co o tym sadzicie?

Chodzi o podkład...mam cere (chyba mieszana - tzn. na poczliczkach sucha ale jest tak zwana strefa T gdzie skora sie poci:( )...a pozatym mam pewnie niedoskonałosci na twarzy i chciałabym je zatuszowac...myslałam zeby uzyć jakiegos podkładu matujacego?? bedzie odpowiedni? myslałam zeby wybrac jakis podkład z Lumeny...ze wzgledu na przystepna cene.. Moje pytanie brzmi: czy podkład matujacy nadaje sie do takiego rodzaju skory? i co sadzicie o podkładach Lumeny? spełniaja swoja funkcje, tzn czy przede wszystki zatuszuja mi to co bym chciała no i w szczegolnosci czy sa TRWAŁE?? na tym mi zalezy najbardziej

tak kupiłąm go ale mi osobiscie nie podeszedł gdyz po pewnym czasie od nałozenia go na tawrz ( a wydaje mi sie ze robilam to dosc dobrze i stanannie) robiły mi sie plamy. nie wiem dlaczego dlatego zrezygnawałam z niego a po drugie nie tuszował dobrze niedoskonałoscie. Ja nie mam problamow z cerą jedynie tylko jestem bardzo bleda teraz używam pudru pier rene z ktorego jestem bardzo zadowolona dzis własnie zamowilam soabie podklad korekcyjny z oriflame i mysle ze puder i podklad beda dobrze grac ze soba. a jesli chodzi o podkład to melse ze matujący byl byl ok a jesli targisz gdzies to moze byc i korekcyjny sam dostosuje sie do twojej twarzy

matujacy ok?? to fajnie a co tak ogolnie sadzicie o kosmetykach Lumeny (nie wiem czy dobrze napisałam)..szczegolnie o podkładach?

przede wszystkim zaopatrzyć się w dobry krem matujący, a dopiero na to podkład a skóra się nie poci ;) tylko zbiera się tłuszcz, sebum ;) jeśli będziesz miała dobry krem matujący i porządny, kryjący podkład, to nawet jeśli po kilku godzinach się zaświecisz, wystarczy przyłożyć do czoła, nosa i brody chusteczkę i przycisnąć - trochę podkładu zejdzie, ale nie cały, będzie można ewentualnie uzupełnić ;)

heh ...sory za to "poci sie" :) dzieki za porady

a jaki krem matujący polecacie?