Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc portalu

Naiwnie zakochana??

Polecane posty

Gość gosc portalu

Byłam z chłopakim ponad 4 lata.Kochałam Go..a nawet chyba nadal kocham.Nie dawno dowiedziałam sie,że zdradzał mnie....flirtował przez internet z innymi dziewczynami...wysyłał im swoje zdjęcia...a one mu sie dwdzięczały swoimi (ocisłe bluzeczki , krótkie spódniczki i takiem tam)...wiedział ,ze jak bym sie o tym dowiedziała to bym z nim skończyła,pomimo to....robił to.Gdy sie dowiedziałam o tym chciałamodejść,nie chciałam Go znać....Wziął nóż...i zrobił sobie krzywde....tak mnie zatrzymał przy sobie.....teraz ma rehabilitacje,pomagam mu "dojść do siebie"...narazie ma jedną tylko sprawną ręke....ale nie mogę o tym zapomnieć..o tym ,że mnie zdradził....ostatnio mnie okłamał.Kochałam sie z nim..mówił ,że jest cudownie.....ale chyba nie było....po tym oglądał filmy pornograficzne...gdy go spytałam zaprzeczył.....po tygodniu jednak powiedział ,że oglądał...MAm dosyć zdrad i kłamstw...ale czuję ,że teraz nie mogę go zostawić....przynajmniej do czasu gdy zdejmą mu szwy i gips(prawa ręka)..nie wiem,beze mnie chyba nie da sobie rady.....Nie mogę jednak zapomnieć o tym,że mnie zdradzał..o kłamstwach i o tych filmach.Zatraciłam całą pewność siebie...czuję sie brzydka...nie kobieca....jest mi źle......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc portalu
myślałm,że ktos potraktuje mnie tutaj poważnie...i poradzi co mam robić....Naprawde zie życzę nikomu by znalazł sie w takiej sytuacji...ale może jednak ktoś był w podobnej i mi pomoże..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iqjrk3jtiuhjqtu
Moim zdaniem troszkę przesadzasz, jesteś nadwrażliwa, lub inaczej -robisz z igły widły(bez obrazy). Myślę, że to, że Twój facet flirtuje sobie przez internet nie powinno być przyczyną braku zaufania, a w konsekwencji rozstania. Co innego gdyby spotykał sie z innymi, flirtował z nimi na żywo...Ja również flirtuję z facetami przez gg, wymieniamy sie fotkami, pomimo iż mam chłopaka, i to chłopaka, który niesamowicie mnie pociąga, z którym jestem 2 lata..., ale ja robio dla zabawy, dla śmiechu, zabicia nudy i on o tym wie, tak samo i Ty nie powinnaś tak się tym przejmować, traktować tego tak sztywno, poważnie. Jelistem przekonana, że i on robiu to wyłącznie dla zabawy. Jeśli chodzi o oglądanie filmów pornograficznych, to również sądzę, że tak jak to internetowe flirtowanie, nie powinno być przyczyną wbawienia sie w kompleksy, stracenia pewności siebie, tego że czujesz się niekobieca, brzydka itd. Nie wiedzę nic złego w oglądaniu filmów pornograficznych, u niektórych wzbudzają one podniecenie(co nie oznacza, że przy tobie sie nie podnieca, że go nioe pociągasz i dlatego zadowala sie nimi) . Poza tym zwróć uwagę na to ,że wiele par wspólnie ogląda takie filmy. Skoro mówił ,że było mu dobrze to tak jest, gdyby tak nie było to nie byłby z Tobą, bo seks nie ukrywajmy ma wielkie znaczenie w zwiazku. Gdybyś go nie kręciła, nie pociągała pod względem seksualnym, gdyby mu nie zależło na Tobie- nie byłby zdolny posunąć sie do takic czynu aby cienbiew przy sobie zatrzynać jaikim jest kaleczenie siebie nożem. A takich flircików przez monitor nie nazwałabym zdradą- to zbyt duże słowo, a tego ,że nie powiedział ci o tych filmach pornografoicznych nie nazwałabym kłamstwem( być może krępujące było dla niego przyznanie się do tego, wiedząc ,że ty tego nie robisz...bał sie pomyślisz sobie o nim że jest jakimś erotomanem lub no nie wiem...zboczeńcem). Takie jest moje zdanie na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to niepoważnie??? traktuję Cię całkiem serio i nie mam dla Ciebie żadnej innej rady, ponad tą, że powinnaś pędzić jak najszybciej do psychologa, a nawet psychitary. drastyczne samookaleczenia, kompletne nie rozumienie sytuacji, szantaż emocjonalny i Ty w tym wszystkim jako ofiara - to się leczy, a nie głaszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JANETT
Mysle ze powinnas wyleczyc sie z tej milosci bo jest toksyczna.Jesli tego nie zrobisz stracisz swoja szanse na udany zwiazek z kims innym.Twoj chlopak ma powazne problemy i powinien isc do psychologa.Ty sama sobie z tym nie poradzisz i nawet nie powinnas probowac , to zadanie profesjonalistow.Zostajac z nim szkodzisz sobie coraz bardziej. UCIEKAJ JAK NAJDALEJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Ty kochasz Go, czy jesteś z nim, bo boisz się, że znów będzie próbował...?? Szantaż emocjonalny, to jeden ze sosoobów na zatrzymanie drugiej osoby... Dżez nie przebiera w słowach, ale ma rację, że Wam obojgu potrzebne jest leczenie, Tobie raczej psychologiczne nie psychiatryczne, ale jednak... Sądzę, że dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji jest rozstanie. Obojętne jaką decyzję teraz podejmiesz, powinnaś zgłosić się do psychologa, który pomoże Ci poukładać emocje i nazwać konkretne problemy. Jeżeli boisz się, że chłopak będzie znów próbował zamachu na swoje życie, uprzedź o swojej decyzji jego rodziców, niech wiedzą, że nalezy taką informację przekazać terapeucie - bo mam nadzieję, ze ma taką osobę. A Ty, Ty zadbaj wreszcie o siebie i swoje życie, bo Ty też jesteś ważna. Masz prawo decydować o swoim życiu. Napewno jesteś osobą wartościową, ale ktoś musi Ci pomóc przypomnieć sobie o tym, że \"coś\" sobą reprezentujesz. Nie załamuj się. Weź się za odbudowywanie swojego życia i swojej samooceny. P.S. Bezpłatną pomoc psychologiczną świadczą placówki zdrowia psychicznego, centra interwencji kryzysowej, placówki zajmujące się uzależnieniami. Jeżeli będziesz miała problem ze znalezieniem takiego miejsca w swoim mieście, napisz, to postaram się znaleźć dobrego bezpłatnego terapeutę dla Ciebie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc portalu
Ze mną nie chciał obejrzeć żadnego filmu..a ja chciałam by sie douczyć (był dla mnie pierwszym i ja dla niego też).Boję sie....,że znowu gdy Go zobaczę ( a studiujemy razem) nie wytrzymam i zacznie sie wszystko od początku. Ok.Zgadzam sie,że nie winne flirtowanie nie jest zdradą...ale on to nie traktował chyba tak na żarty. Pisał jej takie rzeczy....nawet o naszym związku...Po co prosił te dziewczyny o zdjęcia?? I on nie przerywał nigdy sam tych flirtów tylko one przestawały sie odzywać. A tak po za tym ustaliliśmy pewne regóły,w których "takie rzeczy" nazwaliśmy również zdradą.Wiedział o tym doskonale.Nawet jedej napisał,że gdybym sie o niej(tej internetowej dziewczynie dowiedziała) to bym z nim zerwała...więc to chyba nie jest takie proste....i takie do wybaczenia... P.S Do psychiatry nie pójde!!!Nie przesadzajmy,chyba nie jest za mną aż tak źle......mam nadzieje,że to tylko chwilowe,to zatracenie własnej wartości...Teraz myśle...jaka ja głupia byłam,że wogóle sie z nim związałam.....teraz jestem głupia ,że nadal do niego coś czuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JANETT
Tak po za tym Twoj facet to totalny dupek. Chyba jest na etapie ciekawosci ...jak to jest z innymi panienkami?... ale nie bardzo wie jak to zrobic, wiec krazy wokol tematu a kiedy Ty sie dowiadujesz to panikuje, tnie lapy i czeka na litosc i wspolczucie!PSYCHICZNY!Problem jednak w tym ze ta strategia jest skuteczna. Jak myslisz co zrobi nastepnym razem? Zdradzi Cie na 100% bo juz wie ze ma na ciebie metode!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mówię o psychiatrzem mówię o psychologu, terapeucie. Nie ma to nic wspólnego z leczeniem psychiatrycznym, które potrzebne jest Twojemu facetowi. Nie chodzi tu tylko o budowanie samooceny. Chodzi o rozerwanie nici, która między Wami jest i sama z siebie nie pęknie. Czy Ty wiesz czego chcesz?? najwyraźniej pogubiłaś się w tym. Forum Ci nie pomoże, taka jest prawda. Nie chcesz do specjalisty, idź do przyjaciela. Powiedz to komuś, nazwij swoje uczucia, wypłacz się, podejmij jakieś kroki. Teraz Ty jesteś ważna, Ty i Twoje życie. Bzdurą jest, nie nazywanie jego zachowania zdradą. Bo to jest zdrada, moze nei fizyczna, ale emocjonalna, a taka jest gorsza. facet nie dojrzał do zwiazku. Student tnący sobie żyły, albo jeszcze dzieciak, albo chory psychicznie. Akurat na samobójstwach się znam i takie próby, bo w jego przypadku była to próba, mogą powtarzać się cały czas przy każdym niepowodzeniu. Chce na siebei zwrócić uwagę. Życie z takim człowiekiem niszczy drugą stronę, zabiera całą radość życia. Uważasz, ze warto?? Ja nie odpowiem czy warto czy nie, bo to kwestia do rozpatrzenia dla każdej osoby, ale zastnaów się... Chcesz rozstania, ale boisz się - czego się boisz, że się znów potnie (najprawdopodobniej gdyby znów to zrobił, próba byłaby znów nieudana, bo jest nastawiona z góry na określony skutek), że będziesz chciała znó z nim być?? Tylko zastanów się po co?? Co zyskujesz, a co tracisz będąc z nim?? P.S. Może to co piszę brzmi jak kalkulacja zysków i strat, na sucho, bez emocji, ale zapewniam Cię, że wiem o czym piszę. Czasem nie warto bawić się w ratowanie drugiego czowieka, bo to niszczy ratującego...jesteście młodzi i każde z was będzie miało szansę na układanie swojego życia. On jeśli znajdzie się odpowiedni specjalista, pomoże mu ułożyć jego życie, a Ty zadbaj o swoje. To są tylko rady osoby postronnej, zrobisz z nimi co będziesz chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli ktoś nie widzi tak krwawej toksyny swojego partnera, to znaczy, że ma oczy zachlapane jadem i powinnien czym prezej udać się do szamana* , który poda mu antidotum *czytaj psycholog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc portalu
Postanowiłam.SKończę z tym "związkiem"....ale dopiero jak będzie sprawny...teraznie mogę go tak zostawić...nikomu ze swojej rodziny nie powiedział co sie stało..nikt nic nie wie(nie mieszka z rodzicami)...tylko ja wiem co sie wydarzyło na prawde....i oboje nie chcemy by ktokolwiek sie dowiedział z naszych rodzin....Ja czuję sie winna...mogłam to delikatniej zrobić..nie tak drastycznie go porzucać..on wie że między nami już nic "poważnego " nie będzie...ale chce bym mu pomogła teraz,gdy nie daje sobie sam rady...Mam nadzieje ze wytrzymamy te 4 tygodnie jeszcze..i potem...koniec.Wiem,wiem ...muszę to skońmczyć - tak podpowiadami rozum....i zranione serce,które jednak sie goi....i mówi a może on po tym wszystkim sie zmieni??CO??może stanie sie innym człowiekiem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja2222
droga "gość portalu" Ja osobiscie uważam ze ze zdradą przesadzasz. Przecież na gg albo na czacie ludzie sobie robią poprostu jaja. Nikt tego nie bierze na poważnie (przynajmniej wiekszość). Twój chłopak to gnojek ale wiesz czemu? Bo chciał Cie wziąść szantażem. Tego nie rozumiem. Uważaj, raz mu pozwolisz, bedzie tak zawsze. Ale jesli chodzi o zdradę to moim zdaniem przesadzasz. Mój chłopak też rozmawia z dziewczynami, ja nie widze w tym nic złego. Ja tez rozmawiam. Razem sie z tego smiejemy. A ze ogląda filmy porno. Dziewczyno, tak jest i tak było i zawsze bedzie. To ze on oglada takie filmy to nie znaczy ze Ciebie nie kocha i nie pragnie. Faceci lubia patrzec na kobiece ciało, a on nie patrzył "na żywo", jedynie w telewizji. Mogłas sie poczuc urazona to fakt, ale wystarczyło mu powiedziec ze Cie to boli!!Jestem pewna ze by przestał. Od razu zrywać....? Po tylu latach????? Pomyśl, on tak naprawde nic nie zrobił złego, nie znał osobiscie tych dziewczyn. Zastanów sie, naprawde troszke przesadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż...wcale nie myślę,ze flirtowanie jest tak całkiem niewinne w dobie komputerów,flirt na czacie bądż gg znaczy to samo co wyjście do pubu na piwo i flirtowanie tam z panienkami po cóż to robi?chyba czegoś mu brak lub czegoś szuka przecież przez internet tez można sie kimś zafascynować,zawsze ten ktoś inny będziemy inny niz my a co za tym idzie-lepszy pozornie zostaw go z inernetowymi pannami,ty znajdzoesz kogos dla ktorego bedziesz całym swiatem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc portalu
Może i przesadzam...ale już mu wcześniej mówiłam,że boli mnie jak ogląda takie rzeczy....a po drugie bardziej mnie boli sam fakt ,że mnie okłamał...i z tymi filmami i z tym ,że flirtuje z innymi dziewczynami.A tak apropo to on jets raczej nieśmiały do dziewczyn na żywo....i te z internetu go "dowartościowują" przy nich nie ma żadnych oporów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc portalu
a tak wogóle...gdyby robił to tylko dla jaj...to czemu mi nie powiedział....??przecież to tylko żarty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój związek z tym facetem nie jest wart radze ci zerwij z nim bo nadal będzie ciebie zdradzał a ty będziesz nie potrzebnie przez niego cierpiała,wiem bo sama byłam w takim związku,też mnie zdradzał z innymi kobietami,a zdrada boli,najgorszy jest ten moment jak trzeba o tej osobie zapomnieć:_(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za oszołomka wyciąga tematy sprzed 11 lat? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×