeba się nachodzić. Jak się czegoś chce to jest to osiągalne. Przynajmniej na tym etapie. Na studiach sprawa wygląda dużo gorzej. Jeśli chcemy uzyskać zwolnienie, musimy najczęściej przedstawić ksero historii choroby. Można to oczywiście sfałszować, ale nie polecam, bo za tego typu działania KK przewiduje kare pozbawienia wolności zdaje się do lat 8 (tak jak za fałszowanie recept i wszelkiej innej dokumentacji). Tutaj też polecam pójść w fobię, ale uwaga, należy najpierw iść do lekarza specjalisty (np psychiatry). Możliwe jednak, że zamiast wypisać nam odpowiednie zwolnienie, czy podstawy do tego zwolnienia, lekarz będzie chciał skonfrontować nas z obiektem fobii nakłaniając wręcz do uczestnictwa w zajęciach - jest to dość popularna metoda leczenia tego zaburzenia. Co innego można zrobić? Niewiele. Jeżeli jesteśmy zdrowi to na większości uczelni nie jest łatwo o całkowite zwolnienie. Zostaje jednak możliwość odrobienia zajęć na gimnastyce korekcyjnej. Wystarczy zazwyczaj iść do osoby prowadzącej takie zajęcia, powiedzieć, że leczyło się na kręgosłup i że chce się kontynuować rehabilitację. Rzadko proszą o zaświadczenia, kserówki... na niektórych uczelniach trzeba iść do lekarza żeby to załatwić, ale to też raczej nie problem, bo zazwyczaj są to osoby innej specjalizacji niż ortopedia. Można oczywiście iść w inne choroby, ale nie polecam, ponieważ niektóre nie kwalifikują na gimnastykę korekcyjną. A sama gimnastyka to opcja minimum. Raczej się na niej nie namęczymy, więc to dobre rozwiązanie dla osób nie mających chęci uczestniczenia w "normalnych" zajęciach. Nie ma rzeczy nie do załatwienia - nawet na studiach można mieć zwolnienie od ręki np. poprzez zatrucie pewnymi związkami. Ale nie polecam. Chyba, że ktoś jest zdesperowany na tyle, że chce poświęcić własne zdrowie dla paru godzin wf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy zwolnienie wypełnione na recpecie bedzie uwzglednione?? Moj lekarz wypisal mi na recepcie :/ a nie bede do niego szla drugi raz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paaaulkaaa
Też mam ten sam problem co Wy. Nie chcę całkowitego zwolnienia z wf, tylko z wykonywania ćwiczeń gimnastycznych typu stanie na rękach, przewroty.. ;> skakanie przez kozła.. ;/ nienawidzę ćwiczyć na wf-ie ;/ boshe ;/ jestem grubszą osobą i po prostu nie lubię ;/ w siatkę też nie umiem grać, no ale może z tym jakoś sie przemęczę ;/ powiedzcie jakie podać powody lekarzowi rodzinnemu?? Żeby się nie czepiał za bardzo?? ;)) Pzdr i czekam na odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pika123
tez mam problem z w-f... tzn w liceum mialam zwolnienie sciemniarskie, poszlam na studia ale dowiedzialam sie ze niby trzeba isc do lekarza z tym zwolnieniem, wiekszosc osob ktore mialy lewe zwolnienia zapisalo sie jednak na w-f, ja tez... nienawidze siatki, kosza i tego typu zajec, wiec zapisalam sie na basen i tu pojawil sie problem... mamy z facetem, nie mozemy opuszczac zajec, jak mamy okres to musimy to potem odrabiac, do tego nienawidze kiedy woda zalewa mi twarz i wpada do nosa, a robimy cwiczenia w ktorych zawsze sie to zdarza, nie nadazam za grupa, facet do tego robi jakies glupie sztafety na czas... zeby zanim nadazyc to musialabym chodzic dodatkowo na basen i w sumie tak dla wlasnego zdrowia moge isc sobie poplywac bo lubie... ale nie taki maraton jak na w-f jest.. powiedzialam mu ze nie daje rady i sie chyba przepisze albo przyniose zwolnienie, powiedzial ze ok, u nas jest tak ze jest jakas niby rehabilitacja, nie ma tak ze nie chodzi sie na nic, ale to juz wole na ta rehabilitacje... mam znajomego lekarza rodzinnego ktory mi zwolnienie napisze, ale musze miec wiarygodny powod nie do sprawdzenia...a co myslicie o tym powodzie ginekologicznym, ze zapalenie jajnikow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pika123
a jesli chodzi o zwolnienie od psychiatry to co on pisze? bo jak jeszcze troche bede chodzic na w-f to juz wogole nerwicy sie nabawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro WF jest dla niektórych katorgą, to proponuję wziąć sprawy zdrowia w swoje ręce. Wiadomo, że ruch, wysiłek fizyczny rekreacyjny jest koniecznością biologiczną, gdyż narząd nieużywany zanika, spada gwałtownie odporność na choroby. Widomo również, że najwartościowszy dla zdrowia jest wysiłek fizyczny o charakterze dynamicznym( bieg, rower, narty, taniec etc) aerobowy, więc stosując się do wymogów Karty Biegowej i innych wskazówek z poniższej www, można, mając >15lat pominąć stresujący WF w szkole i uzyskać satysfakcjonujący efekt zdrowotny. Dzieci poniżej 15-stego r.ż niestety muszą być prowadzone przez nauczyciela/trenera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pika123 raczej torbiel, albo powazniejszy guz, byanjmniej cos co bardzo boli i uniemozliwa wysilek fizyczny Co do psychiatry to watpie zeby dal zwolenienie z wfu i zeby bylo ona zaakceptowane przez kosmisje w szkole :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxlaurenyyy
W podstawówce, w gimnazjum nienawidziłam wf, ale na niego chodziłam, chociaż jestem beznadziejna z wszelkich ćwiczeń,biegania i tej okropnej siatkówki (brrr :( ). Teraz jestem w liceum i też nienawidzę wfu, ale mam też problem z "koleżankami", które wyśmiewają moją nieudolność na każdym kroku. Teraz nienawidzę wf jeszcze bardziej.Mam problemy z kręgosłupem od dziecka (nie symuluję). Skrzywienie, tzw."okrągłe plecy", mam czasami bóle kręgosłupa. Czy jest jakaś możliwość dostania zwolnienia lekarskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze powinnas takto sprobowac pojsc do lekarza nie wiem czy ortopedy czy zwyklego ale jezeli powiesz ze czesto Cie to boli a jak Cie boli to i tak musisz cwiczyc to moze Ci da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxxlaurenyyy uhh wiem co czujesz ( rowniez z kregoslupem :P) mnie 3 lata w gim wysmiewala wfistka i wszystkie dziewczyny, a jak gralismy w siate z chlopakami to juz wogole byl koszmar ;/ czasami az ryczec mi sie chcialo... ale cwiczylam... na kregoslup zalecan sa cwiczenia tylko biegac nie wolno... Teraz jestem w liceum i wlasnie sie dowiedzialam ze mam chore stawy biodrowe... wiec poki co mam zwolnienie na pierwszy semestr... Wiesz co jak masz problem z kregoslupem to mozliwe ze bedziesz miala to co ja czyli \"biodra trzaskajace\" jesli przy chodzeniu czy bieganiu cos ci puka w nodze to moze na to dostaniesz zwolenienie ;) ale sciemniac sie z tym nie da, bo latwo to sprawdzic... po za tym lekarze dla naszego \"dobra\" nie chetnie wypisuja zwolnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele morele x 7777
cyt.: Pyt. do nauczycieli, do ludzi , którzy o tym decydują. Dlaczego nie można sobie wybrać zjęć jakich się lubi jak np. w Szwecji. Dlaczego Wf nie moze być przede wszystkim zabawą.Tylko nie mowcie o pieniądzach, bo to nudne. odp.: poczytaj co pisze Piesek na www.vademecum.zdrowia.prv.pl Nawet krowa na rowie zrozumie, że trzeba sprawy zdrowia/zabawy wziąć we własne ręce i nie ma co liczyć na szkołę i WFistów. Mam na myśli osoby potrafiące samodzielnie myśleć. Jedynie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sihir
ogolnie mam wstret do "tego przedmiotu" nie lubie na niego chodzic i tak sobie chodzilem wybiorczo, minal pierwszy semestr jakos sie wybronilem na zeby tylko zaliczyc, no i postanowilem, ze bede przynajmniej na polowie, polowa drugiego juz prawie minela i wychodzi na to, ze chyba musze zalatwic sobie zwolnienie od poczatku semestru, po wizycie u lekarza chcialbym miec przynajmniej 99% ze zwolnienie dostane, zadnych problemow zdrowotnych nie mam stad moje pytanie czy jak pojde do jakiegos lekarza i zaplace za wizyte to czy dostane je od reki?i ile takie cos moze kosztowac taka wizyta w jakich granicach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w-f - bleee
ja tez nienawidze wfu niby jestem szczupła itp. ale biegi, koszykówka - to dla mnie koszmar chociaz niektóre ćwiczenia lubie: piłke nozna w szkole, a poza nia to uwielbiam pływac, jexdzic na rowerze dlatego zawsze załatwiam sobie zwolnienie na ćwiczenia z lekkiej atletyki z różnych powodów xD czasami ból kolana, kłopoty z oddychaniem podczas duzego wysiłku,itp. Xd pzdr dla wszytskich nie lubiacych w-fu ;0 xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy juz cos
nie wiem czy juz cos wymyslilas, nie chce mi sie czytac calego tematu, ale proponuje reumatyzm, to w sumie nie mozna tak zbadac zbytnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krk ilona
cholera ja nie wiem co jest z tym wf'em. Ja naprawde lubilam i lubie sport, grywam regularnie w kosza, pilke nozna czasem na sali, lubie sobie pobiegac, a z wf'u tez zawsze zalatwialm zwolnienia- skoki przez kozla to jakas masakra, bieganie zupelnie bez sensu jest - takie na czas do utraty tchu, ja wole potruchtac dlugo, ale w normalnym tempie, a nie na 100, 600 czy 800 na czas. Zwolanienie zawsze mialam od lekarek- mam kolezanek. Zwolnienie u mnie mialo 4 dziewczyny na 10. Inna sprawa, ze wf milismy o 7 rano i moze to tez ten powod. głupie to strasznie, ze tak sie zraza do sportu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słonecznikaaaa
zaczynam studia na UJ wade wzroku nie duza -1 ale mam zmetnienia na soczewkach czyl jest mozliwe otrzymanie zwolnienia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolnienie z WFu
z WFu to kardynalny błąd!!!!!! Zwolnienie jest li tylko dla kalek somatycznych, bądź tych, które za wszelką cenę chcą być kalekami. Zapraszam do tematu Hipokinezja i szeregu innych na www.vademecum.zdrowia.prv.pl Tu zacytuję kilka zdań z tego tematu: utrudnia wykorzystanie spożytych pokarmów, sprzyja obstrukcjom a one hemoroidom(żylaki odbytu) sprzyja otyłości a ona miażdżycy, utrudnia leczenie, upośledza krążenie wieńcowe i obwodowe krwi, zarazem tempo regeneracji tkanek. osłabia ścięgna i mięśnie; w skrajnych przypadkach powoduje zanik mięśni(przykładem chudość złamanej ręki po zdjęciu gipsu )powoduje nawet rakowacenie tkanki(przykładem rak prostaty jako efekt m.in. braku systematycznych ejakulacji, inaczej, jako efekt braku lub zaniedbań w seksie) osłabia koordynację ruchową, zwiększa ryzyko uszkodzeń stawów, zmniejsza odporność na przeziębienia, zmniejsza odporność na nieprzewidziane trudy życia, sprzyja osteoporozie (zrzeszotnieniu kości);a to jest przyczyną częstego łamania się szyjki kości udowej u kobiet a w ogóle kości u obojga płci. sprzyja paradontozie; a to jest przyczyną obruszania i wypadania zębów u obojga płci. Co prawda żuchwą nie można biegać po lesie, ale brak ruchu-wysiłku w postaci żucia pokarmu, a spożywanie rozdrobnionego sztucznie, może m.in. być przyczyną paradentozy. Najlepszym lekarstwem jest racjonalny ruch z optymalnym obciążeniem wg zasady: 3 x 30 x 130

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiek777
Prosz eo pomoc bardzo potrzebuje zwolnienia z wf mam przechlapnae w szkole i nie wiem juz co robic. Jesli kots zna jakiego lekarza z Poznania lub moze tez z okolic co wystawia bardzo , bardzo prosze o kontakt. gg 9986909

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olus678
A czy majac zwolnienie z wfu a liceum ma sie wf jako "nieklasyfikowany" ? i czy ma to jakies złe skutki w przyszlosci? bo bede w 1 klasie liceum i chcialabym sobie zalatwic zwolnienie..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×