Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Witam Pozdrawiam ślicznie.. zlosliwiec.. :) Nie palę już 22 dni (+ 22g24m03s). Ilość niewypalonych papierosów: 917. Będę żyć dłużej o 7 dni (+ 00g10m41s)! Zaoszczędzone pieniądze: 321,06 zł! Kurcze... teraz mam jakiś kryzys, jakiego już dawno nie doświadczyłam. Niepotrzebnie otworzyłam piwko. Nie ma mowy! nie poddam się - tylko jakoś od popoludnia jest ciężej. Ciekawe od czego to zależy - w święta też piłam winko, i w Nowy Rok i w dodatku przebywałam w towarzystwie palących a nie czułam chcęci zapalenia... a dzis jakiś dziwny kryzys. Eh.. no nic.. guma w dziób i szklanka zimnej wody i powinno być lepiej.

ciesze sie że tylle nowych ludzi do nas dołaczą Ze chcą pachnieć Trzymam za Was mocno kciuki Ja [rzez pierwszych kilka dni to te sytuacje w których palilam omijałam kawke piłam w biegu starałam sie nie siedizeć przed TV itp ateraz nie wiem jest spoko Jakoś nie ciągnie mnie są momenty że pomysle ale zaraz liczniczek przed oczami i moje powiedzenie czsami nawet głośno JESTEM DUMNA Z SIEBIE BO NIE PALę mi to bardzo pomaga trzymajcie sie Trzymam za potrzebujących kciuki i miłego dnia mój bilansik Nie palę już 30 dni (+ 17g52m57s). Ilość niewypalonych papierosów: 799. Będę żyć dłużej o 6 dni (+ 02g33m06s)! Zaoszczędzone pieniądze: 281,77 zł! a i dopisze że mój mąż też sie dzielnie trzymam

po pierwsze 30-stka jestem z Ciebie bardzo bardzo dumna nawet to wczoraj na gg mowiłam leloofowi , ze Ciebie podziwiam i pamiętam jak rzucałaś w czerwcu i tak sie meczyłaś a teraz inna dziewczyna promieniejesz i jest w Tobie mnostwo energii. czytalam wczorajsze wpisy i stwierdzilam ze jest wielu ludzi takich jak ja i mam nadzieje ze wystarczy mi determinacji i silnej woli i rzuce raz na zawsze tego smierdziela

witam wszystkich. zaczynam drugi dzień.zapomniałam jak się robi duże litery. bella1962 pozdrawiam dojrzała47 witaj.Ja paliłam 35 lat.Dzień kończyłam i zaczynałam papierosem. ginett34 dasz radę przecież nie palisz Aga ja bym musiała leżeć cały dzień w łóżku.Tylko tam nie paliłam. dobob zapraszamy. Ja o sobie mówię, że nie palę.Powtarzam to jak mantrę

dodob- na razie nie jest żle.Boję się, że będzie gorzej.Damy radę.My nie palimy.

dodob wiesz łączyło nas coś tez jak głupia ukrywałam sei z fajkami przed rodziną mamą dzieckiem wstydziłam sie nałogu a bałam sie z nim skończyć Inaczej tego nie nazywam ze tyle lat paliłąm Dziś jestem dumną że witam nowy dzień bez peta , choć coraz mniej pamietam o nim i to cieszy trzymam kciuki za powodzenie marjola53 dasz rade jesteś silna zobaczysz a poleżeć w łóżku zawsze jest miło Tak wiec jak masz chwilke czasu to uciekaj poleżeć Książke w łąpki i będzie miło Trzymam kciuki Pozdrawiam

zgadza sie nie palimy ;)

zgadza sie nie palimy ;)

Rzucajcie.Moja mama zmarła na raka płuc, właśnie od papierosów.Ja rzuciłam

Rzucajcie.Moja mama zmarła na raka płuc, właśnie od papierosów.Ja rzuciłam

.......straszny dzień wczorajszy ....... bardzo mało brakowało, żeby z tej wściekłości zapalić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!, ale nie zapaliłam ;)))))))))), teraz myślę o przerwaniu diety, bo przecież najlepszą dietą jest stres ;(((((

no tak warto nie palić ja to dobrze wiem bo w czasie ciazy karmienia nie palilam ale glupota ludzka nie zna granic i w wakacje zaczelam piwko fajeczka i tak nalog wrocil a poniewa jestem uparta cholera jak to mowi moja rodzinka to wiem ze w koncu sie uda tylko chcialabym zeby to w koncu bylo teraz ale dzisiaj moj synek konczy 3 latka wiec to mnie jeszcze bardziej motywuje

ojejku- chyba łatwiej po kolei a nie od razu jedno i drugie.Ja na razie nie muszę się odchudzać.Zobaczymy co będzie dalej.

Nie palę już 78 dni (+ 06g00m53s). Ilość niewypalonych papierosów: 3130. Będę żyć dłużej o 23 dni (+ 21g50m16s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1 408,51 zł! Melduje się:) Dodob to wszystkiego naj dla synka:) Widze że dzielnie się trzymasz, cieszę się:) że jesteś z nami:) Bierzesz tabex znowu czy jakies gumy??? Jak samopoczucie, ciśnie mocno czy na luzie?....Jak się nastawiłaś??? Wogóle mam tyle pytań bo pamiętam mój powrót, te pierwsze dni oczyszczania:) i walki ze samą sobą...życze dużo silnej woli i upartości, aż do celu.... pozdrawiam

Mija powoli drugi dzień.Jeszcze tak długo ni paliłam.Mniej, więcej ale zawsze.

Coś żle napisałam, ale nie palę.To pewnie brak nikotyny tak na mnie wpływa

Po co ja się tak męczę.Chce mi się palić

witam pachnąco wszystkich pachnących i próbujących pachnieć !!! ginett34 palaczka aga gratuluje !!! liczniki rosną z dnia na dzień dodob marjola53 trzymam kciuki najgorsze pierwsze dni potem śmierdziel bedzie odpuszczał 30 stka dzielnie kroczysz a ja tuż za Tobą...tym razem uda nam się złośliwcze gratuluje stażu w niepaleniu i byciu na topicu Pozdrawiam wszystkich bywalców i wytrwałosci życze a to mój melduneczek Nie palę już 69 dni (+ 09g31m02s). Ilość niewypalonych papierosów: 1526. Będę żyć dłużej o 11 dni (+ 15g53m57s)! Zaoszczędzone pieniądze: 534,35 zł!

sorry pominełam ojejkujejku z dzisiejszej strony pozdrawiam Cie i trzymam kciuki a co do diety to daruj sobie na razie...uważaj tylko aby nie opychac sie pustymi kaloriami ja zaczełam tyć ale uspokoilo sie po miesiącu, potem przestal mi dokuczac wzmożony apetyt następnie minęły paskudne wzdecia i przemiana materi wrócila wreszcie do normy, teraz ustabilizowalo sie wszystko wsumie przytyłam 3,5 kg

oj tak liczniki rosną dziś minął mi 1-wszy miesiąc bez fajki kurcze jak ja sie ciesze Wiecie byli u nas znajomi palili w kuchni bo na balkon sumienia nie miałam ich wygonbić Oj jaka czułam sie z mężęm dumna że my nie palimy Pozdrawiam całe pachnące grono życze miłego i ciepłego wieczorku i oczywiście bez peta

Palaczka Aga gratuluję miesięcznicy i zazdroszczę

marjola Tobie też zleci szybko ani sie obejrzysz a Tobie bedziemy gratulować miesięcznicy pierwszy tydzień sie wlecze kolo 10 dnia ja miałam kryzys wtedy śmierdziel ginąl chyba i błagał resztkami sil o macha potem już zlecialo nie wiem kiedy te 70 dni mineły

marjola53 dzięki ale tak jak bella 1962 zobaczysz że czas szybko leci i zaraz Ty będziesz sie cieszyć 1-wszym miesiacem bez fajki Uda sie Ci nam bo jesteśmy silniejsi od śmierdziela a jak nam daje o sobie znać to umiemy go przegonić Jesteśmy silne i damy rade Trzymam kciuki za wszystkich starych i tych co zaczynaja

marjola, nie wygłupiaj sie i nie pal. Tak dużo już wytrzymałaś. Kryzys minie. Ja niestety jak zwykle poległam

Dzięki dziewczyny. Na razie nie palę.Boję się,że będzie gorzej. Kasia próbuj dalej. Mój syn i tak mnie podziwia.On mnie nie zna niepalącej.

Dodob gdzie jesteś.Odezwij się. W kupie razem.

marjola53 no widzisz syn Cie podziwia my wspieramy a Ty bądź silna i nie daj sie petowi Odkładaj kase sobie za fajki do skarbonki i kupuj z nich to na co masz ochote Ja tak robie i mi pmaga upatrzam sobie jakiś ciuch czy coś i odkładam codziennie rano kase za fajki i kurcze szybko ide kupić tą rzecz Kasia3 dołącz do nas nie daj sie śmierdzielowi Bądź silna Trzymam kciuki

Ja wiem,ze wszyscy oszczędaliście.Ja wydawałam mało. Mi nie chdzi o pieniądze.Chociaż nie do końca.Byłam tak głupia, że chciałam wymienić białe okna na brązowe.Bo białe to żółte. Nie chcę śmierdzieć

Kończę 2 dzień.Pewnie to mało. Paliłam 35 lat ostatnio 30 papierosów dziennie.Dla mnie każdy dzień to wygrana bitwa.Dopiero za jakiś czas będzie wygrana wojna.Jestem upartym koziorożcem. Kolorowych snów dla wszystkich. Pa

mogę się przyłączyć? nie pale już 6 dzień o 23 w starym roku spaliłam z namaszczenim ostaniego papieroska :) i jakoś się trzymam, nawet mi się nie chce jeść.... dziwne...