Laski ktore mysla ze sa cool i w ogole super a chodza w ciuchach z lumpeksow....

a kto powiedział ze ja kupuje markowe ciuchy-szczerze mowiac nie zwracam na to uwagi:) Dobranoc

plastyczka, co nie ma na chleb, utrzymanka męza, ktory ja rzuci itd No i co ? jakos nie odpowiedziales jaki masz stosunek do poscieli , szlafrokow i recznikow w hotelach oraz do sztuccow i naczyn w restauracjach ( a fe- takie u z y w a n e , ktos bral lyzke do buzi ,a tu ptasia grypa) Przy okazji - upodobanie do markowych ciuchow nie jest snobizmem, poniewaz markowe ciuchy niczego nie nasladuja . Sa dobre gatunkowo i dobrze uszyte , dlatego ludzie je lubia. Jesli juz - to snobizmem jest noszenie tandetnych podrobek (udaja cos lepszego, niz sa) Ale kazdy niech nosi co chce i co lubi , robienie z tego jedynie slusznej ideologii nie ma sensu. jesli cie brzydza ciuchy z lump[eksow to nie musisz ich nosic , mozesz tez sobie wybrac dziewczyne , ktora tez ich nie nosi.I zyjcie dlugo i szczesliwie.

Do to jeszcze ja: Podjesz tak irracjonalne przyklady, ze az nie chce mi sie tego komentowac. Wymysl cos jeszcze, na przyklad to ze wdycham powietrze ktore ktos wydycha gdy znajduje sie w zamknietm pomieszczeniu, albo ze podaje komus nieznajomemu reke w pewnych sytuacjach. LOL A tak na powaznie dowiedz sie dokladnie jak funkcjonuja hotele i co sie robi ze sztuccami, posciela, recznikami itp. I pomysl tez dlaczego w przydroznych barach uzywa sie jednorazowych naczyn. Mysl mysl, to nie boli. A to twoje stwierdzenie ze cytuje \" upodobanie do markowych ciuchow nie jest snobizmem bo ciuchy nikogo nie nasladuja\" jest bledne, poniewaz wasze upodobanie do tych ciuchow jest wynikiem nasladowania innych, ktorzy w takie ciuchy sie ubieraja !!!! Rozumiesz ? Chcecie byc tacy jak oni !! Dlatego nie kupisz spodni za 15 zl w Tesco tylko pobiegniesz do lumpeksu ( z braku kasy) i kupisz uzywane byle markowe, chocby je chory na trad nosil. :-) Zresztan papier nie klamie, przeczytaj co napisalem. I masz tu linka ktorego podawal ktos wczesniej i zobacz ze odpowiadajace na tamten topik, malo orgazmu nie dostaja mowiac o tych firmowych ciuchach. A co do podrobek to nawet nie wiesz ze kupujac w lumpeksach tez je nosisz. :-). Zreszta noszenie podrobek nazwal bym raczej kiczem , a nie snobizmem. :-) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3125755 Te laski, absolutnie nie maja nic wspolnego ze snobami. ROTFL O tym ze jesli brzydza mnie ciuchy z lumpeksow to moge ich nie nosic , tez mi nie musisz mowic , bo to oczywiste ze ich nie nosze. Ale po to Bozia dala mi rozum, abym mogl czasem krytykowac to co uwazam za stosowne, posilkujac sie przy tym rozsadnymi argumentami. pa :-)

i restauracjach reczniki sa prane a sztucce wyparzane. Czym sie rozni wyparzony recznik w hotelu od wyparzonego z lumpeksu? ten z lumpeksu byl uzywane prawdopodobnie tylko przez jedna osobe. Mysl logicznie Nie mowie o powietrzu - zmieniasz temat.Nadal pytam - czy nigdy nie nocowales w hotelu? w hotelowej poscieli? Ja nocowalam wielokrotnie,nawet prze dluzszy czas mieszkalam .Posciel zmieniana byla codzien,ale nie byla przeciez ta sama posciel.Reczniki zmieniano po kazdym uzyciu,ale takze szky do prania a nie na smietnik Jakos zyje bez egzemy i grzybicy. Oczywiscie ,ze w byle jakich barach sa jednorazowe sztucce , bo pranie i wypaparzanie jest drogie. Wiadomo,ze ciuch z lumpeksu trzeba wyprac i to porzadnie. Jesli sie do tego nie nadaje, to nie kupuje. Kupowalam czasem tanie ciuchy w supermarketach,ale rzadko, bo na ogol rozpadaly sie po jednym praniu. Ciuch z lumpa w tej samej cenie jest juz prany, wiec wiadomo,czego sie po nim mozna spodziewac. Jesli jest dobry gatunkowo, to i nastepne prania mu nie zaszkodza. Markowe ubrania w sklepie kupuję rzadko, bo lubie miec duzo ciuchow i często je zmieniac ,a nie bede na nie wydawala bezsensownych pieniedzy. Co do mezczyzn zgadzam sie, ze poniewaz potrzeba im mniej ubran, bo tak czesto sie nie przebieraja, moga sobie pozwolic na porzadne sklepy. Moj maz nigdy nie kupuje sam w lumpeksie tylko w normalnym sklepie. ale nie ma nic przeciwko temu, jak mu czasem wypatrze np jakas ciekawa koszule Zupelnie nie rozumiem, skad w tobie tyle jadu i napastliwosci. Czy ci ktos kaze chodzic do lumpeksu? Zyj i daj zyc innym.

A przepraszam czy na takowych ubraniach napisane jest cyt,, Uwaga chodzacy lumpex'' Zalosna to ty jestes zalozycielko topicku. Czasem smutek mnie ogarnia kiedy wchodze na forum a tu prosto w oczy rzuca mi topic o takim temacie. Nie masz wiekszych zmartwien?

hehe-ty czlowieku nawet nie przypuszczasz kto nosi ciuchy z lumpeksu :) Pewnie nie raz bys sie mocno dziwil,ale co tam... Zazenowany topikiem o tym ,ze sztuka jest kupowanie w lumpeksach,stwierdza ze czyms hanbiacym jest zaopatrzanie sie wlasnie tam>..zalosne...

Skoro nie rozumiesz tego że niektórzy naprawde z braku kasy kupuja w lumpeksach i sa szczesliwi ze za mala cene moga kupic pare rzeczy dla dzieci zamiast jedną ze sklepu - no to sorry - już sobie sam wystawiasz opinie. aha i jeszcze jedno to co piszesz to ani mądre ani zabawne - twoj tok myslenia wskazuje na 15 latka , ktorego najwiekszym priorytetem to ubrac sie "metkowo". Skoro dla ciebie liczy sie tak bardzo w co jest ubrana ta czy tamten, i pod tym wzgledem szufladkujesz ludzi to jestes TOTALNYM ZEREM! I tak pewnie nie tylko ja sądze na tym forum, a pisząc "Mysl mysl, to nie boli" - od razu widać ze to twoja dewiza życiowa - o czym już wszyscy se przekonalismy.

ej lumpeksy są spoko... ;]

a o co z bałwanem dyskutujecie? on wie i tak lepiej :P bo jest super, hipermądry i w ogóle. ech, gdzie nam, szraczkom do takiego mężczyzny z klasą i w ogóle ;) on wchodzi na kafe tylko po to, żeby podbić swoje ego i upewnic się w przekonaniu, że reszta ludzkości to śmiecie :o szkoda czasu i nerwów na kretyna.

Masz racje - od razu widac ze to jakis egoistyczny zarozumialec o niebotycznych wymaganiach co do znajomych (o ile jakis posiada) - musza ubierac sie w sklepie , omijac lumpeksy szerokim łukiem - bo inaczej jestes dziadem - oto myslenie kretynskie.

przecież na pierwszy rzut oko widać, że ktoś robi sobie jaja

Sluchaj biedny, smutny chlopcze. Widze, ze bardzo imponuja Ci pieniadze i myslisz, ze do lumpeksow chodza ci, ktorzy ich nie maja. Co miesiac na moje konto wplywa wiecej niz wynosi srednia krajowa za pol roku i wiecej niz minimalna pensja za 20 miesiecy. Wyobraz sobie, ze ubrania przywoze z zagranicy albo kupuje w sklepach z uzywanymi ciuchami. Miesci Ci sie to w glowie?

Naprawdę nie czujesz, że smierdzi tutaj prowokacją?

prowokacja?

hehehehe smiesznie sie to czyta :):):):):):) Co kogo obchodzi gdzie sie ubiera?? Czy pisze gdzies na ubraniu za ile on byl??? Prawda jest taka , ze czasem w lumpeksach trafiaja sie bardzo dobre jakosciowo rzeczy , niezmiszczone i bardzo oryginalne. Stac mnie na drozsza bluzke, ale jakos wieksza satysfakcje mam z wyszukanej rzeczy w lumpeksie i jest mi z tym dobrze :)

moje najlepsze ciuchy sa wlasnie z lumpexu dobre gatunkowo , nie stac by mnie bylo kupic sobie koszulke armaniego czy spodnie dolce gabana ale no coz jak ktos woli nowe ubrania z hipermarketu i buty z biedronki ......

i rzecz jasna ze jestem cool

Ja równiez jestem cool bo nie chodze na bazary i nei wygladam jak pol miasta :)A do ciucholanda dzis sobei skocze i upoluje cos łądnego :)

taa a ja mam poczucie godnosci i nie chodze w wiejskich ciuchach z bazarow robionych przez chiunczykow czyt. wiezniow politycznych...betonie :/

koles idz sie leczyc.. jestem przekonana, ze wiekszosc tych co sie ubiera w lumpeksach jest czysciejsza od ciebie... zreszta co ma do cholery czystosc do tego, ze to ciuch z takiego sklepu?? przeciez one byly prane.. ja mimo ze tam nie kupuje ubran, to jednak nie mam nic do ludzi, ktorzy to robia !!! wiec sie zastanow co ty pieprzysz.. czesto te ciuchy byly zalozone przez kogos raz i to na mniej niz godzine, wiec rzeczywiscie UŻYWANE ! jestes ŻAŁOSNY NARA

Ja też czasem chodzę do lupeksu i wybieram rzeczy tak jak w kazdym innym sklepie: tzn patrze czy nie są uszkodzone, czy rozmiar jest odpowiedni i czy mi się podoba oraz na cenę. Nigdy nie patrze na metkę, ale nie kupuje też szmat tylko rzeczy w dobrym stanie. Po przyjściu do domu wszystko piorę. Nie kupuje jednak bielizny, bo jest w fatalnym stanie w lumpeksach. Ale powiem szczerze, ze jesli ustwić w jednym rządku osoby ubrane w lupeksie i w zwyłym sklepie nie potrafiłbyś nawet wskazać kto ma skąd ubranie. Kupowanie w lupeksach nie polega bowiem tylko na kupowaniu szmat. Nawet nie wiesz ile razy słyszałam od kogoś gdzie kupiłam to i to.

NAJWAŻNIEJSZY JEST GUST!!!! NIE WAŻNE CZY CIUCH JEST KUPIONYZA 500 ZŁ W SKLEPIE CZY ZA KILKADZIESIĄT W LUMPEKSIE CZY NA TARGU. cI Z LUMPEKSÓW CZASEM WYGLĄDAJĄ 10 RAZY LEPIEJ NIZ CI ZE SKLEPÓW.WAŻNE JEST DOBRANIE KOLORÓW I TAKIE TAM A NIE METKA!!!!!!!!wIDOCZNIE ZĄŁOZYCIELKA TOPICU CHCE TYLKO ZASZPONOWAĆ METKĄ. SZPANER

jak widać nadal wśród ludzi najwięcej buraków ,dla których najważniejsze ZA ile i GDZIE się ubierają.....barany,pomyście o dzieciach ,które nie maja butów na zimę i będą biegać w tenisówkach>Zafundujcie jakąś zbiórke kasy na szczytny cel w swojej okolicy-chocby na te buty-a nie pajacujecie na forum

inteligenci zas.....popisać się erudycja albo chamstwem to potraficie i kłócić się o pierdoły-prawie jak w polskim sejmie

taa...masz racje, ale jesli to onteligenci...itd jest do tych co wt y m topicu biora glos, to ty tez do nich nalezysz :P pozdro:)

kupiłam sobie fajny sweterek z lumpeksu i się cieszę a wy sie klocie dalej.Lumpeksy to jest to!!!!!!

ja dzis zrobilam lodzika fajnemu blondynkowi i tez sie ciesze. Co sobi ebede zalowac. trza zyc

O kurwa ja pierdole jak mozna nosic uzwane przez kogos ciuchy. ALE BEKA huehuehue

a ja przedwczorak kuplam sobie śliczną bluzeczke niebieska ze street one :) jest super i widac ze nieuzywana - p oprostu niezniszczona i niczym nie rózni sie od tej za ok. 100 zł ktora bym kupila w firmowym sklepie:P Kto nei chodzi - jego sprawa, ja chodze i bede chodzic - nigdzie nie znajde takich super ciuszków :P