Gość niunia.26 Napisano Listopad 20, 2006 Co do facetów to masz rację sama nie lubie przebywac blisko nałgowo palących mężyzn. Nie wiem ale rzeczywiście od nich bardziej czuć. Ja sama pale 10 do 15 papierosów dziennie, czyli raczej spro jak na kobietę. Ale Nieważne Generalnie poprstu nie podoba mie sie określenie "pachnący" dla niepalących i tyle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magietek 0 Napisano Listopad 20, 2006 A ja chciałam tylko się pochwalić że nie palę od roku, trzech miesięcy i 27 dni, i jestem z tego powodu najszczęśliwszą osobą na świecie. Paliłam około 10 lat. Dziewczyny, naprawdę warto to rzucić!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziorek1212 0 Napisano Listopad 20, 2006 hmmm moj chlopak tez pali , ale obiecal, ze rzuci. No pozyjemy-zobaczymy Kochanie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Listopad 20, 2006 Do- niunia 26- jeżeli palisz to pachniesz papierosem również Twoje ubranie i w Twoim mieszkaniu tez zapach papierosowy- do roku mojego nie palenia nie przeszkadzał mi ten zapach jednak po roku zaczelem odczuwać okropny smród przechodząc ulica poczułem od młodej kobiety smród przesiąkniętą miała odzież papierosowy smród w połączeniu z dezodorantem jak twierdzisz daje zapach 7 kwiatów cos pięknego- powodzenia Ps. – a pocałunek był wymuszony Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinia/ 0 Napisano Listopad 20, 2006 witam ,witam , witam.. I starch i nowych !! Bardzo sie ciesze ,ze przybywa pachnacych ludzi na swieci !:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katia13 0 Napisano Listopad 20, 2006 Wala Twist Niunia26 Setunia Alleaffar Cygaretka Cometa Ika* Kinia Sloneczkooo Wiewióreczka33 Jelena Madziorek1212 Martusia82 Zlosliwiec Motomysz-dzieki Jerzys Weolutka Złośliwiec Fado Hidden Zmp Pozdrawiam Was Ludki Pachnące Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niunia 27 Napisano Listopad 20, 2006 moze tych palacych okreslimy pachnacy inaczej :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katia13 0 Napisano Listopad 20, 2006 magietek ninunia 26 żeby było Ci milej..pomimo pet....i smrodu..pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinia/ 0 Napisano Listopad 20, 2006 Brawo niunia 27 !!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niunia.26 Napisano Listopad 20, 2006 okreslajcie mnie dziewczyny jak chcecie Palę i jest mi z tym dobrze. Raz juz rzuciłam gdy zaszłam w ciążę i mogę rzucić jeszcze raz. Naprawde nie popieram palenia ale nie widze tego tak czarno jak wy. Zapewne dlatego ze mam inne doświadczenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niunia 27 Napisano Listopad 20, 2006 niunia26 albo remik albo vojtas tak jakos mi pachniesz inaczej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niunia 27 Napisano Listopad 20, 2006 Była sobie jedna Joanna, bardzo ładna i nienaganna, była sobie jedna Klaudynka, ładna, modna - w ogóle sprężynka. Jedna miała szczęścia za mało, druga dużo, lecz je wywiało. To im szkodzi, i tamto szkodzi, trzeba będzie wyjechać do Łodzi. Milsze od nich są panny Marzenki, ach, Marzenki to cudne panienki. Taka to ma dwie nóżki wesołe, chatkę w kratkę i w górze jemiołę. I telefon różowy przy wannie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość schalimo Napisano Listopad 20, 2006 Ja nie pale od trzech dni.. Rzucalam wiele razy..ale tym razem mysle ze sie uda..Bo po prostu papierosy kojarza mi sie ze smrodem -wdychaniem goracego dymu.. no i co naifajniejsze..zbieram sobie pieniadze ktore moglabym wydac na fajki...oplaca sie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Listopad 20, 2006 niunia 26- nikt nie ma pretensji do Ciebie ze palisz dziś każdy robi to na co ma ochotę WOLNY KRAJ my nie palacze nazywamy siebie pachnącymi :D więc nie powinno Ci to przeszkadzać a żeby uniknąć tego problemu to dołącz do naszego grona BP mile będziesz tu widziana propozycja nie do odrzucenia :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niunia 27 Napisano Listopad 20, 2006 schalimo to nie naturajne aby ssak jakim jest czlowiek wciagal dym do pluc stad choroby i smrod gratuluje decyzi witam wsrud pachnacych jak bedzie ciezko zagladaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Listopad 20, 2006 Motomysz gratuluje 8BP Ninia26 moze Twoj maz po prostu juz sie przyzwyczail do tego zapachu;) Skoro tyle wypalasz dziennie , to pewnie pachniesz tak samo jak Ci faceci , ktorych zapach ci przeszkadza, tyle , z my nie czujemy swojego zapachu tak wyraznie jak inni, bo tez sie przyzwyczajamy do niego;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Listopad 20, 2006 najbardziej miażdżące odpowiedzi z teleturniejów > > P: Wymień soczysty owoc? > > O: Banan. > > P: Jakim gazem były napełniane sterowce? > > O: gazem musztardowym. > > P: Jak nazywa się najstarsze drzewo w Polsce? > > O: Baobab. > > P: Ja się nie pytam jakie zwierzątko ma pan w domu. Podpowiem, że to jest > > dąb, proszę powiedzieć jak ma na imię. > > O: Zenon. > > P: Jaka jest wspólna nazwa dla pocisku do kuszy i taniego wina? > > O: Jabol. > > P: Kraj w Ameryce Południowej, który jest synonimem chaosu. > > O: Harmider. > > P: Nazwa stworzenia, które może mieszkać w nosie. > > O: Gil. > > P: Widzę, że znasz się na tej dziedzinie, może wymienisz inne zwierzę które > > mozna mieć w nosie? > > O: (pewny siebie) - Koza! > > P: Jesteś prawdziwym specjalistą w tym temacie. > > ( chodziło oczywiście o muchy w nosie) > > P: Zwierzę na literę \"M\"? > > O: Miś! > > P: W spodniach albo na świadectwie? > > O: Pała :D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katia13 0 Napisano Listopad 20, 2006 widać że niunia 27..;-) poszła po najmnieszjszej lini oporu i wierszyk pięknie przekopiowała...;-) prawda niunia 27? bo w swoich-prywatnych wypowiedziach- piszesz zgoła inaczej... ;-)....oj ..chłopcze..chłopcze..!!;-);-);-) pozdrawiam Cię. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niunia2727 Napisano Listopad 20, 2006 Rób co chcesz, mów co chcesz, tylko nie pal! Całuj, grzesz, baw się, ciesz, tylko nie pal! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wala Twist 0 Napisano Listopad 20, 2006 Cześć Ludki Jak nie paliłam tak nie pale i jest git:) Dla mnie podstawowym agrumentem do rzucenia był zapaszek..Czułam sie przesiąknięta dymem i miałam juz tego dość. Niunia26- paliłam tyle samo pap/dziennie co ty wiec wiem czym to "'pachnie". Jasne, że sama tego nie czujesz, a mąż może nie chce ci robic przykrości...Tak naprawę ładnie pachną tylko niepalący, oczywiście pod warunkiem że dbają o higienę :p Palacz choćby nie wiem jak zęby szorował to i tak nic nie da. Pozdro All Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Listopad 20, 2006 Dobra noc wszystkim miłych snów:D BP ide na noc do pracy od 19 –do 7 rano Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Listopad 20, 2006 Wala Twist u mnie jednym z powodow dorzucenia tez byl ten zapaszek;) Najbardziej to czulam jak smierdza mi wlosy, myslam codziennie ale za godzine smierdzialy tak samo:o No i te smierdzace dlonie, zolty paznokiec:o fuj:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katia13 0 Napisano Listopad 20, 2006 ....Niech słodki elf Was do snu ukołysze... Niech szmaragdowe ześle Wam sny... Utkany z gwiazd promiennych nocnej ciszy Sen Jak marzenie pięknych myśli Twych.... dobranoc..papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość vvviiikkkiiiiiii Napisano Listopad 20, 2006 hey, rzuciłam palenie 4 tygodnię, planowałam to kilka tygodni wcześniej a może próbowałam oswoić się z myślą że już nie będę mogła zrobić przerwy na wyczekiwanego papierosa. Już parę razy nie paliłam i wspomnienie jak bardzo się męczyłam powodowało że odkładałam decyzję . Kiedyś próbowałam biorezonansu, pierwszy dzień całkiem nieźle , następnego dnia zaczynała się prawdziwa męczarnia. Tym razem przeczytałam coś na temat tabletek ułatwiających rzucenie palenia i powiedziałam o tym jednej ze znajomych z pracy, ona powiedziała mi że rzuciła palenie na tabletkach ZYBAN. Zaczeła mnie namawiać i na przykład podała kilka osób które też rzuciły na tych tabletek i nie wróciły już do nałogu. Poszłam po receptę, teraz z perspektywy czasu nie mogę uwierzyć że nie palę , nie męczę się i nie mam ataków głodu. Kwestia podjęcia decyzji. Tabletek nie wzięłam do końca tylko 1/3 opakowania. Jeśli jest coś takiego czym można sobie pomóc to po co się męczyć. Życzę powodzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niunia.26 Napisano Listopad 20, 2006 Jeszcze tylko ostatni dziś papierosek i do łunia do mojego misia :) Cześć wam wszystkim. PS. A ja i tak ładnie pachnę ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Listopad 20, 2006 Jutro będę miała ciężki dzień... , heh, stresuję się cokolwiek... Cieszy mnie myśl, że tylu nowych pachnących, chcących rzucić...pojawia się tutaj... Słoneczko, jak ci? Zagadnij, tak jak zwykle... takie tam tęsknoty... wielkie..., bardzo... Wiewióreczko, trzymam łapki za znalezienie pracy... Dasz radę... Uda się... Ale... ? Nie czekaj z BP..., BP jest bezwarunkowe... katia, czuwasz nad każdym dniem bez P i nad topikiem, trzymaj tak dalej... Złośliwiec :) Jelena? No gdzie jesteś? Setunia! Bądź! Młodzieńczo odświeżasz topik, hahahaha... i co najważniejsze BP Reszta chłopaków: cometa, alleaffar, jerzys...:) A..., nie pozdrowiłam całej reszty, świeżo piszącej, bo zaczęłam czytać od tyłu... Cieszę się, ze tylu nowych, chcących..., pomijam tylko dziwne pomarańczowe wpisy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Listopad 20, 2006 Kinia, miej się! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Listopad 20, 2006 i wala twist, jak cię pominąć, no nie można... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Listopad 20, 2006 Fado nie zamierzam opuszczac topiku:D Czym sie tak stresujsz?Nie stresuj sie tyle , bo stresy tez skracaja zycuie;) Trymam kciuki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Listopad 21, 2006 Ano trzymaj, setunia, bo mi się zawsze wydawało, że ja bezstresowa jestem, a tu człowieka cosik dopadło...i globalnie bezsilny ten czlowiek... Ha! Ale jednocześnie taka refleksja, jak dobrze, że nie palę, bo całe towarzystwo \"zawodowe\" jest niepalące i..., co by było, gdybym musiała się jeszcze stresować wyjściem na fajkę, a tak...luz...Taka mała wolność w tym wszystkim... Pozdrowienia dla wszystkich! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach