kaaja 0 Napisano Styczeń 9, 2009 hejka! a moj maz jedzie na tabexach i twierdzi ze nie pali w pracy, mam nadzieje ze tak jest! a mi dni uciekaja..... Nie palê ju¿ 64 dni (+ 15g09m40s). Iloœæ niewypalonych papierosów: 904. Bêdê ¿yæ d³u¿ej o 6 dni (+ 21g53m17s)! Zaoszczêdzone pieni¹dze: 162,87 €! kiedy to przelecialo??????????? juz ponad 2 miesiace:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Styczeń 9, 2009 marjola53 masz racje ale samemu to trzeba zrozumiec kaaja gratuluje jesli maz mowi ze nie pali to musisz mu wierzyc przeciez robi to dla siebie nie dla ciebie ;) super 64 dni to szmat czasu gratuluje marjola jak ci idzie ???? jak samopoczucie?????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jedrek 30 Napisano Styczeń 9, 2009 Witam wszystkich niepalacych .Piaty dzien bez fajeczki co prawda jeszcze nie zaliczony ale bedzie dobrze .Wczoraj w nocy dopadl mnie jakis kryzys probowalem u was szukac wsparcia ale forum cos nie dzialalo nocy praktycznie nie przespalem ale moze za to dzis nie bede mial takich problemow ze spaniem .Kochani teraz mam pytanie do was ,jak odstawiliscie fajki to tez wam tak szumialo w glowie i w uszach bo ja tak mam i to w sumie najbardziej mi dokucza ale jakos sie trzymam. Teraz mowie sobie ze kocham ten slodki bol kiedy nie moge sobie zapalic i nawet pomaga .Pozdrawiam wszystkich bez wyjatku zeby nikogo nie pominac i trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szymcio Napisano Styczeń 9, 2009 to jak Kasia gotowa bo ja sie juz mobilizuje i tak cos licho z ta mobilizacja;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
a.b.c 0 Napisano Styczeń 9, 2009 help nie pale od niedzieli.niedziela byla prosta,bo w sobote sie przepilam i nie chcialam palic,ale wczoraj?:( straszne.straszne.straszne.nie nie nie nie nie .mialam klotnie w domu tak wielka,ze oslalblam,i co znow pety?mam kase wystarczy isc,ide do sklepu,patrze i wiem ze na 2 sztukach sie nie skonczy,ale wyszlam i rozplakalam sie,nie kupilam:(((((( ja palilam malo paczke na 3-7dni,3 dni to jak wekkend z impreza,7 dni jak zima zimno,a palilam na dworzu,bo rodzice gonia z domu,bylo ciezko:((( mimo 3-4 sztuk wieczorem bylo mi ciezko,jak nigdy ciezko,bo wieczor bez peta? ja nigdy ne palilam w dzien,nigdy do kawy a rano jak poczulam dym to wymiotowalam,czasem w nocy tez.palilam jak juz o 17,powoli zaciagajac sie,nie ak moja siostra zachlannie jakby miala zjesc i to 3 na raz,ja palilam powoli na dworzu(nie lubie w srodku),ja bylam sama z papierosem,w zacisznym ogrodku,bez nikogo... papieros przyjacielem czlowieka samotnego,tworzy go wyjątkowym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość majamajeczka Napisano Styczeń 9, 2009 jedrek 30 mam tak samo jak ty tylko jeszcze oczy mnie bolą cały czas mam wrażenie, że widze jak przez mgłe, poza tym czuje się fatalnie dosyć, ale mam co chciałam prawda? nikt mi nie kazał tyle palić - mam nadzieję, że to w miarę szybko minie. :) pozdrawiam cieplutko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
a.b.c 0 Napisano Styczeń 9, 2009 co to jest glod nikotynowy???ja nie mam.znaczy mialam przypadki ze bolala mnie glowa( chyba ze dwa razy),a ak zaalilam to przestala,ale teraz u mnei to problem czysto manualny(ręce,gesty,landrynki),nie mam glodu nikotynowego,a jedyne co to przestaly mnie bolec pluca. bolaly strasznie.od 22 grudnia do 5 stycznia spalilam 6 paczek.pale malo,ale byly dwa dni swiat,soboty dwie,i jeszcze sylwester.a ja duzo pale na imprezach:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szymcio Napisano Styczeń 9, 2009 tj to ssanie w brzuchu takie uczucie mdlenia cos jagby glodu ale inaczej to mnie najbardziej zawsze meczy...;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
a.b.c 0 Napisano Styczeń 9, 2009 ja chyb mialam taki glod,taki nerw ktory najbardziej czuje w opuszkach palcow.? u mnie to nerw,ale generalnie nie mdlenie czy ssanie.dwa dni temu marzylam nawet o dymie z pieca w plucach... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szymcio Napisano Styczeń 9, 2009 czyt Twoj opis z dolu mam nadzieje ze nie zagladalas do srodka??;):D?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
a.b.c 0 Napisano Styczeń 9, 2009 zagladalam wszedzie szukalam nawet papierosa w pokoju.zrywalam deski,przegladalam ciuchy i nic...zmeczona o 4 rano usnelam.dzis ok,az do zmroku,potem budzi sie zwierze....................CHCE PALIC Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szymcio Napisano Styczeń 9, 2009 to przemecz sie czasem nie spi w dzien rozumiem Cie ja tez wogole nie spalem a jak juz usnalem to budzile m sie co godzine meczarnia straszna i nie tyl e ze chcialo mi sie spali bo raczej zwykle w nocy malo palilem niewiem co to bylo nawet danio nie pomagalo;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bella1962 0 Napisano Styczeń 9, 2009 witam wszystkich pachnących !!! kaaja -gratulacje dla Ciebie i Twojego męża !!! licznik szybko leci do przodu- wszyscy noworoczni niepalący wytrzymajcie jeszcze ten wekend a po niedzieli będziecie dumni szczęśliwi i wolni. mój bilansik na dziś Nie palę już 72 dni (+ 06g56m46s). Ilość niewypalonych papierosów: 1590. Będę żyć dłużej o 12 dni (+ 03g34m02s)! Zaoszczędzone pieniądze: 556,62 zł! papieroski znów zdrożały !!!! a My sie cieszymy !!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Styczeń 9, 2009 he he leloofek ty sie dziwisz ze ci sie strony zacinaja jak mnie dzien nie ma i mam pokazna lekture do poczytania :) drukujecie bez opamietania :) i dobrze he he no ja nadal BP ale mialam ostatnio checi buu zlosliwiec jak zdrowko?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Cuspidor27 Napisano Styczeń 9, 2009 A.b.c..lacze sie z toba w bolu:((( dzis macze sie gozej niz wczoraj..tylko wczoraj po calym dniu niestety sie zlamalam...ale dzisiaj chodzby sie palilo i walilo...NIE!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Styczeń 9, 2009 Witam wszystkich pachnących. Powoli końcżę 5 dzień.Jest ciężko, ale można wytrzymać.Nie wiem co jest bardziej pomocne Tabex czy Allen Carr.Pewnie jedno i drugie. Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Cuspidor27 Napisano Styczeń 9, 2009 Osobiscie zdecydowalabym sie na ten TABEX...ale naczytalam sie o efektach ubocznych...sama nie wiem czy to prawda...slyszalam ,ze jest bardzo toksyczny dla organizmu...ale z dwojga zlego chyba jednak wybiore sie po TABEX... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pachnąca aga 0 Napisano Styczeń 9, 2009 jednemu tabex innemu książka ważne jest tylko jedno że jeden i drugi nie pali Tak wiec trzeba próbować i chcieć przestać śmierdzieć JA mam teraz drugie podejście myśle ze ostatnie. Nie bójcie sie przestać palić Wcale nie jest tak źle naprawdę Ja z mężem byłam na biorezonansie i idzie nam łatwo jak do dziś Są momenty że śmierdziel kusi ale jest ok bo zaraz sobie powtarzam ja nie palę to mi pomaga a oprócz tego z kasy zaoszczędzonej cosik kupuje czy sobie czy do domku Po prostu robie sobie przyjemności Pozdrawiam i trzymam kciuki mój bilansik Nie palę już 34 dni (+ 04g14m44s). Ilość niewypalonych papierosów: 888. Będę żyć dłużej o 6 dni (+ 18g54m35s)! Zaoszczędzone pieniądze: 313,23 zł! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nerwuska30 Napisano Styczeń 9, 2009 Witam wszystkich!!!!!! 30-stka z Gdańska - trochę mnie pocieszyłaś z tą cerą, że ma się niby nowa skórka zregenerować (mam zresztą taką nadzieję). Spróbuję też zapisać się na jakiś basen albo fitnes, chodzi mi tylko o wymodelowanie sylwetki. Pomimo, że nie palę prawie miesiąc to czasem jest mi ciężko, szczególnie do kawki chce się dymka puścić. Ale tak łatwo się nie poddam!! Nie daj się na tym kuiligu i imprezce!! Niech się trują jak chcą a smrodku się nie bój - najwyżej znowu wypłukasz kurteczkę w lenorku:-) (ps.nie mogę sobie zainstalować tego licznika) jedrek 30 mnie też na początku szumiało w uszach i do tego bardzo często bolała mnie głowa, już nie wspomnę o tym, że byłam cały czas taka ospała, ciągle chciało mi się spać, nie wiem czy to jakieś osłabienie organizmu było czy co? trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nerwuska30 Napisano Styczeń 9, 2009 palaczka aga - ja też byłam na biorezonansie i też się trzymam, kusi mnie tylko do kawki, ale teraz jak robię kawkę to uciekam z nią np. do pokoju (tam gdzie nie paliłam) i np.czytam gazetkę.A kasiorkę za fajki odkładam (jeszcze nie wiem na co, ale już się troszkę uzboierało) :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pachnąca aga 0 Napisano Styczeń 9, 2009 nerwuska30 ja właśnie jak pije kawke to klikam na kompie by zająć czymś łapki Na początku to nie siadałąm do kawki w biegu piłam A Ty jak długo pachniesz Załóż sobie liczniczek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nerwuska30 Napisano Styczeń 9, 2009 palaczka aga - ja pachnę od 15/12/2008 w biegu kawkę też podpijam (szczególnie rano) no i jakoś mam teraz więcej czasu :-) jednak te 4-5min robią różnicę. Licznik nie chce mi się zalożyć :-( nie wiem dlaczego, coś mam tu nie tak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tartina 0 Napisano Styczeń 9, 2009 czytam i czytam topik - tyle szczerego wsparcia, ze i ja postanowiłam zacząć, jeszcze dzisiaj kończę A. Carra i od jutra zaczynam odliczać. Nie będzie latwo, bo palę już 20 kilka lat, jedyne okresy wolne od trucizny to podczas ciąży, a później niestety powroty, cóż masakryczna głupota i tyle... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tartina 0 Napisano Styczeń 9, 2009 widzę, że wszyscy maja za sobą już tyyyyyyyyyyle dni pachnących, ale mam nadzieję, że i mnie będziecie wspierać od jutra, choć mój stan póki co bez osiągnięć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szymekk Napisano Styczeń 9, 2009 witaj:) tzn ze zaczynamy razem tj ja Ty &Kasia3 :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tartina 0 Napisano Styczeń 9, 2009 szymekk, świetnie!!!! , chyba nie doczytalam, będzie raźniej. :) Boicie się? Wiem, to durne, bo jakiż lęk? A jednak. W każdym razie wkręcam sobie, że jestem niepaląca, w wyobraźni upajam się, że pachnę, że jestem wolna, zwyczajnie wolna i niezależna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tartina 0 Napisano Styczeń 9, 2009 i mam nadzieję, ze dane mi będzie doświadczyć obrazu z wyobraźni w realu. Damy radę razem! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szymekk Napisano Styczeń 9, 2009 powiem Ci ze teraz juz nie tak jak za pierwszym razem moowi sie ze pierwszy najlepszy;) no zobaczymy wiem mam swiadoomosc ze ponioslem juz kleske wtedy gdy sie zarzekalem ze nie ze juz nigdy ze fajek to nie ja a jednak...;/ podchodze do tego z pewnym dystansem a wczesniej to tym zylem cieszylem sie i wogole no niewiem zobaczymy moze teraz tez przyjdzie musze znowu uwierzyc ze sie uda tym razem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tartina 0 Napisano Styczeń 9, 2009 wiesz, może właśnie dystans i świadomość wcześniejszej porażki tym razem będzie bardziej efektywny u ciebie niż nadmierna radość, gdy poprzednio rzucałeś. Ja w tym roku postawiłam na kondycję, regularnie ćwiczę i aż wstyd przyznać, że palę. Przecież to kompletnie nie idzie w parze. Na dodatek ukrywam się z tym paleniem jak dziecko, heh... a jak długo palisz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bella1962 0 Napisano Styczeń 9, 2009 szymek uda sie uda ...jeśli naprawde bedziesz tego chcieć...śmierdziel powalczy powalczy i odpuści ale to Ty musisz być silniejszy te kilka dni a potem to tylko konsekwencja raz podjętej słusznej decyzji NIE PALE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach