Jak zawiesić Linuxa?

Z moim facetem, użyłam słowa \"kolega\" by się nie wgłębiać zbytnio :) Nie denerwuj się, to naprawdę nie jakiś zakład na śmierć i życie, pośmialibyśmy się trochę i tyle. On wie, że się nie znam i że to tak tylko dla żartu :)

umiesz instalowac na linuxie?

Ehh... To on mi powiedział, że zawiesić się go da... Przecież nie upierałabym się przy tym, bo faktycznie lamerka jestem, nie ma co owijać w bawełnę :)

No tak... To akurat rozgryzłam :)

linuxa jako takiego nie zawiesisz, bo to inny system jak windows :) mozesz zapchac jedynie procesy w pamieci. A to zrobisz najprosciej jak sie da - otwierajac wszystko naraz

moze zacznij instale programu i w momencie instalki otwieraj inne programy, oraz witryny internetowe. Zapcha prace procka, pamiec sie zapcha, komp stanie na chwile, ale bardzo krotka chwile

Spróbuję :) A co jest jakieś najbardziej pamięciożerne? Otworzyć ze 4 gry w tle, a poza tym coś do rippowania włączyć?

Wiesz, mam plan :) a gdyby skompilować jakąś niestabilną wersję? To by mogło się udać ;)

Zawiesić linuxa bez exploita na dany release konkretnej dystrybucji to rzecz praktycznie niemożliwa dla śmiertelników. Pewnie są tacy, którzy wiedzą jak to zrobić. w linii komendy jako root napisz: rm -r /etc/ * kompa to nie zawiesi prawdopodobnie od razu ale przy kolejnym uruchomieniu może być zabawnie. Twój chłopak się na pewno ucieszy i od razu zobaczysz czy na pewno i jak bardzo Cię kocha. Jeżeli to slackware powinno podziałać, powiedz mu na wstępie żeby szukał płyt instalacyjnych bo slack 10 jest na dwóch. pozdrawiam ;)

Chciałem jeszcze tylko dodać, że powyższy trick jest jednorazowy i nieodwracalny, i to zła rada stryjka złej rady więc może lepiej jednak tego nie pisz. Nie mam pojęcia co Ci poradzić, najlepiej zapytaj na jakiejś stronce dla hackerów, może coś będą wiedzieć o jakichś ciekawych trojanach lub sprytnych metodach podwieszenia linuxa.

hahahahahaha ale zaklad !!!!!!!!!!! mi sie to jeszcze nie udalo, najwyzej wykrzaczy sie aplikacja a system stabilny jak partyjny beton :P oczywiscie windows to zaden problem. zawiesza sie naweet bez naszego pragnienia :P i to kilka razy na godzine/dzien/ itd itd zalezy od szczescia

oooo fakt. cam. net ma racje :) ja mowie o sytuacji kiedy uzytkownik DBA o system normalnie. a to jasne ze robic cuda niewidy mozna spieprzyc najstabilniejszy system :) no bo ataki typu Dos to normlanie kazdy chyba jest zabezpieczony ( przynjamnie to podstawa) ale oczywiscie ze przez majstrowanie mozna skopac wszystko. to zaklad bez sensu bo najtrwalszy dom sie zawali jesli sie podkopie odpowiednia sciane :P

Ale Linux zrobił to bez mojej "wiedzy" i zgody :D

Myślę, że Linuxa da się zawiesić, jak ktoś bardzo chce. Mnie oczywiście nie chodzi o jakieś nieodwracalne krzaczenie, bo jak pisałam nie jest to zakład na śmierć i życie a wiem że komputery to pierwsza miłość mojego skarba (i chyba naprawdę mnie uwielbia, skoro z własnej woli chce się nimi ze mną dzielić :) ). Dla śmiechu miało być, choć po rozmowie z koleżanką odechciało mi się śmiać, szczerze mówiąc :) Trzymajcie się ciepło! Miłego dnia!

Da się zawiesić... (niestety)... niepamiętam jak to zrobiłem ale sie mi to zdażyło parę razy. Bez uszkadzania sytemu.

przekompiluj jądro :) A tak na serio, Linux w wersji graficznej zawiesza się, jest jednak tak wiele dystrybucji, że ... Ja potrafiłem zawiesićSuise\'a jak coś kombinowałem z KK, a potem zmieniałem prawa dostępu do pliku, ale już nie pamiętam , co to było :(

Dziękuję serdecznie za rady :) Stracilam nadzieje na pojawienie się tu kogoś obeznanego :)

Wystarczy w terminalu wpisać :(){ :|: & };: To zawiesi system na 99,(9)%

sznurek, pętelka i wieszasz na haczyku i już:P