Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kardula

zrozumialam ze kocham, dopiero jak stał sie obojetny!Co robić?

Polecane posty

Kiedy mowil ze kocha..czulam ze ja tego nie odwzajemniam..Teraz gdy traktuje mnie obojetnie, zrozumialam ze KOCHAM. Brakuje mi go, tesknie, nie jem, nie spie..placze. Wrocila mi depresja, ktora mialam ok, 1,5 roku.. Ma dziewczyne..Od rozstanai minal miesiac..A jeszcze kilka dni temu zapewnial ze bedzie walczyl, ze nie ebdzie w jego zyciu innej...A teraz...zachowuje sie..jak bym juz nie istniala, jak by nie czul, nie tesknil.Czy to mozliwe ze tak czuje?Odeszlam..bo mnie ranil, on wie o tym..rok czasu sie meczylam, czekalam az sie zmieni, bo obiecywal..Bylismy 2, 5 roku razem. Pierwsza milosc. Co robic?Nie zapomne, nie odkocham sie..Czy to mozliwe ze juz nie kocha mnie/Po takim czasie?Bo on mnie ranil, a ja zalewam sie lzami..on sie bawi teraz!Co robic?Jets szansa zebysmy byli razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj mu spokój
On już kogoś ma. Teraz go nagle " kochać" zaczęłaś jak się konkurencja za plecami pokazała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notopieknie
Hmmm moge tylko Ci powiedziec jak u nas bylo. To ja bylam strona raniaca. Nie doszlo do zdrady ale potrafilam dopiec. Nasz zwiazek trwal 3 lata. On tez chyba odszedl bo sie meczyl. Ja wtedy zaczelam walke . Ktos by powiedzial, ze nie mam godnosci ale tu chodzi o uczucia, milosc! Nie obchodza mnie glosy innych osob. Czulam, ze on mnie jeszcze kocha. Tylko bal sie wejsc 2 raz do tej samej rzeki. Nie od razu udalo mi sie zmienic ale z czasem bylo lepiej:) Obecnie jestesmy znowu razem . Minal rok i kochamy sie bardzo:) A on jak obiecywal, ze sie zmieni a potem sobie znalazl inna to swiadczy o tym, ze Cie nie kochal. Wiem, to jest bolesne ale prawdziwe. ja nie szukalam innego, ja walczylam o mego ksiecia i udalo mi sie. Teraz wiem,ze on mnie nie pusci:) Nasz zwiazek jest o niebo lepszy! I ciesze sie ze nie posluchalam ludzi ktorzy radzili mi dac sobie spokoj! Dodaje ze moja walka nie polegala na ryczeniu, grozeniu samobojstwem, nachodzeniu go w domu! Moja walka polegala na zmianach w charakterze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm...rozmawialm z nim dzis.. Okazalo sie ze nie ma nikogo!!Powiedzial ze nie chce byc ze mna bo to nie ma sensu, ze razem sie emczylismy.. Byl zimny..Ale potem przytulil, powiedzial ze \"bedzie dobrze\"Pytam w jakim sensi a on\"miedzy nami\"...\"tylko mi zaufaj, obiecuje ci to!\"...\"tylko nie teraz..musi minac troche czasu\" Spytalam czy jest szczesliwy..z towarzystwem, z zabawiami..Poiwedzial, ze nie ejst szczesliwy, ani zadowolony, choc tam moze wygladac..ze to tylko przykrywka..ze nie chce pokazywac uczuc.. Ze mam znalesc znajomych i spedzac z nimi czas.. Ah..i ze nie ejst zimyn, tylko \"poprostu nie jest tak jak keidys..\"..Potem dodal..ze ten moj bol przejdzie..bo on tez tak mial jak z nim zerwalam.. Eh..co robic? co myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzialam jeszcze, ze nie rozumiem, ze tak nagle przestalo mu mnie brakowac, ze nie teskni..jak to mozliwe.. A on powiedzial\"A skad wiesz ze tak jest?\"\"przeciez nie mowilem ze nie brakuje, ze nie tesknie\"...dodal \"Brakuje, tesknie..jednak tak bedzie lepiej\"\"nie hcce sie angazowac\"Czy to moze byc prawda?Czy poprostu jest mu mnie szkoda, i to jego pretekst, wymowka..zebym sie lepiej czula..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ddr
@notopieknie 2005.10.02 "Czulam, ze on mnie jeszcze kocha. Tylko bal sie wejsc 2 raz do tej samej rzeki." Przypomnę, że wedle powiedzenia Heraklita z Efezu jest: "nie sposób dwa razy wejść do tej samej rzeki, bo już inne napłynęły w nią wody", więc jeśli on się tego bał, to bał się rzeczy z deninicji niemożliwej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może on poprostu pływać nie umie.... o tym nic nie wspomniane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on po prostu chce zebys o niego walczyla !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×