sadny dzien 0 Napisano Luty 28, 2010 duzo czy nie to wiesz uwazaj to nie forum anorektykow :p ide do poziomu do lozeczka odpoczac przed spankiem o 4 rano pobudka do pracusi dobranoc wszystkim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kairanka 0 Napisano Luty 28, 2010 Byłam dziś u rodziców - tata też dzielnie się trzyma. Ma gorzej, bo mama mu pali pod nosem, mój mąż jest wywalany do łazienki, jak mi dziś zapalił w kuchni, to się wkurzyłam ... bo nigdy tego nie robiliśmy. Mamy czterolatka w domu! A ten czterolatek np. po zakupach w jakimś hiper~ potrafił powiedzieć "to może zapalimy?" I wiecie, to wcale nie było śmieszne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Msysia Napisano Luty 28, 2010 Eh Ja już pale 3 lata...:/ Moja pierwsza fajka to jak pamiętam jak kolega mnie skusił żebym zapaliła... Spodobało mi się to, to więc pale aż do tej pory... Miesiąc temu tak myślę że muszę przestać palić, Ale mi to nie wychodzi.... Denerwuje się tym ponieważ moja cała rodzina nie pali tylko ja więc bym musiała skończyć... Ale nie umiem bo próbowałam ale nie umiałam eh Żałosne to jest.... A mam pytanie czy to co oni reklamują w reklamach te nicorette To pomaga to?? Jeszcze nie próbowałam... Prosze pomóżcie MI:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Luty 28, 2010 To i ja podpisze liste obecności jeszcze w Niedziele :D i to co najlepsze :) lubie jak mi sie powiększają te cyferki : Nie palę już 303 dni (+ 03g07m20s). Ilość niewypalonych papierosów: 4243. Będę żyć dłużej o 32 dni (+ 10g02m02s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1 888,50 zł! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamuska44 0 Napisano Marzec 1, 2010 Podpisuję listem w poniedziałkowy poranek bp. Sadny dzień widzę, że Ty też jesteś ranny ptaszek jak ja. Msysia, Twój czas nie palenia jest bardzo którtki, ale jak sama widzisz nie potrafisz przestać. Poradzę Ci abyś usiadła przed kompem i zaczeła czytać tapik od początku - to jest prawdziwa terapia. Jeśli masz kasę to spróbuj z plastrami lub innymi - ja kiedyś z nimi przestałam, no i wróciłąm ponownie do śmierdzieli. Postanowiłąm poukładać sobie w głowie i wpić w ten głupi łeb, że ja już nie palę, zaczełąm czytać topik i książkę A.Carrla. Paliłam prawie 30 lat po 1,5 paczki dziennie niekiedy 2 , a dziś mija któryś 160 dzień (nie pamiętam) i jestem czyściutka pachnąca , jak reszta byłych palaczy z tego topiku. Więc uwierz , że warto to gówno rzucić. Marzycielkaaa83 myślę, że dziś do nas przybędziesz bp. tego Ci życzę z całego serca. kairanka trzymaj się bp. moccka gratulacje z ok. "50" Ślę pachnące dla wszystkich , którzy rzucili ten cholerny nałóg i dla tych co rzucają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pachnąca aga 0 Napisano Marzec 1, 2010 witam Was kochani w ten poniedziałkowy wietrzny dzień Nie wiem jak Wy ale ja nie lubię poniedziałkow Jakoś ciężko wraca mi się d pracy po2 dniach lenistwa, ale cóż życie to nie tylko same przyjemności. miłego dnia Wam życzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kairanka 0 Napisano Marzec 1, 2010 Witam pachnąco wszystkich BP Przeżyłam weekend bez pokus papierosowych. Zaczynam nowy tydzień BP. Na Pomorzu wieje niesamowicie, spod stopniałego sniegu wyzierają psie "bomby", marsz do pracy mam zatem z przeszkodami. Dzisiaj obudziłam sie o 2 juz wyspana, musiałam się mocno namęczyć by jeszcze do tej 5.30 zasnąć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Marzec 1, 2010 witajcie witajcie narazie dni nie licze ;( nie ma sie czym chwalic ale kazdy dzien bez fajki to dla mnie sukces , tak jak kairanka mam 4 latka w domu niby zawsze sie przed nim chowałam z fajkami ale i tak mowi mamo zapal sobie albo jak ktos pyta czy ktos z twoich rodzicow pali to zawsze mowi ze mama pali !!!!! w sobote wzielam sie za siebie rano biegalam potem cwiczylam i az chce sie zyc mam nadzieje ze z dnia nadzien bedzie lepiej dzisiaj w trojmiescie wichury Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzycielkaaa83 0 Napisano Marzec 1, 2010 No to chciałam się przywitac z Wami 1 marca, BP:) mam nadzieję, że przetrwam...na razie nie jest źle, ale też i spokój w pracy. Powiem Wam, że jestem jakos nieasmowicie podekscytowana i sie cieszę...nie wyszło mi 1 stycznia, nie wyszło z rzucaniem 1 lutego...musi wyjść teraz! Pojęcia nie macie, jak motywujecie innych, pisząc tu na forum...Tymczasem wracam do pracy, a Wam wszystkim życzę wszystkiego dobrego od poniedziałku:):):)wrócę tu do Was na pewno wieczorkiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kairanka 0 Napisano Marzec 1, 2010 dodob - a skąd jesteś? Bo ja Gd-Wrzeszcz :)) marzycielkaaa83 - GRATULUJĘ decyzji!! Entuzjazm, radość i zadowolenie to podstawa przy rzucaniu śmierdzieli. Ja się cieszę, że pachnę, teraz czekam kiedy mi się cera poprawi, a jak z zaoszczędzonych piniędzy uzbieram odpowiednią kwotę, wówczas pójdę do dentysty na wybielanie ząbali. :)) lorika - u mnie takie złudne, kryzys niby minął, ale wiem, że jeszcze nieraz da o sobie znać. Ja mam nastrój dołujący, ale zapewne wynika do z choroby mojego taty (ciągle się martwię) i z niewyspania. Odkąd rzuciłam mam problemy ze spaniem (co też prawdopodobnie zbiegło się z taty operacją). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Marzec 1, 2010 Właśnie wpisujecie skąd jesteście ? Tak dla ciekawości .... Ja jestem z Katowic :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bella 1962 0 Napisano Marzec 1, 2010 pozdrawiam pachnąco no marzycielkaaa jak jesteś tak wytrwała jak słowna /powiedziałaś że dołączysz 1 marca i jesteś/ to tutaj z nami napewno ci się uda pożegnać śmierdziela dla ciebie na dobry początek a ja mieszkam 20 km od katowic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Marzec 1, 2010 Witam pozdrawiam wszystkich serdecznie :D w pochmurny deszczowy wietrzny dzionek życzę miłego popołudnia BP :D jovik a co z tobą ?? daj znak ze żyjesz :D marzycielkaaa83 witam w pachnącym gronie nie palimy pachniemy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzycielkaaa83 0 Napisano Marzec 1, 2010 bella 1962 - żeby to było takie proste, jak słowność:)...na razie daję radę, ale kurcze...ssie, ssie, ssie...zaraz kończę pracę i dzięki Bogu, bo po prostu....rozkojarzona jestem. Szkoda, że chęci na fajkę nie da się zwalczyć jakimś np. pstryknięciem...:(Obiecałam sobie, że tym razem dam z siebie wszystko, żeby to paskudztwo, cholerstwo najgorsze odpędzić od siebie:):):)Pozdrowionka dla Wszystkich i dla Wszystkich pachnące Na pewno jeszcze dziś się tu pojawię... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Marzec 1, 2010 Regres------------a ja Gliwice :) dodob---nie tylko w gdansku wieje,u nas tez glowy chce pourywac,ta wichura jak do polski doldzie w gorach ma wiac 150 km/h to poludnie odczuje dotkliwie ta nawalnice a widzieliscie jaki piekny ksiezyc byl?? pelnia byla,a jak ja o 5 wychodze to jeszcze byl taki duzy jak nigdy lubie pelnie,ksiezyc jest wtedy taki piekny ale dzis wyjatkowo,zajechalam do pracy to jeszcze zagladalam przez okno na ksiezyc :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pachnąca aga 0 Napisano Marzec 1, 2010 a ja jestem z Konina jest tu ktoś z Wielkopolski ?? Pozdrawiam i pachnącego wieczorku życze a tak apropo to ja jak jest pełnia spać nie moge Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzycielkaaa83 0 Napisano Marzec 1, 2010 pachnąca aga - ja jestem z Poznania:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Marzec 1, 2010 ja tez wtedy zle spie ale i tak lubie,bardzo mi sie wtedy ksiezyc podoba :) a dzis byl przepiekny i taki duzy jak nigdy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzycielkaaa83 0 Napisano Marzec 1, 2010 ja zawsze jakaś taka nerwowa, nadpobudliwa jestem przy pełni...no ale...księżyc w pełni to jest widok...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Marzec 1, 2010 wszystkie mamy cos z czarownicy :) coz ja powoli spadam dobranoc wszystkim kolorowych obrazkow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzycielkaaa83 0 Napisano Marzec 1, 2010 I powoli zaczynają się u mnie hustawki nastroju...i zamiast się cieszyć, że wytrzymałam cały dzień, to płakać mi się chce bez powodu...:(dobrze, że nie mam nawet fajek w domu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kairanka 0 Napisano Marzec 1, 2010 SPECJALNIE DLA PAŃ (by wzmocnić motywację) - chcemy być piękne, młode, zdrowe i pachnące! (źródło: http://ibeauty.pl/artykuly,3,49,532,piekna-cera-jak-palenie-wplywa-na-skore) 10 powodów, dla których warto rzucić palenie (dla urody i zdrowia): 1. Badania pokazały, że młode palące kobiety mają taki sam poziom estrogenów (mają one wpływ na stan skóry) jak kobiety w okresie menopauzy (nikotyna je metabolizuje). 2. Palenie niszczy skórę od środka, ale naukowcy podejrzewają, że nawet samo wdychanie nikotyny czyni dodatkowe szkody, takie jak destrukacja kolagenu i przyspieszony ubytek witamin w organizmie oraz przesuszenie skóry. Dlatego nawet jeśli przebywasz w otoczeniu palaczy warto zadbać o dodatkową suplementację witamin i antyoksydantów. 3. Szczególnie zbawienny wpływ ma połączenie dwóch silnych antyoksydantów: witamin E i C. Badania prowadzone na uniwersytecie w Oregonie pokazały, że ubytek witaminy E z krwi jest dwa razy szybszy u palaczy niż u niepalaczy. 4. Palaczki dwa razy bardziej są narażone na comiesięczne przechodzenie ciężkich, nieprzyjemnych objawów napięcia przedmiesiączkowego. Związane to jest z wpływem, jaki nikotyna wywiera na gospodarkę hormonalną. 5. Mówi się, że każda dekada palenia dodaje nam ekstra 2,5 roku w wyglądzie. 6. U palaczy gorzej goją się blizny i rany (to dlatego lekarze zalecają, aby miesiąc przed operacją rzucić palenie (i nie robić tego przynajmniej przez 2-4 tygodnie po). 7. Palenie ma negatywny wpływ na stan włosów i paznokci - po zapaleniu jednego papierosa 25% kapilar w wale paznokciowym ulega skurczeniu, a gorzej ukrwione i odżywione paznokcie tracą ładny wygląd (dochodzi do tego jeszcze żółtawy kolor od nikotyny). Dobra wiadomość jest taka, że jeśli rzucisz palenie, już po miesiącu (a więc po jednym cyklu złuszczania naskórka), będą wyglądać lepiej. 8. Pomyśl też o zapachu, jaki wydziela twoja skóra, jeśli jesteś palaczką. Nie pozbędziesz się go tak łatwo nawet z pomocą najpiękniejszych perfum. 9. Nie lekceważ też wpływu papierosów na kondycję - palenie zmniejsza o 20-30% pojemność płuc (potrzeba aż 3 miesięcy, aby po rzuceniu wróciła ona do normalnego stanu). A to oznacza gorszą wydolność i kondycję. – Osobom rzucającym palenie zaleca się ćwiczenia ogólnorozwojowe, przez 45 minut 2-3 razy w tygodniu. 10. I jeszcze trochę przerażających statystyk: w Stanach papierosy zabijają rocznie więcej ludzi (5 mln) niż AIDS, alkohol, narkotyki, wypadki i samobójstwa łącznie. W krajach Unii Europejskiej rocznie umiera 79 tys. biernych palaczy! 72 tys. to ofiary palenia w domu. W Polsce mamy 9 mln palaczy - 70% z nich chce rzucić palenie, ale tylko 10% z tej grupy podejmie próbę, a 2-3% odniesie sukces. Warto jednak się postarać - nie tylko dla urody, ale i dla zdrowia efekty będą szybko zauważalne - rzucenie palenia w wieku 30-35 lat wydłuża życie do takiego poziomu jak u osób nigdy niepalących. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kairanka 0 Napisano Marzec 1, 2010 marzycielkaaa83 - chyba jestem najmłodsza stażem w tym gronie - mi pomaga - picie wody mineralnej /w domu/. W pracy wyrobiłam sobie rytuał parzenia i picia zielonej jaśminowej herbaty. Ma to swoje zalety - jak mi się chce zapalić - piję zdrową zieloną herbatkę, która wypłukuje toksyny z organizmu, a swoim zapachem koi nerwy. Znajdź sobie jakiś pachnący substytut i będzie dobrze! Ponadto - kupiłam sobie plastry Niquitin 21mg i tnę je na pół - takie połówki przyklejam. Nie mam na tyle silnej woli, by pozostawić siebie swojej silnej woli, a i w miarę zrównoważony nastrój jest mi potrzebny (zarówno w pracy, jak i w domu wobec czterolatka i chorego taty). Bądź dzielna! Dasz radę!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
farbowana_lisica 0 Napisano Marzec 1, 2010 I ja witam wieczorową porą:) Pozdrawiam serdecznie z Jaworzna:) Widzę,że jest nas troszkę ze śląska:) Miłego wieczoru życzę i zdrówka,zdrówka,zdrówka!Bo ostatnio się przekonuję ,że ono najważniejsze.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzycielkaaa83 0 Napisano Marzec 1, 2010 dzieki kairanka.Czytałam juz o tej Twojej jaśminowej zielonej herbatce.Też właśnie staram się pić zielonej herbaty, ile wlezie.Litrami wręcz.Wolę zlenienieć,niż sięgnąc po ppaierocha.Ktos kiedys tu pisał na forum, że ten glodek przypomina mu tego potworka z reklamy serków danone...no i ja mam tz takie skojarzenia.I daję słowo, że gdybym mogła tego potworka, który gdzieś we mnie siedzi, złapać, to...ręka, mózg na ścianie..nie moja ręka i mózg...tylko tego potwora oczywiście!!!Ja paliłam od 1999...wcześnie mi sie zaczęło...i tak kopciłam praktycznie bez przerw.Średnio raz w roku podejmowałam próbę rzucenia..i sie nie udało i wracałam za każdym razem do wstręciuchów...ale tym razem...nie wiem..musi sie udać.Wiem, że bez walki, to nigdy nie poczuje smaku zwycięstwa na fajkami...Właśnie o to chodzi, że w końcu rozumiem, że nie chcę palić. Tylko dziwne jest to, że to małe paskudztwo co jakis czas kusi...i człowiek czuje sie jak w jakimś narkotycznym transie..jest taka chwila słabości, w której...rozum sie wyłącza i człowiek...znowu sięga po fajkę...ale najgorsze jest chyba potem to uczucie...ten kac moralny,te wyrzuty sumienia.Tym razem chciałabym tego nie poczuć i po prostu już nigdy więcej nie zapalić...ani jednego papierocha. W sumie sie cieszę, że...łzy poleciały, ale nie poszłam i nie kupiłam. Dobrze, że tu do Was napisałam.Jest tu tyle osób, które są dla mnie wzorem...a Złoślliwiec to juz w ogóle. Ale wszystkim przesyłam pachnące , żeby umilic wieczorek. Fajnie, że tu na tym topiku jesteście:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kairanka 0 Napisano Marzec 1, 2010 eh marzycielko, ja palę od połowy swojego życia - osiągnęłam pełnoletność w paleniu, niestety. Rzucałam z 3, 4 razy bodajże. Jakoś tak bardziej pod wpływem presji, niż własnej potrzeby. Tym razem było inaczej. Dojrzewałam powoli, od jakiegoś czasu. To wirusowe zapalenie płuc przyspieszyło moją decyzję. Jakoś tak głupio kaszleć, brać wziewy i antybiotyki i równocześnie jarać faje ... No i jestem tu ... każdy dzień to wyzwanie. Akurat wróciłam z łazienki, w której przed chwilą mąż palił, wzięłam papierosa do rąk, powąchałam go i ... odłożyłam do paczki. Chętnie bym zapaliła, tylko po co? Dla własnego kaca moralnego? By potem czuć się gorzej niż zero? Żebym ja nie panowała nad własnym życiem?! Trzymaj się. Będzie trudno. Ale jaka satysfakcja i duma z samej siebie. Taki śmierdziel nie rządzi już Tobą! To jest krok do dalszych wielkich zmian :)) Dobrej nocy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziuchna 04 0 Napisano Marzec 1, 2010 To ja wpadnę się przywitać z samiutkiego cenntrum,jak mówią...Warszawy...unas dzisiaj też wiało... Coś mnie grypa żołądkowa dopadła od soboty :( i źle się czuję... ale najważniejsze dalej pachnąca... mój bilansik... Nie palę już 416 dni (+ 02g09m29s). Ilość niewypalonych papierosów: 12482. Będę żyć dłużej o 95 dni (+ 08g29m40s)! Zaoszczędzone pieniądze: 5 055,49 zł! Pozdrawiam:sądny dzień,złośliwiec,farbowana lisica ---masz rację zrowie najważniejsze...bella,mamuśka i innych niewymienionych starych jak i nowych bywalców witajcie :D kolorowych snów... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania.B 0 Napisano Marzec 1, 2010 no i stuknęło mi dziś 18 miesięcy BP ;) Nie palę już 546 dni (+ 01g25m05s). Ilość niewypalonych papierosów: 21842. Będę żyć dłużej o 166 dni (+ 20g25m59s)! Zaoszczędzone pieniądze: 7 644,82 zł! ech... Ania.B = BYTOM :P faktycznie dużo tu na topiku ślązaków :D buźka dla wszystkich moich topikowych przyjaciół !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pachnąca aga 0 Napisano Marzec 2, 2010 a ja wpadłam Wam życzyć miłego pachnacego dnia aby ten potworek z serka danio Was nie dopadł Trzymajcie sie pachnąco Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamuska44 0 Napisano Marzec 2, 2010 Chej witam Was - dziś też wieje jak cholera u nas w wielkopolsce - Chodzież k/Piły. No ale nam to nie przeszkadza być wolnymi od śmierdzieli. Ania B. czytałam Twoje zmagania z papierochem na tym topiku no i zobacz dziewczyno już minęło Ci 18 m-cy Boże to 1,5 roku bycia WOLNYMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM. Pozdrawiam i życzę wytrwałości Tobie, Sobie i Wam wszystkim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach