Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

talida

GYNO - FEMIDAZOL... Kto stosował?

Polecane posty

Gość abi23
dzieki bardzo w imieniu wszytskich za rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyleczona_zaleczona
zapomniałam dodac ze od czasu uzycia alothylu współzyję z moim partnerem tylko w prezerwatywie...czasami tylko (rzadko) pozwalamy sobie na chwile szaleństwa ,,bez":) szkoda ...ale wole nie ryzykowac ze to swiństwo wróci...:/ a czego sie nie robi dla zdrowia. mozna przywyknąc:/ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyleczona_zaleczona
no i jeszcze zapomniałam:) bo te wszystkie leki co dostajemy od ginekologów niszcza nie tylko grzyby ale tez te dobre nasze pochwowe bakterie co nam powinny pomagac...wiec jak sie wyniszcza to nawet te tabletki z kwasem mlekowym nie pomagają az tak bardzo....no a to o czym pisałam powyzej .albothyl, niszczy tylko komórki zmienione chorobowo! wiec tym naszym dobrym nic nie robi;) poza tymi tabletkami odstawilam słodycze , nie słodze, staram sie ograniczac piczeczywo białe, alkohol...(choc nie zawsze wychodzi:PP ) i nie jesc nic co ma w sobie choc odrobinę drożdzy.jest poprawa:) jestem szczesliwa:D powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abi23
nio to dobrze ze sobie pozwalacie jeszcze chociaz na chwilke szalenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palijka
Polecam dodatkowo mydło do higieny intymnej Ziaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAM234
Wiecie co? poki co pomaga ten gyno-femidazol... ale ja chyba po tej kuracji, jak juz wyzdrowieje nazbieram ziółek na te dolegliwości... ponoć pomaga krwawnik pospolity i nagietek lekarski... pewnie wiele innych jeszcze, ale póki co znalazłam w ksiażce te ziółka i coś tam o nich pisało. Spróbować nie zaszkodzi,w końcu to zioła :) Palijka.. . z ziaji ?! wlasnie mi zaszkodzil, po tym wszystko sie u mnie zaczelo :/ radzilabym w ogole nie stosowac plynow do higieny intymnej... chyba ze z najwyzszej pólki, hypoalergiczne... ale nie z ziaji! pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczko91_17
hej dziewczyny :* od miesiąca biore tabletki antykoncepcyjne i niestety coś mi się przypałętało ;/ już raz bylam leczona na grzybki i znowu musze sie z tym meczyc:( tym razem swedzi i szczypie tylko podczas seksu i po :( moja gin. zapisała mi gyno femidazol, narazie wzielam tylko jedna tabletke, troche rano mi wylecialo juz rozpuszczonej tabletki, swedzenia nie odczuwam ani nic wiec chyba jest ok. znacie jakies sposoby leczenia dla facetow? bo on pewnie tez ma tam jakies zarodniki.. a co do płynow z ziai to tez nie jestem z nich zadowolona, poszukuje teraz laktacydu, bo slyszalam ze dobry.. i po kuracji tymi globulkami zamierzam stosować lactovaginal.. a czy ktoraś z was moglaby mi powiedziec jak duże są te tabletki laciobios femina? trzymajcie sie kobietki :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyleczona_zaleczona
tez nie polecampłynów z ziaji....u mnie tylko pogorszyły sprawe:/ obecnie stosuje z AA taki niebieski i tez bardzo dobry był rózowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abi23
kazdy uzywa takie plynu do higieny intymnej jaki mu najlepiej pasuje i do jakiego ma zaufajnie i przekonanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAM234
sloneczko91_17 moja gin. preisała moemu chlopakowi krem primafucin (czy jakos tak sie to pisze), mowi ze mu pomoglo. Najchetniej wyslalabym go i tak do urologa, bo ja juz w sumie "zdrowa" i on tez, ale wiecie jak to z grzybami bywa... one moga byc gdzies gleboko, moga byc takie ze lekarz niestety moze nie widziec go golym okiem, bo moze sobie krazyc gdzies w głębi... dlatego wlasnie boja sie ze po wyleczeniu kiedy odbede stosunek znow to świnstwo powroci! Apropo wlasnie, znacie jakies tabletki bez recepty przeciw grzyicom ? cos zeby zapobiec powrotowi tego paskudztwa? ja uzywalam lactovaginal ale czy on napewno jest takie dobry? hmm.. nie wiem :/ jakos nie jestem przeonana do niego, wolalabym brac cos skuteczniejszego i miec z glowy Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abi23
