Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona*

Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Polecane posty

Becia, jak tam? Wklejaj rapotr, bo dawno nie wklejałaś ;-) A szanowny małżonek to co? Skruszył się?? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no już sama tego dodawać nie chciałam, żeby mi nie było, że ja tu jakś rozpustę sieję ...;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój małżonek, jak pisałam wyżej, wczoraj dopiero zajarzył;) No zdziwił się bardzo i chyba ucieszył. Dopiero do niego dotarło dlaczego tak na niego nawrzeszczałam parę razy. On nie pali już jakieś cztery lata. Rzucaliśmy razem ale ja wymiękłam. Teoretycznie powinno mi być łatwo rzucić ale ... no właśnie. Jednego dnia czuję się dobrze a drugiego już nie. Raportu nie wklejałam nigdy bo jeszcze go nie ściągnęłam ale tak na piechotę, nie palę 15 dni, zaoszczędziłam minimum 130,50.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynko trzymaj się! Zażywasz coś czy na sucho rzucasz? Napisz ile i jak długo paliłaś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Palilam od gimnazjum, mam 22 lata. Niby nie palilam dzuo, roznie to bywalo, w sumie czasem okolo 5 fajek dziennie ale na imprezie paczeke dziennie pozniej prawie to samo w sesji egzaminacyjnej...Fajki mnie wkurzaly w okresach kiedy rzucalam, a najsmieszniejsze jest to ze w te wakacje stracilam zainteresowanie faceta ktoremu sie podobalam w momencie jak sie dowiedzial ze pale...Moze zabawne, ale dalo do myslenia. Widze ze Wy tu wszystkie jestescie juz weterankami...Mam nadzieje ze i ja bede. Za jakis czas;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonkaaa
witam!!! ja tez postanowilam rzucic palenie , od jutra ...o matko to bedzie straszne .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coś Ty to będzie fajne, będziesz ślicznie pachnieć:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sonkaaa :), to jutro nasze odliczanie, podobnie, jak ty, rozpoczynam walkę, ostateczną. Niezliczone próby, niezmierzone porażki, dziesiątki artykułów, książek o walce z nałogiem, z Carrem włącznie. Koniec. Tylko bądźcie jutro tutaj i piszcie. Tak się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny do dzieła! Będziemy tu jutro i pojutrze i będziemy Was wspierać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happyland
melduję się i ja. Nie palę już 45 dni (+ 12g47m11s). Ilość niewypalonych papierosów: 637. Będę żyć dłużej o 4 dni (+ 20g52m02s)! Zaoszczędzone pieniądze: 254,98 zł! nie ma czasu nic napisać bo mam taki zap..... w pracy że szok normalnie. pozdrawiam wszystkie stare i nowe rzucaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest straszne!! to nie jest trudne!!! to nie jest walka!!! rzucenie palenia to chyba najprzyjemniejsza rzecz jaka spotyka człowieka! Normalnie współczuję niepalącym że nigdy nie będą wiedzieli jakie korzyści daje rzucenie palenia! :) Nie martwcie się! Będzie dobrze! Nie palę już 37 dni (+ 23g26m35s). Ilość niewypalonych papierosów: 759. Będę żyć dłużej o 5 dni (+ 19g14m53s)! Zaoszczędzone pieniądze: 208,87 zł! PS Pisałam prace mgr dokladnie 10 minut!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój dzisiejszy dzień był jakis mało ekscytujący... Przez mrozy dobrnęłam na uczelnię, w aptece (gdzie byłam po tabletki venescil na żylaki, chyba działają, ostatnio mój żylak mi zniknął po kąpieli) w telewizji aptecznej zobaczyłam że na dworze jest 20 stopni. Jakoś nie wyczułam tych 20 stopni ale to pewnie przez te wszystkie warstwy ubrań i szalików ciepło do mnie nie docierało. Dzień ogólnie jak wczorajszy: wstałam o świcie, poszłam na uczelnie, wróciłam, poszłam spać, wstałam, pisze tu. Nic mnie nie boli, musze sobie wymyślić jakies nowe zmartwienie. Odezwę się jeszcze dziś ale teraz ide myć ząbki, strasznie lubie je myć od czasu kiedy rzuciłam palenie ;) Jeszcze jedno napisze... jak sobie przypomnę jak wieczorami własnie taką ponurą jesienią, rodzice szli spać, a ja sobie wieczorem robiłam takie rózne rzeczy w pokoju i paliłam pełno i okno oczywiście otwarte, i z minuty na minutę w tym pokoju było coraz zimniej, coraz bardziej wilgotno, bo to takie powietrze leciało z dworu i tak okoropnie śmierdziało jak już szłam spać takim starym dymem... a feeeee.... okropny depresyjny nastrój panował w tym dokładnie pokoju w którym teraz świeci beżowe światło jest cieplo i pachnie wanilią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek, widzę,że jestem dziś pierwsza ;) Mam nadzieję, że dzisiejszy dzionek będzie lepszy od wczorajszego, słoneczko za oknem aż miło;) Jak tam Wasze samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam taka nadzieje ;/ pochwale sie jeszcze i zmiatam do pracy Nie palę już 214 dni (+ 20g56m17s). Ilość niewypalonych papierosów: 4297. Będę żyć dłużej o 32 dni (+ 19g51m55s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1 622,28 zł! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miło mi donieść,że nie palę 46 dni,zaoszczędzone 205,66zł. nie wypalone 642 szt. no i będę żyć dłużej 4dni 21godz.49min.,samopoczucie dobre pomimo szaro-burej pogody i siąpiącego deszczu. Sonkaaa i satya gdzie jesteście?Coś nie odzywa się biala62-napisz jak Ci idzie? Takatamdziewczynka i 55 -jak Wasze samopoczucie w drugim dniu niepalenia? Witam bardzo serdecznie wszystkie niepalące-rzeczywiście cudownie jest nie palić,pachnieć i być wolnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, dziś obowiązkowo wzięłam tabsy (5 razy sprawdzałam zanim z domu wyszłam) Pandora ma rację, odejście od palenia to najprzyjemniejsza rzecz na świecie..człek czuje się wolny i silny ja też sobie myślę, choć same dobrze wiecie, że nadal palę, wiem, że dziś wieczorem spalę ostatniego fajka, doczytam też ostatni wers Carra i naładuję się psychicznie nawet zlałam te moje obawy odnośnie przytycia :) buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potwierdzając to, co napisałam wyżej ;) byłam własnie z koleżanką ("palarnia" jest na zewnątrz) czyli leje, zimno itp, ale poszłam w myśl zasady -> nie zmieniaj przyzwyczajen i nie unikaj syt. osób palących, więc wystawiłam sie na próbę ;) ona paliła a ja nie, potem doszedł kolega oni palili a ja nie, wcale nie musiałam walczyć ze sobą, wcale nie czułam się "biedna" ani poszkodowana ;) da się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) ja dzisiaj miłałam koszmarne sny i w nich paliłam papierosy (wiem, że to normalne i wiele z Was o tym pisało...) ... ale jakoś nie mogę wyrwać się z tych mysli, z tych przysnionych głupot... i mi dziwnie. to może raporcik: Nie palę już 6 dni (+ 03g22m18s). Ilość niewypalonych papierosów: 122. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 22g30m54s)! Zaoszczędzone pieniądze: 46,05 zł! Mąz mi powiedział wczoraj wieczorem, że buzia zrobiła mi się w dotyku totalnie gładka i delikatna ...:-) MIŁEGO, PACHNĄCEGO DNIA!!:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko.. Sądny dzień:)! 1600złotych:)?? Nieźle:)! ja mam w 3 m-ce niecałe 500zł, kurcze jakby tak odkładać to gdzieś.. to coś konkretnego by się kupiło:). Tylko że mnie pieniądze sie nie trzymają:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny ale mi ciężko... Dzisiaj mam spotkanie z koleżankami, które kopcą jak lokomotywy, aż się boję. Nie wiem dlaczego mnie tak ssie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć melduję się. Moje osiągi: Nie palę już 6 dni (+ 12g30m10s). Ilość niewypalonych papierosów: 130. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 23g54m36s)! Zaoszczędzone pieniądze: 55,42 zł! Wczoraj miałam dzień błogostanu. Mężo z teściem szaleństwa odpywali z jakimis rurkami do centralnego , a ja siedziałam sobie na sofie pod kocykiem i czułam się totalnie zadowolona :) za to dziś obudziłam się z bólem głowy i ściśniętym żołądkiem. Poza tym jestem totalnie spryszczona i mam przez wielkiego pryszczola spuchniete oko. Niepelanie narazie nie ma korzystnego wpływu na moją cerę, wyglądam gorzej niż przed. Siedzę teraz piję kawę na czczo i się treochę schizuję bo dziś moja wizyta u lekarza i nie chce mi się jechać i się stresuje co mi powie i w ogóle. Mam nadzieję, że się rozkręcę bo narazie to bym chętnie wróciła pod kołderkę do łóżka. Witam nowe dziewczyny:) Trzymam za was mocno kciuki uda się ja też niedawno tu dołączyłam a dziś mam już 6 dni.Nawet nie wiem jak to zleciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kolejnego pięknego dnia :) Tooooszi! Jakie ja miałam pryszcze od około 5 dnia niepalenia, jak nastoletnie dziecko! Tak od tygodnia może 2 mam ładnejszą cere wyleczyłam ją niesamowice, i teraz mam no taką śliczną ;) Non stop chodzę z lusterkiem. Wkleje ci co robiłam jak chcesz. Cieszę sie Mumi że myślisz tak jak ja! I najlepsze jest wlaśnie to poczucie siły, można by góry przenosić! Anulla a mi się z koleji od 3 dni śni jeden z moich wykładowców, taki 30-paro letni, jest to dziwne i wolalabym żeby przestal :/ Nie wiem co to znaczy ale z pewnością cos znaczy. A Ty sie Becia nie bój nic! Jak sobie będziesz na nie patrzej jak kopcą to myśl sobie jak obrzydliwie wyglądają i jak śmierdzą i jakie są ochydne! Możesz im to powiedziec na głos, tak jak ja to robie, ale lepiej tego nie rób, bo do mnie już nie odzywa sie 90% znajomych ;) Narazie!!!! :) Nie palę już 38 dni (+ 12g24m00s). Ilość niewypalonych papierosów: 770. Będę żyć dłużej o 5 dni (+ 21g13m40s)! Zaoszczędzone pieniądze: 211,84 zł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×