Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mająca jeszcze dzieci

Co czułyście karmiąc pierwszy raz w życiu swoje pierwsze dziecko ??

Polecane posty

Gość nie mająca jeszcze dzieci

Bo ja tak czasem sobie myślę o tym jak to będzie, jak już będę miała swoje pierwsze dziecko. Po jakim czasie po porodzie pierwszy raz przystawiłyście dziecko do piersi ? Jakie to było uczucie dla was ?? Czy to było uczucie wielkiej radości czy może niechęci do tej czynności, a moze przymusu.. ? Jakie to uczucie mieć mleko ? Nie wyobrażam sobie tego. Poza tym, jak byłyście w szpitalu, to co decydowało o porze karmienia ? Czy pielęgniarki narzucały wam kiedy macie to robić ? A jeśli tak to czy dostosowywałyście się do ich narzucania ? Jakie to uczucie karmić piersią w sensie fizycznym ? Czy jest to przyjemne czy może bolesne ? I jeszcze ostatnia kwestia która mnie trochę męczy. Kiedy jeszcze leży się w szpitalu to przecież przychodzą dużo i często w porze odwiedzin rodzina bliższa i dalsza oraz znajomi. Co będzie jeśli pokryje się to z porą karmienia ? Ja nie chcę za żadne skarby karmić małego przy znajomych :( przy rodzicach również :O Jestem wstydliwą osobą jeśli chodzi o takie obnażanie się. Tylko przy mężu bym się nie czuła skrępowana. Jak rozwiązać ten problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkaa
musisz karmic od razu po porodzie, jeśli naturalny oczywiście i nie ważne że bedziesz zmeczona, bedziesz musiała poprostu w szpitalu, karmisz co 2-3 godziny, jesli dziecko spi pielegniarki każa wybudzac i karmić takie długie i czeste karmienia wywołuja ból i pekanie brodawek tez jestem wstydliwa, ale po porodzie to nieraz kobiety gołe leża i karmią, przy rodzinie, cóz możesz i ch wyprosic, ale np. moze na sali tez byc rodzina innej pacjentki zaopatrz sie we wkłatki laktacyjne abys nie miala mokrych koszulek w domu niestey szybko przeszłam na butle, bo nie mogłam znieśc bólu, mały ssał czasami godzine a ja płakałam powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie czułam żadnego bólu, a nie przygotowywałam piersi do karmienia, żadnego masowania i wyciągania sutków nie było. Za to moja koleżanka przechodziła męki piekielne przez kilka pierwszych dni (potem przeszło i bez problemów karmiła ponad rok). Nie wiem od czego to zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po porodzie do karmienia dostalam swoje dziecko bardzo szybko tzn jeszcze na sali porodowej.Najgorsze sa te pierwsze dni kiedy ani ty nie masz przystosowanych piersi do karmienia ani dzidzia nie jest \'perfekcjonista\' w tej sprawie. Faktycznie pierwsze karmienia sa bolesne , pekaja brodawki, dziecko to mala pirania ;-) trzeba wtedy sie zmobilizowac i zacisnac zeby. Wazne sa wkladki laktacyjne ale najwazniejszy jest krem na brodawki. Polecam Purelan firmy Medela. Rewelacja. Ja moja niunie urodzilam 29 wrzesnia i caly czas karmie ja piersia. Najgorsze mam juz za soba czyli to przystosowanie sie. Teraz nie czuje zadnego bolu. Pomimo wszystko nie przejde na butelke bo nie ma dla mnie nic piekniejszego niz karmienie naturalne. Moment gdy twoja dzidzia ssie piers i chwyta ja jedna raczka patrzac ci gleboko w oczy to cos niesamowitego. Karmienie to cos naturalnego i sama zobaczysz ze moment wstydu przejdzie ci samoistnie. Ja tez sie martwilam jak to bdzie kiedy bede musiala nakarmic a bedzie np ktos z rodziny w poblizu. Teraz nie ma to dla mnie znaczenia bo nie to jest wazne. Jesli chodzi o szpital to mi nikt nie kazal wybudzac dziecka do karmienia. Jak dzidzia chciala to dostawala piers- Karmienie na żadanie czyli wtedy gdy chce tego dziecko a nie o jakis tam wyznaczonych porach Nie martw sie wszystko bedzie dobrze sama zobaczysz ze nie takie straszne to wszystko jak sie wydaje. Pozrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdzielę
Dlaczego kobieta ZAWSZE musi znosić cierpienie ???!! Popieprzone to wszystsko...kochasz się pierwszy raz - boli, masz okres - boli, rodzisz - boli, karmisz - boli....Ja pierdzielę..Faceci za to wszystko naprawdę powinni nas na rękach nosić. Nie macie czasem takich refleksji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mająca jeszcze dzieci
Dziękuję wam bardzo za rady 🌻 Na pewno z nich skorzystam. Bardzo to dla mnie ważne, bo jestem kompletnie zielona w tych sprawach. Jeśli ktoś jeszcze będzie miał ochotę coś dopisać to chętnie przeczytam bo dla mnie póki co to informacji na ten temat nigdy za wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po cesarce
Ja urodziłam dziecko przez cesarskie cięcie.Mała ważyła prawie 4500g i nie mogłam naturalnie.Dla mnie początki karmienia były straszne.Pokarm pojawił się dopiero po 4dobach.A dziecko chciał jeść.Mała "pogryzła"mi sutki do krwi.Jaden wisiał oderwany. I wtedy położną coś oświeciło i powiedziała,że mam nie karmić,tylko ściągać mleko i dawać z butelko,aż pierś się zagoi.Płakałam tak bolało.Ale sutki to coś bardzo plastycznego-zagoiły się,a ja do 8m-ca karmiłam moją córcię i potem było wszystko ok. Jeżeli w przyszłości będę miała drugie dzicko to też będę karmiła "cyckiem".To zdrowe i bardzo fajne.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki: to jak taka wstydliwa jestes ze wstydzisz się cyca pokazac przy rodzicach nawet to jak wyobrażasz sobie swój poród?? tam rozwalisz gołą cipę przed zupełnie obcymi ludxmi, moze nawet dużą grupa ludzi (chodzi o studentów) i co??? jeszcze ci cipsko rozetną. fajnie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mada faka
rodziłam przez cesarskie... dawno temu :) pierwsze karmienie to straszny ból :( ale później...przez ponad 7 miesięcy było juz tylko lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobno ze
przy tym pekaniu sutek jest bardzo dobrze miodem smarowac po karmie iu czy cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z własnego doświadczenia na bolączki przy karmieniu mogę polecić krem bepanthen, działa a cyca nie trzeba myć przed podaniem dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mająca jeszcze dzieci
co do tej wstydliwości to no nie wiem może to paradoksalne ale w trakcie porodu będę mieć do czynienia z położnymi dla których jest to chleb powszedni, więc chyba jakoś przeżyje. Co do studentów to nie mam pojęcia. Ich obecność chyba nie zdarza się często a jeśli juz się zdarzy to chyba mam prawo nie zgodzić się na ich obecność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×