Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

WROCILAM!!!! jestem potwornie niewyspana ale szczesliwa, relacja pozniej, jak sie odmocze w wannie i cos zjem ;)

wykapana, najedzona z kubkiem pysznej goracej herbaty - od razu lepiej :D zaczne chronologicznie... walentynkowy wieczor spedzilysmy z Mezami, zaprosili nas do knajpki na kolacje, bylo zabawnie, bo dla zakochanych byla lampka wina gratis a dla pan jeszcze czekolada, wiec mielismy romantyczny wieczor, pelen wspomnien :D Potem oczywiscie jeszcze u nich w domu (jakie pieeeekne maja mieszkanie!!) do rana gawedzilismy... Na promie bylo super!! Alez to jest kolos!! Ogromny!! za to kabina mikroskopijnych rozmiarow, ale co tam!! Byl jazzowym duet muzyczny, kafejki, automaty, dyskoteka i kasyno (z baaardzo przystojnym, milym i wesolym krupierem). Karlskroma jest cudna... samo centrum to ze dwie ulice, ale jak czlowiek troche dalej zapusci cisza, spokoj, domki i widoki jak z bajki... Miasto sklada sie z 33 wyspek, wiec robi to niesamowite wrazenie.... teren tez maja nierowny ciagle jakies gorki, nie wiem jak ludzie chodza po ulicach, a samochody jezdza gdy jest slisko... naprawde niektore podejscia byly b. strome!! Stanowczo musze kiedys porzadnie wieksza czesc skandynawii zwiedzic, to jest naprawde niesamowity kraj...

Cześć Tygrysku :D ale fajnie, że tak się dobrze bawiłyście, taki krótki wyjazd a jaki bogaty we wrażenia :D Ja od czasów zdjęć od Małej jestem zaczarowana Skandynawią, to światło, widoki, przyroda... bajka. Wczoraj uciekłam przed brakiem wody na wieś, na działkę, połaziłam po polach, popatrzyłam na łabędzie, a jak wróciłam do domu to woda już była, wisiała kartka od administracji, że od 10 do 16 wody niet i bardzo przepraszają, czyli nadal nie wiemy co to było, ważne że się skończyło :P Wieczorem byłam z moimi \"siostrami\" w knajpie na tańcach, ale wczoraj była ostatnia sobota karnawału, więc ludzi było potwornie dużo, w pewnym momencie na parkiecie był taki tłok, że nie mogłam się odwrócić :P ale potem trochę się przerzedziło i potańczyłyśmy, ale głównie wczoraj gadałyśmy, babskie filozofie, było uroczo, a ja miałam straszny dym, nie pamiętam kiedy ostatnio tak zabalowałam, ale było warto, super się bawiłam, ostatnio coraz lepiej się bawię w knajpach z muzyką i tańcami, kiedyś to było nie do pomyślenia, chyba się starzeję ;)

dzien dobry!!! 12h spalam i od razu mi lepiej :D zaraz wysle Wam kilka zdjec :) Pogoda jest tak piekna, ze pozniej wezme psa do parku :) Air -> ja tez jestem pod wielkim urokiem Skandynawii, zdjecia Malej tylko poglebily moje marzenia zeby tam pojechac... bo to co widzialam to ledwie kropelka w morzu jest...

Wszystko mnie boli... wszystko razem i każde osobno... i oczy pieką ... ale warto było :) intensywny tydzień, trochę dojdę do siebie to poczytam :) a narazie tylko buźka dla wszystkich, ekstra specjalna tylko dla Szafirka

