wszyscy chcą się tutaj łączyć, grube, chude, małe, duże, wodniki, no nie moge...

no normalnie nie moge...

sie i nie bedzie Ci źle:)

nie da się.... trzyma dalej ;)

zresztą to taka wirtualna chemia - cząsteczki chcą wchodzić w reakcje no to się łączą

no tak...kizi mizi...ale pogoda...u mnie leje...

a co to tam kizi mizi, jak taka pogoda to sie i pomiziać lepiej zamiast się smutkować a u mnie słońce

to masz fajnie...zazdroszcze...ja siedze w pracy...szefa nie ma i się nudze...trzeba kawę sobie zrobić...

:D rooozumiem, szefa nie ma, to się nudzę... eh...

jak przyjdzie to będzie full roboty...jak zwykle...trzeba korzystać z wolnego no nie? :)

no jasne, ogólnie taki szef to zmora, tylko by chciał, zeby pracować i pracować. Ja nie mam szefa, to sobie pracuję kiedy chcę. Ogólnie rzecz biorąc, to jestem leniwa, więc mało pracuję i mało zarabiam. Więc patrząc na takiego szefa z drugiej strony, to jest calkiem przydatna instytucja, tak motywująco potrafi zadziałać na człowieka ;)