Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość babaewa

gdzie zrobić cywilny? sukienka - garsonkaporazka?

Polecane posty

Gość babaewa

czy mieliście jakieś doświadczenia z cywilami? macie jakiś pomysł gdzie można go zorganizować? bo urząd stanu cywilnego u mnie jest kiepski... no i problem ubioru? może jetem pustą kretynką ale nie chce iść w garsonce - oczywiście śnieżno biała sukienka z falbanami odpada.. co radzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babaewa
chalo - nikogo to nie ma? ja niechce się tych "fanatyczek" z forum ślubnego pytać bo zaraz razy po pysku dostane że cywilny że to że tamto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jest wogóle możliwość
aby urzednik dał ci ślub poza USC??? co do ciuchów, to kiecek wizytowych, coctailowych, wieczorowych, garsonek, kostiumów jest szeroki wybór, chyba jesteś w stanie ocenić co ci sie podoba i włas nie to wybrac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babaewa
oczywiście że jest - i oczywiście za opłatą;) ale jakoś nic mi do głowy nie przychodzi, słyszałm że w palmiarni? czy w jakimś miejscu z którym jest się związanym bo ja wiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jest wogóle możliwość
fajnie by było na jakimś zamku do tego odpowiednie stroje retro, kapelusze, facet we fraku, zabytkowy samochód itp. Pieknie by było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, mam ten sam problem, związany z miejscem, bo u mnie w miejscowości urząd jest jak za komuny, brzydki, budny, koło ulicy ruchliwej i w dodatku koło zakładu pogzrbowego... zero klimatu, zatem tez zastanawiam się nad miejscem jakimś...a co do ubioru to ma już koncepcję- suknia ecri, albo \"tare złoto\" prosta, ale długa, bez welonu i dodatków, tylko uroczysta i odświętna. Jak znajdziesz pomysł na miejsce to podsuń koncepcję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babaewa
jak tam kto lubi - mnie by było szkoda kasy na fraki itd. Myślałam że w miejscu gdzie będzie impreza ale to głupi pomsł bo co niezaproszeni sie rozejdą i już... a potem przyszło mi do głowy że może w domu - bo mam warunki - ogród itd... jestem z nim bardzo związna ale to też kontrowersyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym Ci radziła jakąś sukienkę - nie typowo wieczorową, ciężką, ale z tych lżejszych, ale eleganckich. Oczywiście w jasnych kolorach - róż, brzoskwinia, biel. Na pewno nie garsonkę czy inny mundurek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babaewa
ja jestem troche niezoriętowana ile kosztuje sukiemka? taka elegancka ale nie typowa weselna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forum Sluby i wesela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paszczakowa
a teń ślub to w jakiej porze roku? Bo jak w lecie , to u siebie w ogrodzie jak najbardziej - zwłaszcza jak jest ładny i fajnie zagosopdarowany. Poustawiać krzesła na trawie i luzik. Mnie osobiście sceneria zamku , limuzyny i fraków się nie bardzo widzi , po pierwsze te wszystkie duperele dość drogie są , po drugie trącą jakąś księżniczką z bajki , a to jak dla mnie - bleeeeeeeeeee. Inna opcja to np. ogród botaniczny , zoo /hehe/ , ha , albo w teatrze ;) widownia jest , scena jest , hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwię się takiej kretynce że wyszła za mąż jak ona nawet nie wie w co się ubrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie wiedziala jak sie rozbierac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aj cie boli ten ślub ćwierć mózgu którego nikt nie chce, bo przed każdym się rozbierasz :D a o nich się tak nie martw, bo to on ją rozbiera :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brałam niedawno ślub cywilny. Miałam tiulowa spódnice i szpilki a mąż garnitur i trampki. Było na luzie, swobodnie. Wygląd urzędu mnie nie interesował. Po ślubie obiad dla najbliższych i tyle. Nic bym nie zmieniła. Najważniejsi jesteśmy my. Reszta to zbędne dodatki. Co nie znaczy, że ty nie możesz chcieć inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam,oj tam ja do kapsli nie potrzebuje otwieracza...kaczka dziwaczka znalazla rozwieraczka...hehe ona w garsonce on z garsoniery,jaka butelka takie maniery...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×