Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gwiazda**

Nie kocham męza a nie mogę odejść.

Polecane posty

witam wszystkich obecnych- jak tam wasze samopoczucie dziś? bo moje całkiem , całkiem ,bo mojego \"męża\" nie ma i prodejrzewam że nie prędko wróci !!!! więc mam spokój no... oprócz tego choróbska co się do mnie przyczepiło ale co się dziwić jesień mamy!! a co u was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sterynianie,,,dzięki za życzliwe słowa. Z zaciekawieniem przeczytałam tę historie o żonie, która w obecności rodziny postawiła mężowi ultimatum,,,ja stawiałam takie ultimatut wiele razy,,,ale nie w obecności rodziny. Wręcz przeciwnie, przed rodziną zawsze kryłam męża i nikomu się nie żaliłam,,,teraz dopiero wszyscy są zaskoczeni ale ja juz postanowiłam. Jak wspomniałam jesteśmy od roku w separacji a teraz składam pozew o rozwód. Wiem,że nie do końca rozwiąże to sprawę wspólnego zamieszkiwania ( a to mój największy teraz problem) ale chcę, żeby mąż w końcu uświadomił sobie pewne fakty, mam wrażenie, że żyje jakimiś złudzeniami i właściwie dla niego niewiele się zmieniło. Ale ja jestem już baaardzo zmęczona i muszę tę sprawę rozwiązać. Mam dwoje dorosłych dzieci,,,nie jestem małolatą ale mam nadzieję, że jeszcze nie jest za późno na ułożenie sobie reszty życia. Nie chciałabym zostać sama na starość,,,,nie wyobrażam sobie takiej samotności. A może ktoś ma pomysł jak rozwiązać sprawę mieszkania w mojej sytuacji. Wiem,że nie mogę go wyrzucić bo mieszkanie jest częścią wspólnoty małżeńskiej.Może jest jakies rozwiązanie???? Pozdrawiam wszystkich serdecznie,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stearynian potasu
Dżolka - jesli rozwód, to i wspólnota sie rozpada i Sąd może tę sprawę rozsądzić przyznając jednemu z małżonków prawo do mieszkania. Ale to nie prosta sprawa, gdyz sa różne - jak wiem - jeszcze uwarunkowania; a to z czyjej winy jest rozpad, a to dobro dzieci, i inne. Nie znam sie na tym problemie, a pisze to z takiego małego amatorskiego rozeznania. Jeśli sprawa tak sie już potoczyła, to życzę Ci wytrwałości, opanowania i siły w finalizowaniu spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stearynianie> to nie jest tak,,wszystkie rzeczy nabyte w trakcie trwania małżeństwa stanowią wspólnotę małżeńską,,,w momencie orzeczenia separacji nastąpiła rozdzielnośc majątkowa i od tego momentu rzeczy zakupione przeze mnie są wyłącznie moją własnością. Natomiast mieszkanie stanowi wspólnotę i nie sądzę żeby sąd mógł na sprawie przyznać prawo do mieszkania jednemu z małżonków. Chciałabym żeby rozwód był bez orzekania o winie, chciałabym po prostu jak najszybciej, bezboleśnie a jesli zdecydowałabym się na orzeczenie jego winy to sprawa trochę ciagnęłaby się i trzeba byłoby wyciągać różne nieprzyjemne historie, chciałabym tego uniknąć. Najgorsze jest to,że mąż wogóle nie chce rozwodu, nie mogę się z nim dogadać,,,nie wiem co bedzie dalej więc napewno wytrwałość i siła bardzo się przydadzą,,,dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stearynian potasu
dżolka - wszystko to wiem- masz rację, sprawa trudna. Więc nadal podtrzymuję- wytrwałości, opanowania i siły. Nie ukrywam, że jako miłośnik poezji lubię coś zacytować jako przerywnik, celem rozluźnienia. Ale przepraszam, że znów o miłości......... MIŁOŚĆ Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie. Patrzysz w okno i smutek masz w oku ... Przecież mnie kochasz nad życie? Sam mówiłeś przeszłego roku ... Śmiejesz się, lecz coś tkwi poza tem. Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków ... Przecież ja jestem niebem i światem? Sam mówiłeś przeszłego roku ... ------------------------------------------------------------------------- A teraz muszę powiedzieć dobranoc, bo moja Bozenka juz dawno spi. I jeszcze coś ode mnie ad hoc wymyślone: miłej nocy życzę, takiej co to niebieskie marzenia pod sufitem krążą pracowicie, a oknem wlatuje powiew skrawka nieba, zasnąć nie mogę ..., a Ty tam możesz? ... wiem, czego nam tak bardzo trzeba ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sterynianie>uwielbiam poezję Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej a zacytowany wiersz jest po prostu cudny- dzięki. I to co napisałeś na zakończenie nie mniej piękne,,,naprawdę,,,masz talent:) Pozdrawiam Cię i Twoją Bożenkę i miłej, słonecznej, ciepłej niedzieli życzę. Ciekawe dlaczego już tylko my się tutaj odzywamy? Gdzie podziali się wszyscy?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stearynian potasu
Zuza - dla mnie smutno, to mało powiedziane - po prostu PRZYKRO. Taki kobiecy temat /kobiecy bo w temacie topicu jest słowo "kocham" /, a szefowej topiku jak nie ma, tak i nie ma. Powiem więcej - nawet oznak na Jej powrót brak:-( Co nie oznacza, że nie można pozdrowień przesłać, co też niniejszym czynię - serdeczne ukłony dla Zuzy, Gwiazdki i wszystkich innych zainteresowanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stearynian potasu
oby tak było, w co bardzo wątpię. Choć .....hmmm...szczęśliwcy też bywają ...że nie wskażę palcem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za pozdrowienia!! ja również cię serdecznie pozdrawiam! mam nadzieję że topik jeszcze odżyje co do szczęścia w związku to masz rację że wątpisz by wszyscy byli już szczęśliwi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooooo widzę że ten topik umiera śmiercią naturalną!! pomóżcie go wskrzesić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stearynian potasu
zuza28 - ja od czasu do czasu tu wpadam, ale ani widu ani słychu, więc wypadam zaraz. A to, ze ten topik szans na przetrwanie raczej nie ma, to chyba gdzies tam wyżej to stwierdziłem. Pozdrowka - teraz juz tylko dla Ciebie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za pozdrowienia ja również cię pozdrawiam i twoją żonę!!!! widzę że już ten topik umarł trudno nie ma z kim pogadać to nie! życzę wszystkim szczęścia !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×