Gość i-marta Napisano Wrzesień 27, 2007 Gastroskopia za tydzień. Naprawdę dzięki bardzo za "słowa otuchy"... Przeżyłam operację przegrody nosowej na znieczuleniu miejscowym (pozdrawiam tych, którzy przez to przeszli :)) i operację endoskopową zatoki (również na znieczuleniu miejscowym, bez morfiny, bez głupich jaśków). Nie było tak tragicznie (a lekarz powiedział, że byłam bardzo dzielna ). Darujcie sobie opinie, że to koszmar, bo takie teksty nie podnoszą człowieka na duchu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paula01 Napisano Wrzesień 27, 2007 ja mam jutro gastroskopie - jakos wierze mojej Pani Doktor - 4 minuty nieprzyjemne i koniec - naprawde da się przezyc. Zresztą wole to, niz cierpiec nie wiadomo na co. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paula01 Napisano Wrzesień 30, 2007 no i miałam - naprawde nic fajnego - ale faktycznie - 4 minuty strachu, bekania, ślinienia się i przynajmniej wiem co mi jest - helicobacter i reflux, teraz mam pewnosc a nie gdybanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ech miałam to.. Napisano Wrzesień 30, 2007 bałam się tego jak wszyscy. Myślałam że dadzą mi jakieś znieczulenie ale nic takiego mi nie dali. Skłamałabym gdybym powiedziała że było przyjemne ale już po godzinie wcinałam kromkę i śmiałam się tylko z tego. Teraz w ogóle nawet nie wspominam tego jakoś szczególnie negatywnie. O wiele gorszą traume zostawiają u mnie takie sytuacje jak przykrości ze strony bliskich lub zwolnienie z pracy. Gastroskopie mogłabym mieć spokojnie jeszcze raz gdyby zaszła taka potrzeba. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mnz Napisano Październik 4, 2007 mmmm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siwi Napisano Październik 5, 2007 Ja miałem i to nic strasznego naprawdę. i mialem bez żadnych znieczuleń jak robi to doswiadczony lekarz to przechodzi to szybko i sprawnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mariner Napisano Październik 10, 2007 Właśnie miałem gastroskopię i teraz wiem jak czuje się ryba złapana na wędkę. Obiecuję, że więcej ryb łowić nie będę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magda_r Napisano Październik 10, 2007 Cześc, miałam dzisiaj i żyję. Nic strasznego, fakt, że nieprzyjemne, ale do przeżycia. Wystarczy zachowac spokój. Nic mi się nie cofało, nie odbijało, nie miałam żadnych odruchów wymiotnych. Myślę, że dużo zależy od lekarza, który gastroskopię przeprowadza. Pozdrawiam wszystkich tych, którzy mają ten zabieg przed sobą - nie bójcie się będzie dobrze !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adamm 0 Napisano Październik 12, 2007 Oczywiscie, ze duzo zalezy od lekarza. No i od podejscia. Zeby miec pewnosc, to najlepiej isc prywatnie, placisz - wymagasz i jest git :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkaolenka Napisano Październik 14, 2007 No co wy gadacie?? Ale z was moćki :P Moja gastroskopia trwala max minute heh raz mialam odruch wymiotny i wszystko na zywca... wiecei co?? Ludzei przechodza gorsze rzecy typu chemia i wymiatuja miesiacami!! Wezcie sie w garsc ludzi... . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość izka28 Napisano Październik 18, 2007 A może ktoś z podlaskiego to czyta i wie gdzie w Białymstoku najlepiej to badanie wykonać ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ech miałam to.. Napisano Październik 18, 2007 Niedawno byłam w szpitalu i gdybyście wiedzieli jak strasznie było patrzeć jak prawie w każdej dobie ktoś umierał i wywozili jego ciało w specjalnej kapsule... Ale ile powaznych zabiegów ludzie mają. Kobieta obok mnie płakała bo musi mieć operacje głowy i nie wiadomo było czy po operacji wszystko będzie w porządku bo mózg to razem z sercem najpoważniejsza część ciała. Gastroskopia jest przy wszystkim tym wręcz śmieszna. Wiadomo ze się człowiek stresuje jak tego wcześniej nie miał bo nie wie jak to jest ale to naprawdę nic takiego. Stres i dyskomfort związany z gastroskopią był dla mnie niemal identyczny jak przy rozmowie kwalifikacyjnej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Capri123 Napisano Październik 19, 2007 Czy jest ktos z Krakowa i móglby polecic miejsce gdzie lagodnie robia gastroskopię? No i lekarza;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gastropowiczka P Napisano Październik 21, 2007 Maialam robiona gastroskopie 2 dni temu i ... nie bylo AZ tak zle, jak sobie myslalam! To da sie przezyc, ale pod warunkiem, ze jest sie do tego psychicznie nastawionym, panika itp. odpada! Trzeba zacisnac zeby i myslec o czyms przyjemnym, choc to trudne! Jest to nieprzyjemnie, ale nie boli i trwala 4 minuty. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pshczola_23 0 Napisano Październik 21, 2007 mialam i mam nadzieje ze juz nigdy w zyciu nie zaznam tej \'przyjemnosci\'. straszne przezycie, przynajmniej dla mnie. za kare zaslinilam doktorowi lezanke;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karo20lina Napisano Październik 25, 2007 witam wszystkich ja miałam robioną gastroskopie wczoraj i było okropnie nie mogłam złapac oddechu nastawiałam sie że będzie zle ale nie wiedziałam że aż tak bardzo to badanie jest okropne mam nadzieje że już nigdy w życiu mnie to nie spotka pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasia1127 Napisano Październik 26, 2007 Niestety czeka mnie takie badanie zastanawiam się nad połknięciem kamerki czy ktoś się orientuje ile to kosztuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cherry_tree Napisano Październik 27, 2007 Witam wszystkich. Wczoraj wieczorem miałam robioną gastroskopię. Chciałabym opisać wam moje wrażenia. Gastroskopię miałam robioną prywatnie bo państwowo dłużej czeka się na termin. Przed badaniem bardzo się bałam. A jeszcze bardziej po przeczytaniu niektórych komentarzy na tym forum. Czekając w poczekalni bardzo się stresowałam. W pewnym momencie z gabinetu wyszła pani która właśnie miała robioną gastroskopię. Była cała zapłakana, mówiła, że było strasznie i myślała, że rura będzie cieńsza i że wymiotowała. Wtedy pomyślałam: co ja tutaj robię, przecież ja tego połknę. W końcu przyszła kolej na mnie, weszłam do gabinetu. A badanie wyglądało tak: Spryskali mi gardło lidokainą-spowodowało to strasznie dziwne uczucie(tak jakbym nie mogła przełknąc śliny). Zaraz potem jednak to uczucie zmalało, dlatego też dali mi drugą dawkę. Później położyłam się wygodnie na boku, dali mi do buzi ustnik i kazali mocno zacisnąć oraz dali ligninę. No i zaczęło się. Zobaczyłam rurkę ze światełkiem, którą zaczęli wsadzać mi do ust. Wtedy lekarz powiedział, że teraz będzie najgorsze( miał na myśli odruch wymiotny przy połykaniu). I rzeczywiście, kiedy rurka dotknęła mojego gardła spowodowało to odruch wymiotny. Jest to normalna reakcja organizmu, który broni się przed obcym ciałem. Pielęgniarka powiedziała, żeby nie bronić się tylko przełknąc ślinę. Zrobiłam to i odruch wymiotny minął i rurka przeszła dalej. Potem wszystko działo się bardzo szybko. Kiedy rurka dotarła do końca lekarz wpompował powietrze do środka. Czułam się tak, jakby mój brzuch był wielki jak balon. Parę razy mi się odbiło. Zaraz potem znowu poczułam odruch wymiotny ale wtedy powiedzieli, żeby wytrzymać jeszcze chwilkę bo już wyciągają. Po chwili było już po. Cały zabieg trwał ok. 5 min. Aż się zdziwiłam, że tak szybko poszło. Spodziewałam się czegoś gorszego- że nie będę mogła tego połknąć, że będę się męczyć, ale nic takiego się nie działo. Teraz przynajmniej wiem co mi jest. Moja diagnoza to: zapalenie dwunastnicy i helicobacter. Chciałabym powiedzieć wszystkim, którzy wybierają się na gastroskopie, żeby się nie bali. A także tym którzy powinni iść ale zwlekają z tym, żeby się zdecydowali i poszli. Naprawdę nie ma się czego bać. Odruch wymiotny jest ale tylko przez moment (ale nic nie zwymiotujecie bo żołądek jest pusty). Podczas całego badania mogłam swobodnie i głęboko oddychać nosem, dlatego nie udusicie się na pewno. To trwa bardzo krótko. I nie radzę gastroskopii ze znieczuleniem ogólnym. To nie ma sensu. Chociażby ze względów finansowych (kilkaset złotych). Gastroskopię miałam robioną prywatnie bo państwowo dłużej czeka się na termin. A ja chciałam szybko się dowiedzieć się co mi jest. Zapłaciłam 100 zł. Pozdrawiam wszystkich, których czeka gastroskopia. Nie bójcie się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość basienka15 Napisano Październik 27, 2007 witam, mam 15 lat i miałam robiona gastroskopie miesiąc temu, i nie było tak zle jak wiekszość ludzi sądzi. Ja też tak myślałam i jeszcze przed 4 miesiącami nie dała bym sobie zrobic gastroskopii za nic świecie. Gdy tylko usłyszałam o tym badaniu gdy leżałam w czerwcu w szpitali (wykryto u mni e refluks dzięki ph-metrii) mówiłam że uciekne ze szpitala. Przez całe wakacje myślałam nad tym badaniem aaż nadszedł ten dzień w którym wyraziłam zgode na nie. A zgodziłam się na to badanie ponieważ mnie troche przypiliło - zaczęły nudności. I nadszedł ten pamiętny dzien. umówiona byłam na 8 ranoo do szpitala i jakies 10 minut i po sprawie. Trzeba tylko dobrze sie nastawaić i po kłopocie. Pięgniarka popsika Wam tylko tylna ścianę gardła jakimś ja to nazywam spayam trzeba przełknąć i tyle.Potem karze Wam sie położyć na lewym boku, włoży ustnik do buzi i powie żeby zacisnąć zębami . Następnie lekarz włoży wam endoskop do buzi i powie abyscie spróbowali przełknąć i po krzyku. W między czasie miałam dwa odruchy wymiotne al enie sa takie straszne i jeśli bedzie potrzeba pobieże wam kilka wycinków do badania na Hb i histopatologiie. Najgorsze uczucie jest przy wyciąganiu rurki ale to trwa z jakąś minute i po "bólu". Badanie nie jest bolesne, ale jest nieprzyjemne. Ale da sie je wytrzymać i dodam że w Japonii każdy kto ma ukończone 45 lat musi sie poddac gastroskopii obowiązkowo raz do roku. I jeszcze raz mówie do tych którzy sie boja NIE BÓJCIE SIE TEGO BADANIA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość p.j. Napisano Październik 28, 2007 do basienki15 Jeśli byłabyś tak miła i mogła powiedzieć coś więcej na temat tego badania ph-metrycznego. Jak to badanie wyglada, ile trwa czy jest drogie, bo słyszałam,że drogie itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oleńka27 Napisano Październik 29, 2007 Jakie trzeba mieć objawy zeby lekarz skierował na to badanie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 013184 Napisano Październik 29, 2007 Cześć,ja właśnie dziś wróciłam z badania. I muszę przyznać, że nie byłó takźle.Trwało to bardzo szybko ,fakt poszłam do znajomego lekarza i naprawde zrobil to sprawnie i szybko:) bylam zadowolona nie trwalo to nawet 2 minuty.Dzięki Bogu nie wykryto u mnie HELICO mam tylko niewielkie zapalenie błony śluzowej żołądka.Żadnych wrzodów ani nadżerek... odetchnęłam z ulgą, chociaż i tak idę jeszcze na kolonoskopię powiedzialam sobie ze zrobie wszystkie badania. Mam przeokropne wzdecia, jakby mi rozwalalo jelita, bole brzucha naprzemienne, czasami mldlosci, juz zyc z tym nie moglam postanowilam sprawdzic co mi jest bez wzgledu na bol .Fakt ze na wszystko sie czeka na ta cholerna kase chorych, wiec zrobilam gastroskopie prywatnie i tak tez zrobie z kolonoskopia, zrobilam badania krwi mocz morfologia ob elektrolity jutro ide na USG i w piatek ide na kontrol z tym wszystkim , mam nadzieje ze wkoncu mi pomoga, !!! i naprawde nie bojcie sie kobitki gastroskopii szybko i bezbolesnie i jest ok!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość basienka15 Napisano Listopad 2, 2007 http://www.zdrowie.med.pl/uk_trawienny/badania/ph.html To jest link do badania ph metrycznego wszytski jest zawarte w tym artykule. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynka 1985 Napisano Listopad 10, 2007 witam!!! ile tu i ni e tylko tu mozna sie naczytac na ten temat. ja jechalam na moja wczorajsza gastroskopie przerazona!!!!!!!!!!!!! i zupelnie nie potrezbnie :) nie jest to mile ale znam duzo gorsze i dluzej trwajace nieprzyjemnosci w zyciu. ja mialam robiana przez nos gastroskopie w prywatnej klinice w warszawie i naprawde wyszlam z tamtad usmiechnieta ze tak bardzo sie pomylilam :P polecam MILLE MEDICA w warsyawie.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maja 30 Napisano Listopad 10, 2007 niektóre osoby straszą niepotrzebnie innych,w ten sposób ktoś może zrezygnować z tego badania.Mój tato imąż mieli to badanie i było znośnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość edzio Napisano Listopad 11, 2007 Kurde dzic o 19.00 jade na tą gastrostopie kto mnie pocieszy moje gg 11822391 opowie mi ktos o tym syfie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość TAffunia Napisano Listopad 12, 2007 miałam robioną z rok temu tera mam1 6 latek.Ale miałam pod narkozą więc nic nie pamiętam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość TylkoJa Napisano Listopad 13, 2007 Mam 17 lat i 7 gastroskopii za sobą (żadna nie wykonywana pod narkozą). A niedługo będzie kolejna. Za pierwszym razem byłam tak przerażona tym wszystkim, że nie czułam bólu. Za drugim i trzecim już bardziej to odczułam. A każdy następny? Właściwie był mi obojętny. Wiem, co trzeba robić, jak się położyć, jak oddychać, jak zająć myśl czymś innym. Nie taki diabeł straszny... ;) Pozdrawiam i życzę zdrowia oraz dużo sił ! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hchojrak Napisano Listopad 19, 2007 Ja ją miałem dziś jest to bardzo nieprzyjemny zabieg... najgorzej ze mna bylo kiedy mi prsiknęli znieczuleniem i nie moglem połykać własnej sliny! krztusilem sie wydzieliną. Bardzo nieprzyjemna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nastka 73 Napisano Listopad 20, 2007 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach