Rzucilam palenie! Pomocy!!!

w łodzi w tym kinie jest najwiekszy ekram 18/24 m. byłam chyba na 3d juz na wszystkim:) na nascarze o mały włos nie zwymiotowałam

w lodzi to chyba wszystkie kina zwiedzilem

ruda, jak nie zdejmiesz okularow w odpowednim momencie to paw murowany. Jak siem zle usiadzie to tak jest. A odpowiednich miejsc jest niewiele

pajonk--kino bylo dobre. Chodzi tylko o to, że nie mialam takich efektow w sensie , ze zaraz mi cos wyskoczy-bo ten film nie na tym polegal jak np o tych dinozaurach. Film ten mial za zadanie,wciagnac widza w koncert -tak jakbym tam byla i zadanie to wykonal w 100%, W pewnym momencie ten wokalista Bono wyciagnal do mnie reke :D a wiec wszystko git.:D:D Siemka Kocurek Ty wy i obywatel pajonk jestescie zŁodzi :D moze razem sie wybierzecie na jaiegos filma?:P:P p.s nie wiedzialam, ze stary kin kong jest tez w 3 D.-bo ja wlasnie chce teraz takie filmy w stylu King Konga obejrzec w 3 D.

ja z pająkami nigdzie nie chodzę :)co najwyżej mogę go zanieść do terrarium :)

Ej, wlasnie moze sie wybierzemy na jkis fulm wszyscy razem? nie jeste zlodzi ale niedaleko mieszkam

jestem za !! :D:D:D

Tylko byście musieli mnie gdzies przekimac bo ja jestem z trójmiasta.:D

Jaz z Łowicza. To nie ma problemu.:)

Łowicz skad ja znam to miasto?>!hmmm z reklamy dżemuf?:D:D

i majonezów?

głownie dzemy. Ogórki tez (ale chyba mniej znane). Pulpety i rozne zupy... a jedyna z nich zjadliwa to fgasola po bretobsku czy jak to sie tam nazywa

jasne ze znam fasolke po bretensku bo jako studentka wpierdzielam na obiad wszystko co jest szybkie do przygotowania.Zwlaszcza te zupki ;

Flaki aby raz sprobowalem... i wylalem do kibla... zreszta mam sała spizarnie tych zup :D

flaki to raz tknelam i juz nigdy tego nie zrobie ;) bleee

to kiedy juleczko wpadasz do łodzi?

No juz jutro ! kupuje bileta, biore namiota i wpadam do was :D Nigdy nie byłam w łodzi :D Kocurka a Ty jestes z łodzi -czy studiujesz tam ?

urodziłam sie w lodzi i mieszkałam 3 lata, potem byłam bardzo chora a ze babci jest lekarzem to wyjechalismy z rodzicami z lodzi a teraz znowu tam jestem od 5 lat:D takze mozna powiedzieć że jestem z łodzi:)

To mieszkamy niedaleko siebie. Julka wpoadaj

pewnie jutro ktoś napisze że to nie czat tylko tu rzuca się palenie a my gadamy głupoty:)

Ruda dalej Cie drazni moj sposob wypowiadania sie czy juz mniej:)

zdecydowanie mniej.juleczko nie wpadaj jutro bo jestem akurat w ten weekend u rodziców a nie w łodzi:(

ja ogólnie to jestem i urodziłam sie w Chojnicach -jakies 110 km od Gdanska na poludnie a studiuje w Gdansku i mieszkam razem z bratem -bo tak starzy sobie ubzdurali ze rodzenstwu bedzie sie lepiej 'uczylo na studiach' jak beda razem mieszkali a nie z jakimis lokatorami

hahah nie wiem czemu mi moje Chojnice wypstryjali kropkami.:D toc to nie przeklenstwo tu sie urodzic:D

Moja pierwsza zasada brzmi... nie sluchaj co gadaja strzy, jakbym słuchal to bym w domu nie mial nawet jednego kochanego osmionoga

Ch o jnice. Nie wiem czemu mi to wypstrykuje :D

Bo brzydko mówisz

pajonk-ale co ja mam do gadania.Starzy placa za mieszkanie nasze wynajete i daja na zycie. Zastanawiam sie czy nie isc do jakiejs roboty zeby sie usamodzielnic.A z bratem wiesz ogolnie mi sie dobrze zyje tyle tylko, ze to nie to co chcialam-ma laske no i troche chyba krepuja sie tak ze mna tu mieszkac :D:D:D

MOGĘ SIĘ DOŁĄCZYĆ?

MOGĘ SIĘ DOŁĄCZYĆ?