jestem chorobliwie zazdrosna o bylego faceta..!!

podejrzewam ze nie jestescie razem z Jego winy bo za bardzo zalezy Tobie a za malo jemu . wiec przypominaj sobie to co Ci zrobil . nikt Ci nie poradzi jak masz zyc a juz napewno nie ja bo sam szukam odpowiedzi , mam 28 lat a musze zycie ukladac sobie na nowo , wiec marny ze mnie przyklad na kogos kto wie jak zyc ;) wiesz co ja mysle ze za fajna dziewczyna z Ciebie jak na takiego labadziarza ;) o moze te zdanie sobie szczegolnie zapamietaj i przypominaj . za chwile dojdzie Ci duzo obowiazkow - nauka wiec pewnie bedziesz miala malo czasu zeby o nim myslec , a wtedy jest najgorzej kiedy czlowiek ma duzo czasu do przemyslen ;)

wiesz, gdybysmy poznali sie w tej chwili, a przeszlosc moznaby wymazac, bylibysmy niesamowita para.. probe tego ielismy w tym roku, bo wybralismy sie na chwile w gory.. co nie bylo dobrym pomyslem, bo byl o najlepszy nasz wyjazd, najlepszy seks.. wszystko najlepsze.. oki.. ide spac. dzieki jeszcze raz. pomoglo mi.. zycze Tobie powodzenia.. nie cierpie stwierdzenia "ukladac na nowo..." zn. nie zeby zamieniac synonimem- znaczenia..

moze z dzisiejszych gosci ma kto jakie madrosci ;) i podpowie, jak sobie z tym wszystkim poradzic!!

hmmm.. ja tez tak mam!!!! ale wierze, ze minie, samo!

tez tak mam niestety... rozstalismy sie rok temu po 4 latach zwiazku :O mam 21 lat i czuje ze zycie mi ucieka przez takie myslenie :( mamy ze soba caly czas swietny kontakt codzinnie rozmawiamy (tylko te. lub net) bo on mieszka za granica, bylam u niego na wakacjach bylo cudownie, jestesmy przyjaciolmi, czasem kochankami... ale ciezko sie zyje w taki sposob

rok temu.. i nadal to trwa.. a ma ktores kogos?

wiecie co!? ja juz sie zastanawiam, czy nie lepiej rozstawac sie w zlosci, wielkich emocjach dochodzac do nienawisci.. wtedy nie ma zazdrosci, meczarni, podejrzen, pisania, dzwonienia. kazdy nowo napotkany nie wydaje ci sie sto razy gorszy od bylego!! a tak rozstac sie w przyjazni.. i co?!!!!!!!

Jak sama mówisz, że jestes \"chorobliwie zazdrosna\" ... to sie lecz, innej rady nie ma, pozdrawiam :-D

@allozaur 2005.09.29 "wiesz czasem przyslowie ze nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki sie sprawdza " Sprawdza się _zawsze_. Tylko to 'przysłowie' trzeba rozumieć właściwie, a nie nadawać mu nowe, babskie znaczenie: przypomnę, że wedle powiedzenia Heraklita z Efezu jest: "nie sposób dwa razy wejść do tej samej rzeki, bo już inne napłynęły w nią wody" :)

Jakim trzeba być debilem, żeby odpowiadać na temat sprzed 13 lat?

@gość dziś "Jakim trzeba być debilem, żeby odpowiadać na temat sprzed 13 lat?" 1. Zacznijmy od tego, że właśnie to zrobiłeś/zrobiłaś, zatem może opiszesz nam, parafrazując Twoje słowa, 'jakim to debilem jesteś' :) 2. Widzę, że niektóre merytoryczne rzeczy są dla Ciebie nieosiągalne intellektualnie. Może w przyszłości się to zmieni, bądźmy dobrej myśli.

Akurat niektore rzeczy sa aktualne bo zastanawiam die nad powrotem do bylego a tu ktos napisal cos cos dawno powinnam sobie przypomniec o "dwa razy nie wchodzi sie do tej samej rzeki"...wiec temat jest aktualny

oooo były/była, moje klimaty 

Szukam  wdowca...