Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

remi

czemu niektórzy ludzie nie lubią kotów?

Polecane posty

Gość gość
Najlepiej zapytać wprost tego, co nie lubi to wytłumaczy dlaczego i będzie jasna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bedzie jasna , bo kotow nie lubia ludzie , ktorzy ich nigdy nie mieli . I nie dadza ci odpowiedzi tylko , " bo tak slyszalem " .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumieją natury kota, bo jest specyficzna. Ktoś kto ciągle by chciał żeby zwierzę było potulne i dawało właścicielowi dużo uwagi - nie polubi kotów. Ja mam to urocze stworzenie. Nie zamieniłabym na psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znoszę kotów w domu ze względu na ich zapach, toksoplazmozę i fałszywość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupieją zamknięte w czterech ścianach, odcięte od świata naturalnego dla zwierząt. Właściciele to egoiści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet te rasowe? Jest 250 ras kotów, ras dużych, małych, średnich. Niektóre nadają się wyłącznie do towarzystwa, inne wyhodowano z dedykacją dla alergików. Nieuctwo rządzi, myślą, że kanapowiec zaraża toksoplazmozą, jak tylko niektóre koty wolnożyjące. Wystarczy zachować higienę, nie dotykać każdego napotkanego sierściucha i myć ręce dokładnie. Nie pozwalać dzieciom grzebać w byle jakim piasku rękami, a jak masz piaskownicę przy domu albo na działce to przykrywać, bo koty zrobią sobie z niej kuwetę. Mamy od zawsze koty i nie wszystkie dają się lubić. Zdarzają się wredne. Ktoś raz kupi albo przygarnie kota, może więcej nie chcieć, jego sprawa. Panuje przesąd, że kot musi szwendać się po okolicy, inaczej jest nieszczęśliwy, a kastracja okalecza. Dlatego nie lubią kotów, po co komu jakiś szwendacz, wór na pchły i kleszcze, nosiciel toksoplazmozy? Lepiej gonić to paskudztwo, po co to komu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uwielbiam koty. Mam znajoma, ktora za mna nie przepada i za kotami chyba rowniez, gada mi, ze koty to by najchetniej zabila. Osoba z niej strasznie despotyczna, taka co musi wszystkich kontrolowac i wszystko skomentowac, wiec mysle, ze koty sa nielubiane bo nie da sie ich ujarzmic i maja wyebane, sa soba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszystkie koty są jednakowe, są takie łajzy, które tylko czekają w jakimś kącie, żeby stamtąd wyskoczyć, rzucić się na nogę, wbić pazurami, ugryźć, podrapać i uciec. Takiego gada mieli rodzice mojej koleżanki, dlatego nie lubiła kotów. Pokazywała mi w szkole podrapane nogi. Zarzekała się, że nigdy w życiu żadnych kotów mieć nie będzie. Minęły lata i teraz ma maine coona i szkockiego zwisłouchego. Kupiła sobie, bo u mnie poznała maine coony, a jej teściowa ma brytyjczyka i zwisłouchego. To koty dobre, proludzkie i łagodne, więc przestała bać się kotów i też sobie kupiła. W dodatku dokarmia dachowce, wolnożyjące koty miejskie ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koty nie smierdza w przeciwienstwie do psow , a raczej ich siersci i nie chce tu obrazac tych uroczych zwierzatek ( psow ) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam kota i psa i z cala pewnoscia moge powiedziec , ze znow bym kota kupila , psy tez mi nie przeszkadzaja , ale koty sa mniej meczace .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.27 nie kazdy popiera produkowanie zmodyfikowanych zwierzat -na egoistyczne potrzeby czlowieka- ale jak wiadomo, jest popyt- jest podaz. Egzotyczna rybka w akwarium tez jest ozdoba dla wielu milosnikow zniewolenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat popieram hodowlę psów i kotów rasowych. Ale hodowlę, nie fabrykę dla naiwnych, którzy kupują nędzną imitację rasy z lipnym rodowodem albo bez. Nie widzę nic złego w rozmnażaniu najbardziej wartościowych, nagradzanych na wystawach, zdrowych, z dobrym charakterem. To nie jest biznes, bardziej hobby, pasja. I to, że alergik może mieć zwierzaka też jest fajne ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mylić psów i kotów rasowych z żywnością zmodyfikowaną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ich nie stać na rasowe, a nie chcą kota z ulicy, piwnicy czy śmietnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak myślę. Może też komuś przeszkadza, że znaczą teren odchodami i wszystko śmierdzi później. Piwnice, klatki schodowe śmierdzą kocim i pijackim sikiem, fuj ☹

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×