Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Taaaa \"u mnie cepło\"- miało być, że ciepło u mnie jest :) AIR- nie obrzydzaj już tak doszczętnie tego biednego Małaszyńskiego Tygryskowi! Przecież jak ona przeczyta o tych scenach z motorem to się wturla pod biurko ze śmiechu i żałości! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysku- ostatnio gdzies zasłyszałam, że jak ktoś ma sporo tkanki tluszczowej to ćwiczenia- np. na brzuch (brzuszki na 100 000 sposobów itp) moga jedynie wzmocnić mięśnie , ale nie zlikwidują tkanki tłuszczowej, bo do tego jest potrzebny trening kardio minimum te 40-60 minut. To prawda jest? Trochę przygnebiająca wizja, bo to oznacza, że nie ma sensu ćwiczyć mięśni brzucha, bo i tak niewiele w wyglądzie się poprawi, chyba że znajde czas i zapał by ćwiczyć na rowerku te 40-60 minut i spalac tłuszcz.... O rany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, ze chwilowo jestem sama w pokoju, bo rzeczywiscie prawie pod biurko sie wturlalam ze smiechu ale nie przez Air a ostatni wpis Ninki :P przy motorze na pewno byl Malaszynski, bo on nim nie jechal a wsiadal, czy tam zsiadal tylko i potem gdzies szedl ;) Air -> nie wiedzialam tego o Malaszynskim i motorze, tylko raz bylam z nim na planie... Ninka -> objawy choroby psychicznej?? ja takowych nie widze i naprawde nie wiem o co Ci chodzi... chyba dobrze, ze sie swoja radoscia dzielisz... a coz to za pyszny i ukochany serek sniadaniowy jest, zdradzisz?? o ptasie mleczko - wlasnie, to lubie!! jakto co mam do zrzucania? sadelko z brzucha, od Egiptu sie troche naroslo, na zdjeciach nie widac, bo ubrana jestem ale uwierz mi, ze jest, widze po ciuchach :P Szam -> na szczescie zdazylam do pracy zanim snieg zaczal sypac... a mieszkanie masz cudne, to prawda i do tego jest na poddaszu!!! :) a nic ciekawego ostatnio Zuzia nie powiedziala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka - prawda to jest, cwiczenia na miesnie brzucha wzmacniaja miesnie wlasnie ale tkanki nie spala, tutaj pomoze kardio albo fat-burning - czyli zwykly spacer nawet byle energicznym krokiem. ja chyba po raz pierwszy w zyciu mam owe miesnie, sa fajnie wyczuwalne ale ukryte pod tluszczykiem, wiec koniecznie musze go do maja spalic!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ninka - ja też potwierdzam, że mięśnie się pod tłuszczykiem zrobią, ale nie będzie ich widać :( chodziłam na siłownię, to były świetne czasy, najpierw się robiło ćwiczenia aerobowe: rower, narciarz - mój ulubiony, wioślarz - tego nie lubiłam, a później dopiero coś na brzuch, uda, pośladki, bardzo żałuję, że mi tę siłownię zlikwidowali. Za to wczoraj na jodze mieliśmy rozciąganie ścięgien i mięśni w tyłach nóg, prawie półtorej godziny pogłębialiśmy skłony na prostych nogach i z prostymi plecami, a na koniec dotknęłam czołem kolan i poczułam, że zaraz mi wszystkie ścięgna w łydkach popękają :P Tygysek - u mnie widać mięśnie brzucha te na samej górze pod żebrami, potem im niżej tym ich mniej widać, chyba, że wciągnę brzuch, wtedy mam piękną rzeźbę :D i dochodzę do cudnej konkluzji, że jeszcze nigdy nie miałam takiego ciała jak teraz, nawet jak miałam 18 lat :) co mnie ogromnie cieszy :) niech żyją ćwiczenia fizyczne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygruniu, Zuzia co i rusz jakiś text rzuca, ale niczego sobie w tej chwili nie przypominam...zresztą ona teraz taka bardziej drażliwa jest, więc jestem bardzo poważna, nawet jeśli walnie jak łysy o beton... witojcie Nina i Air:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a o mięśniach to mi nic nie mówcie. ja jestem ciągle w ciąży:-( i mnie trafia...moje ciało będzie niedługo wyglądać jak powyciągany worek treningowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie doczytałam że Niny D. jest wodnikiem i lubi żelki i galaretki. JA TEż:-d:-d dobra spadam PS. jakiego macie ulubionego autora lub książkę, takiego jeszcze z dzieciństwa lub młodości;-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Szam - nie przesadzaj z tym workiem treningowym, ok? Co do pisarza/książki z młodości to u mnie na plan pierwszy wysuwa się Arkady Fiedler - młodość moja wczesna, ale jak przeczytałam twoje pytanie to mi się od razu skojarzył, \"Dywizjon 303\", \"Spotkałem szczęśliwych Indian\", \"Orinoko\", \"Rio de Oro\", \"Kanada pachnąca żywicą\", \"Jutro na Madagaskar\" to książki, które zdomionwały moją młodość, potem miałam ściany obieszone piórkami, szyszkami, gałęziami, miałam kilka gniazd ptasich, bo ja się zazwyczaj bardzo z lekturą utożsamiam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche mnie zasypało... cała noc prószył delikatny śnieżek, mimo że taki delikatny, to jest go bardzo dużo już, przed domem i w ogrodzie mam zaspy śniegu... trzeba odśnieżyć troche :P Po tym jak mi skasowało dużego posta nie mam weny i chęci na długie pisanie :P wiec w skrócie: - spotkałam się z kochanym chorym Kaśkiem, pogadałyśmy sobie wreszcie spokojnie (jak ja lubie takie domowe ploty, nie to samo co na mieście! tu obiadek, tu herbata, na koniec ciacho.. cud miód :) ) - Borewicz od poniedziałku w nowej fajnej pracy, całkiem inna, bardzo miła atmosfera, plusów pełno nałapał u szefa od samego początku, trzy dni był w okolicach Bielska-Białej żeby się bardziej wdrożyć we wszystko i jest naprawdę fajnie :classic_cool: A nawet co miesiąc będą się spotykać w firmie, takie dwudniowe spotkania, drugiego dnia będą imprezować :D bardzo cię cieszę, że w tej pracy będzie miał mniej stresu, bez jakiegoś wyścigu szczurów i pracy do 20 :P - nowy plan na ten semestr mam okropny (3 dni musze wstawać o 7, ja tego nie cierpie :P) i siedze do późna, ale za to moze czwartki i na pewno piątki będę mieć wolne :classic_cool: Tyle że trzeba prace pisać, jakiś biznes plan mam do zrobienia... Przynajmniej nie będę sie nudzić :) I chyba znowu dostane stypendium :D (i coś sobie kupie na wiosne) - czytałam tylko pobieżnie. - Szam - moje ulubione ksiązki z dzieciństwa to powieści J. Verne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksiazki z dziecinstwa to oczywiscie Musierowicz oraz seria \"Pan Samochodzik\" i \"Tomek...\" Szklarskiego Air -> na gorze, pod zebrami tez mi widac - tak ladnie... a po Egipcie to wystarczylo lekko wciagnac brzuch i slicznie sie wszytko zarysowywalo, takze te boczne :) w kwestii rozciagania lydek, to czasem robimy tak, ze stajemy na stepie, opieray stope palcami, a pieta w dol, alez sie wtedy wszystko rozciaga... moza tak tez na schodach robic... Elles -> czyli bedziesz miec 4 dniowy weekend, to odespisz to wczesne wstawanie, zreszta bedzie coraz cieplej i jasniej to wstawanie nie bedzie takie straszne :) Szam -> bycie workiem to na pewno Ci nie grozi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szam - z wczesnego dziecinstwa to Pan Kleks :) I astrid lindgren (czy jak to sie tam pisze) - jej ksiazki uwielbialam! A nie lubilam ( i tu sie narażę innym ) Ani z Zielonego Wgórza - blee - dalej mnie irytuje... Przepraszam fanki :) A ja dzis zrobilam do pracy dla siebie i kolezanek serek wiosenny: z rzodkiewka, ogorkiem i szczypiorkiem! Bylam im cos winna bo we wtorek wyszlam 3 h wczesniej z pracy (zeby pojsc do innej) i one mnie kryly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksiazki z dziecinstwa to oczywiscie \"Tomek...\" Szklarskiego Musierowicz oraz Potop po tym jak Olbrychski na ekranie mówił Eh, Oleńka.... Na nartki nie pojechałam, bo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej byłam dziś pierwszy dzień w pracy...no i wyrzucili mnie, że niby zarazki rozsiewam. wiec jutro znowu w domu. Elles..cała przyjemność po mojej stronie zielony ludku :D ;) jade dzis oglądać pierwsze mieszkanko ;) Ghana...bardzo bardzo dzięki za pomoc :) teraz już wszystko wiem i tez sie zbieram do Open Finanse zeby już coś ruszyło. trzymam kciuki zeby wszytko nam obu poszło ok! Air...ja tez lubiłam Fieldera w dzieciństwie, ale bardziej Chmielewska Musierowicz, Siesicką itd. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O wlasnie Siesicka... \"zapalka na zakrecie\" to ksiazka z top 10, poluja na nią na allegro ale chwilowo nic z tego... Chmielewska tez ale to juz nie dziecinstwo a troszeczke pozniej :) Kasiek -> fajnie to brzmi, pierwszy dzien w pracy i mnie wyrzucili... az sie przestraszylam na poczatku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam sobie wieczór czytelniczy dziś....ale udało mi sie tylko ponadrabiać zaległości w prasówce :) Nie mam w domu nic ciekawego do czytania, ale w sobotę jestem w mieście i na coś zapoluję w bibliotece, mamy oboje z D. ochote na \"Pachnidło\"- może znajdę ? Z dzieciństwa to ja właśnie \"dzieci z Bullerbyn\", cała seria \"Ani z Zielonego Wzgórza\", Musierowicz!!!! (zaczytywałam się nią ostatnio w ciąży), ojejku...tak wiele czytałam, że już nie pamietam wszystkiego..... Książi, książki.....mam nadzieję, że zaszczepię miłośc do nich Julce- oboje z D. uwielbiamy czytać, to dla mnie boski relaks :) Znikam zaraz spać, bo mi się oczy dziwnie kleją...a nie ma jeszcze 22.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) (nie czytałam) Spadł śnieg, więc mogłam na sanki iść z Małą, chociaż ona wolała chodzić ;) ale transport miała zimowy (czyli sanki zamiast wózka :D ). Łaziła wszędzie, tylko nie tam gdzie ja chciałam, nawet.. chciała przejść pod!! płotem.. w porę ją złapałam. ;) sani - sanki śniek, śnieke - śnieg włą - włącz (najczęściej telewizor - przykre.. ;) ) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien zimowy :) slonce i niebieskie niebo - super skrzypiacy snieg pod nogami - fajnie -15 stopni?? - nieeeee pozniej sie dzisiaj melduje, bo od rana mialam mnostwo biegania i zalatwiania roznych spraw... aha o 14 mam koncowy egzamin ze sluzby cywilnej - ustny przed komisja ale nie powinno z tym byc wiekszych problemow :) Air -> hmm chyba zapomnialam powiedziec, ze buty sa rewelacyjne!! Majorek -> Malgosia coraz wiecej i ladniej mowi :) pod plotem przechodzila?? jakto?? hihihi Ninka -> jesli Wy uwielbiacie ksiazki to Julka tez je polubi, zobaczysz :) przeciez juz jej czytacie, a to ma duzy wplyw :) Szam -> jakie Ty masz piekne dzieci... Tymek to juz nie maly bobas a maly mezczyzna a Zuzia jest sliczna... alez z niej bedzie kobietka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Redi przecięła poduszeczkę na łapce, głęboko... Anioł pojechał do weterynarza szyć, ja muszę być w pracy, mam ważne spotkanie, najwyżej wyjdę wcześniej.. trzymajcie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem wkurzona i to na całego!!! Znowu na tej powalonej Kafeterii robią burdel, wykasowali szereg topików, wtym nasz listopadowy!!!!! jestem wściekła!!!!! Ciekawe czy nam znowu tego nie zrobią, ale kasowali chyba wszystko powyżej 400 stron...... pamiętacie jak w zeszłym roku, zniknęły nam Diabły2??!!! Normalnie siem wku*****łam piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć :) U mnie na szczęście już nic nowego nie spadło, ale jest ziiiiimno brrrrr :o Tygrysku - mówiłaś już, ale dzięki :D Mimo wszystko pomyślę o tobie ciepło koło 14, żeby egzamin poszedł jeszcze lepiej :P Majorek - no to Gosia super mówi, nawet się nie trzeba domyślać co :) a gdzie ona pod tym płotem chciała iść ? Ninka - no to bardzo niefajnie postąpili, mogli chociaż dzień wcześniej zawiadomić, że będą robić czystki, do dupy takie sprzątanie, że wykasowują \"normalne\", często odwiedzane tematy, a użytkowników mają gdzieś, dokładnie pamiętam, jak to było z nami i to już 2 razy, dobrze, że ostatnio Szam szybko założyła nam nowe wyrko. Wy też się na listopadówkach możecie reaktywować, tylko już wszystkie wątki zniknęły trzeba zaczynać od nowa. Ghana - biedna Redka, miejmy nadzieję, że jej się szybko łapka zagoi, dobrze, że Anioł mógł z nią zaraz lecieć do weta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mi sie nie chce czytac tych wszystkich materialow na ten egzamin.... niby wiem co i jak u nas dziala, z czego korzystamy, na jakich zasadach... ale kto wie jakie pytanie wymysli Glowna Dyrektorka albo panie z dzialu prawnego?? Ghana -> poduszeczke?? ojoj biedaczka... poglaszcz ja po glowce ode mnie pozniej 🌻 Ninka -> szkoda twoich nerwow, chociaz w pelni rozumiem... Moze przywroca temat? albo nowy zalozycie, na pewno osoby tworzace temat odnajda sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Korzystam z krótkiej przerwy śniadaniowej i coś skrobnę: Air, faktycznie, porównanie mi nie wyszło. worek treningowy to nie, ale jakoś się cała porozciągałam wszędzie i nie wiem co to będzie;-) Ja całego Maya łyknęłam, ale Fiedlera akurat niewiele. elles, super że Borek ma pracę. Pewnie pisaliście wcześniej, więc nie wiem jaką. Skończyłam na tym, że zdał pomyślnie egzamin na taxi :-o studiów nie zazdroszczę i jestem szczęśliwa, że to już za mną. Teoretycznie, bo w praktyce \"chodzę\" do IV kl. podstawówki. Już sobie przemyśliwuję, żeby Tymka wraz z Ktosiem dać razem do jednej klasy, żeby mniej stresu i problemów było;-) A J. Verne, jasne, też lubiłam. Najbardziej \"Dwa lata wakacji\". Tygruniu, jasne Musierowicz musowo, raz na jakiś czas ją sobie odświeżam. Co do moich dzieci, to się z Tobą zgadzam :-D Zuzia jednak poza urodą stanowi nie lada wyzwanie!!! uch...3mam kciuki na egzaminie! ghana, ja początkowo też nie lubiła Ani. ale później...miłość do grobowej deski:-D kasiek, zdrowiej!! Ja też mam z tym problem, przeziębienie mi sie ciągnie drugi tydzień, ale do pracy chodzić muszę:-( Powodzenia z mieszkaniem!!!! Pozwolę sobie tylko wpisać moje lektury; najukochańsza po dziś dzień to Mistrz i Małgorzata, Wzgórze Błękitnego Snu, Rodziewiczówny ze 3 książki. A poza tym Musierowicz, Siesicka, Paukszta, WRóblewski, Minkowski, Snopkiewicz... uwielbiam czytać:-D więc mogłabym tak wymieniać i wymieniać i wymieniać.... ale własnie skończyła mi się przerwa. PS. Przez tą cholerną pugułę, która mi pobierała krew, moja ręka wygląda tak, jakbym się szprycowała. Na razie jest koloru fioletowo-wiśniowego, buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamałam się....wiecie, od niedawna kupuję na allegro. no i już drugiego dnia wtopa. nie wiem jak ro zrobiłam, ale okazuje się, że musiałam kupić niezależnie u dwóch różnych sprzedawców ten sam towar - czyli podgrzewacz do butelek i słoiczków itd. za 59 zł. Wyć się chce. Jeden potrzebuję bo to prezent dla mojej koleżanki, ale co ja zrobię z drugim??? że już nie wspomnę o wydanych pieniądzach!!!!! mało tego, skontaktował się ze mna chyba tylko jeden z dwóch sprzedawców. ale w moim allegro mam zapisane że kupiłam niezależnie u dwóch. mam dość. szlaq!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szamc -> nie denerwuj, drugi podgrzewacz po prostu sprzedaj :) albo wyjasnij sytuacje temu sprzedawcy, ze sie pomylilas albo np powiedz, ze maz juz kupil a Ty o tym nie wiedzialas... jak jest uczciwy i porzadny to zrozumie, allegro mu zwroci prowizje, wiec on nic na tym nie straci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę do domu. mam dość. i nadzieję, że jakoś się to wyjaśni. buziaki i udanego weekendu dla wszystkich ❤️👄🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bylo jeszcze prostsze niz myslalam - egzamin zdany bez problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrys - ale ci poszło błyskawicznie :D gratuluję! rozumiem, że teraz jesteś już pełnoprawnym urzędasem :P A wiesz może w jaki sposób Allegro zarabia na siebie, bo się nad tym ostatnio zastanawiałam. Czy oni pobierają jakąś prowizję od sprzedających? Ale mi się już chce weekendu... przyznam się wam w tajemincy, że nie chce mi się już dzisiaj myśleć, podczytuję pod biurkiem Szwaję \"Romans na receptę\", swoją drogą nigdy nie czytałam nic jej autrostwa, ostatnio kupiłam dwie jej książki \"Jestem nudziarą\" przeczytałam w czasie urlopu, a teraz to co wyżej napisałam. Nie jest to może wysoka półka, ale czyta się fajnie i pani kończyła moją uczelnię i mój wydział :P i nawet moją specjalność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air -> pewnie, ze allegro pobiera prowizje zarowno od wystawienia przedmiotu jak i od sprzedazy. Nie sa to duze sumy, wrecz smiesznie male, ale jak np chcesz aby Twoj przedmiot byl promowany, pogrubiony czy jakies inne bajery to placisz dodatkowo... Szwaje znam, fajne ma ksiazke, takie lekkie i zabawne, przeciez nie mozna non-stop czytac literaury ambitnej. Ja teraz czytam Erice Jung (polecana przez autorke Biegnacej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×