niskie BABECZKI-laczmy sieee

DZIEWCZETA!!! czy juz nieraz slyszalyscie ze jestescie niskie, malutkie , kurdupelki , kazelki...itp.? bo ja tak.... ale wcale mnie to nie ruszaa nie chodze codziennie w 7 cm szpilce jestm jaka jestem aleee musze wam powiedziec ze czasem chcialabym bycc te 4 cm wyzszaaa:P P.s mierze 158

haloo jestesciee

gdyby Cie to nie ruszało to byś tu nie pisała a po 2 to łącz się z niskimi facetami, a nie z babeczkami ;)

a mnie niestety rusza , choc wiem ze powinnam sie z tym pogodzic, z musze jednak stwierdzic ze odkad jestem z moim Misiem to mniej o tym mysle,On akceptuje mnie taka jaka jestem a co wiecej kocha mnie taka

bzdury. Ja mam 159 cm i co z tego? Nie uważam się za gorszą. Od kiedy to centymetry świadczą o człowieku?

male jest piekne. tez jestem niska, ale mnie to nie przeszkadza. ja tam podobam sie sobie taka jaka jestem!!!

hm... moja poprzednia dziewczyna z która sie spotykalem 6 lat miala 158 cm i w sumie to nigdy nie pomyslalem o niej jako b. niska i ze moglaby mec kompleks z tego powodu. dla mnie byla normalna (mam 180 cm) pozdrawiam Was

Moj wzrost uwielbiam. Kieszonkowe kobiety dobre na wszystko! Moze troche ciezko kupic jeansy, za to mozna chodzic na dowolnie wysokich obcasach, a spektrum potencjalnych adoratorow jest calkiem duze;) ps. mam 162 cm

no wlasnie moze jeszczze inni Panowie wypowiedza sie w tej kwestii ??? :)

uwazam ze macie zdecydowanie wieksze szanse u facetów niz wyższe dziewczyny.

a czemu tak uważasz?

to wynika z natury i podświadomości. facet to zawsze był zdobywca, opiekun, pan domu. niska dziewczyna pasuje bardziej na taką podleglą, zdobytą itp.. oczywiscie to wszystko to natura i faceci tak nie mysla ale podswiadomie niskiej sie mniej boją :) zreszta jestem facetem znam wielu i widze co sie dzieje dookoła.

Droga niska, pomysl sobie jaki wybor partnerow maja dziewczyny okolo 1,80? niewielu jest facetow, ktorzy marza o kobietach wyzszych od siebie... Maly format to nie przeklenstwo, a blogoslawienstwo! Pomysl sobie, ile wzrostu miala (czy tez ma) np. Audrey Hepburn - jakos nigdy nie slyszalam, zeby ktos uwazal ja za kurdupelke i paszczura:)

odnawiam...ja zresztą też jestem niska-dla mnie to jest kompleks, mam ledwo 160. Co z tego, że mam zgrabną figurę tancerki??? Moja osobowość nie mieści się w takich małych rozmiarach. Uważam, że kompleksem jest to co nie pasuje do naszej osobowości...pozdro

wzr i tez mam kompleks.zeby nie wyglądać jak kordupel przy kolezankach i facetach nosze szpilki. męcze sie czasem, a tak bym posmiagała w płaskich, ślicznych balerinkach...:-( +jest to że mogę nosic szpilki bo są piękne i sexy, jednak chciałabym mieć 170 wzr

lat i mam 163 wzrostu.....urosnę jeszcze? bo jakoś w miejscu stanęłam :P

nie urośniesz... ja nie urosłam... mam 158cm.. ale nie jestem kurduplem :P ----------------------------------------------------------------------- Zapraszamy na: www.arcykomp.info Profesjonalne porady dla nieprofesjonalistów :D

hm...ale człowiek rośnie do 21 roku życia!

ja mam 160 i wcale mi to nie przeszkadzqa, wręcz przeciwnie - lubię siebie taką jka jestem ! Pozdrawiam wszystkei malutkie :)

i fajnie mi z tym, faceci mnie wciaz nosza na rekach

153 cm i jakoś mi to nigdy specjalnie nie przeszkadzało. Wolę być niska niż za wysoka. Inna rzecz, że trzeba uważać na wegę, bo przy małym wzroście widać każdydodatkowy kilogram. Popatrzcie na Salmę Hayek - ona ma 155 cm i co? A Audrey Hepburn była wysoka (180).

...

małe jest piękne :)

fajnie jak faceci mowia moje malenstwo, kruszynko itd, biora na kolana, rozpieszcaja...

to chyba nawet fajnie być takom maleństwem. POdobno faceci wolą długonogie blondynki, ale to wcale nie prawda malutkie zgrabniutkie drobniutkie mają większe szanse :) A zresztą nie wiem, trzebaby zapytać jakiegoś faceta ;) Chyba jeden sie tu na tym forum już ypowiadał i to pozytywnie :)

mam prawie 1,80 wzrostu i jakos nie zauwazylam braku zainteresowania moja osoba:)faceci\"podswiadomie niskiej sie mniej boja\"?:)widocznie ja trafiam na prawdziwych mezczyzn,ktorzy nie maja ze soba problemu ani kompleksow. o wlasnie!i o to chodzi!o brak kompleksow!jeden woli jablko,drugi gruszke wiec po co tyle szumu?:)

Ja mam 162 no i chcialabym miec p r z y n a j m n i e j 165 ale juz niestety nie urosne:) No ale jak to mówią - każda potwora znajdzie swojego amatora :)

Hej ! Tez przydaloby mi sie pare centymetrow (156cm)... Wzrost mi nie przeszkadza, facetow mialam zawsze wysokich ponad 180 cm, nie narzekam... Problemy sa z kupowaniem ciuchow.. jeansy to jeszcze nic - nogawki zawsze skracam, no ale z gora jest gorzej :/ Rekawy do polowy dloni, dekolt do polowy biustu :/ Naprawde ciezko cos dopasowac :( Kobietki, jak sobie z tym radzicie ??

ja mam 153 48 kg,moje wymiary to 88 67 88.nawet niezle,coz wieksza juz nie bede.faceci kochaja filigranowe kobietki,kompleksow juz dawno sie pozbylam,chodze na wysokich obcasach ale tak lubie,spodnie zawsze skracam,rekawy podwijam ale za to we wszystkim mi jest dobrze,ktos mi kiedys powiedzial male kobietki sa do kochania ,a duze do pracy,no ale chyba przesadzil.pozdrawiam wszystkie Was.