Kto ma ochote dzis na kawke?

O_O Jak jakie? Co Ty pęczków nie kupujesz?

Jak mi powiesz jakie peczki to Ci powiem czy kupuje :P

No pęczek rzodkiewki, pietruszki, koperku , marchewki, botwinki itd? :P

Aaaaaaa BOryna!!! Nie, nie kupuje :P Nie przepadam za zielenina :P A poza tym te peczki sa powoiazane sznureczkami, a nie zagumkowane ;)

U mnie na zachodzie gumkują :P Trza się zbierać do K, po chabaninę i kwakę dla Flowki ;)

To jakis ogumkowany rejon jest. W centrum i na poludniu sznurkuja ;) Po chabanine...?? To cos w rodzaju tych gumek, co? :P

Marchewka ma kolor marchewkowy, a botwinka botwinkowy Nie som zielone:P

No raczej nie podejrzewalabym marchewy o zielony kolor... chyba, ze jakas nieswieza :O [wzdycha ze wspolczuciem, ze TWA nie wie, ze marchewka jest pomaranczowa]

Chabanina - potocznie mięso...w gwarze poznańskiej mięso gorszego gatunku albo nieświeże :P

Fuj!!! Biedna flow!!! dlugo nie pozyje :P

[wzdycha ze współczuciem, że KO, że takie miesożerne stworzenie a nie wie co to chabanina]]

Bo KO je same pysznosci, wcale nie jest bardzo miesozerna (pierozki rulez!!), a jak juz to chudziutkie, pyszniutkie, swiezutkie :P

Dzisiaj mam ochotę na śledzika!! i tonic z cytryną :D O 17.00 wracam.

tonik z cytryna mi sie nie komponuje ze sledziem :P Ale: smacznego!!! [mysli sobie, ze ta TWA to takie skapiradlo... sledziki sobie pyszne kupuje, a dla flow to jakies zzieleniale ochlapy tylko :P ]

Kiepski z Ciebie kompozytor byłby:p Palma zrobiona, wargi się błyszczą, frędzle wiszą, mogę iść...;)

Zawsze mowilam, ze nie mam talentu muzycznego!!! (zadnego nie mam... ale chwalic sie tym nie bede :P ) Ja tez ide, heh... Moze sie na meza zalapie :P

Przyszłam, żaden nie był odpowiedni na męża :p Przytargałam 30 kg, ale w K nie było P więc i tak muszę iść jeszcze raz, tymrazem do B i kupię 2xP ;) Potem leżę do góry D :D

To ja szlam na polowanie... Ty na zakupy. Tak tylko przypominam, bo skleroza nie boli :P

Ptaszeczku mam śliczne swoje zdjecie. Chcesz? :P

dawaj :D To Ci powiem, czy sliczne :P zart ;)

Obiecanki cacanki, a glupiemu radosc :P Skrzynka pusta :D

Zara kawki trza łyknąć!! obiad wrzucić do bebechów :P

odchudzac sie chcialas...:P

Jak zabraknie na chleb, bo neta zapłacić mi przyjdzie wtedy naturalnie schudnę, a mam z czego więc tak szybko z tego świata nie zejdę, jeszcze się trochę ze mną pomęczysz :p Ty lepiej planuj żeby się z robotą wyrobić do 25.06 bo Flowka jak przyjedzie to będzie czas tylko na piwko i takie tam inne bajerki :D

To tak nie dziala... Zapasy sie tak szybko nie spalaja :P Zeby tak bylo... to bym byla piekna, zgrabna i bogata Juz Ci mowie, ze do 25 to sie napewno nie wyrobie :P

Czy ktoś Ci kiedyś nakopał do majtek ? :p

Sama se kiedys piachu na plazy nakopalam do majtek... ale wyplukalam pozniej wsrod morskich fal :D A o co sie rozchodzi? O_O

Mamy w planie z Flowką zwiedzanie rynku a chyba wiesz co się z tym wiąże, a Ty mi tu nawijasz, że w UP przyjdzie Ci siedzieć:P Hej odpuść :D kiedy będziemy balować?

NA zwiedzanie Rynku to ja sie nie pisze :P Pisze sie za to na stos i jakies golabki, czy cus :P

Ło matko Ptaszysko, dlaczego nie studiujesz łopatologii stosowanej? Masz już zdjecie? prawda, że cudowna jestem? :P