Czy chcemy i mozemy pomoc?

Pewno przestrzega zaleceń lekarza :D Cieplutko a tu człowiek w pracy Ciekawe jak Ghana na urlopie? Bezik co tam u Ciebie?

My wczoraj walczylismy z 40 stopniową gorączką, a po syropie na gorączkę również z wymiotami. Dzis tylko stan podgorączkowy i mam nadzieję, że będzie lepiej.

Bezka, biedne malenstwo... zdrowia zycze

Pare adresów juz nie działa ;/

hop siup Bezik, zdrówka życzę. Skąd się przyplątała taka gorączka??

pare adresow moze nie dziala, bo topik istnieje od dawna, są nowe strony do klikania za to :)

o tóż to np do mnie też można klikać ;)

Hej hej, wbrew pozorom Jula czuła się całkiem dobrze, aż myslalam, że termometr sie popsuł. Bo 40 stopni, a smieje sie i bawi. dziś duzo lepiej z Jula za to ja chora :(. pada, pada, pada, dajcie troche słońca

Bezik mogę cię poprzytulać i pomasować. Pomoże w wyzdrowieniu :D

Klik sobotni :) U mnie wszystko w miarę dobrze choć czuję się średnio. Byłam wczoraj u lekarza i niby wszystko dobrze, ale mam na siebie uważać, nie przemęczać się i nie denerwować (też mi nowość :P ) Byłam z W 2 dni na Kaszubach - F został z babcią więc można się było wyspać :) Pogoda dziś taka sobie - duszno, ale pochmurno... Zaplanowaliśmy na wieczór wyjście ze znajomymi, ale nie wiadomo czy wypali, bo zapowiadają deszcze :(

U nas troche lepiej, dzięki Kamorku chyba od Twojego przytulania :P. Ciepło sie zrobiło i nawet mozna było na spacerek wyjść. Cmok

klik tak nie ma to jak przytulanie :D Sobota ładna, niedziela prawie cały czas trwała burza. Od rana do około 15tej. Pfff Poniedziałek zapowiada się słoneczny :)

byly nawet dwie burze, ale w mojej okolicy lagodne, wiec sie zdziwilam gdy rano w wiadomosciach mowili o polamanych drzewach i zalanych ulicach czy piwnicach...

no i po kredkach burza i leje :/

Klik z gorącego Trójmiasta :) Jest strasznie duszno i gorąco. W nocy popadał deszcz, błyskało się nawet, ale od rana znowu upały :O Byłam z F na spacerze nad morzem, ale nawet tam było duszno....

to jak wczoraj w Wawie, ale w nocy kolejna burza i dzisiaj jest juz lepiej :)

U nas tez w nocy byla megaburza i powietrze sie w koncu poprawilo :) Zaraz zabieram Frania i idziemy na zakupy - trzeba upichcic jakis obiadek ;)

Witam p urlopowo - odgrzebuue sie z zaleglości!!! I klikam - we wszystkie działające linki - jak nie działają to skąd ja mam ich tyle ;-) Kamorek - co to znaczy "po kredkach"??

dzisiaj dobrze, że tylko pokropiło... Bezik jak tam Julka? A Ty? Wyzdrowiałaś też? Ghanuś "no i po zabawie". Tak rozumuję ;) Ja jeszcze 3 dni i urlop :D W czwartek zamierzam iść oddać krew bo przyjeżdżają "wampiry" na rynek w Skoczowie. Pójdę jak się przełamię :) Nie przepadam za dziubaniem... Powtarzam sobie, że to mniej boli niż jak Pola ugryzie :) Fajny/sympatyczny film wczoraj oglądałem pt.: "Zaręczyny po irlandzku" (czy też "Oświadczyny po irlandzku", jak zwał tak zwał ale warto oglądnąć w ramach relaksu :)

Kamorku, ale to tylko dwa male ukucia, nie boli tak bardzo a Twoja krew uratuje komus zycie :) jest chlodniej, chcialabym jednak żeby wrocilo cieplo i slonce....

Tygrysku :D to już jutro... ech Nawet od paru dni pije mineralke, i zrezygnowałem z ulubionej Pepsi i orzeszków solonych na rzecz oddania krwii :) Masakra. Pewno jutro zostanę w pracy ;) Dzisiaj Pola zrobiła nam pobudkę po 3 rano...

Ja na samą myśl o pobieraniu krwi mam zawroty głowy... ale myślę o tym, żby pójść oddać bo mam Rh- takiej częsciej brakuje, ale terazmuszę odczekać po gastroskopii - nie pamietam czy 3 miesiące czy więcej?

Hello, ja też myslałam o oddaniu krwi jak będę w Polandzie, tym bardziej, że mój dziadek jest bardzo chory i potrzebuje krwi, ale nie moge:(. Bo karmie piersią. troche lepiej jesli chodzi o choróbska

Klik srodowy :) Zbiera sie na megaulewe, a musze isc z Franiem na 16 do lekarza.

Wcięło mi poprzednią wypowiedź :P Ale nieważne - pogoda jakaś taka niewyraźna, deszcz pada co jakiś czas, a ja musze iść z Franiem do lekarza na 16.

:) o 10 przyjeżdżają wampiry :) znowu zachmurzone niebo a ja bez parasola....

Ghana, oj tak krew Rh- zawsze jest bardziej potrzebna od tej z "+", bo jest rzadsza... Kati -> wezcie parasol, kaloszki i plaszcze przeciwdeszczowe a deszcz nie bedzie Wam straszny :) Kamorek -> trzymaj sie dzielnie! Bezka -> przypomnij mi, kiedy bedziesz w Polsce?

uhu ja mam Rh + to może nie pójdę... ;) od tego picia mineralki to ciągle chodzę sikać.... pfff a tu akurat ma koleżanka urodziny i ma ciacho i pepsi :D człowiek se odmówił :(

Klik czwartkowy :) Pogoda nadal "taka se" :O Chmurzy sie cały czas, ale wczoraj udało nam się nie zmoknąć :)

Tigerku ----> od 6 września do 4 pażdzienika :). całe 4 tygodnie :D:D Kamorku ---> ja też jestem fanką pepsi, ale do tego stopnia, że moge kupowac tylko jedną butelkę, bo gdybym kupiła więcej to bym i tak wszystko wypiła. Mniam pepsi, a mój P. pracuje w coca-coli. Bleeeee. Może to i dobrze, bo by mi zęby wypadły. U nas słońce od samego rana. Hurrrraaaaaaaa!!!!!