Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Kachna11 nie wolno Ci się poddać,bo przecież i tak za jakiś czas będziesz znów rzucać te śmierdziele,więc czy warto???Jestem na podobnym etapie jak Ty-nie palę 39 dni i też czułam się jakbym miała depresję,świat był ponury i szary pomimo że świeciło słońce,wszyscy wokół mnie złościli,wręcz doprowadzali mnie do furii,każde ich słowo mnie denerwowało a ja zastanawiałam się co się ze mną dzieje i czy czasami nie oszalałam.Też wówczas myślałam o zapaleniu,ale zadałam sobie pytanie-czy ten papieros mi pomoże?odpowiadałam sobie,że NIE i tak udało mi się przetrwać kryzys.Mój nastrój poprawił się jakiś tydzień temu i to samoczynnie,poprostu po przebudzeniu zobaczyłam świat w kolorowych barwach i zachciało mi się dalej żyć-napewno bez śmierdziela.Proszę Cię wytrzymaj to,naprawdę można!!!

witam anula, z Tabexem jest łatwo , nawet bardzo, jazda zaczyna sie potem, kiedy skończy sie go brać, głod, ssane, uczucie pustki, masakra, niepalę 50 kilka dni , nie licze tak dokładnie jak Wy:), jestem niecały miesiac po zakończeniu brania tabexu i dalej mnie ssie, nie wytrzymam chyba.

szkoda,że kurację można powtórzyć dopiero po 4 miesiącach

Z autopsji wiem, że ten papieros nie smakuje i nie pomaga. Mało tego - wraz z nim rodzi się to wstrętne uczucie porażki, to uczucie mniejszości, wyrzuty sumienia, wstręt do samej siebie (ja tak miałam). Samopoczucie przeokropne! Więc chyba jednak lepiej wytrwać. Po burzy zawsze wychodzi słońce :-) GŁOWY DO GÓRY DZIEWCZYNY!!

neri dzieki za pocieszenie cały czas sobie tłumacze ze mi nie wolno ale doła mam strasznego normanie az mam leki mi tez sie wydaje ze chyba zwariowałam . monia ja tez rycze i po tylu dniach tez chyba polegne co ten papieroch robi z ludzi czuje sie okropnie ale widze ze chyba taki dzien bonie tylko ja takie mam mysli

Dziewczyny co Wy dzisiaj wyprawiacie? Macie już tyle dni BP za sobą, pomyślcie o tym. Biorę z Was przykład, chciałam być silna jak Wy. A Wy jakieś jaja sobie robicie! To minie! Alleluja i do przodu ;))

sory dziewczyny nie wytrzymałam i monia nie rob tego bo pożałujesz tak ja ja

Zapewniam że minie i będziecie dziewczyny się dziwić,że można było aż tak podle się czuć.Ja też płakałam z byle powodu,a dziś to nawet nie pamiętam jaki to był powód,a przecież to było tak niedawno,bo 2 czy 3 tygodnie temu.Widocznie było to tak mało istotne,a mnie doprowadzało do płaczu-straszne!!!Do tego doszły jeszcze kłopoty ze snem,straszne samopoczucie z niewyspania,ból głowy i niechęć do wszystkiego.Myślałam już,że mam depresję i nawet znalazłam forum o tej chorobie,ale jednak to nie depresja mnie dopadła tylko tak jest jak się rozstajemy z tymi śmierdzielami.Dziewczyny!Przetrzymajcie! Przecież śmierdziel nie może Wami rządzić!!!Nie może Wam narzucać,że musicie z nim spędzić resztę życia!!

No hej!!! JOŁ! Wstałam o świcie! Mama właśnie wspadła do mojego pokoju z krzykiem że to już przesada! Myslał by kto! Wczoraj poszłam na zakupy oczywiście :/ Bo już nie wytrzymałam ;) Kupiłam sobie wczoraj śliczny jesienny płaszczyk. Kupiłam wesję xs do której muszę troszkę schudnąć, zamiast wersji s do której z koleji musiałabym troszkę zgrubnąc. Kupiłam sobie jeszcze błyszczyk, cienie nowe, i lakier nowy. I kupiłam psu śliczną zieloną obrożę za 3 zł, z maleńkimi metalowymi pieskami w formie ćwieków. Chciałam czerwoną, wiadomo do rudych pasuje czerwony, ale nie było więc wzięłam tą zieloną. I okazuje się w domu że obroża za 3 złota jest z prawdziwej skóry!!! Moja mama to odkryła. Mi tam wszytsko jedno czy to skóra czy nie skóra ważne pies wygląda świetnie. Trochę jak olka z klanu. Gdyby nie jego rozwiązłości i fakt że lubi się tarząć w błocie można by przypuszczać że to jakiś arystokratyczny pies. Poza tym poszłam na impreze, gdzie przesmoliłam resztę kasy. HA! Jak mi sie udalo! Bałam się strasznie. Wszyscy w około palili wszędzie leżały paczki z fajkami, więc na wszelki wypadek kupiłam sobie niquitin. Kusiło mnie strasznie zwłaszcza po pierwszym wypitym alkoholu ale zjadłam 1 pastylke tego niquitinu i przeszło mi. Dalej już było spoko. Nikomu się nie przyznałam że nie palę bo nie chcę zapeszać, a gdy ktoś mnie częstował (a mam wrażenie że częstowano mnie z 50 razy :/, właściwe nic nie pamiętam z tej imprezy tylko jak ktoś mnie częstuje fajką) mówiłam tylko \"nie teraz, dzięki, może za chwilkę\". Mam nadzieję że ten cały alkohol nie sprawi że moja cera wróci do stanu poprzedniego. Niemniej piję dziś duuuuużo wody żeby wpłukać z siebie wszelkie dziadostwo z dnia wczorajszego :) Idę robić zapiekankę z cukini. PA :) Nie palę już 31 dni (+ 14g53m32s). Ilość niewypalonych papierosów: 632. Będę żyć dłużej o 4 dni (+ 19g56m30s)! Zaoszczędzone pieniądze: 173,91 zł!

Kachna11,nie załamuj się jednym śmierdzielem,pomyśl że każdej z nas może przydażyć się upadek,ale weź dziewczyno się podnieś i idź dalej w swoim postanowieniu.Trzymam za Ciebie kciuki!!!Nie zawiedź nas!

chybaście tu wszytskie na głowe upadły! No Kachna kobieto!!! To są tak: 10 atomów węgla, 14 atomów wodoru, 2 atomy azotu! To jest nikotyna! Jak można dać sobą rządzić takiej cząstce? Żeby to chociaz była bakteria, ale nie! To nawet kuźwa mózgu nie ma, nie dzieli się nie mnoży nie ewoluuje! To jest głupi, przypadkowy związek chemiczny, występujący w liściach jednej brzydkiej rośliny, fakt ma ładne kwiatki, ale nawet pospolita frezja ma ładnejsze. Eh nie no, normalnie, nie, idę.

Anulla ... zaczęłyśmy palić w dokłanie identyczny sposób. 1 rok październik, tylko na imprezach a później w 1 sesji to już paczka dziennie. Rzucam teraz przed ostatnim rokiem bo nie chcę skończyć tych studiów jako palaczka i koniec kropka.

To podziwiam Cię i gratuluję decyzji :-) Ja na Twoim etapie papierosy kochałam, uwielbiałam i nie wyobrażałam sobie życia bez nich. Miałam okazję rzucić - podczas pobytu za granicą zamiast korzystać z okazji, że jestem wśród niepalących itd to się katowałam od fajki do fajki - tak sobie dzień zorganizowałam, że udawało się 7 dziennie wypalić... No durna byłam i głupia ! ;-) Reflaksja przyszła o wiele później ... ps. uwielbiam Twoje wpisy, rozkładają mnie na łopatki bardzo pozytywnie i mobilizują bardzo :-)

ps. do jutra, bo znikam z pracy a w domu brak sprzętu chwilowy ;-)))

dziewczyny co ja bym bez was zrobiła!!!!!!!!!!!!!!! fakt że mnie dopada jakas deprecha troche przez papierochy troche kłopoty w domy ale jeszcze nie zapaliłam ......................ale własnie wróciłam z zakupów i miałam straszną ochotę kupić i kupiłam leżą w domu a ja boje sie na nie patrzec monia przyjec do mnie to razem popłaczemy masz nie daleko:(:(:(:)

chyba pogoda nam nie sprzyja :d

:D

bo mam koleżanke tu w warszawie która z tamtąd pochodzi a na gg odezwe sie troche pozniej jak małego połoze ok

tak ze nie idz szybko spac dzisiaj :)

nieee no co tu się dziś dzieje ??????????????????? ja nadal BP i jest neutralnie że tak powiem ..... Tabex mam brac jeszcze 5 dni...a że musiałam kupic nową paczkę kilka dni temu {bo brałam Tabex z poprzedniego \"rzucania\" i wiadomo nie miałam pełnej paczki} to sobie tak pomyslałam że będę brac go dłużej niż \"piszą\" ......................bo jakoś tak boję się właśnie zakończyc kurację...:P

o 8 a teraz myje gary wiedz badz cierpliwa

ufff....Kasia myślałam że poległaś :(:( suuuuper że się myliłam !!!!!!!!!!!!!!

ania jabez żadnych tabletek i już nie pale 33 dni chociaż zc hecią bym napiła się piwa z sokiem i zapaliła pa.......... tak że się nie bój odstawić tych tabletek:)

ojjjj ja też lubiałam se Hajnekenka :P wypic wieczorem przy kompie :D już niewiem jak smakuje moja ukochana kawka i pifko :P chyba w miesięcznicę może się odważę hehehe Moniczko moja połówka wózka hehe tak jak pisałam wyżej ani super ani zle - neutralnie :D

noo widzisz a ja nie mam odwagi spróbowac jak te napoje smakują BP :P :D

tak monikaaaaaaaa to bylo do ciebie sorki nie doczytalam musisz mi wybaczyc:) wracam padnieta i nie mam sil juz na kompie siedziec

Nie palę już 33 dni (+ 15g25m55s). Ilość niewypalonych papierosów: 874. Będę żyć dłużej o 6 dni (+ 16g21m53s)! Zaoszczędzone pieniądze: 306,15 zł!

czemu tu nikogo nie ma na stary link nie moge weasc nie wiem dla czego

witam kobitki ,widze ze nikogo nadal tu nie ma co sie dzieje czemu nie piszecie nic a zawsze z rana lubie tu zajrzec co sie przez noc działo a tu nic:P

Hej, hej:-) no to nadszedł \"DZIEŃ ZERO\" i niech się dobrze dzieje :)