Tygrysku- ale fajny wyjazd! dzięki za fotki, są piękne! AIR- a ja dokładnie napisze tak jak Gio: zazdroszczę szaleństw i korzystaj, bo potem już tak latwo nie będzie ;) Wypiłam herbatkę po góralsku i ... chyba sie uwaliłam. Alkohol pijam bardzo okazjonalnie od ponad roku, a tu i gorąca herbata, i sok malinowy i wiśniówka....błogo mi tak jakoś i rumience dostałam jak panienka na wydaniu. U mnie była dziś przecudna, wiosenna pogoda. Niebo błękitne, słońce grzało. Zapakowaliśmy Julke do wózka, zabraliśmy Tine i ponad 2 godziny spacerowaliśmy po szlakach, tam gdzie można było wjechac wózkiem. Ale było fajnie :) Julka trochę spała, trochę ogladała świat - wszyscy dotlenieni i zmęczeni wrociliśmy do domu. Jutro mam spotkanie z dwoma kolejnymi kandydatkami na nianie....musze znaleźc kogoś konkretnego, bo osiwieję. Daniel jak tak z nami spędza całe dnie w weekendy to mówi, że widać jak bardzo jesteśmy zwązane, ona najlepiej uspokaja się u mnie, ja już znam jej rytm dnia....mamy swój czas czytania bajek, gaworzenia na przewijaku, zabawy na macie.... Nie wyobrażam sobie na razie, że mam ją zostawić na te 8 godzin dziennie...wtedy to już wogóle będę spędzała popołudnia tylko z nią! Będę chciała zobaczyc co nowego umie, jak się zachowuje, czy nie jest smutna, czy nikt nie robi jej krzywdy....

Czesc Dzieciaki :) Ech, nie bylo mnie tylko tydzien a czuje sie jakby to byl miesiac, biurko zawalone Bardzo Waznymi Papierami i Sprawami Na Już... w sumie to dobrze, dzien mi szybko minie :) Aha, zapomnialam Wam wspomniec, ze w czwartek dzwonili do mnie z tej firmy reklamowej gdzie tak bardzo mi sie podobalo i... mam dzisiaj drugi etap rozmow :D o 17 :) Ninka -> powodzenia z wyborem niani, mam nadzieje, ze uda sie Wam znalesc jakas super Nianie :) Saszka -> jak sie dzisiaj czujesz??

Cześć :) Tygrysek - ja też się czuję jakby mnie w pracy nie było kilka tygodni, a minął tylko jeden. Tak się fajnie czuję, niby nigdzie nie byłam, ale sam odpoczynek w domu, robienie w ciągu dnia co się chce bardzo mnie odprężyło i czuję się wypoczęta. W pracy niby wszystko jak przed urlopem, na biurku się prawie nic nie zmieniło, ale widzę kilka papierów z którymi nie bardzo wiem co zrobić, czekam na szefa, dobrze że jest już internet, poczytałam maile i mniej więcej wiem co się działo. No i po przerwie zupełnie inny stosunek do pracy, fajnie jest w domu, ale jeszcze kilka dni i już by mnie zaczęło to męczyć, najlepiej jest wracać do domu po dniu w pracy, bo jest się czym cieszyć :D Będę trzymać kciuki o 17 :) Saszka - dobrze, że też odpoczęłaś, a jeszcze zmieniłaś otoczenie. A jak Bartek? udało się go trzymać w ryzach? Ninka - to znaczy, że teraz już masz więcej kandydatek na opiekunkę? Trochę byłam zdziwiona, że nikt nie odpowiada na twoje ogłoszenie. Gio - co tam? z tym korzystaniem to mam podobne odczucia, chociaż powiem szczerze, że jakoś ostatnio moja wiara w męża i dzieci trochę osłabła :P nawet nie wiem czy się z tego powodu nie cieszę...

Nie wiem Tygrysku, jeszcze się nie wąchałam.... (wiem, tępe) ochota do pracy :0, spręż :0, ból krzyżów :6, pozytywne widzenie świata :8. Ogólnie chyba nieźle, w końcu, kurna, jestem po tygodniowym urlopie :D na własne życzenie :) Fajnie, będę trzymać kciuki, i jeszcze za kogoś, ale nie pamiętam w jakiej intencji :P Teraz kawa i będę próbowała startnąć, na razie tylko udało mi się zablokować konto internetowe :(

Bartek? sam się trzymał :P , nie miałam czasu zajmować się nim, bo był w innej grupie na nartach i spał w drugim domu :P ale prawie wszystko poprzechodziło i wydają się być zdrowe :) . Ale masz pamięć !

Hej kobitki pracujące :) U mnie dziś za oknami szaro, buro...brrrr! AIR- D. dał ogłoszenie w naszym lokalnym radiu i po tym zadzwonilo kilka pań....ale i tak nie mam w czym wybierać....zobaczymy po dzisiejszych rozmowach.... saszka- ogólny stan dobry! To super :) Wogóle kobitki wypoczęte, wyurlopowane- super. AIR- a co to za nowe podejście do spraw okołożyciowych? Że niby co? Że nie ma dobrych kandydatów czy jak? Gio- jak malowanie? Szam- już w pracy? co u was? szafirku- jak tam ? masz już jakies wieści? Jak się czujesz? Na kiedy ty masz termin, bo mi umknęło? Majorek- jak Małgonia? Pozdrów od wirtualnej ciotki :) mała- jak po rozmowie? Miałaś już ją dziś, czy jeszcze nie? Czekam na wieści. ghana- i co z tą umową przedwstępną? Musicie wpłacać jakieś zadatki-sratki itp? Kredyt się załatwia od razu? Kluska- jak samopoczucie? No i gruby misiu- proszę nam tu wpisac kilka słów od siebie, a nie tak rzuciła pączkami i znikła ;) rokitko- A ja znikam poczytać skoro młoda zasnęła :)

A i chciałam się tylko podzielić nowiną, że mój tatulo konczy dziś 74 lata! To jest wiek :) Już raniutko obie z Julka zlożyłyśmy mu życzenia tj. Julka piszczała do telefonu ;)

Nina- zadatki-sratki musimy dzisiaj przelac, ale tyle kasy mamy na koncie, wiec jeszcze nie na kredyt :) Ale dzis idzie aniol zalatwiac kredyt, zebysmy mieli promese, bo ostatecznie mozemy dostac kredyt dopiero po podopisaniu umowy przedwstepnej, czyli pod koniec kwietnia! Bo dopiero wtedy beda mieli pozwolenie na budowe! W krakowie tez szaro-buro...jednym slowem smętnie! Tygrys- dzieki za zdjecia! Chyba bylo super :) przynajniemniej tak to wyglada! A teraz powrot do pracy i rozmow kwalifikacyjnych! Trzymam kciuki! Air - a jak tam macie juz w pracy net? Milego dnia w pracy!

Ninka - problem w tym, że nie ma kandydatów :P Najpierw, jeszcze latem się zakochałam :) tak mi się wydawało, raczej się zadurzyłam, ale niestety facet świetny, ale ma kobietę i to już na poważnie, pierścionki zaręczynowe, te sprawy, więc dałam se luz, a potem to już nie miałam więcej \"szczęścia\", bo trafiam na dziwnych typów, takich starych hipisów, jeszcze z 5 lat temu bym się dała na to złapać, ale już nie teraz :) hehehe Ghana - taaaaak, mam internet w pracy i jestem cała szczęśliwa :P Saszka - a tam pamięć! po prostu jak napisałaś, że lekarka kazała uważać na Bartka żeby nie szalał i się oszczędzał to mnie to tak rozbawiło, że zapamiętałam ;)

jak fajnie jest miec co robic :) musze sie troche sprezyc, zeby pod koniec pracy wydrukowac kilka informacji o tej firmie, gdzie ide na rozmowe :) Air -> pamietaj, ze to jest rok nowych, lepszych poczatkow, wiec i kandydat sie znajdzie ;) Ghana -> nie chyba a na pewno bylo super ;) alez te wszystkie zawirowania z mieszkaniem sa skomplikowane... a gdzie bedziecie mieszkac, w jakiej okolicy?? Ninka -> a do mnie nawet nie pomachasz?? :( ;) buziaki dla Was

Tygrysku- słoneczko :) ! Dla ciebie wielki całus i macham jak szalona :)) Pozdrawiam!

Tygrys- zawirowań dużo, byle w końcu było gdzie mieszkać! A będziemy mieszkać w Toniach - jeżeli wiesz gdzie to jest :) w każdym razie niedaleko makro - to lepszy punkt orientacyjny!

a u mnie...tak se...dzięki Ninko :) nic dobrego się nie dzieje ostatnio. poczekam aż coś będzie i wtedy będę się rozwijać ;) na razie musiałabym marudzić, a nie lubię ;) trzymam kciuki za Was wszystkich - za nianię dla Niny szczególnie, bo widzę, że sen z powiek spędza :) Tygrysek, dziękuję za zdjęcia, ja nic nie wysyłam, bo nie mam nowych, ale jak będę miała to bezzwłocznie nadeślę ;) ściskam wiosennie - tak tak, mamy wiosnę, telewizja kłamie :D

nianię dla Niny...taaa :D to ja już pójdę do wanny, bo cuś bredzę ;)

kto wie, taka niania to fajna sprawa, kapiel przyszkuje, jedzenie zrobi, przytuli, poglaszcze po glowce, moze i Nina by chciala nianie?? ;) (przepraszam jesli bede robic wiecej literowek niz zwykle ale oparzylam sie w palce - dotknelam gorecej blachy i troche niewygodnie mi sie teraz pisze :P) rozmowa poszla chyba nie zle... tzn bylo swobodnie, milo ale juz bardziej konkretniej. tj np Przystojniak (patrz glowny menadzer) pytal sie jak bym sobie poradzila z takim to a takim problem, jakby taka to a taka sprawe zalatwila... w sumie ze 45 minut rozmawialismy... qrcze coraz bardziej mi sie tam podoba i coraz bardziej mi zalezy a to niedobrze, bo bardziej sie zawiode jak odpadne... no nic, bede dzwonic pod koniec tygodnia :)

zniknał mi post a na drugiego to już nie mam siły!

Wszystkim macham dla wszystkich całus Trzymam kciuki, ślę pozytywne fluidy, łączę się w pozytywnym patrzeniu na świat i...boleniu wszystkiego ;) :D kocham was diabełki i...niech żyje zima :p :D

dzien dobry :) noc mam czesciowo nieprzespana, bo mi w brzuchu bulgatalo, zupelnie jak na kreskrowkach... takie bul, bul, bul.... smieszne chociaz nie do konca, bo brzuch boli...

Cześć :) Dzisiaj się czuję jak królewna :P hehehe nie pisałam wam, że kupiłam sobie nowe buty :P takie a\'la kowbojki - zamszowe brązowe z czubkiem i kowbojskim obcasem, mam w nich chyba z 190 cm :D pewnie coś koło 185 cm, ale czuję się jakbym stała na dachu świata, na ulicy się faceci oglądali - chyba pierwszy raz w życiu, pewnie myśleli - co za dziwo, ale jednak mi miło :) Tygrysek - mam nadzieję, że to nie grypa żołądkowa :o ból brzucha to jest coś strasznego, boli człowieka dokładnie w samym środku ciała, gorzka herbata pomaga czyli trzymanie kciuków skutkuje fajnymi rozmowami :D ja się strasznie boję takich pytań \"a co by pani zrobiła gdyby coś tam...\", ja mam zaraz pustkę w głowie :P Rokita - też ci macham Elles - to może dzisiaj spróbuj coś napisać do nas :D tym razem się uda na pewno. Kluska - \"ta zima kiedyś musi minąć\" :D Oglądałyście wczoraj \"Viva najpiękniejsi\"? Dlaczego wybory są zawsze tendencyjne? zanim się zaczęło już wiedziałam kto wygra, grrrrr dlaczego nigdy nie trafiam ? :P

Tygrys- kurcze z tego co mowisz, rzeczywoscie coraz bardziej interesujaco brzmi oferta pracy :) Nina- ogladalas w niedziele \"gotowe na wszystko\"? Tam byla akurat akcja \"podkradania niani :) Mama wychaczala nianie w parku - jak opiekowala sie innymi dziecmi :) Patrzyla ktora najlepiej sobie radzi - moze ty tez sprobujesz? :D Moje Drogie - dorastam ! W sobote bylam na kursie wizażu - koleżanka wizażystka mnie uczyla! I wczoraj kupowałam \"obowiązkowe\" kosmetyki! Pierwszy raz w zyciu wydalam tyle kasy na kosmetyi! Wiecie, ze pedzel z naturalngo wlosia do nakladania cieni kosztuje 32 zl!! A i tak najdrozszy byl podklad 54!! Ale co tam dzisiaj ide na konferencje (dodatkowa praca) to sie odrobie finansowo :) Chociaz to dopiero poczatek listy - najpotrzebniejsze rzeczy :) A i dzis jestem wymalowana w pracy - co prawda zajelo mi to ok 20 minut, ale mam nadzieje, ze dojde do wprawy :)

jak fajnie jest miec tyle pracy!! a bedzie jeszcze wiecej!! to lubie :D Air -> cos wspominalas o tych butach... poprosze o zdjecia!! a w co jeszcze bylas ubrana?? na pewno wygladalas rewelacyjnie i faceci sie ogladali myslac, co to za modelka?? :) nie, to nie jest grypa zoladkowa, raczej tunczyk, ktorego wczoraj jadlam... w kazdym razie jest lepiej i juz tak glosno mi nie bulgocze ;) ja nie lubie pytania: \"gdzie widzi Pani siebie za 5 lat\"... Ghana -> nie wiem czy kojarzyz Akare, ona mnie kiedys tez tak przeszkolila, co uzywac... ale nie starcza mi cierpliwosci zeby codziennie tyle czasu na makijaz poswiecac, wiec najczesciej uzywam tylko podkladu, pudru i tuszu ;) a powiedz co kupilas... polec jakies dobre filmy, bo tez musze zrobic zakupy a wole w dobre produkty zainwestowac...

Ach Tygrysku :) uważaj bo ja jestem próżna :P byłam w moim elifim płaszczu, nic spod niego więcej nie widać :D to dobrze, że z brzuchem już lepiej :) Najbardziej lubiłam jak Akara przysyłała zdjęcia swoich koleżanek przed i po stylizacji, dobra była, ciekawe co teraz robi.

Studiuje dzienni fashion & menagmen czy jakos tak, nie pamietam drugiego czlonu nazwy, pracuje na pol etatu w sklepie i nie ma na nic czasu. a fascynacja wizazem juz jej przeszla ;) Air, alez to fakt, ze na pewno wygladalas jak modelka albo jakas gwiazda, jakbys miala okulary sloneczne, to na pewno ktos by Cie poprosil o autograf :)

Tygrysek - ale mnie kolezanka uczyla dziennego makijazu - na codzien i docelowo on nie bedzie zajmowal bardzo duzo czasu- mysle ze ok 7 minut, wiec chyba warto sie troche pomeczyc, pozniej bedzie latwiej :) Co do firm to podklad kupilam bourgeois (czy jak to sie tam pisze) ogladalam jeszcze maybeline, ale jakas mial gorsza konsystencje, ja wzielam rozswietlajacy, bo kolezanka mowila, zeby nie kupowac matujacego, bo bede wygldala jak w masce - matowac mam pudrem :) reszte rzeczy kupilam w inglocie - bo pedzle maja podobno najtaniej z tych naturalnych, kupilam tez szminke ( kolor polecony przez wizazystke) i czarny matowy cien do powiek - do robienia kresek :) I jeszcze kupilam sobie blyszczyk pachnacy - ale to juz ekstrawagancja :) Nieżle pokupowalam :) A z rzeczy dla przyjemności to kupilam sobie kule do kapieli - taką musującą - już raz kupiłam taką sobie przed świętami, bo się skusiłam kupując na prezent, tylko że to drogo (7-8zl) jak na to że starcza na jedną kąpiel, ale chyba sobie dziś zafunduję relax:) W końcu trzeba sobie czasami podarować odrobinę luksusu. A i byłam też wczoraj w herbaciarni - kupowałam tylko owocową herbate (cytryna+grapefruit), ale Pani była w takim dobrym nastroju, że mi dała próbki dwóch nowości: cytrynowy sorbet (zielona herbata z cytryną i kawalkami jogurtu) - brzmi obiecująco i pu-erh spicy ( pachnie jak przyprawa korzenna) - Pani powiedziala, ze nie czuć ziemią (bo mnie się tak kojarzą czerwone herbaty) - będę próbować i polecać! Jeju jak się rozpisałam - jednak taki wypad na zakupy to dobra rzecz, a w tym miesiącu zarobię o 200zł więcej z dodatkowej pracy, to mogę poszaleć :)

Airka=> jejku! dziękuję za odwiedziny na czerwcówkach i życzonka!!!! Kochana jesteś! Przyznaję się- nie mam czasu :O ...małe problemiki i duże problemy nie pozwalaja mi na zaglądanie na dwa topiki :O Ale tak mi się miło zrobiło! Rokita=> dziękuję za fotki! Uczta dla oka i zazdrość w sercu :) Tygrysek=> I Twoje zdjęcia z przyjemnością obejrzałam :) Oj pojechałabym sobie na północ, pojechała.... :) Dla wszystkch po