Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

w weekend - też się zatęskniam i skręcam z zazdrości w wolnych chwilach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu takie pustki hehehehhe do szkoły poszły, bo się rok zaczął :D hmm.. gdzie moje książki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie.... stanowisko, praca: Ulotkarz Papiery cv i..list motywacyjny.. buhahahahahahahaha list motywacyjny do pracy ulotkarza, no ludzie to są nienormalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majorek, do każdej pracy trzeba się odpowiednio zmotywować ;) ja nie mogę się właśnie do sprzątnięcia kuchni... może se list napiszę, jak to będzie miło i przyjemnie? :p pomotywuję się jeswzcze z godzinkę, wrzucę maćka do łóżeczka, bez jego "pomocy" pójdzie sprawniej! za to obiad już mam, może jak krzyś koło drugiej przywiezie dziewczynki ze szkoły znajdzie pięć minut by zjeść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaak to ja sobie napiszę na zmywak motywację ;) hahah Też mam obiad (uff :D ) . Hmm.. prawie cały. ;) Lepiej, żeby znalazł, bo nie będzie miał siły i nie urośnie..... hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może suchy chleb dla konia - czyli dla mnie :) no i biały serek :) częstuję!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, powiedziałabym nawet, że pyszne :) tylko ne makaron z sosem mięsnym.. to już nie.. ;) A moja dziewczynka bardzo lubi kluseczki i makarony :D więc jest szansa, że i dzisiaj zje obiadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z rana to suchy chleb sie zdecydowanie mi najlepiej przyswaja - dzisiaj rano jedliśmy z aniołem razem śniadanie - co bardzo rzadko się zdarza- i wmuszalam w siebie jajko na twrdo! Normalnie jak dziecko niejadek, sama siebie musiałam przekonywać, że dobrze jest coś zjeść rano :) No ale jajko się nie zwrociło, więc wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluski są super! :D Makaron też, Jaśkowi najlepiej wchodzi na sucho :O mi ostatnio też ;):D Chlebek przyswajam na szczęście \"z czymś\" :D Wogóle przyswajam wszystko, ale mi się nie chce :P Rozumiecie, prawda? :D:D Misiu, pochwal się, co masz na obiad! Pewnie coś fajnego... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bialy ser z kluskami -> mniam, mniam... strasznie sie za nabialem stesknilam, bo w Egipcie oprocz mleka to nic nie jadlam... w ogole mi ich sery nie smakuja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popołudniami już więcej przyswajam i dziś będę wchłaniać pierogi ruskie :))) lubię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluska, same się upieką, tylko trzeba je włożyć w odpowiednie miejsce :D:P Ooo!!! Kuski ziemniaczane z twarogiem! Ołłł jeee! :D Tylko już nie dziś, i nie jutro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Knedle z truskawkami :D mniaaaam. hihihi albo pierogi z jagodami... mmmm hihih pozdrawiam weekendowo szykuje się wojna... wielka.. otwarta.. wojna.. szykuję się do natarcia.. ;) spalę mu te pseudoanielskie skrzydła.. i strącę do piekła... :D:D hyhyhyhy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łe, majorek, a było juz tak smacznie ;) ale kluchi na słodko??? no weź... kluchy jak już jeść (a nie wolno, nie wolno, brzuch rosnie... no chyba, że musi rosnąć ;) ) kluchy z pieprzem! gosia, a może byśmy się tak w końcu spotkali???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu, ja osobiście też wolę na słono. No, chyba że leniwe :P Kluchy oczywiście :D Ostatnio lubię bardzo (z wzajemnością) pierogi z kapiszem i grzybami (mogą być pieczarki :) ). Chyba zrobię nawet domowe, ale nie w tym tygodniu, bo kończę jablka w weki na szarlotkę i czekają mnie powidła (węgierki u teściów \"dochodzą\" :D ). Co do spotkania, bardzo chętnie...tylko rzuć jakiś termin, bo inaczej się nie umówimy. No, chyba że nam nie będzie pasował, to będziemy dalej negocjować ;):D I gdzie? U nas, u was, w połowie drogi...? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niee - ogień będzie pod kuchnię na kluchy :D Tak na słodko, bo ja łasuch też :P ale nie robię jak niektórzy (nie będę łokciem pokazywać), że jeszcze je dodatkowo słodzę na wierzchu :o A nie na słodko, to: kopytka normalnie do obiadu, pierogi właśnie za kapustką i grzybkami, kluski na parze też mogą nie być na słodko ;) spagetti z sosem pomidorowym.. i co tam jeszcze? :D zlocik się szykuje mini? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak knedle to ze sliwka! a pierogi to i owszem z jagodami... albo ruskie... albo z kapucha i grzybami... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany no, tylko o żarciu :P a ja siedzę na tym zwolnieniu i regularnie wędruję do lodówki, dobrze, że jutro wracam do pracy -czyt. normalności :P ale takie kopytka z sosem i kapuchą kiszoną...:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziędobry mam już ą i ę i wszelkie ogonki i będę ich nadużywać dzisiaj wypiłam już trzy piwa ! alkoholowe! normalne! o smaku piwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×