jovik 0 Napisano Lipiec 12, 2006 :-D ika--. czy to prawda, że na weekend ma byc u Was 17st. i deszcz??? Jestem troche przerażona, bo planowalismy piesze wycieczki :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 13, 2006 Jovik--->z tego co wiem,to ma sie troszke oziebic i pokropic,ale czy to sie im sprawdzi to nie wiem. Wiekszych opadow nie zapowiadaja,narazie jest upał :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hello Napisano Lipiec 14, 2006 :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mea culpa 0 Napisano Lipiec 14, 2006 czesc dziewczyny, w poniedzialek zapalilam ostatniego papierosa wiec nie pale juz 3 dni.Zaczelam palic w liceum i palilam przez 7 lat ( o matko teraz dopiero policzylam i jestem przerazona).Nie chce palic ale jest mi ciezko, nawet mi sie sni palenie, na razie unikam jakichkolwiek wyjsc, ale boje sie ze jak pojde na imprezke napije sie piwka to nie wytrzymam :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nowa 24 Napisano Lipiec 14, 2006 No witam witam :) Wytrzymałam :)!! Ale jest ciężko.. Pozdrawiam was serdecznie, trzymajcie za mnie kciuki (ja trzymam za tych, którzy też rzucają ;) ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nowa 24 Napisano Lipiec 14, 2006 Zapomniałam dodać, że już wiem, że palenie było u mnie przyczyną bólów głowy. Teraz jest o niebo lepiej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 14, 2006 mea culpa ----> gratulacje !!!! tak trzymaj :) prawie 4 dni za Tobą to już jest bardzo dużo . Wiem,ze Ci jest teraz bardzo cięzko bo sama jeszcze nie zapomniałam jakto było na początku rzucania i wiem,ze to była moja golgota,ale uwierz mi na słowo,ze kazdy dzien bedzie coraz lepszy a przy tym jaka satysfakcja z własnych dokonan :) Zawsze jak przyszła mi ochota na peta pędziłam do kompa i czytałam ten topic jak popadło to naprawde pomaga zapomniec o fajku To,ze Ci sie snią papierosy to tez jest normalne poniewaz chyba wszystkim rzucającym snią sie na poczatku pety..to przejdzie :) Zycze Ci powodzenia i mocno 3mam kciuki :) uda się!!!! Zlosliwcu--->a Ciebie gdzie wywiało hę??? ładnie to tak?? Twoje kciuki pilnie potrzebne:> Jovik--->cudownego wypoczynku Ci zyczę ,mam nadzieje,ze pogoda da Ci troche pospacerowac i nie bedzie tak zle jak to wiecznie strasza w mediach :D No i gdzie są dyżurni?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 14, 2006 nowa 24 ---> jak miło Cie znowu zobaczyc:D juz myslałam,ze wymiękłaś no popatrz ,popatrz nie jest tak zle jak już mozesz 3mac kciuki za innych :D gratuluję wytrwałści :) !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 14, 2006 a zapomniałam dodac,że cały czas 3mam kciuki Złośliwcu--->mam nadzieje,ze dlatego nie piszesz bo mocno zaciskasz kciuki w obu rękach Odezwij się chlip :( smutno bez Ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Lipiec 14, 2006 Cześć dziewczynki Pozdrawiam Was wszystkich za potrzebujących trzymam kciuki Życzę miłego weekendu BP nowa 24 fajnie ze się odezwałaś dawno Cie tu nie było jak możesz to częściej się odzywaj mea culpa milo ze tu do nas trafiłaś trzymam za Ciebie kciuki trzymaj się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Lipiec 14, 2006 ika 370 jestem i pragnę serdecznie Tobie podziękować za te chmurki które tu do mnie przysłałaś a kciuki to obowiązkowo trzymam za Wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monisia1233 0 Napisano Lipiec 14, 2006 ja juz 3 dzien jak nie pale czuje sie swietnie wspomagam sie tabletkami tabex zaczelam je brac we wtorek a od wczoraj juz nie pale wiec chyba dzialaja bardzo dobrze sie czuje z tym wywietrzylam swoj pokoj i teraz nikt nie moze tu palic:)przynajmniej mam jedno miejsce w domu gdzie nie smierdzi papierosami:) jestem zadowolona i dumna z siebie:)najwazniejsze ze nawet nie mam ochoty palic:)ja probowalam rzucac 2 lata temu bez wspomagania sie zadnymi preparatami to mi sie nie udalo i stracilam tylko wiele nerwow ale teraz wiem ze juz nigdy nie zapale tego swinstwa i powiem wam ze tabex naprawde dziala moj brat razem ze mna zaczal brac te tabletki i rowniez nie pali:)a sa one naprawde nie drogie wiec polecam serdecznie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mea culpa 0 Napisano Lipiec 14, 2006 heja, własnie wysprzatalam cala lazienkę by nie myslec o fajkach a niebawem zabieram sie za robienie sajgonek to tez czasochlonne zajecie:).Dziekuje wszystkim za trzymanie za mnie kciuków, ja trzymam tez za cala reszte rzucajacych. Oba3wiam sie niedzieli bo wtedy przychodzi do mnie kolezanka na noc, ktora jara jak smok ale jestem dobrej mysli.Jak to wytrzymam to wytrzymam juz wszystko !!! Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 14, 2006 monisia1233 --->witam swoją imienniczkę ja tez rzucałam z tabex-em i tez sie udało :D ale miałam chwile kiedy myslałam,ze zwariuję :D okazało sie ,że niepalenie dzielimy na 3 etapy polecam przeczytanie topicu :D na temat etapów pisała Jovik gdzies tak około 50-tej strony a tak na marginesie to czułam się taka pewna,ze w połowie przestałam brac tabex czego niepolecam robic bo roznie wtedy bywa:) mea culpa--->nie pozwól kolezance jarac przy Tobie ,niech wyjdzie na balkon lub wogole na zewnatrz mieszkania sądze,ze jak jej powiesz,ze rzucasz palenie to sama nie bedzie chciała palic w Twojej obecnosci. Zacznie Ci cholerstwo pachniec i po Tobie:/a szkoda Twojej męczarni przez tych kilka dni :) dodaje do kciuków Złosliwca swoje własne wiec dziewczyny nie dajcie sie :) jak tutaj pieknie pachnie ,prawda?? :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Lipiec 14, 2006 mea culpa obawiasz sie niedzieli a jeżeli powiesz ze nie palisz i Ona weźmie przykład z Ciebie i tez rzuci palenie wszystko możliwe trzymaj się .Jak będziesz mogła to odzywaj się częściej to trochę tez pomaga powodzenia . monisia 1233 bardzo się cieszę ze nasze grono się powiększa wiec życzę Tobie i dla Twojego brata powodzenia i wytrwałości w nie paleniu ika 370 okej Ale dziś pięknie zapachniało warto tu zajrzeć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mea culpa 0 Napisano Lipiec 15, 2006 Hejka.Dzis juz 5 dzien i jest jakby troche lepiej.To znaczy ciagnie mnie owszem,ale mam wrazenie ze bardziej nad soba panuje i jakos tak wierze ze mi sie uda. Namietnie zuje gume i od czasu do czasu wcinam landryny :D.Co do mojej kolezanki, to ona nie chce rzucic jest jeszcze zadowolonym z siebie palaczem i palenie jej nie przeszkadza wiec chyba nie wezmie ze mnie przykladu, ale poprosze ja zeby w mojej obecnosci mniej palila a w niedziele zeby wychodzila z mieszkania :). Wszystkim zycze milej soboty dzieki za wsparcie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czy na tabex Napisano Lipiec 15, 2006 trzeba miec recepte od lekarza? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 15, 2006 mea culpa--> uda sie,zobaczysz :) z kazdym dniem bedzie coraz lepiej a Ty bedziesz coraz bardziej z siebie dumna :D trzymam kciuki nieustannie za wszystkich potrzebujących :) co do tabex-u to roznie z tym bywa generalnie jest on na recepte,ale jesli sie dobrze pogoni po aptekach a przy tym ładnie usmiechnie to mozna kupic bez To wszystko zalezy od aktualnego humoru Pani magister :) mnie sie udało kupic prze aptekę internetowa za 37 zł :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie :) Hidden,Cosmic gdzie sie dziewczyny podziewacie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hidden 0 Napisano Lipiec 15, 2006 Jestem, jestem :) Tylko zajeta cos ostatnio... u mnie chyba nic nowego - aha - 9 miesiecy minelo bez papierosa, wlasnie zauwazylam... jak dobrze jest juz nie liczyc kazdego dnia i tygodnia :D monisia i mea culpa - trzymam za Was kciuki Ciesze sie ze dolaczylyscie do naszego malego grona niepalacych... tutaj przewinelo sie wiele osob ale wiekszosc nie pisze bo i pewnie juz nie pamieta swoich zmagan (taka mam przynajmniej nadzieje!) W kazdym razie taki jest powod mojego rzadszego zagladania - po prostu nie mysle juz nawet o tym ze palilam... to wydaje sie takie nierealne :) Pozdrawiam wszystkich i zycze beznikotynowego weekendu ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 15, 2006 Hidden--->jak milo Cie widziec :) moje gratulacje 9 miesiecy to szmat czasu :) Chcialam cos jeszcze napisac a mianowice w ostatnia niedziele byla u mnie moja siostrzyczka,ktora juz 2,5roku nie pali w pewnym momencie mowi,siostra jaka mam chcice na fajka na to ja,ze zglupiala a ona dalej swoje :/ cholera ja sie ciesze swoimi 74 dniami a ona po takim czasiejeszcze mysli o pecie:/ wiec tak mysle,ze my to chyba do smierci jestesmy skazani na pety tak jak alkoholik niepijacy tak my do smierci bedziemy palaczami niepalacymi ,ktorzy na kazdym kroku musza sie pilnowac bo licho nie spi i kusi :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Lipiec 15, 2006 Witam Pozdrawiam Was Wszystkich mea culpa to już 5 dni gratulacje mi się wydaje ze najgorsze masz już za soba . mi tez nieraz się chce zapalić ale teraz to jest drobnostka bo dam rade odpędzić ta śmierdząca myśli nie zwracam na to uwagi jakbym wogule nie palił monisia 1233 co u Ciebie jak możesz to się odezwij hidden pozdrawiam chyba z tych starych bywalców to tylko Ty nas tu odwiedzasz szkoda ze tak rzadko ika 370 rowniesz pozdrawiam (nie widziałaś czasem jovik bo gdzieś tam u Ciebie po górkach biega ) jovik - kaj jesteś ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cosmic 0 Napisano Lipiec 15, 2006 Melduje się jestem z wami cały czas, tylko ostatnio nie bardzo miałam jak pisać. Witam nowe mądre dziewczyny minisia, mea culpa, nowa ---> ja również trzymam za Was kciuki i potwierdzam, ze czytanie topiku od poczatku baaardzo pomaga. Najważniejsze, że wreszcie zdałyście sobie sprawę, że palenie to bardzo nieprzyjemna przypadałość :) Ika ---> niestety palaczem jest się całe życie :( dlatego trzeba się mieć wciąż na baczności. Nie pamiętam gdzie to wyczytałam, być może nawet gdzieś tutaj, ale gdy chce mi się palić (tak, tak... mnie równiez to czasem dopada, zwłaszcza po piwku ;)) to sobie myślę o neuronach nikotynowych. Palenie wytwarza takie neurony i to przez nie rzucanie jest taką męką. Neurony nikotynowe nigdy nie zanikają, jeden \"mach\" i natychmiast się odbudowują. W dodatku te nowoodbudowane, wcześniej wygłodzone neurony sprawiają, że tak szybko powraca się do nałogu a kolejna próba rzucenia palenia jest o wiele trudniejsza... hidden ---> ja o \"rocznicach\" pamiętam dzięki tobie. U mnie również 9 m-cy :) Lato za oknem :D niedługo wybiorę się na urlop, prawdopodobnie w góry. Buziaczki dla wszystkich stałych i nowych bywalców topiku PS. co prawda rzadko wpadam, ale jak już coś napiszę... to końca nie widać ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 16, 2006 No i doopa ,na polu zrobilo sie szaro i zimno brrrrrrrrr nawet nosa z domu nie chce mi sie wychylac Zlosliwcu--->niestety Jovik utonela w powodzi turystow :D sądze,ze temu nie otwiera okna i nas nie woła poniewaz jest chłodno Chwała NAjwyższemu,ze deszcz nie pada Wczoraj i dzisiaj jest pod chmura,zimno,ale bezdeszczowo Komu mam przedmuchac swoje zimne chmurzyska???:>jest ktos jeszcze spragniony chlodku???:D pocieszajace jest to,ze podobno wracaja upaly :) wychodze z zalozenia,ze lato jest po to zeby bylo upalnie i goraco :) jak sobie przypomne,ze jeszcze w czerwcu palilam w piecu .....ech szkoda gadac a w gorach we wrzesniu juz trzeba przepalac w piecu wiec mamy tylko 10 miesiecy zimy a reszte saaaaaaaaaaaaaaaaamo lato :D a Zlosliwcu---> nie wolaj Jovik bo wyraznie pisala,ze teraz Ty dyzurujesz bo ona jest na urlopie :P odrobi po powrocie :D cosmic--->pisz ,pisz dziewczyno bo czlowiekowi sie teskni za kims kto podtrzymywal na duchu jak bylam na poczatku swojej drogi przez meke :D teraz pomału zaczynam sie z tego smiac :) powiadasz ,ze macie lato :> a w gorach zimno :( pomimo tego zawsze chetnie witaja turystow ;) No i kto sie bardziej rozpisuje??;) pozdrawiam wszystkich,zyczac milej niedzieli a niecierpliwym polecam czytanie tego topiku,kapitalna lektura :) papatule!!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jovik 0 Napisano Lipiec 16, 2006 :-D witam was wszystkich baaardzo cieplutko Własnie wróciłam do domu, ledwo sie rozpakowałam i jestem:-) ika370....ale Ci machałam w Poroninie az mnie łapka rozbolała. Teraz Ci napisze, że byłam na kwaterze u Pana Mieczysława przy ul. Gila 16 w białym Dunajcu, oczywiscie na forum nie podam nazwiska, ale ze to \"rzut biretką\" od Ciebie to moze znasz. Było wspaniale....:-) weszliśmy na Morskie Oko, bylismy w Słowacji i oczywiscie na Krupówkach!!! W drodze powrotnej zahaczyliśmy o Kraków. Jezeli ty ika370 wynajmujesz pokoje, to \"uśmiecham\" się do Ciebie, bo wracamy w Twoje strony w sierpniu. Pozdrawiam Wszystkich jeszcze raz...i padam na pysk!!!!! Jutro sie odezwe a teraz ide do łóżka. 5 godz. jazdy i padłam...Pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aisak26 0 Napisano Lipiec 17, 2006 Witam wszystkich:) Pierwszego papierosa zapalilam jak zdalam do 7 klasy podstawowki. Od tamtego pamietnego dnia zaczelam popalac a pozniej palic nalogowo. Przez 8 lat palilam od 1 paczki do 1.5 (w czasie egzaminow na studiach) dziennie. Pewnego dnia postanowilam rzucic. To byla najwieksza meka w moim zyciu. Nie palilam przez 2 lata, ale nie bylo momentu ze nie myslalam o fajkach. Pewnego dnia moj znajomy przy mnie palil, a ja wyrwalam od niego papierosa i zaciagnelam sie jak tylko najmocniej potrafilam. Przez te 2 lata niepalenia wyobrazalam sobie jak ten papieros musi fantastycznie smakowac-ale niestety juz nie smakowal tak jak za pierwszym razem. Palilam przez nastepny rok i ponownie rzucilam-jest to moj 9 miesiac bez papierosa. Czuje sie znacznie lepiej i nie ciagnie mnie juz tak jak przedtem. Czasami tylko jak troche wiecej wypije to mnie ochota na fajke lapie, ale do tej pory wytrzymuje. Sadze ze nalogowym palaczem bede juz zawsze, bo moj organizm jest uwolniony od nikotyny, a mózg chyba nigdy sie od tego nie uwolni. Mam 26 lat i mam nadzieje ze tym razem juz sie udalo. Zycze tego i wam. Walczcie z psycha to najwazniejsze. Pozdrawiam paa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 17, 2006 aisak26--->gratuluję tak 3maj :) Jovik--->przeciez pisałam,ze mieszkam nad rzeczka wiec nie moglam zobaczyc Twojej lapki :( ,ale musze Ci sie pochwalic,ze przejezdzalas prawie kolo mojego domciu jadąc do morskiego oka;) mieszkam przy ulicy,ktora tam właśnie prowadzi wiec moge Ci napisac,ze jechałaś przez moją ulicę :) Mieszkam zaraz nad cmentarzem jakies 200m :) Ciesze sie,ze wrociłas zadowolona ,musze powiedziec,ze czesto o Tobie w ostatnich dniach myslałam.Mam nadzieje,ze nie dostałas czkawki :) zdaje sobie sprawe,ze pogoda nie była szczytem marzen,ale przynajmniej deszcz nie padał :) Niestety gile to jednak jest dosyć spory kawalek wiec nie czaje Twojej kwatery. Nie wynajmuje pokoji :) lecz jezeli wybierasz sie w drugiej połowie sierpnia tz w okolicy 15 to radze juz teraz rezerwowac kwaterę :) ale gaduła ze mnie :/ ide cos porobic wszystkim :) !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cosmic 0 Napisano Lipiec 17, 2006 aisak ---> gratulacje :) Ikaa ----> tym razem odzywam się specjalnie dla Ciebie ;) U nas nad morzem pogoda BAJKA :D nawet jak w sobotę trochę powiało i się zachmurzyło to i tak było codoooownie Aż dziw, że tak mało mamy turystów i spokojnie można sobie nocleg znaleźć nawet na jedną noc. Za tydzień planujemy pojechać na Słowację przez Zakopane, Czytajac jednak wasze relacje pogodowe zaczynam wątpic :( Pierwszy raz będziemy latem w górach i co prawda znajomi ostrzegali nas że przełom lipiec/sierpień to najgorszy okres na wyprewę w tamte okolice, ale jest to jedyny czas kiedy możemy wziąć 2 tygodnie urlopu. Nie chcę zostawac w Trójmieście bo nie wypocznę :( Nic to , może lato na mnie poczeka... Coś nam się nowe nie odzywają ---> HALO Dziewczyny ! Mea culpa, Monisia, Nowa odzewijcie się !! Prezsyłam gorące buziaczki dla wszystkich z odrobiną wiatru od morza dla tych, co nie przepadają za upałami ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ika370 0 Napisano Lipiec 17, 2006 cosmic---> czuje sie uprzywilejowana :D co do pogody to juz Ci zdaje relacje :) wiec mowie,ze nie nalezy przejmowac sie pogoda. na chwile obecna niebo zrobiło sie bezchmurne i jest cieplutko :) Co do pogody na przełomie lipca i sierpnia to nie mozna prorokowac na zapas. z tego co pamietam na wiosne pewien szmatławiec prognozował,ze wogole tego roku lata nie bedzie . Ja sądze,ze bedzie pogoda bo po tak wqr......ej zimie przeciez musi nam przyroda wynagrodzic . Wiadomo,ze w gorach pogoda jest nieprzewidywalna ,ale nie bedzie przeciez padało przez dwa tygodnie.Ostatecznie nasi ludzie w sierpniu koszą potraw wiec musi być w miarę ładnie zeby mogli kopy poukładac ;) Nie martw sie na zapas ;) wszystko bedzie ok tylko nie zapomnij jechac w doborowym towarzystwie :) koniec z pisaniem na dzien dzisiejszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jestem niepoprawną paplą :( pa!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec Napisano Lipiec 18, 2006 Witam i pozdrawiam Was Wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jovik 0 Napisano Lipiec 19, 2006 {usta] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach