Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Mimunia, witaj, podziwiam, podziwiam ale pilnuj się bo jak bedziesz głodna to zapalić ci się bedzie chciało - pamiętaj o tym. Głód jest twoim wrogiem. Nie palę już 8 dni (+ 20g42m20s). Ilość niewypalonych papierosów: 265. Będę żyć dłużej o 2 dni (+ 00g44m42s)! Zaoszczędzone pieniądze: 104,35 zł!

dobry wieczór w weekendowy dzień,pracujący dla niektórych:)Wszystko byłoby dobrze ,gdyby nie to ,że idąc dziś do pracy wywaliłabym się chyba 7000000 razy,wrrrr.Co to za pogoda w ogóle jest?!Byle do wiosny:) Buziaki dla wszystkich pachnących:) Nie palę już 62 dni (+ 03g19m04s). Ilość niewypalonych papierosów: 869. Będę żyć dłużej o 6 dni (+ 15g29m17s)! Zaoszczędzone pieniądze: 304,47 zł!

Jesli chodzi o moją wagę , to nie jest źle. Coś tam mi przybyło w okolicy talii ,ale niewiele(1kg?). Boję sie tylko , że poźniej przybędzie mi więcej. Wspomagam się dużą ilością mineralnej , rowerkiem stacjonarnym i suszonymi śliwkami( staram sięnie objadać i nie podjadać , ale dzisiaj sobie niestety pofolgowałam ). Napieszcie "Rzucacze ", w którym okresie najwięcej kilogramów Wam przybyło. Pozdrawiam

Zapraszam na stronke jeśli dbasz o zdrowie to znajdziesz coś dla siebie www.badzzdrowy.pl

pogoda dalej nas nie rozpieszcza Niby cieplej alr u mnie pada deszzcyk jakiś taki i jest okropnie ślisko Aj ja chce wiosny słoneczka atu mówią w pogodzie ze ma być zima długa i mroźna :( ja zapraszam na kawke wstawac śpiochy :) pora witać nowy pachnący dzień miłej niedzieli

Pachnąca aga-kawka jak najbardziej wskazana:)nawet o tej porze:)ja co prawda pracuję,no ale nie samą pracą człowiek żyje:)miłej niedzieli BP życzę:)

Nie palę już 9 dni (+ 12g22m34s). Ilość niewypalonych papierosów: 285. Będę żyć dłużej o 2 dni (+ 04g20m10s)! Zaoszczędzone pieniądze: 112,04 zł! he he od jutra dwucyfrówka....

kochani... Ale tu cisza jakmakiem zasiał....wstawać.... Stawiam herbatkę,kawkę,szampana,sernik z brzoskwinią,tort czekoladowy....i co tylko chcecie moi kochani...dziś mija mi rok jak NIE PALĘ......Chciałam Wam za to serdecznie podziękować,todzięki Wam udałomi się prztrzymać trudne początki,nerwy,stres itd.bez nikotyny.... DZIĘKUJĘ WAM BARDZO MOI PRZYJACIELE!!!! PS.licznika niewkleję bo dalej niemam swojego kompa.... częstujcie się bawcie,a ja spadam do łóżeczka bo mam 39stopni i mam zawalone zatoki oraz anginę,,,tak się dorobiłam... :( farbowana_lisica-----uważaj na drodze chyba lisek niechce mieć złamanego ogonka lub łapki ha,ha...ale umnie w stolicy tak samo....i drogi nie odśniezone....i zimno strasznie jest...brr....oy do wiosny.... pachnąca aga----wydaje mi się ze miałaśzmienić pracę na lepszą?co miałaś mieć więcej czsu....ale chyba widzę że go dalej niemasz? Ania.B.----co tam z tatkiem?go odemnie...mojej mamie też grozi zatorowość płucna....tymbardziej że choruje na zakrzepicę żył głębokich...wiem kochanacoprzechodzisz...ciężko jest z tym wszystkim amy bezradni chciałabyś pomóca niemożesz?

http://www.torty-okolicznosciowe.pl/galeria/?nggpage=3

Witam wszystkich! madziuchna kochana gratulację i oczywiście wygrzewaj sie cieplutko, dużo zdrówka :) rzucaczka jestem tuż za Tobą:) Nie palę już 7 dni (+ 17g14m27s). Ilość niewypalonych papierosów: 92. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 16g58m49s)! Zaoszczędzone pieniądze: 41,44 zł! Pozdrawiam

Madziuchna04 gratulacje !!! Sto lat sto lat za ten Twoj rok BP !!! Jestesmy z Ciebie dumni jak cholera-tak trzymaj !!! a po za tym duzo zdrowka Ci zycze.... u mnie dzis 76 dni BP i jestem z tego powodu bardzo szczesliwa, czuje sie super i fizycznie i psychicznie, przytylo mi sie wprawdzie 3 kg ale to drobiazg zrzuce jak bede chciala pozdrawiam wszystkich bardzo goraco z zimnej zasniezonej Holandii i pamietajcie: Nie palimy pachniemy !!!

pozdrawiam wszystkich serdecznie życzę miłego wieczoru oczywiście BP madziuchna 04 gratulacje z okazji ROKU BP życzę Ci wszystkiego naj naj naj a przede wszystkim dużo dużo zdrówka i z tej okazji wznoszę toast lampka szampana i stukam się z tobą stuk stuk :D STO LAT !! STO LAT !! STO LAT !! nie palimy pachniemy

Witam wszystkich Staram się trzymać, ale spoko. Poszperałam i znalazłam, że super sa grejfruty oczyszczają organizm, ponadto staram się nie dojadać bo zawsze jak sobie dobrze ojadłam to trzeba było zapalić, pomagam sobie pastylakmi. Nie palę już 10 dni. Pozdrawiam wszystkich pachnących

madziuchna04--->> stawiaj flachę, co tam ech:) ;) Moje gratulacje- udało się:D Jednak mo zna, prawda? Ale trzeba teraz uważac, bo pet nie spi, wiem cos o tym, a Ty chyba nie chciałabyś zerowac licznika? (brrr...) Trzymam kciuki, zyczę zdrówka. Pozdrawiam waszystkich, z notorycznego lenistwa nie wymieniam ;) pa

madziuchna gratuluje Pamietam Twoje początki ale dziś ciesze sie z Tobą torcik super szampan pycha Gratuluje i życze dalszej wytrwałości tak zmieniłam prace na lepszą ale teraz jest zamknięcie roku i dlatwgo tak jakoś wychodzi, ale ciesze sie ze zmiany i wiem że jest lepiej miłej niedzieli a raczej wieczorku, pachnącego i spokojnego Zima trzyma tak więc polecam herbatke z cytrynka i ciepłe kapcie :):):)

Kochani dziękuję Wamza miłesłowa,za toast i wogule zato że jesteśćie w moim życiu i sercu.... jovik-----wiem że śmierdziel czycha za rogiem,przerabiałam to iwiem że trzeba uważać na niego,niedać się skusić.... mój pali jak lokomotywa(uzyję tu słowa mamuśki)ale mi papieros śmierdzi i gonię go,wychodzi na korytarz lub na balkon....a ja się z niego śmieję że trzesie się jak starej babci gacie a peta trzyma..i ciągnie....ale z każdego nałogu wyjśc niemożan odrazu,narazie zwalczamy inny...dopalenia przygotowujemy się i ja mu w tym pomagam,ale wiem że zmuszać go niemogę,bo takie słowa źle działają na palacza...sam musi dorosnąć do tego...ma dzisiaj nauczkę jedną...jego ojciec znalazł się w szpitalu(właśnie dzisiaj)i z jakiego powodu?Papieroski....serducho wysiadło....cała żyła głowna zablokowana dochodzili do serca przez lewą nogę odrazu miał taki zabieg inaczej by nieprzeżył....do tegodochodzi otyłość,słodycze jedzone po nocy....to efekt bardzo zdrowego życia....a mój robi tak samo.... nigdy niemów nigdy-takie jest powiedzenie ale nigdy niezapalę śmierdziela,duszę się jak czuję dym papierosowy oraz doprowadza mnie do wymiotów.... :( człowiek był głupi żepalił tak długo iśmierdział...ale każdy ma swoje 5 minut na rzucenie tego świństwa i zrozumienie co robi ze swoim życiem,ciałem,organizmem i wogule...zcałym sobą.... pozdrawiam Was pachnącodziękuję jeszczeraz za życzenia,za pamięć...za przyjęcie mnie do grona.... miłego,cieplutkiego no i pachnącego wieczorku... ps.pamiętam początki---było ciężko i niemyślałam nigdy że dotrwam do roku...pamiętam że na początku inni mieli roczek ja dopiero zaczynałam to mi płakać się chciało i smutno mi było z tego powodu,ale terazwiem że każdymoże tylko musi w siebie wierzyć i postanowić raz na zawsze pozegnać śmierdziela ze swego życia...chciałam każdego z Was dogonić...złośliwca,jędrka30--pamiętam jak zaczynał przedemną...mariolka,pachnąca aga,i inni o których w tej chwili zapomniałam....o jeszcze leloff----pamiętam razem wychodziliśmy na spacerki z naszymi psami....(wroć do nas)... :D :D :D :D

coś mi klawiatura szwankuje......jak dobrze pójdzie jutro już będę miała swojego kompa...

Witam witam :)Madziuchna 04 gratulacje dla Ciebie i duzo zdrowia zycze .Mnie tez niedawno stuknal rok jak rzucilem to swinstwo :Pozdrawiam wszystkich i spokojnego wieczoru

Madziuchna-sto lat!:D Super,że Ci się udało!:)Możesz być z siebie baaaaaardzo dumna:)Cieszę się razem z Tobą z Twojego sukcesu:)Kochana,łykaj tabletusie i się kuruj:)Może jakiś okład z młodego ciała sobie strzel?;) Zdróweńka życzę i wszystkiego dobrego jeszcze raz z okazji roczku.Mam nadzieję,że i ja dotrwam:)No i super,że odzyskasz swój komp:)Czekam już na nasze pogaduchy na gg:) Pozdrawiam całą brygadę serdecznie:)

Madziuchna --------------> Ogromne G R A T U L A C J E !!!!! dziękuję również za zapytanie o tatę :) ojczulek nadal w szpitalu i nie zanosi się że prędko z niego wyjdzie.. na dzień dzisiejszy ma zdiagnozowaną niewydolność serca, która 'zrobiła' się poprzez obturacyjną chorobę płuc (długoletnie palenie + 20lat temu zapalenie płuc i woda w płucu lewym) ordynatorka mówiła że lewego płuca prawie nie ma :(:(:( !!! no i jeszcze wyszła nadczynność tarczycy....ech.... mieli tatę przenosić na oddział pulmologiczny ...zobaczymy co się wydarzy po niedzieli .... jeszcze raz dziekuję ci za pamięć !!! Sadny dzien pewnie baluje dzisiaj ;) urodzinki ma :D 100 lat raz jeszcze Agnieszko !!!! Nie palę już 496 dni (+ 00g34m12s). Ilość niewypalonych papierosów: 19840. Będę żyć dłużej o 151 dni (+ 13g30m27s)! Zaoszczędzone pieniądze: 6 944,33 zł!

Madziuchna wielki ukłon w Twoją stronę, ja też już bym chciała mieć roczek no ale mam nadzieję , że go za 252 dni powitam. Nie palić to jest coś pięknego. Rano wstaję brak odruchu gdzie ręka szuka peta, brak smrodu w gębie , czyste nie zażółcone paznokcie, pachnące włosy itp. PACHNIEMY BO NIE PALIMY

Madziuchna - GRATULACJE!!!!!, pamiętam Twoje wątpliwości - jak my wszyscy :)- czy dasz radę wytrwać - i proszę :)) już ROK!!!! a wtedy człowiek taki dumny :), bo po paru latach, to już tak od niechcenia mówią - a ja już 7 lat nie palę . My też tak bedziemy :) !!!

Nie palę już 10 dni (+ 15g18m32s). Ilość niewypalonych papierosów: 319. Będę żyć dłużej o 2 dni (+ 10g30m30s)! Zaoszczędzone pieniądze: 125,26 zł! I co z tego, mam deprechę, wali mi sie wszystko, jestem coraz bliżej wpadki... Ratunku!!!!

Madziuchna!!!! Serdeczne gratulacje Jestem z ciebie dumna!!!! Pozdowionka dla wszystkich ze szczególnym uwzglednieniem zawsze pamiętającego Złośliwca :):):):) 129 dzień BP

rzucaczka- nie rób tego.....to Twoja Próba Sił z Nałogiem- to jest wpisane w rzucanie i tego, niestety nie unikniesz:( Przeżyjesz to- ale lepiej bez peta niż z petem. problem sie rozwiąze a ty zostaniesz ze Śmierdzielem i kacem moralnym... a myślisz, że ja po co tu kwitne? Nie palę 5 rok i dalejk tu z wami jestem...moje problemy nie jednego by powakliły...problemy z dzieckiem...to najgorsze z wszystkich chyba. Ale daje radę- dzieli Wam i mówię Ci rzucaczka- teraz albo nigdy!!!! Nie daj się- lepiej wypij kielicha ale nie zapal....Trzymam kciuki- napisz, jak się trzymasz.

jovik dzięki.Nie zapale bo nie mam a kupić nie kupie. rzucam nie pierwszy raz i sama szukam dziury w całym a potem lament, ze mam problemy. Wiem ,że to moja ostatnia szansa - juz tyle razy dawałam d..., że jesli teraz padnę to pewnie nie będę ani próbować. Pierwszy raz rzucam bez dopalaczy i nie jest żle. Tylko ta pieprzona samotność....

Piętro wyżej to ja byłam.....

Rzucę palenie, schudnę a potem znajdę sobie kochanka! Zycie jest piękne!

Aniu B-------- a ja po raz kolejny serdecznie dziekuje Ci za zyczenia kochana :) milo mi ze pamietalas :)

Sądny Dzień wszystkiego naj naj najlepszego:) ...Jeśli chodzi o mnie to ja nadala BP chociaz przyznam szczerze ze jest dosc ciezko. Jestem na osatnim roku studiow- troche jest nerwowo, kolezanki ciagle czestuja fajami , chyba brakuje im mnie jako towarzyszki palenia(ciagle z nimi wychodze przed uczelnie ale niepale).Zaczelam na nowo czytac Latwy spoosb na rzycenie palenia Cara. Nie wiem..jest dziwnie-- jakis kryzys czy co?..czesto na forum zaglodam i was podczytyje mimo ze sie nie odzywam;) dla dalszej mobilizacji. Niby nie pale ale mam chyba podobny stan do jovik. Troche się boje bo wiem, że jedna faja rujnuje wszystko a tak jak pisalam stresow mam teraz sporo. Mimo wszystko nadal czytam Alana i forum zeby mi calkowicie mozgu mi nie poprzekrecalo:D:D: pozdrawiam Kochana Sadny Dzien i jeszcze raz wszystkiego najlepszego Cmok :* :D( p.sjestes z tych kobitek ktore strasznie mnie mobilizuja w trwaniu Bp:p jak czytam Twoje posty to od razu lepiej mi sie robi)