kama234 zobacz w wczesniejsztych wypowiedziach na forum co pisaly dziewczyny lub mozesz isc do apteki zapytac sie o cos na to swinstwo mi niestety wszytsko powraca:( nawet jak stosowalam zledwoscia ten gyno femidazol po ktorym i w trakcie sie bardzo zle czulam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAM234
abi23 mi narazie wszystko przeszlo (odpukac) ale w trakcie stosowania dobrze sie czulam, nic mi nie bylo, tylko pierwsza tabletka wywolala dziwne pieczenie, ale pozniej szybko zniknelo.... jesli sie zle czulas to przerwac powinnas, bo widocznie Twoj organizm nie akceptowal tych skladnikow zawartych w tabletce i moze dlatego nie pomoglo? pytalas sie gienia? Dzieki za odpis, faktycznie cos tam dziewczyny pisaly.... ja nawet na internecie duzo znalazlam. pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abi23
kama 234 moj lekarz wiedzial ze odstwilam sobie te tabletki i nic mi nie powiedzial ani nie dal nic innego nie ma za cojesli moge w czyms pomoc to pomoge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAM234
abi 23 jestes pewna ze to dobry lekarz skoro nic innego nie przepisal? mowil Ci chociaz dlaczego nic nie przepisuje, czy masz poczekac czy cos? Ja juz zaleczona ale psychicznie jeszcze nie.. boje sie wspolzyc z moim partnerem, ze znow powroci :/ poza tym mam jeszcze kilka tabletek doustnych, bo moja doktor przepisala mi dawkowanie 1 tabl. na tydzien. Jeszcze z miesiac musze je brac. Zdrówka zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Mam problem z grzybicą od ponad roku. Grzyb zaatakował mnie latem po powrocie znad morza, po kuracji antybiotykowej na pęcherz. Stosowałam już mnóstwo leków clotrimazolum, pimafuciny (w globulkach i kremie), gynalginy, gynoflory, lactovaginale... wszystko przerobione. atakuje mnie to co miesiac po lub przed miesiaczkami. czy da rade kupic ten lek bez recepty ? nie wiem czy jakis lekarz mi go przepisze bo moze uwazac ze podwazam jego autorytet. zmieniam lekarzy jak rekawiczki, bo nie potrafia sie zabrac do leczenia, nie prowadza dokladnego wywiadu, nie zleca szczegolowych badan. poradzcie cos bo juz nie mam sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abi23
moze idz do lekarza prywatnie. nie wiem czy cos sie dostanie bez recepty na to ja tez mam niesttey caly czas ten problem moze idz do apteki i zapytasz farmaceuty co on ci poradzi czy cos bez recepty czy ttylko na recepte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie mialam dzisiaj czasu aby podejsc do jakiej kolwiek apteki. dzwonilam do jednej przychodni na ul. bitwy warszawskiej w WWA (do prywatnej, namiar dostalam od kolezanki) ale cena wizyty (130) i badan (posiew 68 zl, cytologia 40, usg 80) troszke mnie wbila. mam pytanie, nie znam was internautki tego forum, czy ktoras z was leczy sie u lekarzy w LUX MEDzie w WWA ? zapisalam sie w ramach abonamentu z pracy, na ul. Chmielna do dr. Stańczak na 10.09. wymuszę jakieś badania bo to do cholery nie podobne pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abi23
przykro mi nie pomoge ci w tym bo jestem spoza okregu twojego ja mieszkam blizej radomia i do lekarza prywatnie jezdze do kozienic ale az tyle nie placilam za badania ani ja ani moja kolezannka ktora robila wiecej badan. musisz jej powiedziec co bralas i chcialas aby zrobila ci badania poniewaz masz obawy ze to znowu wrocilo. pozdrawiam i zycze zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Nie wiem czy to wam pomoze ale przeczytajcie sobie artykuł: http://zdrowie.onet.pl/1502883,2039,0,1,,kobieta_jest_jak_ksiezyc,profilaktyka.html Moja mama dzisiaj w pracy przglądajac onet.pl znalazla ten artykul. mysle ze wiele w nim prawdy. Jesli chodzi o kobieca psychike i o tym jak mozna mysleniem wiele zmienic. Ja bede probowala. Pozdrawiam Was Wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rannar26
Witajcie dziewczyny, ja tez meczę sie z zapaleniem pochwy od 2 miesiecy, boję sie co będzie dalej. Kuracje nie pomagają, wczoraj byłam u lekarza i od dzis bede stosować gyno-femidazol, troche boje się czy moj organizm bedzie go tolerowal, po bezskutecznych kuracjach,. czuje ,ze ta chroba oddala mnie od partnera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitek8
Wiem, co czujesz. Miałam podbna sytuację. Zmien ginekologa.Moze inny lekarz prawidłowo cię zdiagnozuje i będzie wiedział jak cie leczyć. Ja tak zrobiłam i od 3 miesięcy nie miałam żadnego zakazenia.Wreszcie się wyleczyłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwina856
mam bialawe rzadkie uplawy trzech ginekologow u ktorych bylammowi ze to nie jest infekcja ze ta jestem skonstruowana ... to bardzo uciazliwa i krepujaca dolegliwosc... jak myslicie czy gyno-femidazol zmniejszy ilosc wydzieliny???? nic mnie nie piecze ani nie swedzi... doradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabletki stosuje się przez 15 dni. Najlepiej jest załoyżć jakaś wkładkę bo po wchłonięciu się substancji aktywnej reszta niestety musi opuścić ciało, co rzeczywiście bywa nieprzyjemne. Jeśli chodzi o stosowanie podczas okresu, jeśli Twoj okres nie jest strasznie obfity, to można spokojnie stosować, ale jeżeli pierwszego dnia masz obfite krwawienie to można ewentualnie zaprzestać tylko na jeden dzień, a następnego dnia wrócić do kuracji. Substancja aktywna jaką jest azotan mikonazolu reaguje z lateksem, który zawierają prezerwatywy. Zatem NIE WOLNO wspołżyć! Tabletek też nie wolno używać wraz z środkami antykoncepcyjnymi domacicznymi! Krwawienie może się pojawić kiedy wraz z Femidazolem przyjmuje się leki przeciwzakrzepowe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123kasik123
Gyno-femidazol jest bardzo skuteczny i co ważne dziewczyny - bardzo tani. Zapłaciłam za niego w aptece 2,59zł :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfffdf
dziewczyny ja przyjmuje juz kilka dni ale caly czas mam plamienia taki jasno rozowy kolor-inny niz okres;/nie mowie o tym kiedy ranoo wyplywa lek..tylko poznije caly dzien cos leci:(czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfffdf
prosze cz rzadna z was nie miala plamien? to dosc popularny lek..jak u was bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny! Czy któraś z Was mogłaby odpowiedzieć na moje pytanie. Leczę się od kilku dni gyno-femidazolem. Dziś biorę 7 tabletkę. Wszystkie z Was piszą, że potem tabletka wypływa rano. Ja też tak mam, ale potem popołudniu i wieczorem też mam ciągle taką białą substancję na wkładce. Czy to tak może być? W ogóle jak wyglądała u Was wydzielina wydostająca się po tabletce? Chodzi mi o konsystencję i kolor. Z góry dziękuję za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam dopisać jeszcze, że gdy wkładam kolejną tabletkę, to palec mam pokryty przez taką białą, mazistą wydzielinę. Zobaczyłam też w lusterku, że wejście do pochwy i dalej (na tyle, ile mogłam zobaczyć) też jest w tej białej wydzielinie. Nie leczę się na grzybicę, tylko na zapalenie i nadżerkę. Proszę, powiedzcie, czy to tak może być? Czy któraś z Was tak miała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba na tabletki anty nie, bo jak byłam ostatnio, to mnie pytała, czy chcę, żeby mi przepisała. Także jakby nie można było, to pewnie by nie pytała :) A to, czy zapalenie mogło się wziąć od zapalenia dróg moczowych, to nie wiem. Ja miałam kiedyś zapalenie dróg moczowych i dosyć długo trwało zanim je wyleczyłam, ale potem nie miałam dolegliwości, jeśli chodzi o zapalenie w pochwie. Dopiero teraz, a to już minęło duuuużo czasu, no i zresztą to od nadżerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×