Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milaaaa

zwolnienie z wfu

Polecane posty

Gość lalka222222
jajku, ja tez kiedys mialam takie problemy-zwolnienia mialam od podstawowki, pozniej w LO a nastepnie na studiach, wiecie co-teraz zaluje. obecnie jestem na 5 roku studiow, wiec wiadomo ze wfu juz nie mam. z osoby leniwej, uciekajacej od cwiczen i wysilku fizycznego stalam sie wrecz sportsmenka:) nie wyobrazam sobie zaniechania swoich wysilkow. cwicze codziennie minimum godzine. jestem z siebie zadowolona--moje cialo od kiedy zaczelam cwiczyc bardzo sie zmienilo. stalam sie przez to pewniejsza siebie, lubie wrecz pokazywac swoja smuklosc a ponad to ten zarys miesni--uwazam ze tak powinna wygladac atrakcyjna dziewczyna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewłefowa
no i dobrze robisz, lalka :) ja tez chce zaczac jeździć na rowerze itp. Bo nawet na rowerze nie moglam śmigać z powodu kręgosłupa! :O Sluchajcie, a czy też tak macie po latach niećwiczenia, że jestescie bardziej bojaźliwi, wystraszeni nowych sytuacji, a np. jak leci piłka w waszą stronę, to tak sie chowacie, albo na przykład jak stuknie mocno to aż podskakujecie lub zadrżycie? To jest chyba objaw takiego zaniku pewnosci siebie nie...? To lezy w psychice...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajaj/
hej ;) mam pytanie: czy lekarz okulista też może wypisać całoroczne zwolnienie z WF-u? mam problemy ze wzrokiem (choć niewielkie), a okulista, do którego chodzę jest bardzo miły, więc pomyślałam, ze gdybym poprosiła go o takie zwolnienie, on bez problemu by je wypisał.. nie wiem tylko czy ma taką możliwość?? z góry dzięki za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grappa
Ja tez mam zamiar zalatwic sobie zwolnienie z wfu . Zwolnienie z wfu nie oznacza wcale ,ze ktos musi byc gruby lub na maxa leniwy . Ja na przyklad chodze na tance i gdy jest okazja ruszam sie jak tylko moge . Ale to wcale nie musi byc na wf ! Po pierwsze : nie w kazdych szkolach zapewniane sa np.prysznice czy cos takiego . Mlodziez wychodzi z szatni spocona a pozniej sie dziwic ,ze smrod w szkole xD Po drugie : Wf na pierwszych lekcjach , albo w srodku .. a pozniej siedz sobie zmeczony / zmeczona na lekcji .. odechciewa sie . Po trzecie : jak juz jest cieplo , wychodzi sie na dwor i nauczyciele zmuszaja wrecz do biegania takiej ilosci ''kolek wokol boiska'' na rozgrzewke , ktorej niektorzy nie sa w stanie przebiec . nie rozumieja ,ze jest goraco , bo sami siedza w cieniu albo rozmawiaja z innym nauczycielem wf-u . Jeszcze jak mu powiesz ,ze nie dajesz rady w takim sloncu to Ci wstawi jedynke ;] Fajnie prawda ? Po czwarte : Nauczyciele mierza wszystkich taka sama miara - wielkich sportsmenow , srednich i totalne lamagi z wfu . wszyscy maja ten sam poziom wedlug nich . otoz nie ! kazdy jest inny , ma wieksze lub mniejsze zdolnosci i kondycje . Po piate : Nauczyciele kaza nam grac , biegac , cwiczyc ,ale nie kwapia sie do tego , aby pokazac , zademonstrowac dane cwiczenie czy co innego . nawet sa tacy , ktorzy meczu nie posedziuja , tylko oddaja gwizdek niecwiczacemu , a sami w najlepsze gadaja z innym nauczycielem na lawce , albo co lepsze pija kawe w kantorku . ;] Po szoste : Najlepsze sa te wfistki paniusie blond z tipsami i ubierajacymi sie ekhm.. conajmniej nie jak nauczyciel , ale za to nie pozwalaja uczennica na tipsy , albo co gorsza - kaza obcinac wlasne paznokcie . Przepraszam bardzo ,ale czy ja poza szkola nie mam zycia prywatnego ? Nie moge miec paznokci , bo chodze do szkoly ? Kiedy bede mogla je miec ? Jak skoncze studia ? ;] Jest jeszcze wiele inych powodow , ale tyle chyba starczy ,zeby Ci ''wspaniali z wfu '' sie juz nie wymadrzali ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grappa
Ja tez mam zamiar zalatwic sobie zwolnienie z wfu . Zwolnienie z wfu nie oznacza wcale ,ze ktos musi byc gruby lub na maxa leniwy . Ja na przyklad chodze na tance i gdy jest okazja ruszam sie jak tylko moge . Ale to wcale nie musi byc na wf ! Po pierwsze : nie w kazdych szkolach zapewniane sa np.prysznice czy cos takiego . Mlodziez wychodzi z szatni spocona a pozniej sie dziwic ,ze smrod w szkole xD Po drugie : Wf na pierwszych lekcjach , albo w srodku .. a pozniej siedz sobie zmeczony / zmeczona na lekcji .. odechciewa sie . Po trzecie : jak juz jest cieplo , wychodzi sie na dwor i nauczyciele zmuszaja wrecz do biegania takiej ilosci ''kolek wokol boiska'' na rozgrzewke , ktorej niektorzy nie sa w stanie przebiec . nie rozumieja ,ze jest goraco , bo sami siedza w cieniu albo rozmawiaja z innym nauczycielem wf-u . Jeszcze jak mu powiesz ,ze nie dajesz rady w takim sloncu to Ci wstawi jedynke ;] Fajnie prawda ? Po czwarte : Nauczyciele mierza wszystkich taka sama miara - wielkich sportsmenow , srednich i totalne lamagi z wfu . wszyscy maja ten sam poziom wedlug nich . otoz nie ! kazdy jest inny , ma wieksze lub mniejsze zdolnosci i kondycje . Po piate : Nauczyciele kaza nam grac , biegac , cwiczyc ,ale nie kwapia sie do tego , aby pokazac , zademonstrowac dane cwiczenie czy co innego . nawet sa tacy , ktorzy meczu nie posedziuja , tylko oddaja gwizdek niecwiczacemu , a sami w najlepsze gadaja z innym nauczycielem na lawce , albo co lepsze pija kawe w kantorku . ;] Po szoste : Najlepsze sa te wfistki paniusie blond z tipsami i ubierajacymi sie ekhm.. conajmniej nie jak nauczyciel , ale za to nie pozwalaja uczennica na tipsy , albo co gorsza - kaza obcinac wlasne paznokcie . Przepraszam bardzo ,ale czy ja poza szkola nie mam zycia prywatnego ? Nie moge miec paznokci , bo chodze do szkoly ? Kiedy bede mogla je miec ? Jak skoncze studia ? ;] Jest jeszcze wiele inych powodow , ale tyle chyba starczy ,zeby Ci ''wspaniali z wfu '' sie juz nie wymadrzali ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina100116
ja tez będę mieć zwolnienie z wf powód (było kilka) 1.częste skręcenia kostek 2. depresja która pogłębiają lekcje wf 3.smród i grzyb na sali 4. żenujący gościu - jego "dowcipy" - kryterium wstawiania ocen np biegalysmy wokol boiska jedna z pierwszych lekcji po wakacjach wszyscy biegna ile tylko sil w nogach a gosciu na to " co wy tak wolno biegacie? beda najwyzej3" a my na to " psze pana to bylo szybko! a jaki byl najmniejszy czasu?" gosciu " ( tu powiedzial czas najszybszej dziewczyny) my na to: " o matko jak ona szybko biegla" a gosciu " z takim czasem to mozecie isc na paraolimpiade" 5. przyznajmy szczerze na wf nie ma zbyt duzej aktywnosci fizycznej chyba ze biegi lub cos podobnego ale przykladowo taka gimnastyka czy cwiczenia "potrzebne" to grania w kosza, siatke wiekszosc czasu gosciu tlumaczy jak i co robic a druga polowe patrzymy jak to robia kolzanki ps przepraszam ze sie tak rozpisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamiza44

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamiza44
Witam:) a dokladnie z jakiego okresu potrzebujecie zwolnienie z wfu? chetnie pomoge, piszcie na tamiza444@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamiza44
PRAWIDŁOWY ADRES TO tamiza44@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze w-f
Muszę mieć zwolnienie z wf mam taką p****aną facetkę że szok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WF to koszmar
Widzę że nie jestem sama :) Dla mnie każda lekcja wf to stres stres i jeszcze raz stres.W podstawówce jeszcze jakoś szło.Miałam bardzo wyrozumiałą wychowawczynie,która podajże z 3 ocen (4,4,4)wystawiła mi pozytywną ocenkę naprawdę fajna pani oczywiście kazała mi ćwiczyć ale ja nie chciałam.Nienawidziłam wf.Te gry zespołowe no masakra po prostu,te ćwiczenia , fikołki,biegi.Nie lubiłam i koniec.Poćwiczyłam 1 semestr ,a w drugim miałam właśnie te 3 oceny ,a jak wiadomo trzeba mieć przynajmniej 10 ale dostałam 3 na koniec i bardzo się cieszyłam, bo pani mnie rozumiała,współczuła mi też z powodu mojej krótszej nogi:( Przebrnęłam przez podstawówkę ale zaczęło się gimnazjum i tu tragedia.Poćwiczyłam z miesiąc i się zbuntowałam .Powiedziałam nie będę ćwiczyć i koniec bo nic nie umiałam zrobić .Nikt nie chciał dać mi zwolnienia a mama tylko mówiła ze muszę ćwiczyć na wf ponieważ na starość będę narzekać na bóle i takie tam.Skończył się 1 semestr i groziło mi 1:( Bałam się.Zlitowali się nade mną i dostałam zwolnienie na 2 semestr i na świadectwie miałam napisane zwolniona :) Teraz chodzę do 2 gimnazjum i tak jak w 1 klasie na początku ćwiczyłam aż wuefistka była zaskoczona ale potem już nie wytrzymałam i znowu nie ćwiczyłam i tak jest do teraz.Jeszcze 2/3 miesiące do końca roku w czerwcu chyba wystawiają oceny a mi wychodzi 1:( Mam stwierdzone że mam jedną nogę krótszą o 1/2 cm ale mówią że ćwiczenia są wskazane.Jak poszłam do lekarza to ten nie chciał mi wypisać na cały WF bo w karcie jest napisane że mam skoliozę:( Doktor powiedział że mam ćwiczyć że może mi tylko z powodu tego stresu na gry zespołowe wypisać.I mam zwolnienie na te gry.Niby to pół sukcesu ale mnie to nie satysfakcjonuję Co radzicie?? Sorki że się rozpisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PayG
U mnie podobnie. W podstawówce miałem fajnego nauczyciela i mimo że nie jestem jakimś geniuszem to przez to że regularnie ćwiczyłem miałem 5. A w gimnazjum to już tragedia. Nie dość że trzeba chodzić do klasy z "dorastającymi" to jeszcze z nimi ćwiczyć? Ja już wolę poćwiczyć w własnym zakresie niż wysłuchiwać jaką jestem kaleką. Już wolę usiąść na ławce i popatrzeć. W ogóle nie wiem czemu W-F jest przedmiotem obowiązkowym. Przecież nie każdy jest wielkim sportowcem a takie 3 może pogorszyć średnią. Nonsens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PayG
U mnie podobnie. W podstawówce miałem fajnego nauczyciela i mimo że nie jestem jakimś geniuszem to przez to że regularnie ćwiczyłem miałem 5. A w gimnazjum to już tragedia. Nie dość że trzeba chodzić do klasy z "dorastającymi" to jeszcze z nimi ćwiczyć? Ja już wolę poćwiczyć w własnym zakresie niż wysłuchiwać jaką jestem kaleką. Już wolę usiąść na ławce i popatrzeć. W ogóle nie wiem czemu W-F jest przedmiotem obowiązkowym. Przecież nie każdy jest wielkim sportowcem a takie 3 może pogorszyć średnią. Nonsens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pegguska
tak. tak. tak.! wreszcie jakies bratnie dusze....bo u nas w szkole wszyscy kochają w-f i jak im sie ctylko powie, ze przedmiotem który mozna by wyeliminowac jest właśnie w-f, to patrza sie jak na IDIOTKĘ... Jestem w 2 gim. i ciagle sie mecze z tym cholernym wf-em. Ostatnio przestałam na niego chodzic(dwie pierwsze godziny w piątek i przedostatnia w czwartek), ale babka sie mnie czepiać zaczeła....ona nie jest taka zła...juz wole ją niz tą z psp ale naj...naj...najbardziej nie lubie tych gier zespołowych...PARANOJA;"no łam ta piłke,gdzie leziesz"ble ble ble....;/ juz nie moge ....a najgorzej ze to dziadostwo obniza mi sredniąmam narazie 4 z w-f ale wolałabym 5, bo tak to bede miała ze wszystkiego piątki i szóstki, a to cholerstwo........ah...szkoda gadac;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chora
W lewym górnym rogu wpisujemy imię i nazwisko, adres zamieszkania W prawym górnym rogu piszemy miejscowość i datę (dzień, miesiąc, rok) złożenia podania. Po prawej stronie, pod danymi osobowymi i datą złożenia podania, piszemy, do kogo jest skierowane to podanie. Następnie na środku piszemy wielkimi literami: PODANIE. Pod tym napisem powinna się znaleźć treść podania. Najpierw piszemy jasno i zwięźle, o co prosimy w podaniu. Następnie wyjaśniamy, dlaczego chcemy uzyskać daną rzecz lub dlaczego dana sprawa powinna zakończyć się tak, jak o to prosimy w podaniu. Pod treścią podania, na dole po prawej stronie, piszemy zwrot grzecznościowy, np. z poważaniem albo z wyrazami szacunku, a pod nim umieszczamy czytelny podpis. Jeżeli do podania chcemy dołączyć jakieś inne dokumenty w tym przypadku zwolnienie lekarskie to musimy poniżej podpisu po lewej stronie napisać "Załączniki" i wypisać je w punktach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chora
Która wersja jest poprawna ? 1."Następnie na środku piszemy wielkimi literami: PODANIE" 2."Następnie na środku piszemy nazwę instytucji do której skierowane jest podanie " Proszę o szybką odpowiedz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to poszlam do normalnego lekarza, poprosilam o zwolnienie caloroczne ale mi nie chciala wiesniara dac i mi dala zwolnienie z cwiczen wysilkowych, ale z racji, ze lekarze tak bazgrza zamiast pisac, to zanioslam to zwolnienie do sekretariatu wraz z podaniem, mowiac, ze to caloroczne...nawet babka sie nie skapla, nie czytala tego, nie sprawdzala i mialam rok wolny od wf:) polecam sprobowac. w razie czego udawac glupia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinciaaaa
Dzisiaj rzucalismy pilka lekarska i ja rzucialm 4.80 m (jestem w II gimn) z tego co patrzylam w takiej tabeli to dostane 2 :( , za stanie na rekach dostalam 3 i mam dwie 1 za skok przez kozla i przez skrzynie (nie skakalam bo sie balam, bo rok temu spadlam z kozla). nie wiem co teraz bedzie w-f obniza mi srednia ;(. wtedy jak skakalismy przez skrzynie, chcialam jeszcze raz sprobowac ale pani mi nie pozwolila ;( niesprawiedliwosc! moze nie kazdy jest dobry z w-f\'u, zawsze myslalam ze tylko ja mam taki problem ale widze ze wielu z was przezywa to co ja.......... aha i bardzo boje sie tej pani od w-fu, przez to nie chce chodzic do szkoly ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PayG
Wg. mnie najlepiej byłoby tak że każda osoba indywidualnie by decydowała czy ten W-F wliczać jej do średniej czy nie. Bo jednej osobie W-F poprawia średnią a drugiej obniża :/ Mam nadzieję że mi wystawi przynajmniej 3 bo o 4 nie marzę nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyF.
Jestem w 5 kl. podst. Z wszystkiego mam 5 albo czasem nawet 6 mi się zdarzy. 8)) Tylko z WF mam jak na razie 4. Jutro na lekcji mam zamiar się spytać czy mogę poprawić, ale w to wątpię. Mam dwie 5 z lekkiej, jedną 4 też z lekkiej. Do tego 4 i 3 z siaty. Przez 1,5 mies. nie było mnie w szkole i nie ćwiczyłam. Ja tu jestem niećwicząca a baba do mnie z piłą od siaty idzię że mam jej teraz natychmiast zaliczyć siatkę. Ja bez przygotowania i z odbijania dostałam 3. Chociąz ona oceniała patrząc na liczbę odbic. I ja miałam jak na 5 a ona do mnie ze mam zla technike. To ja na to, że dawno nie cwiczylam i juz stracilam wprawe po prostu zresztą jak oni się uczyli to ja byłam chora. A ona na to, że jakbym miała dobrą technikę, to bym mogła 100 lat nie ćwiczyć. Wkurzyłam się i chciałam się spytać kiedy miałam tą "technikę" zdobyć, skoro nie ćwiczyłam ale odwróciłam się i poszłam nic nie mowiąc. Do tego wysmiewa się z nas, obgaduje z inyymi wfistami i wrzeszczy jak się nie odbije, albo ironicznie się śmieje gdy "w końcu COŚ" nam się uda. A jak bedę miała 4 na świadectwie to bede miała masakre w domu że jestem symulantką i teraz mam. I będzie wiocha. Mam nadzieję, że da się coś zrobić. Pomocy!!! Sorry że sie rozpisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siivi
Hej, też mam problem z w-fem. Mam 15 lat, jestem w 2 klasie gimnazjum i nigdy nie miałam jeszcze zwolnienia na dłużej niż 3 tygodnie. To nie jest tak, że po prostu nie chce mi się ćwiczyć. W-f jest dla mnie straszny... Przyznaję, mam nadwagę, może nie wieelką, ale czasem mi to przeszkadza na zajęciach. Nasza nauczycielka jest wredna i nie może zrozumieć, że niektórych rzeczy NIE POTRAFIĘ albo po prostu BOJĘ SIĘ zrobić. Zamiast pocieszyć, dać jakąś radę, to tylko krzyczy i krytykuje, a przez to denerwuję się jeszcze bardziej i wtedy to już w ogóle nic mi nie wychodzi... Moja klasa jest w miarę tolerancyjna, dziewczyny czasem mnie pocieszają, ale dobrze wiem, jakie mają zdanie o mojej sprawności. Chłopacy niby nie wyśmiewają mnie wprost, ale często widzę, jak "za moimi plecami" wymieniają spojrzenia, śmieją się albo patrzą na mnie z takim politowaniem... Straszne. Ostatnio już trochę do tego przywykłam, ale był okres, że nie mogłam myśleć o niczym innym, tylko o tej męce na w-fie. W dni, kiedy miałam w-f, cały czas bolał mnie brzuch ze stresu, nie potrafiłam się na niczym innym skupić... a kiedy już wchodziłam do szatni od w-fu, naprawdę byłam bliska płaczu. To pierwszy, najważniejszy powód. Kolejny to taki, że w-f strasznie obniża mi średnią... Przez cały rok spędzałam dłuuugie godziny nad książkami, uczyłam się, żeby tylko mieć czerwony pasek. I zawsze na koniec roku mam średnią powyżej 5,00... Tylko zawsze w-f mi wszystko psuje! W tym roku to już kompletnie przegięcie, bo wcześniej zawsze miałam przynajmniej 4, a w tym roku nauczycielka postawiła mi 3 i możliwe, że tylko przez to pierwszy raz w życiu nie będę miała paska na świadectwie, i to tylko przez w-f! Nie po to tyle się uczyłam, żeby jeden głupi w-f to wszystko zrujnował... Trzeci powód - najmniej ważny, ale jednak jest. Po w-fie zawsze wychodzę na lekcje cała mokra, spocona, zmęczona, a potem muszę tak siedzieć na innych lekcjach. To naprawdę nieprzyjemne uczucie, kiedy ciągle Ci się wydaje, że po prostu śmierdzisz od potu... Ja wiem, że niby wszyscy tak mają, ale ja szczególnie mocno się pocę i podwójnie się stresuję, czy nie za mocno to czuć... Żeby nie było - nie mam zamiaru rezygnować z ruchu i sportu! Jeżeli załatwię sobie zwolnienie, na pewno zapiszę się na basen, będę dużo jeździć na rowerze, ćwiczyć w domu - chociażby po to, żeby schudnąć. Ale teraz naprawdę w-f wyrządza więcej szkód na mojej psychice, niż korzyści na zdrowiu fizycznym. Macie jeszcze jakieś propozycje, jak mogę takie zwolnienie załatwić? Wszystko powyżej pisałam, żebyście mogli zrozumieć moją sytuację, żeby już nikt nie pisał, że mam ćwiczyć, bo inaczej to się dla mnie źle skończy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PayG
Może najlepiej będzie też tak żeby z W-F było parę sprawdzianów czysto teoretycznych bo jednak sport to też teoria. Taka dziwna sytuacja że ja z klasy wiem o sporcie najwięcej, a w praktyce przy różnych ćwiczeniach fizycznych jest odwrotnie.Cała reszta jest lepsza a ja najgorszy.Jeszcze byłoby fajnie jakby była jakaś grupka 4-5 osób które by prezentowały poziom podobny do mnie. Tak było w podstawówce bo było z kim rywalizować a teraz od 2 lat w gimnazjum nie mam nikogo w klasie na poziomie. Tzn. są 2 osoby ale mają roczne zwolnienie. Jedynie dorównuję reszcie poziomem w piłce nożnej i hokeju (odmiana halowa). W siatkówce jestem tragiczny (w podstawówce grałem lepiej) w kosza to zależy od dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny bardzo się ucieszyłam kiedy zobaczyłam co tu piszecie :) wygląda na to że załatwienie zwolnienia wcale nie jest takie trudne. Od września zaczynam liceum, nie chcę ćwiczyć na wfie nie z powodu lenistwa ale jakiejś dziwnej fobii... Wydaje się to śmieszne wiem ale w gimnazjum 3 dni przed wfem zaczynała się panika... Ciągle ryczałam, nie mogłam skupić się na innych przedmiotach. Przed lekcją dziewczyny wyciągały mnie siłą z szatni. Nie wyobrażam sobie przeżywać tego przez następne 3 lata. Mam tylko jedno pytanie. Może dwa :D czy jak zaniosę takie zwolnienie do szkoły to nauczyciel/ka łyknie że jestem chora? Dajmy na to z powodu stałego urazu łąkotki (faktycznie bolą mnie kolana. Miałam skierowanie do ortopedy i żałuje że z niego nie skorzystałam) czy kręgosłupa. Nie umiem kłamać a jeśli trafię na jakąś jędze i będe musiała się tłumaczyć to po mnie. Druga sprawa to klasyfikacja końcowa. Jak to wygląda? poprostu wyciągają mi średnią nie biorąc pod uwagę jednego przedmiotu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siivi
lola17, rozumiem Cię w 100%. Co do nauczycielek - jeśli będziesz miała całoroczne zwolnienie od lekarza, to nauczyciele NIE MAJĄ PRAWA mieć do Ciebie o to pretensji. Nawet jeśli będą o coś wypytywać, to po prostu powiedz, że chorujesz na... (tutaj wymień powód zwolnienia). Nie powinni o nic więcej pytać, a jeśli będą chcieli wiedzieć coś więcej, to powiedz po prostu: "nie jestem lekarzem, nie znam się na chorobach. Po prostu byłam u lekarza, powiedział mi, że ze względów zdrowotnych nie mogę ćwiczyć na w-fie i tyle". Moja koleżanka ma całoroczne zwolnienie już od dwóch lat i zawsze na świadectwie ma wpisane "zwolniona". W ogóle nie liczy się tego do średniej. Ja mam jeszcze jedno pytanie - jeśli przez dwa lata w szkole ćwiczyłam, a przez ostatni rok będę miała zwolnienie, to czy przepiszą mi na koniec szkoły na świadectwo ocenę z poprzednich klas? Bo wiem, że jeżeli jestem w nowej szkole przez pierwszy rok, to na pewno piszą "zwolniona". A jeśli jestem w tej samej szkole trzeci rok i wcześniej ćwiczyłam...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za odpowiedź :)) spróbuję szczęścia :P a nóż widelec moje męki się skończą. Co do Twojego pytania niestety nie mogę Ci pomóc. Ale kto inny napewno to zrobi. Z innych przedmiotów z tego co wiem przepisuje się ocenę z poprzedniego roku ale jak z wfem i zwolnieniem.. nie mam pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siivi
Jeżeli lekarz prywatny nie da Ci zwolnienia, to idź do drugiego. Jeśli drugi nie da, idź do trzeciego. W końcu dostaniesz to zwolnienie ;) Ja tak na pewno spróbuję, zacznę od laryngologa. Myślę, że są podstawy, żeby dał mi takie zwolnienie, bo miałam niezłe problemy z zatokami, niby było już dobrze, a teraz choroba mi wróciła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no pewnie. Ja dla tego zwolnienia zrobię wszystko hihi. A szukać naiwniaka zacznę u ortopedy. Mam problemy z kolanami więc może uda mi się go przekonać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siivi
Też zrobiłabym chyba wszystko, żeby je mieć ;D w takim razie powodzenia w zdobywaniu 'szczęścia' ;) Musi się nam udać ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki. Pewnie że się uda. Trzymam kciuki. Powodzenia Tobie też :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×