Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mychaa

KTO DZIŚ SIEDZI W DOMU ZAMIAST IŚĆ GDZIES NA BALETY?

Polecane posty

ja też siedze. Na taką pogode nigdzie nie chce mi się ruszać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to w każdą sobotę siedzę w domu bo mój chłopak nigdy nic nie zaproponuje :( jak chciałam iść na Sylwka z Nim do moich koleżanek, to twierdził, ze to chłopak zajmuje się takimi sprawami z wychodzeniem i w ogóle, a teraz jak Mu mówię, że nigdzie nie wychodzimy to mówi do mnie \" no to sama cos zaproponuj \".......wiecie, nawet nie chodzi o to żeby wychodzić do dyskotek, pubow, nie chodzi o wydawanie kasy, ale zawsze nawet można razem coś ugotować np, porobić coś ciekawszego w domu niż tylko TV........ :(:(:( czy tez ktos tak ma ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaa.......
a ja wychodze:P w koncu to ostatnia sobota wakacji jak dla mnie:P rok akademicki sie zaczal...i trzeba to uczcic, co nie?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczescie mam tylko katar.z gardlem sie nie dalam!!! Ale mi szkoda czasu na lezenie.Wychodzenie z domu fakt ograniczam. Co do mojego chlopaka to mam tak samo Netefilko! On pracuje i woli sobie posiedziec w domu ale mi nie zawsze taka opcja odpowiada!!! Ale czasem tez lubie tak poleniuchowac, ale bez przesady!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja siedzę bo miałam zrobić dziś porządki wykorzystując okazje że dziecka nie ma w domu. Ale snuje sie po domu w tęsknocie za dzieckiem i czas spędziłam przy komputerze. Wieczór też mam zarezerwowany na forum!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihi
do --->Jaaaaaa,,,,jestes ze wschodu na bank...powiem wiecej,,jestes z okolic Olsztyna....zgadalam? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pracuje, uczyć też się nie uczy chociaż studiuje... ja się przy Nim w ogóle nie rozwijam... :( nawet na spacery nie chce wychodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj ma 21!!! to tak samo! Czasem go rozumiem, ale tez brakuje mi wyjsc nawet na glupi spacer!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój to nawet do pracy w wakacje nigdzie nie chciał iść On miałby zarabiać 4 zł za godzinę ? pracować po 8 h ?? ech..... leń wielki wiesz :( a ja jestem aktywna, lubię spacery, zakupy itp...... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez tak czuje ze sie nie rozwijam!Kiedys bylo zupelnie inaczej!!! Kupil psa myslalam ze to sie zmieni, ze chociaz na te spacery bedziemy chodzic a tu nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy od siebie jakieś 3 minuty a zawsze się spotykamy u mnie bo On rano był po zakupy ( w sklepie za rogiem ) i się potwornie zmęczył... jasne... na pewno ma też zalety, ale jakoś teraz nie umiem ich wymienić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz jest taka pogoda ze nawet wychodzic sie nie chce! Ja kiedys zawziecie o to walczylam i czasem gdzies mnie zaprosil, ale bylo wtedy tez tak ze mi sie nie chcialo isc a pozniej zwalal to na mnie ze jak on probuje cos zmienic to ja to psuje... Wiem ze moj tez ma zalety wiele ale chyba jednak wiecej wad! Musze go bardziej sobie wychowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja próbowałam ale się nie da... na dodatek jutro już wyjeżdża na studia i pewnie będzie tylko picie i nic nie robienie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natiiiiiiiiiiiiiii
netefilka -> jeshu jak bym czytaała o swoim zwiasku moj tez nigdzie nie chce wychdozic nawet na głupi spacer ejstesmy ze soba pol roku a nawet raz nie blyismy na specerze a bo mu sie nie chcce a bo nie lubi tam chodzic albo ... fakt ze pracuje po 14 godzin ;/ 6 dni w tyg. :( ale na piwo zawsze ma czas i siły:( a wy ile jestescie ze soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj to moj jest tak \"wychowany\" ze nie pije! Najwyzje tylko w moim towarzystwie ale i tak tego nienawidze, bo ja w ogole nienawidze alkoholu! Kiedys to on by mi gwiazdke z nieba przyniosl a teraz... :-( Czy te czasy jeszcze wroca?Masz gg?moze tam nam bedzie latwiej sie dogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natiiiiiiiiiiiiiii
netefilka -> jeshu jak bym czytaała o swoim zwiasku moj tez nigdzie nie chce wychdozic nawet na głupi spacer ejstesmy ze soba pol roku a nawet raz nie blyismy na specerze a bo mu sie nie chcce a bo nie lubi tam chodzic albo ... fakt ze pracuje po 14 godzin ;/ 6 dni w tyg. :( ale na piwo zawsze ma czas i siły:( a wy ile jestescie ze soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natiiiiiiiiiiiiiii
e ze mna ktos moze pogada bo ja czekam własnie na niego i mi ise nduzi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×