rolf 0 Napisano Styczeń 11, 2007 mmm 757 ty nie zazdrosc nie rob wymowek typu nerwowa atmosfera itp.gadanie kiedys zuce nic nie da zucaj to swinstwo teraz!!szkoda zdrowia i kasy. pozdroweczka dla starych za nowych trzymam kciuki uda sie wam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczkooo 0 Napisano Styczeń 11, 2007 :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania.B 0 Napisano Styczeń 11, 2007 niestety...chyba się pożegnamy...wstyd sie przyznać..ale marzę o fajce..przy kawce,po jedzeniu itp.normalnie nie wytrzymam!!!! zdominowało mnie do reszty,wymiękam.... beczę cały wieczór:( już nie mam siły z tym walczyć...tęsknię ... i siebie nienawidzę za to,ale co robić ??? mój stan jest fatalny...gdyby mi ktoś zagwarantował że to naprawdę minie jutro bądz pojutrze..ale dopiero 3 dni nie palę ...i już nie mam siły... słaba ze mnie osóbka niestety..ale to pierwsza od 15 lat próba rzucenia tego świństwa i właśnie nie wierzyłam że ostatnia:( że za pierwszym razem się uda na 100% !!! Jestem zdołowana,załamana i co tam jeszcze...aż mnie skręca tak mi się chce palić...Tabex chyba na mnie nie działa ??? ech... i powiem szczerze że gdyby nie było tak pózno już bym biegła po fajki do sklepu...mąż nie chce iść a ja się boję..ale mnie skręca!!!! RATUNKUUUUUUUUUUUUU Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Styczeń 11, 2007 Ania.B - idź Babeczko spać, jutro może pomyślisz inaczej, tyle dni wytrwałaś, szkoooooooooooooooda by było... Słoneczkooo, puk, puk, puk! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rolf 0 Napisano Styczeń 11, 2007 nie pal dziewczyno kryzys minie z pewnoscia sluchaj jesli cie to pocieszy to dla mnie tez najgorszy byl 3 dzien naprawde przetrzymaj do jutra zobaczysz przejdzie ci i bedziesz sie cieszyc ze sie nie dalas,u wiekszosci ludzi co zucali ktorych znam 3 dzien byl najgorszy wytrzymaj potem bedzie juz tylko lepiej pozrawiam i zycze powodzenia uda sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczkooo 0 Napisano Styczeń 11, 2007 Wcale nie jestes słaba !!!!!....to są objawy odstawienia nikotyny.....i co teraz się poddasz????? wszyscy przez to przechodziliśmy...jeśli naprawdę nie chcesz palic, to przetrzymaj, zaciśnij zęby, rzuć czymś cięzkim, klnij.....cokolwiek....tylko nie pal !!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Styczeń 11, 2007 a po co się wysilać o tej porze, w sumie to można iść spać i po sprawie, no chyba, że bezsenność poniktynowa złapie...To wejść tutaj... Jutro będzie lepiej! Rolf :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rolf 0 Napisano Styczeń 11, 2007 DOBRANOC PIEKNE PACHNACE DZIEWCZYNKI NIESTETY MUSZE SPADAC JUTRO RANNA ZMIANA TRZYMAJCIE SIE BP OCZYWISCIE ANIA MAM NADZIEJE ZE JUTRO TU BEDZIESZ W LEPSZYM NASTROJU I PACHNACA OCZYWISCIE:)DAOBRANOC. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania.B 0 Napisano Styczeń 11, 2007 wiedziałam że na Was można liczyć:) taaak najlepiej zrobię jak się położę...z nadzieją że jutro będzie o niebo lepej...naprawdę Wam zazdroszczę tego że macie to za sobą!!! i trzymam za słowo że trzeci dzień najgorszy :) jutro będzie 4 DBP więc powinno być tylko lepiej...taaaak jak słyszy się takie słowa to lżej.. a jak bedzie to przekonam się jutro:) Dziękuję Wszystkim BAAARDZO !!!! Dobranoc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczkooo 0 Napisano Styczeń 11, 2007 Zuch dziewczyna...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Styczeń 11, 2007 A jutro kolejny dzień BP - malutki sukces, krok po kroku... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alleaffar 0 Napisano Styczeń 12, 2007 Ania B. najgorszy jest pierwszy tydzień, kup sobie gumę do rzucia, to troche pomaga.......najważniejsze jest psychiczne nastawienie, dasz radę dziewczyno ....doliczaj sobie kolejne dni BP i bądź dumna że mały śmierdziel Tobą nie rządzi, pokonasz go ....po tygodniu będzie Tobie już lżej Trzymam kciuki powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aurela25 0 Napisano Styczeń 12, 2007 Ania.b...przeczytałam to co napisałaś dopiero rano , ale prawie zawału dostałam ja naprawde się tym przejełam że Ci tak żle i z chęcią bym do Ciebie zadzwoniła w takich momentach i pogadała. A kciuki to też serio za Ciebie trzymam nie tylko pisze ale i myslami jestem z Toba i nie pozwól by fajka Toba ządziła przecież jesteś TWARDZIELKA to papieros Ci wmawia że to nie prawda i że jesteś słaba. Wytrzymałas już najgorsze więc walcz dalej i nie poddawaj się z każdym dniem jest lepiej tylko trzeba myśleć troszkę bardziej pozytywnie:)))))) Jak mi tu dziś napiszesz że Cię skusił to udusze za reszte też kciuki trzymam i dla was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aurela25 0 Napisano Styczeń 12, 2007 właśnie guma do żucia chyba się od niej uzależniłam całe dnie mam ją w buzi i chyba mi ona pomaga amazonka... sloneczko... fado... rolf... alleaffar... złośliwiec... balbina... klucha... blanka147... Jesteście wielcy że pomagacie innym podnieść się w tych trudnych dniach. brawo za to dla was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Styczeń 12, 2007 Witam w ten ponury i deszczowy poranek :D pozdrawiam Wszystkich serdecznie życzę miłego dnia BP Ania.B- TY dziewczynko się nie wygłupiaj masz już najgorsze za soba Dam Ci dobra radę żebyś przez pare dni nie piła kawy :D Ja przez 2 tygodnie nie piłem, bo przy 1 kawie wypalałem 5 fajek Odpędzaj śmierdzące myśli, co to da ze--zapalisz nicsame straty— Tylko pomyśl ze ja paliłem 40 lat -3 paczki dziennie-- nie daj się :D Trzymam za Ciebie 2 wolne kciuki wierze ze dasz rade BP na pewno Rowniesz za wszystkich najbardziej potrzebujących trzymam mocne dębowe kciuki powodzenia BP :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cometa 0 Napisano Styczeń 12, 2007 Witam was kolejny dzionek BP jest cudownie dla wszystkich pozdrowionka trzymam za potrzebujących Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Styczeń 12, 2007 aurela, złośliwiec, cometa - :) :) :) Ponuro, deszcz i wichura - apeluję o trochę słońca i choć odrobinę śniegu! Da się zrobić? Walczącym dodaję otuchy, zaprawionym w bojach - konsekwencji! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Styczeń 12, 2007 Ło jezu, chyba rzeczywiście ponuro... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Styczeń 12, 2007 Siemanko –obecni aurela 25 – fado – alleaffar- cometa – Ania.B – – 4 dbp :D Śpiochy :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Styczeń 12, 2007 Gadzinko 47 – pozdrawiam – Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinia/ 0 Napisano Styczeń 12, 2007 co tam u Ani.B ???? Dalas rade ????? mam nadzieje,ze tak ,ze nie poleglas . A nawet jesli to wracaj do nAS !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Styczeń 12, 2007 :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Styczeń 12, 2007 kinia/ - setunia – Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aurela25 0 Napisano Styczeń 12, 2007 Ania.b bo zaczynam się martwić gdzie jesteś!? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania.B 0 Napisano Styczeń 12, 2007 Witajcie!! Piszę ale miałam już nie pisać..ale baaardzo sie z Wami \"zaprzyjazniłam\" przez te kilka dni nieplaenia..taaak niestety TYLKO 3 i pół dnia.. i poległam.. wstyd ale papieros zwyciężył..nie pokonałam go... jestem za słaba,decyzję (o niepaleniu) podjełam szybko i impulsywnie , nie byłam jednak na to gotowa..tłumaczę sobie tylko to iż to moja pierwsza i narazie jedyna próba zerwania z nałogiem..ale nie ostatnia..o nie!! ale jednak musze do tego dojrzeć...przykro mi!! Naprawdę OGROMNE DZIĘKI za wsparcie za porady jakże cenne:) Teraz na razie dołączę do Gadzinki i innych NARAZIE palących:) i będę tu do Was zaglądać bo nie wyobrażam sobie nie zajrzeć:):) Pozdrawiam cieplutko i mam nadzieję że mi wybaczycie moją osobistą porażkę...niestety nie udało mi się:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania.B 0 Napisano Styczeń 12, 2007 aurela25 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Też palilam... Napisano Styczeń 12, 2007 Paliłam 27 lat. Rzucałam parę razy. Zawsze na hasło. Byle jakie np:"Co mi to palenie da!" i nie sięgałam po papierosy przez rok a później ...jakos tak bez sensu, łamałam sie! Ostatnio nie paliłam przez 14 lat! Byłam przy śmierci ciotki-palaczki i widziałam jak dusiła sie na astmę.. Hasło było w rodzaju : "Nie będe ulegac takiemu kopciuchowi!" Trzymałam się 14 lat. Myślałam, że zwyciężyłam! Jednak ostatnio zaczęlam znowu popalac! Wstydzę się okropnie! Pukam sama siebie w głowę i ...sięgam po "fajkę". Piszę , żeby przestrzec wszystkich. Nałogowcem jest się do końca życia! To, ile wytrzymamy zależy tylko od naszj silnej woli! Nie poddałam się całkiem. Jeszcze będę walczyc, ale tym razem oprócz sprawdzonego "hasła" może sięgnę po pomoc medycyny? Są przecież jakieś plastry, tabletki.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość myślący Napisano Styczeń 12, 2007 Jeżeli ktoś chce przestać palić to przestanie! i nie chodzi tu bynajmniej o wspomagacze czy silna wolę, dowcip polega na tym, że trzeba to wszystko zrozumieć, jak to działa, to znaczy co się dzieje gdy palimy a co sie stanie gdy nie zapalimy. Nauczcie się słuchać samych siebie a papierosy traktujcie jak przedmiot a nie obiekt kultu! śmiać mi sie chce jak czytam takie wypowiedzi - ale byłam/em niemadry że zapaliłam/em, przecież to było do przewidenia, że tak bedziecie się czyć i co samopoczucie sie poprawiło, lepiej wam, wątpię, no chyba że ktoś lubi jak się wszyscy nad nim użalają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alleaffar 0 Napisano Styczeń 12, 2007 Do myślącego ??????? ....masło maślane :o o co tobie chodzi????.... nie musisz tego czytać i wypowiadać się,....... To jest normalne że jak nie palimy, to jesteśmy zdrowsi i nie śmierdzi nam tak z buzi jak palącym i nasze ubrania i domy tak wstrętnie nie śmierdzą.......żadna filozofia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach